Rajski Ksamil - plaże i nie tylko. Co warto zobaczyć w Albanii?

Położony na samym południu Albanii Ksamil od lat cieszy się niesłabnącą popularnością wśród turystów z Polski. Ten niewielki kurort ma wszystko, co do turystycznego szczęścia potrzebne. Znajdujące się w Ksamilu plaże nie dość, że piaszczyste (co jest małym ewenementem, bo na południu kraju dominują głównie te żwirowe lub kamieniste), to dodatkowo oferują wspaniałą panoramę, przede wszystkim na pobliskie Korfu. Wokół miasteczka znajduje się też kilka godnych uwagi atrakcji. Zwiedzanie Kamil czas zacząć! Sprawdź, co warto zobaczyć podczas wakacji w Albanii.

Plaże Ksamilu i jego okolic

Większość turystów decyduje się zatrzymać w Ksamilu głównie przez wzgląd na tamtejsze plaże. W szczycie letniego sezonu, czyli lipcu i sierpniu, oblegają je tłumy. Nieco spokojniej jest w czerwcu i wrześniu. Wtedy też warto poświecić czas w Ksamil na zwiedzanie.

Plaża miejska

Główna, miejska plaża Ksamilu (Plazhi i Ksamilit) znajduje się w jego północnej części. W sezonie letnim nie brakuje parasoli i leżaków. Jest tłoczno, gwarno i raczej nie można tu liczyć na spokojniejszą atmosferę. Ma to jednak swój urok. W Ksamil plaża miejska oferuje przepiękny widok na położone tuż obok miasta wysepki. Można na nie dopłynąć samodzielnie – wpław albo korzystając z roweru wodnego, SUP-a lub kajaka. W okolicy działa masa knajpek, do których można wpaść na drinka lub coś do jedzenia.

Rajska Plaża Ksamil

W południowej części miasta warto wpaść do raju. - nie dosłownie oczywiście. Rajska Plaża (Plazhi Paradise), bo o niej mowa, zwykle oznacza nieco spokojniejszą atmosferę niż jej położona na północy koleżanka. Pusto jednak nie będzie. Z Rajskiej Plaży w Ksamil również zobaczysz panoramę okolicy. W jej bliskim sąsiedztwie znajdziesz beach bar oraz przyjemne tereny spacerowe.

Pema e Thatë

Na południowy zachód od miasta znajduje się Pema e Thatë. To spora plaża w okolicy Ksamilu, z której rozciąga się fenomenalny widok na wyspę Korfu. Od kurortu dzieli ją dystans 3,5 km. Można go pokonać pieszo, co latem może jednak nastręczać pewnych trudności, głównie przez wzgląd na panujące wtedy temperatury. Lepiej więc udać się tam samochodem lub innym środkiem lokomocji.

Ta znajdująca się w okolicy Ksamilu plaża w dużej mierze jest wybetonowana. Na miejscu istnieje możliwość wypożyczenia leżaków i parasoli. Działają też beach bary. Natomiast w przerwie od kąpieli wodnych i słonecznych można wybrać się na spacer po zadrzewionej okolicy.

Pulëbardha Beach

Pomiędzy Ksamilem a Sarandą znajduje się kilka naprawdę zjawiskowych plaż. Pierwszą z nich jest Pulëbardha. Co czyni ją wyjątkową? Fakt, że jest przyklejona do skalnego klifu. Woda jest tu krystalicznie czysta, a widoki zapierają dech w piersi. Dojechać do niej można szutrową drogą.

Warto też spojrzeć na plażę z góry – najlepiej z działającej powyżej niej restauracji (Restaurant Pulbardha). Podczas posiłku można się nasycić pięknem tutejszych krajobrazów.

Plazhi i Pasqyrave

Odrobinę bardziej na północ rozciąga się Plazhi i Pasqyrave. Plaża ta znajduje się pomiędzy dwoma klifami. Jest też nieco szersza i większa niż Pulëbardha. Na spragnionych wypoczynku turystów czekają tu leżaki, parasole oraz beach bar. Widoki również są prześliczne.

Plazhi i Manastirit

Nieco bliżej Sarandy znajduje się Plazhi i Manastirit. Swoją nazwę zawdzięcza położonemu powyżej niej kościołowi pw. św. Grzegorza (Kisha e Shën Gjergjit). Warto się do niego udać, by spojrzeć na tę fotogeniczną okolicę z szerszej perspektywy. Z jego okolic doskonale widać nie tylko wybrzeże, Morze Jońskie i Korfu, ale również jezioro Butrint.

Ta plaża w okolicy Ksamilu wygląda tak, jakby był wciśnięta w niewielką zatokę, do której schodzą niewysokie klify. Miejsce to jest dość zaciszne i zwykle panuje tu nieco spokojniejsza atmosfera.

Polecane wycieczki

Ksamil - co warto zobaczyć w jego okolicy?

