Maroko – atrakcje. Co zobaczyć w kraju tysiąca barw?

Maroko stanowi niezwykły przykład państwa położonego na styku dwóch światów. Choć znajduje się w Afryce, bardzo wyraźnie pobrzmiewa w nim echo kultury bliskowschodniej. To jeden z najciekawszych i najbarwniejszych krajów Maghrebu. Mimo iż od Starego Kontynentu dzieli go zaledwie kilkanaście kilometrów, dla Europejczyków nadal pozostaje miejscem niezwykle egzotycznym. Spacerując wąskimi uliczkami tutejszych medyn w rytm nawoływania muezzinów i odwiedzając lokalne souki, które pobudzają wszystkie zmysły niezwykłą feerią barw i aromatów, można się poczuć jak bohater „Baśni Tysiąca i Jednej Nocy”. Wyprawa do Maroka to więc nie tylko podróż w przestrzeni, ale i w czasie.

Z czego słynie Maroko?

Maroko uchodzi za najstarsze muzułmańskie królestwo na świecie, jest to więc doskonały kierunek dla miłośników historii. Znajdziemy tu wiele imponujących pałaców, misternie zbudowanych meczetów, kunsztownie zdobionych medres i zabytkowych kazb.

Ale wizyta w Maroku to nie tylko szansa na poznanie fascynującej historii regionu. To także okazja do zobaczenia zróżnicowanych krajobrazów – od przepięknych gór Atlasu, przez spektakularne wybrzeża Atlantyku i Morza Śródziemnego, aż po bezkres Sahary. To również doskonała sposobność do spróbowania niezwykle aromatycznej, słynnej na całym świecie kuchni, poznania lepiej kultury muzułmańskiej, czy doświadczenia legendarnej berberyjskiej gościnności.

Zwiedzanie Maroko zacznij od czterech miast cesarskich

Maroko słynie z tak zwanych miast cesarskich, do których zalicza się Fez, Marrakesz, Meknes i Rabat. Wszystkie one w pewnym momencie historii pełniły funkcję stolicy, stąd też to właśnie w nich znajdziemy najciekawsze i najokazalsze zabytki – najważniejsze miejsca kultu religijnego i najstarsze uniwersytety.

Co ciekawe, nazwa miasta cesarskie jest nieco myląca – w Maroku nigdy nie było cesarza. Władcy przyjmowali tytuły kalifów, sułtanów, a od połowy XX wieku królów. W wielu językach świata, m.in. w angielskim, te miasta określa się jako imperialne. Niezależnie jednak czy nazwiemy je cesarskimi, czy imperialnymi, wizyta w Fezie, Marrakeszu, Meknes i Rabacie to obowiązkowe punkty programu podczas wycieczki po Maroku.

Marrakesz – czerwone miasto u stóp Atlasu

Marrakesz trudno opisać słowami – trzeba go zobaczyć na własne oczy. Serce miasta stanowi plac Dżamaa el Fna, wpisany (wraz z całą medyną, w której się znajduje) na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Od rana można spotkać tu kuglarzy i zaklinaczy węży; później ich miejsce zajmują rozmaitej maści artyści. Wieczorem na placu pojawiają się też stoiska z jedzeniem, a także tłumy turystów i lokalnych mieszkańców. Po całej okolicy roznoszą się wówczas zapachy aromatycznych przypraw i grillowanego mięsa, a zewsząd dobiega gwar i dźwięki muzyki.

W Marrakeszu koniecznie trzeba zobaczyć także Pałac Bahia – zachwycającą budowlę z połowy XIX wieku, która stanowi prawdziwe arcydzieło architektury muzułmańskiej, meczet Kutoubija z wysokim na 77 metrów minaretem, zaciszny ogród Jardin Secret, gdzie pośród wspaniałej roślinności można odpocząć nieco od zgiełku miasta oraz zlokalizowane w przepięknie zdobionym budynku Muzeum Marrakeszu.

Punktem obowiązkowym jest również buszowanie po tutejszym souku. Warto zarezerwować sobie trochę czasu, by „zagubić się” w labiryncie wąskich uliczek największego targu kraju. Na rozlicznych straganach można tu znaleźć dosłownie wszystko – od aromatycznych przypraw i pachnących olejków, przez ręcznie tkane dywany, ceramikę, wyroby ze skóry, aż po biżuterię. Pamiętajmy jednak – targowanie się to nieodłączny element marokańskiej kultury.

Fez – duchowa stolica i labirynt 9000 uliczek

Fez to jedno z najstarszych miast Maroka, często nazywane duchową stolicą kraju. Najciekawsze zabytki znajdują się w tutejszej medynie Fez el-Bali, która sama w sobie stanowi niebywałą atrakcję i robi ogromne wrażenie. To labirynt ponad dziewięciu tysięcy uliczek, w którym łatwo można (a nawet trzeba!) się zgubić.