Nie samymi plażami człowiek żyje. Dlatego, podczas wakacji w albańskim Ksamilu, warto poświęcić nieco czasu na eksplorowanie jego okolic. W bliskim sąsiedztwie kurortu znajdziesz kilka atrakcji Albanii. Sława jednej z nich wykracza poza granice kraju.

Park Narodowy Butrint

Podczas urlopu w Ksamilu zwiedzanie warto zacząć od Parku Narodowego Butrint. Na jego terenie znajduje się stanowisko archeologiczne, które w 1992 roku wpisane zostało na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.

Miasto Butrint założono na niewielkim pagórku, wznoszącym się przy kanale Vivari, który łączy jezioro z otwartym morzem. Historia osadnictwa na tych ziemiach sięga XII wieku p.n.e. Miasto zaczęło się rozwijać sześć wieków później. Jednak rozkwit Butrintu przypada na pierwsze wieki naszej ery. Swoje ślady zostawili tu Rzymianie, chrześcijanie (w mieście powstało biskupstwo) czy Wenecjanie. Miasto zamieszkane było do początku XIX wieku. Po tym, jak Butrint najechali Francuzi, których następnie przepędził Ali Pasza z Tepeleny, mieszkańcy zaczęli opuszczać jego mury.

  1. Do najważniejszych atrakcji Ksamil należą ruiny teatru, które co jakiś czas zalewa woda. Wtedy też zwykle pojawiają się tam żółwie. Zwierzęta te zobaczyć można również w innych częściach miasta. Warto więc patrzeć pod nogi.
  2. Kolejnym ciekawym miejscem są pozostałości po bazylice. Do naszych czasów zachował się z niej m.in. ciąg siedmiometrowych kolumn.
  3. Obowiązkowo trzeba też zajrzeć do weneckiego zamku, w którego murach działa muzeum prezentujące m.in. efekt prowadzonych w Butrincie wykopalisk. Wejście na zamkową wieżę gwarantuje moc doznań wizualnych, ponieważ z jej szczytu rozciąga się piękna panorama.

Na pobyt w Butrincie warto przeznaczyć około 2 godziny. Latem najlepiej zaplanować zwiedzanie tej atrakcji w okolicach Ksamil zaraz po otwarciu parku. Możesz wtedy liczyć na mniejszy tłok i ciut niższe temperatury.

Obecnie to nie tylko najważniejsza atrakcja w okolic Ksamil, ale i całego kraju. Na terenie Butrintu przetrwało sporo obiektów – jedne w lepszym, inne w gorszym stanie. Ale całość ukazuje historię zmian, jakie zachodziły w mieście na przestrzeni wieków. Dlatego na stanowisko archeologiczne składają się budowle zarówno z okresu starożytności, jak i średniowiecza. Spacer po Butrincie jest więc trochę podróżą w czasie.

Zamek Alego Paszy

Na zachód od Butrintu, przy ujściu kanału Vivari do morza wznosi się zamek Alego Paszy (Kalaja e Ali Pashë Tepelenës). Aby się do niego dostać, warto wykupić rejs łodzią - zwykle cumują nieopodal parkingu przy parku archeologicznym.

Niewielki zamek miał chronić wejście do kanału. Zachowały się z niego zewnętrzne mury oraz bastiony. Spacer po nim zajmuje dosłownie chwilkę. Mimo wszystko warto tu wpaść, bo rozciąga się z niego ładny widok na mokradła i okoliczne wzgórza.

Wenecki Zamek

Będąc w Butrincie, warto przeprawić się na drugą stronę kanału Vivari. Pływa tam dość prowizoryczny prom, który o dziwo zabiera nie tylko pieszych, ale też auta.

Po dotarciu na przeciwległy brzeg można zajrzeć do jeszcze jednej warowni, jaka wznosi się w tej okolicy. Ten wenecki zamek (Kalaja trekëndore veneciane) zbudowany został w XV wieku, na planie trójkąta. Do Ksamilu warto wrócić stamtąd nieco okrężną drogą. Ciekawą propozycją jest szosa SH98 wiodąca wzdłuż wschodniego brzegu jeziora Butrint. Trasa ta pozwala nacieszyć oczy pięknem tego akwenu.

Choć w samym Ksamilu atrakcji nie ma zbyt wiele (poza plażami), to w jego bliskim sąsiedztwie ich nie brakuje. Dlatego kurort ten może być dobrym wyborem pod kątem typowego wypoczynku, jak i poznawania samej Albanii. Blisko stąd nie tylko do wspomnianego Butrintu czy zamków, ale i do Sarandy, w której również znaleźć można kilka godnych uwagi atrakcji. Jeśli interesują Cię dłuższe wycieczki fakultatywne w Albanii, wybierz się do Gjirokastra oraz Albańskiej Riwiery.

Autorka: Aleksandra Zagórska-Chabros

Data Publikacji: 01.06.2023
autor artykulu zdjecie

Artykuł autorstwa: Redakcja Rainbow

Eksperci z branży turystycznej – piloci wycieczek, animatorzy, rezydenci i przewodnicy i wielu innych specjalistów, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami i wiedzą zdobytą podczas niezliczonych podróży. W tekstach łączą praktyczne wskazówki z fascynującymi historiami i ciekawostkami z różnych zakątków świata. Ich opowieści to nie tylko przewodniki po popularnych kierunkach, ale przede wszystkim autentyczne relacje osób, które na co dzień pracują z turystami i poznają opisywane miejsca od podszewki.

Zobacz inne o:

Podobne artykuły

krajobraz kierunku
Góra Fuji – symbol duchowości, kultury i tożsamości JaponiiGóra Fuji to znacznie więcej niż najwyższy szczyt Japonii, a jej status świętej góry ma głębokie korzenie. Dlaczego Japończycy przez wieki oddawali jej cześć? Jak powstała legenda o bogini góry Fuji, która w płomieniach wulkanu zrodziła swoje dzieci? Czy to prawda, że las Aokigahara rzeczywiście zakłóca działanie kompasów? W tym artykule odkryjesz geologiczne sekrety tego aktywnego wulkanu, duchowe znaczenie dla milionów wyznawców shinto, przeczytasz o legendarnych drzeworytach Hokusaia, które podbiły Europę, i dowiesz się, co kryje najbardziej tajemniczy las na jej zboczach. Przygotuj się na podróż przez warstwy historii, mitologii i kultury, które przez tysiące lat narastały wokół tego wyjątkowego miejsca.
krajobraz kierunku
Santorini – atrakcje. Co warto zobaczyć? Więcej niż malownicze widoki!Wyspa popiołu i ognia ukształtowana przez potężne siły wulkanu, przestrzeń nieustannego dialogu między człowiekiem a żywiołem, gdzie natura ukazuje swoje dwie twarze. Santorini zachwyca krajobrazami oraz kontrastami, zapraszając do podróży w głąb swojej burzliwej przeszłości. Tu historia i mit przenikają się w codziennym życiu mieszkańców, a ślady dawnych cywilizacji ukryte są w uśpionych ruinach i warstwach zastygłej lawy.
krajobraz kierunku
Szanghaj – atrakcje. Co zobaczyć w największym mieście Chin?Jeszcze sto pięćdziesiąt lat temu na błotnistych brzegach rzeki Huangpu stała jedynie skromna wioska rybacka. Dziś z tego miejsca sięga ku niebu najwyższy budynek Chin – 632-metrowy Shanghai Tower, który góruje nad metropolią dwudziestu milionów mieszkańców. To historia jednej z najszybszych transformacji w dziejach ludzkości. Szanghaj wyrósł z marzeń o handlu i bogactwie, kiedy w XIX wieku zagraniczne mocarstwa otworzyły chiński port na świat. Z rybackiej wioski powstał kosmopolityczny gigant, gdzie francuskie platany sąsiadują z neonowymi drapaczami chmur, a tysiącletnie buddyjskie świątynie ukryte są w cieniu futurystycznych wieżowców. Miasto z portem morskim skrywa dziś wiele sekretów i intryg w swoich wąskich uliczkach. Perła Orientu – tak nazywają to miasto – to wizytówka wschodnich Chin z najbardziej rozpoznawalną panoramą świata. To opowieść o zderzeniu światów, gdzie przeszłość splata się z przyszłością, tworząc metropolię pełną wyjątkowych atrakcji, które po prostu trzeba zobaczyć.
krajobraz kierunku
Termopile w Grecji to nie tylko miejsce słynnej bitwy Spartan i PersówTermopile – nazwa, która brzmi jak echo dawnych czasów. W tym wąskim przesmyku w 480 roku p.n.e. rozegrała się jedna z najbardziej symbolicznych bitew starożytnej Grecji, która na zawsze zapisała się w historii jako przykład bezkompromisowej odwagi, poświęcenia i sprzeciwu wobec tyranii. Choć słynna bitwa 300 Spartan należy do najsławniejszych batalii w dziejach świata, Termopile wielokrotnie stawały się polem walki – od starożytności aż po XX wiek. Każda epoka zostawiła tu swój ślad. To jednak znacznie więcej niż pole bitwy. Termopile są głęboko zakorzenione w greckiej mitologii i kulturowym dziedzictwie Hellady. Gorące źródła, które dały nazwę „Gorącym Wrotom”, otaczano legendami o leczniczych, niemal boskich właściwościach. Wierzono też, że gdzieś tutaj kryje się jedno z wejść do Hadesu – królestwa zmarłych. Współczesnych podróżników czeka fascynujące połączenie historii i przyrody. Dumnie stojący pomnik Leonidasa przypomina o dawnej bitwie, nowoczesna wystawa przybliża starcie z Persami, a spacery u podnóża gór odsłaniają malowniczy krajobraz. Gorące źródła wciąż biją, tworząc naturalne kąpieliska, podczas gdy okolica zachwyca kontrastem surowych skał i bujnej zieleni. Z Rainbow wyruszycie śladami starożytnych bohaterów, by odkryć, czym dziś są Termopile – nie tylko miejscem historycznym, ale także przestrzenią refleksji, przyrody i nieustannej inspiracji. Gotowi?