Podczas wędrówek po malowniczych zakątkach starego miasta, warto zobaczyć meczet i uniwersytet El Quaraouiyine, mauzoleum założyciela miasta Mulaja Idrisa II, medresę Bu Inania, a także garbarnię Chouara, gdzie od wieków farbuje się skóry w tradycyjny sposób, w ogromnych kadziach wypełnionych barwnymi płynami. Druga, nowsza medyna miasta – Fez el-Jdid także kryje w sobie wiele atrakcji, do których należą: dzielnica żydowska Mellah, czy piękne bramy pałacu królewskiego Dar El-Makhzen.

Meknes – marokański Wersal

Meknes często bywa pomijane przez turystów na rzecz bardziej znanego Marrakeszu czy Fezu. Niesłusznie – miasto ma w sobie niezwykły urok oraz spokój, którego próżno szukać w gwarnych medinach sąsiadów.

W XVII w. sułtan Mulaj Ismail wybrał Meknes na swoją stolicę i rozpoczął budowę ogromnego kompleksu pałacowego Dar Kebira, który przepychem i wielkością miał rywalizować z powstającym wówczas Wersalem. Symbolem miasta jest Brama Bab el-Mansur, którą uznaje za jedną z najpiękniejszych w całym kraju. Bogato zdobiona mozaikami brama stanowiła niegdyś główne wejście do kazby i do dziś pozostaje znakomitym przykładem architektonicznej wizji sułtana. Tuż za bramą rozciąga się natomiast Plac El Hedim, odpowiednik marrakeskiego Dżamaa el Fna, gdzie spotykają się mieszkańcy, kupcy i uliczni artyści.

W Meknes polecamy także lochy Koubbet el-Khiaytin, mauzoleum Mulaja Ismaila i królewski spichlerz Heri as-Suani.

Rabat – nowoczesna stolica z historycznym dziedzictwem

Rabat – obecna stolica Maroka, w znakomity sposób łączy tradycję z nowoczesnością. Z jednej strony znajdziemy tu wspaniałą Kazbę Udaja – zabytkową dzielnicę z białymi i niebieskimi domkami, wąskimi uliczkami i przepięknym widokiem na ocean, górujący nad miastem minaret zwany Wieżą Hassana i Mauzoleum Mohammeda V, z drugiej zaś eleganckie, szerokie bulwary i wzniesione przez Francuzów Nowe Miasto, pełne muzeów i budynków rządowych. Rabat to miasto o wielu obliczach, warto poświęcić przynajmniej jeden dzień, by je poznać!

Inne miasta i miasteczka Maroka, które warto zobaczyć

Maroko to nie tylko słynne miasta cesarskie, choć to one najczęściej pojawiają się w broszurach turystycznych, przewodnikach i tekstach reklamujących ten kraj. Ale państwo Maghrebu ma znacznie więcej do zaoferowania. Oprócz słynnych medyn, pełnych zabytków i naszpikowanych historią, czekają tu miasta o zupełnie innym charakterze – niektóre zupełnie współczesne, inne typowo nadmorskie, a jeszcze inne położone w górach lub na pustyni.

Casablanca – współczesne oblicze Maroka

Casablanca, kojarzona głównie z filmem z Ingrid Bergman i Humphrey Bogartem, to największe miasto Maroka i jedno z największych miast Afryki. Bardziej niż typowe miasto Czarnego Lądu przypomina jednak metropolię Zachodu – znajdziemy tu szerokie aleje, drapacze chmur i luksusowe hotele. Nie znaczy to jednak, żeby Casablancę ominąć podczas podróży po kraju. Na zwiedzających czeka tu plac Mohameda V z ciekawą zabudową z czasów kolonialnych i okazały meczet Hassana II z jednym z najwyższych na świecie minaretem, swoim przepychem mogący z powodzeniem konkurować z najbardziej znanymi, współczesnymi meczetami świata arabskiego.

Tanger – spotkanie dwóch kontynentów

Tanger znajduje się na północy Maroka nad Cieśniną Gibraltarską. Miasto przez wieki przyciągało podróżników, artystów i pisarzy z całego świata, dzięki czemu stało się unikatowym miejscem spotkania kultur Afryki, Europy i Bliskiego Wschodu. Ta mieszanka europejskich i arabskich wpływów nadaje Tangerowi jego niepowtarzalny charakter i sprawia, że jest to punkt obowiązkowy podczas wizyty w Maroku. Do największych atrakcji miasta należą: medyna z placem Grand Socco, przy którym usytuowany jest meczet i kościół anglikański św. Andrzeja, muzeum Kasby, czyli dawnego pałacu królewskiego. Warto obejrzeć także muzeum marokańskiej sztuki współczesnej.

Chefchaouen – błękitne miasto w górach Rif

Chefchaouen to miasteczko założone przez muzułmanów i żydów po tym, jak uciekli z Andaluzji przed inkwizycją w XV w. Nie bez przyczyny nazywane jest „Błękitnym Miastem” – to jedno z najbardziej malowniczych miejsc w Maroku, a spacer po tutejszej medinie to prawdziwa gratka dla miłośników fotografii. Położone na zboczach Gór Rif, Chefchaouen zachwyca wąskimi uliczkami, na których podziwiać można biało-niebieskie domy z balkonami z kutego żelaza.

Essaouira – biało-niebieska perła nad oceanem

Każdy miłośnik pięknych kadrów do zdjęć powinien także zajrzeć do Essaouiry (zwanej także As Suwajra) – urokliwego nadmorskiego miasteczka zachwycającego rzędami białych domów z niebieskimi drzwiami i okiennicami oraz szerokimi, piaszczystymi plażami. Wyjątkowość Essaouiry doceniło także UNESCO – od 2001 r. tutejsza medyna jest wpisana na listę światowego dziedzictwa. Serce miasta stanowi port rybacki – niegdyś jedyny marokański port na południe od Tangieru, do którego mogły zawijać europejskie statki handlowe. Essaouira słynie także z wyrobów z miejscowego drewna – tui.

Ksar Ait Ben Haddou – ufortyfikowane miasteczko z listy UNESCO

Ksar Ait Ben Haddou to ufortyfikowana osada położona u podnóża Atlasu Wysokiego, która zachwyca swoją nietuzinkową architekturą – całość zbudowano z gliny, cegieł i drewna. Mury i wieże mienią się w promieniach słońca odcieniami czerwieni i ochry, tworząc widok, który na długo pozostaje w pamięci. Ksar Ait Ben Haddou to bez wątpienia jedno z najbardziej fotogenicznych miejsc w Maroku, a szczególnie magicznie prezentuje się o zachodzie słońca. Tego zdania są także zagraniczni filmowcy – to właśnie tu kręcono sceny z „Gladiatora”, „Gry o Tron”, „Aleksandra”, czy „Królowej Pustyni”.

Volubilis – rzymskie ruiny na Jedwabnym Szlaku

Volubilis to jedno z najważniejszych stanowisk archeologicznych w Maroku, a także jedno z najlepiej zachowanych rzymskich miast w Afryce Północnej. Położone w pobliżu Meknes, w malowniczej dolinie pod stromymi skałami masywu Zerhun, Volubilis słynie ze wspaniale zachowanych mozaik. Najbardziej znane z nich przedstawiają sceny mitologiczne, między innymi Orfeusza grającego na lirze, czy Posejdona dosiadającego swojego konia.

Podczas zwiedzania stanowiska archeologicznego warto zobaczyć przede wszystkim imponujący łuk triumfalny Karakalli, dom Orfeusza, bazylikę, forum i domy patrycjuszy. Volubilis to kolejna perła tego wyjątkowego kraju wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Stanowi fascynujące świadectwo dawnej obecności Rzymian na marokańskiej ziemi.


Atrakcje przyrodnicze Maroka

Maroko zachwyca nie tylko egzotyczną kulturą i wspaniałymi zabytkami, ale także niezwykłą różnorodnością przyrody. Jednego dnia możemy tu podziwiać ośnieżone szczyty Atlasu, następnego przemierzać na wielbłądzie złote wydmy Sahary, a jeszcze kolejnego podziwiać zachód słońca nad Atlantykiem. Te kontrasty sprawiają, że Maroko jest prawdziwym rajem nie tylko dla miłośników historii, ale także dla tych, którzy ponad wszystko kochają przyrodę.

Pustynia Sahara – magia piasku i gwiazd

Marokańska Sahara od wieków fascynuje podróżników, artystów i fotografów – ciągnące się kilometrami wydmy tworzą pejzaż jak z innego świata. Za bramę wjazdową na pustynię uchodzi usytuowane na skraju Sahary miasteczko Ouarzazate. Na turystów czeka tu ciekawa kazba Glawich Taurit oraz… studio filmowe Atlas, w którym kręcono między innymi „Mumię”, „Gladiatora”, „Królestwo Niebieskie”, „Babel”, „Grę o Tron”, czy „Prometeusza”.

Najsłynniejszą częścią pustyni jest położony w dolinie Ziz Erg Chebbi. Tutejsze wydmy wznoszą się na wysokość 150 m! Warto zajrzeć także do ciągnącej się wzdłuż doliny rzeki Wadi Draa, pełnej oaz położonych wśród daktylowych palm.

Najpopularniejszym sposobem zwiedzania pustyni jest przejażdżka na wielbłądach lub wyprawa terenowym jeepem przez piaski i oazy. Polecamy szczególnie podziwianie Sahary o zachodzie słońca – wydmy nabierają wówczas wyjątkowej, złoto-pomarańczowej barwy. Warto także zdecydować się na nocleg w obozie Berberów. Jest to znakomita okazja do spróbowania tradycyjnej kuchni i podziwiania rozgwieżdżonego nieba.

Góry Atlas i przełęcz Tizi-n-Tichka

Atlas to pasmo górskie rozciągające się od wybrzeża Atlantyku aż po Tunezję. Jego najwyższa część – Atlas Wysoki znajduje się właśnie w Maroku. Góry stanowią naturalną granicę pomiędzy żyznym wybrzeżem oceanu a pustynią. Podróż przez Atlas daje niesamowitą szansę do podziwiania niezwykłych krajobrazów. Na turystów czekają tu ośnieżone górskie szczyty (w także najwyższy szczyt Maroka, czyli Dżabal Tubkal), malownicze doliny i tradycyjne berberyjskie wioski, w których mieszkańcy, podobnie jak przed wiekami, trudnią się rolnictwem i hodowlą owiec.

Jednym z najbardziej spektakularnych miejsc w górach Atlas jest przełęcz Tizi-n-Tichka, położona na wysokości ponad 2000 m n.p.m. Przełęcz łączy Marrakesz z południem kraju i miastem Ourzazate. Złożona głównie z serpentyn droga wiedzie po stromych zboczach i dolinach, z których rozpościerają się piękne widoki na góry i berberyjskie wioski.

Dolina Ourika – zielona oaza w górach

Ourika to malownicza dolina rzeki znajduje się zaledwie 30 km od Marrakeszu, wśród stromych zboczy Atlasu Wysokiego. Stanowi doskonałą odskocznię od tłumów i zgiełku miasta. Warto wybrać się tu na jednodniową wycieczkę, by przyjrzeć się bliżej życiu berberyjskich plemion, spróbować berberyjskiej kuchni i zobaczyć tradycyjne berberyjskie budownictwo. W wiosce Tnin-de-l-Ourika co poniedziałek odbywa się lokalny targ, natomiast z Setti Fatma można się wybrać na trekking do siedmiu pobliskich wodospadów.

Wąwóz Todra – 300-metrowe ściany

Todra to przepiękny, acz ostry uskok w płaskowyżu dzielącym Atlas Wysoki od Antyatlasu, rozpoczynający się w pobliżu oazy Tinerhir. Ściany wąwozu różnią się wysokością na poszczególnych odcinkach, ale w pewnych miejscach dochodzą nawet do 300 m! Szczególnie widowiskowy jest ostatni fragment trasy – ścieżka gwałtownie się zwęża i biegnie pomiędzy pionowymi, wapiennymi, czerwonymi klifami. Todra to także znakomite miejsce dla miłośników wspinaczek – znajdziemy tu trasy o różnym stopniu trudności. Todra oznacza „piekielne szczęki”. Nazwa nawiązuje do tego, że kiedy wiosną padają deszcze, wąwozem płynie potężna rzeka.

Dolina Dades – droga tysiąca kazb

Rzeka Dades bierze swój początek w Atlasie Wysokim, po czym skręca na południe, płynie przez spektakularny wąwóz, a następnie kontynuuje swój bieg na zachód w stronę rzeki Draa. Region jest zamieszkiwany przez Berberów, trudniących się uprawą fig, migdałów i krzewów różanych. Najbardziej spektakularną częścią doliny jest Wąwóz Dades – wysokość tutejszych skał dochodzi nawet do 500 m, a droga wije się serpentyną po górskim zboczu. Wzdłuż trasy jest kilka miejsc, w których można zatrzymać samochód, by podziwiać piękne widoki i zrobić fantastyczne zdjęcia. Polecamy także spacer dnem wąwozu. W pobliżu można zatrzymać się na nocleg w jednym z niewielkich klimatycznych hotelików.

Plantacje arganów – drzewa życia

Drzewa arganowe, czyli Argania Spinosa, rosły kiedyś w całej Afryce Północnej, dziś jednak uprawia się je wyłącznie w południowo-zachodniej części Maroka. Nic dziwnego, że mówi się o nich drzewa życia – Berberowie wykorzystywali je od setek lat. Owoce nadają się do jedzenia, pulpą orzechową karmiono zwierzęta, drewno wykorzystywano do palenia, a z nasion robiono olejek. I to właśnie ów olejek stał się najsłynniejszym towarem eksportowym Maroka.

Wyróżniamy dwa rodzaje oleju – spożywczy, używany jako dodatek do potraw lub suplement diety bądź kosmetyczny, który, dzięki wysokiej zawartości kwasów tłuszczowych, antyoksydantów i witaminy E, działa regeneracyjnie na skórę i włosy.

Uprawy szafranu w Taliouine

Taliouine – szafranowa stolica Maroka znajduje się niecałe 200 km na zachód od Agadiru. Najdroższa przyprawa świata rośnie na terenach charakteryzujących się zimnymi zimami (wytrzyma, nawet gdy temperatury spadną do -18°C) i suchymi gorącymi latami. Uprawia się go na wysokości od 1000 do 2400 m n.p.m.

Szafran z Taliouine słynie z lekko gorzkawego i nieci pikantnego smaku. Jest szczególnie polecany jako dodatek do dań i gorących napoi, na przykład do herbaty. Do Taliouine warto wybrać się w październiku, w okresie zbiorów – plantacje pokrywają wówczas tysiące fioletowych kwiatów.

Uprawy róży damasceńskiej

Dolina Róż jest częścią wspomnianej wcześniej Doliny Dades. Ulokowana między palmami daktylowymi, figowcami i drzewkami pomarańczowymi, wzdłuż rzek Dades i M’Goun, stanowi obowiązkowy punkt podróży po Maroku, szczególnie w maju, w okresie kwitnienia. Rośnie tu róża damasceńska, słynąca ze swojego niesamowitego zapachu.

Co roku mieszkanki regionu zbierają ok. trzech tysięcy dzikich kwiatów. Robi się to ręcznie, o świcie, zanim słońce zdąży ogrzać płatki i stłumi ich zapach. Następnie zbiory się suszy albo wysyła do lokalnych destylarni, gdzie (tradycyjnymi metodami) powstaje z nich woda różana, olejek, perfumy lub mydła. Różanych pączków można używać także do przygotowania aromatycznej i ożywczej herbaty bądź do wyrobów rękodzielniczych.

Koniec zbiorów świętuje się w Kelaat M’Gouna podczas corocznego Festiwalu Róż, który przyciąga nie tylko okolicznych mieszkańców, ale także turystów z całego świata.

Crocoparc – park krokodyli

Na obrzeżach Agadiru, na śmiałków małych i dużych czeka wizyta w Crocoparcu – jedynym z Maroku ogrodzie zoologicznym, w którym można zobaczyć krokodyle. To niezwykła okazja, by bliżej przyjrzeć się nie tylko krokodylom nilowym (a jest ich tu ponad 300!), ale także żółwiom pustynnym, legwanom, czy nawet małpokształtnym marmozetom.

Crocoparc to również raj dla miłośników przyrody – na jego terenie znajduje się ogród botaniczny, mogący poszczycić się ponad trzystoma gatunkami roślin. Ogród podzielono na pięć części – niebieski (z niebieskimi sukulentami), egzotyczny (z figowcami), wodny (z liliami i ciborą papirusową) oraz kaktusowy.

Crocoparc to miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Można go zwiedzić m.in. podczas kilkugodzinnej wycieczki fakultatywnej z Rainbow.

Ogrody Maroka – od Majorelle po Animę

Gdy letni upał zaczyna już dość mocno doskwierać, polecamy wybrać się na spacer po jednym z marokańskich ogrodów. Te najsłynniejsze znajdują się w Marrakeszu i jego bezpośredniej okolicy. Ukryty w północnej części miasta, pośród dzielnicy mieszkaniowej Jardin Majorelle, został zaprojektowany przez francuskiego malarza Jacques’a Majorelle’a w latach 20. XX w. Ponad pół wielu później zakupił go i odrestaurował słynny projektant Yves Saint Laurent (jego prochy zostały rozsypane w ogrodzie). Na terenie Jardin Majorelle można podziwiać ponad trzysta gatunków roślin, a także zwiedzić Muzeum Berberów oraz Muzeum Sztuki.

Zaledwie kilkanaście kilometrów dalej, w kierunku Atlasu, znajduje się ogród Anima, stworzony przez austriackiego artystę, poetę i piosenkarza André Hellera. Wśród bujnej roślinności poustawiane są rozmaite dzieła sztuki, i to zarówno lokalnych, jak i światowej sławy artystów. Rozpościera się stamtąd piękny widok na ośnieżone górskie szczyty.

Na południe od centrum Marrakeszu natomiast usytuowany jest ogród Agedal, założony już w XII w. przez Almohadów. Tutejsze gaje oliwne i pomarańczowe stanowią wspaniałą odskocznię do miejskiego gwaru. Warto zajrzeć także do rozbudowanych w XVIII wieku ogrodów obok hotelu Mamounia (jego alejkami spacerował między innymi Winston Churchil) oraz do parku Menara.

Największe atrakcje? Doświadczenia! Tego musisz spróbować w Maroku

Wizyta w danym kraju nie polega wyłącznie na oglądaniu zabytków, oaz i tradycyjnych wiosek, czy biernym podziwianiu wydm, wodospadów, dolin i wąwozów. Najważniejszą atrakcją każdej podróży pozostają unikalne doświadczenia. To właśnie ich suma sprawia, że wyjazd pozostaje w pamięci do końca życia. Jakie unikalne doświadczenia ma nam do zaoferowania Maroko?

Wybierz się na pustynię Sahara

Sahara fascynuje – jej bezkresne wydmy od wieków rozpalają wyobraźnię podróżników i zwiastują wielką przygodę. Jednak wbrew powszechnie panującemu poglądowi, zaledwie ok. 20 proc. Sahary to erg (pustynia piaszczysta), większość jej terenu pokrywają kamienie i żwir. W marokańskiej części pustyni występuje jednak kilka ergów – w tym słynny Erg Chebbi. I to właśnie Erg Chebbi jest idealnym miejscem na pustynną przygodę!

Najfajniejszym sposobem na przemierzenie pustyni jest oczywiście przejażdżka na wielbłądzie, która pozwoli się Wam poczuć jak dawni kupcy podróżujący z cennymi ładunkami karawaną. Kto niezbyt pewnie czuje się na wielbłądzie, może także skorzystać z wycieczki samochodem terenowym, bądź quadem. Te środki transportu, oprócz dostarczania wrażeń typowo krajobrazowych, mogą zapewnić Wam także nieco adrenaliny.

Kolejnym niezapomnianym doświadczeniem jest z pewnością nocleg na Saharze. Panującej nocą na pustyni ciemności i ciszy próżno szukać gdzie indziej na świecie. I do tego niebo mieniące się tysiącem gwiazd!

Zasmakuj w marokańskiej kuchni pełnej aromatów

Ogromny wpływ na wykształcenie się współczesnej kuchni Maroka miały liczne ludy, które na przestrzeni wieków zamieszkiwały lub przemierzały jego teren. Stanowi więc ona niezwykłe połączenie kuchni berberyjskiej i arabskiej, wzbogaconej o elementy afrykańskie, francuskie i hiszpańskie.

Podstawą wielu potraw są mięsa – jagnięcina, baranina, wołowina oraz drób – a także ryby i owoce morza, szczególnie w regionach nadmorskich. Nieodłącznym elementem marokańskich dań są również kasze, przede wszystkim kuskus. Całość dopełniają przyprawy, nadające potrawom charakterystyczny, intensywny smak i zapach. Najczęściej używa się szafranu, kolendry, kuminu i papryczek chili, z których wyrabia się pastę, zwaną harissą.

Podczas podróży po Maroku koniecznie trzeba spróbować narodowej potrawy tego kraju, czyli tażina. Tym mianem określa się gliniane naczynie z charakterystyczną pokrywą w kształcie stożka oraz danie (gulasz mięsno-warzywny, rybny lub wegetariański) w nim przygotowany. Podaje się go zwykle z okrągłym chlebem, zwanym khobz lub z kuskusem.

W Maroku warto spróbować także hariry (pożywnej mięsno-warzywnej zupy przyprawionej obficie kolendrą i kuminem), szaszłyków z grilla, zwanych meshvi, pasty z bakłażanów i pomidorów (zaalouk) i zupy z bobu (bessara).

Każde danie marokańskiej kuchni trzeba popić berberyjską whisky, czyli … orzeźwiającą, słodką herbatą z miętą. Rytuał parzenia i podawania herbaty kultywowany jest w tym kraju od pokoleń, do dziś można go poobserwować w tradycyjnych lokalach, czy sklepach z herbatą. Jako pamiątkę natomiast można sobie przywieźć ozdobny czajniczek do herbaty, zwany berrad.

Poznaj tradycyjne rzemiosło marokańskie

Maroko słynie ze swoich wyrobów rękodzielniczych. Niezwykle ciekawym doświadczeniem jest więc odwiedzenie tradycyjnych wytwórni, pooglądanie artystów przy pracy i posłuchanie o procesie powstawania poszczególnych cudeniek.

Fez szczyci się oryginalną ceramiką – technika jej wykonywania jest od wieków przekazywana z pokolenia na pokolenie. Ceramika zachwyca różnorodnością wzorów (od geometrycznych, przez kwiatowe po arabeski), a występuje głównie w dwóch kolorach: bieli i odcieniach błękitu (ten barwnik powstaje z wyprodukowanego lokalnie tlenku kobaltu). Jako pamiątkę z wycieczki warto przywieźć ceramiczne miski, talerze, podstawki bądź kafelki.

Fez (podobnie zresztą jak Marrakesz) to także królestwo garbarni i wyrobów ze skóry. Skóry najpierw są oczyszczane, a następnie, by zmiękły, moczy się je w specjalnych kadziach. Kolejnym krokiem jest ich garbowanie przy użyciu różnych naturalnych substancji, jak chociażby korzeni drzewa sumaka, czy kory dębu. Na koniec skóry się barwi (tu też używa się produktów naturalnych, jak indygo, szafran, czy henna) i wygładza. Zobaczenie garbarni na własne oczy to niezwykle ciekawe, aczkolwiek mało przyjemnie doświadczenie, ze względu na unoszący się w ich pobliżu odór amoniaku.

Podczas wyprawy po Maroku warto także przyjrzeć się z bliska technice tkania berberyjskich dywanów oraz misternych wyrobów z drzewa tui.

Idealnym miejscem na zakupienie rękodzielniczych pamiątek są lokalne souki i tradycyjne wytwórnie.

Hammam – marokańska łaźnia

Hammam to jedna z najstarszych i najważniejszych marokańskich tradycji. To coś więcej niż zwykła łaźnia – to cały rytuał mający na celu oczyszczenie ciała i relaks. Tradycyjny hammam, oprócz tego, że służy do dbania o higienę, pełni także takie funkcje jak kawiarnie we Francji, czy herbaciarnie w Turcji – to miejsce spotkań, gdzie lokalsi mogą spokojnie porozmawiać, wymieniać się uwagami i najnowszymi plotkami.

Podczas pobytu w Maroku koniecznie trzeba spróbować tradycyjnego rytuału w hammamie – najpierw należy udać się do parowej sauny, następnie, gdy pory skóry się już otworzą, ciało naciera się czarnym mydłem oliwkowym. Po krótkim czasie następuje intensywny peeling przy użyciu specjalnej rękawicy o nazwie kessa, a na koniec aplikuje się maskę z glinki ghassoul. Całość wieńczy relaksacyjny masaż całego ciała naturalnymi olejkami. Wizyta w hammamie to najlepsze, co można zrobić po intensywnym dniu zwiedzania!

Największe atrakcje Maroka odkryjesz podczas wycieczek z Rainbow!

Wierzę, że po przeczytaniu tego artykułu pragniesz na własne oczy zobaczyć cuda Maroka – zatopić się w kolorowej feerii marokańskich souków, posłuchać nawoływań muezzinów dobiegających z minaretów, spróbować aromatycznej tażiny i berberyjskiej whisky, a wieczorem podziwiać zachód słońca nad wydmami Sahary. A może marzy ci się spacer po błękitnych uliczkach Chefchauen lub nocleg w tradycyjnym obozie na pustyni pod rozgwieżdżonym niebem?

Rainbow oferuje szeroki wybór sposobów, by odkryć ten fascynujący kraj poprzez zróżnicowane trasy wycieczek objazdowych po Maroku. Jeśli ciekawi cię historia i architektura oraz chcesz zobaczyć cztery cesarskie miasta Maroka, Volubilis i Essaouirę, powinieneś zdecydować się na program „Cesarskie Miasta”. Jeśli natomiast bliższa ci jest natura i klimaty pustynne – wybierz „Magiczne Południe” lub „Pustynny Off-road”. Dla miłośników gotowania i dobrej kuchni Rainbow przygotował program „Podróże ze smakiem – Maroko” – który obejmuje między innymi lekcję gotowania w Muzeum Marokańskiej Sztuki Kulinarnej, a także warsztaty parzenia herbaty i wypiekania tradycyjnego chleba.

A może wolisz beztroskie wakacje nad oceanem? W naszej ofercie znajdziesz również Maroko All Inclusive – hotele przy plażach Agadiru i okolic, gdzie możesz odpocząć w komfortowych warunkach, delektując się lokalną kuchnią i korzystając z pełnej gamy udogodnień. To doskonała opcja dla rodzin z dziećmi oraz wszystkich, którzy chcą połączyć relaks nad Atlantykiem z krótkimi wycieczkami do pobliskich atrakcji.

Niezależnie od tego, na którą formę wyjazdu się zdecydujesz, przewodnik opowie ci wiele ciekawostek o tym niesamowitym państwie, a wyjazd do kraju pełnego kontrastów na długo pozostanie ci w pamięci.

Nie zwlekaj – Maroko czeka! Sprawdź naszą ofertę wakacji w Maroku i zarezerwuj swoją przygodę już dziś!

Data Publikacji: 21.11.2025
autor artykulu zdjecie

Artykuł autorstwa: Paulina Tondos

Z wykształcenia kulturoznawczyni, absolwentka warszawskiego Ośrodka Studiów Amerykańskich, z zawodu pilotka wycieczek i przewodniczka, autorka książek „Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc” i „Życie pod wulkanami. Ogniste serce Islandii”. W wolnych chwilach podróżuje po świecie. Odwiedziła blisko sto krajów na pięciu kontynentach – przemierzała już i bezdroża Timoru Wschodniego i pustynie Arabii Saudyjskiej i skuty lodem Svalbard. Najbliższe jej sercu są zdecydowanie klimaty dalekiej Północy. Część roku zwykle spędza na Islandii, która według niej, jest najpiękniejszym krajem świata.

Zobacz inne o:

Podobne artykuły

krajobraz kierunku
Błękitna Laguna (Blue Lagoon) na Islandii. Jak człowiek stworzył najsłynniejsze spa IslandiiIslandia bywa nazywana krainą lodu i ognia, a każdy, kto odwiedzi tę wyjątkową wyspę, przekona się, że nie jest to jedynie frazes rodem z turystycznych przewodników. Majestatyczna natura i surowy klimat gwarantują zupełnie inny rodzaj odpoczynku niż gwarne plaże południowej Europy. Wystarczy poczuć na policzkach chłodny wiatr od lodowców lub zapatrzyć się w szare chmury, w których giną szczyty wulkanów, by uspokoić ciało i myśli. W odcięciu się od codzienności pomoże również najsłynniejsze islandzkie spa, czyli Błękitna Laguna. To właśnie tam możesz zanurzyć się w unikalnym rytuale: para z mleczno-błękitnej wody unosi się nad surowym, czarnym polem lawowym, a cisza przerywana jest jedynie szumem geotermalnych źródeł. Poznaj miejsce, w którym Islandia odsłania jeden ze swoich najpiękniejszych sekretów.
krajobraz kierunku
Goa – atrakcje. Co warto zobaczyć i zrobić w indyjskim raju?Goa, najmniejszy stan Indii na zachodnim wybrzeżu, od lat działa jak magnes na podróżników spragnionych złocistych plaż, tropikalnego luzu i niepowtarzalnej mieszanki kultur. To miejsce, gdzie portugalska przeszłość splata się z indyjską energią, a leniwe poranki przy szumie fal przechodzą w wieczory pełne muzyki i aromatu przypraw. Choć dla wielu Goa to przede wszystkim rajskie plaże, ten nadmorski skrawek subkontynentu kryje znacznie więcej. Dzikie wodospady ukryte w tropikalnej dżungli, barokowe kościoły wpisane na listę UNESCO, plantacje przypraw opowiadające zmysłami, forty ze spektakularnymi widokami na ocean, a do tego kolorowe bazary i kuchnia, która łączy smaki dwóch kontynentów. Oto najciekawsze atrakcje turystyczne Goa – te znane i te ukryte.
krajobraz kierunku
Jordania – atrakcje. Co zobaczyć w biblijnej krainie między pustyniami?Jordania rozciąga się między pustyniami Wadi Rum i Syryjską, na styku trzech kontynentów: Azji, Afryki i Europy. To jeden z najbardziej kosmopolitycznych krajów świata arabskiego, gdzie spotykają się kultury, tradycje i religie. Nie bez powodu bywa nazywana Perłą Bliskiego Wschodu – łączy w sobie otwartość, postępowość i poczucie bezpieczeństwa, dzięki czemu świetnie nadaje się na pierwszy kontakt z tym regionem. Kraj zachwyca miejscami, które pamiętają czasy proroków, rzymskich legionów i dawnych karawan. Podróż do Jordanii to szansa na zwiedzanie starożytnych miast wykutych w skale, zachwyt nad majestatycznymi granitowymi klifami pustyni i relaks nad Morzem Martwym, gdzie woda jest tak słona, że utrzymujesz się na powierzchni bez trudu. Każdy zakątek kryje niezapomniane doświadczenia – od różowych murów Petry po beduińskie namioty pod gwiazdami. Jeśli marzysz o kierunku, który łączy egzotykę, kulturę, przygodę i bezpieczeństwo, Jordania z pewnością Cię zachwyci. Ale od czego zacząć? Czym tak naprawdę słynie ten kraj i co warto zobaczyć w pierwszej kolejności?
krajobraz kierunku
Meksyk – atrakcje. Co warto zobaczyć w jednym z najczęściej odwiedzanych krajów świata?Meksyk to 6. najczęściej odwiedzany kraj świata – i łatwo zrozumieć dlaczego. W jego granicach odnajdziemy zarówno pustynne krajobrazy, jak i tropikalne lasy deszczowe, rajskie plaże Morza Karaibskiego i wulkaniczne szczyty pokryte wiecznym śniegiem. Pod ziemią kryje się labirynt podziemnych rzek ciągnących się przez setki kilometrów, a na powierzchni wznoszą się piramidy starsze od egipskich faraonów. To ojczyzna mezcalu, mariachi i kuchni uznanej przez UNESCO za niematerialne dziedzictwo ludzkości. Ale przede wszystkim kraj o korzeniach sięgających prekolumbijskich cywilizacji Majów i Azteków, które pozostawiły po sobie monumentalne świątynie i miasta liczące dziesiątki tysięcy mieszkańców. Kolonialne miasta zachwycają barokowymi fasadami i brukowanymi uliczkami, a nowoczesne metropolie tętnią życiem obok tradycyjnych wiosek indiańskich. Na Liście światowego dziedzictwa UNESCO znajduje się kilkadziesiąt meksykańskich zabytków i parków narodowych – od starożytnych ruin Majów i Azteków, przez kolonialne perły architektury, aż po rezerwaty przyrody, gdzie jaguary polują w lasach tropikalnych, a wieloryby rodzą młode w ciepłych lagunach. Oto przewodnik po najważniejszych miejscach kraju starożytnych cywilizacji Mezoameryki. Przenieś się z nami w świat piramid, kolonialnych kamieniczek i dzikiej przyrody.