Opinie o Brazylijskie despacito

5.1/6
(96 opinii)
Intensywność programu
4.3
Pilot
5.1
Program wycieczki
4.9
Transport
5.2
Wyżywienie
4.2
Zakwaterowanie
4.3
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    38

    Podsumowanie wycieczki

    CZESŁAW, Zamość 29.03.2023 | Termin pobytu: marzec 2023 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Ogólnie wycieczka jest fajna. Plusem jest brak potrzeby stosowania przejściówek w instalacji elektrycznej. Problemem jest hotel głównego zakwaterowania. Co prawda jest on posadowiony blisko plaży Copacabana, ale kilka spraw ważnych z nim związanych odciska się piętnem na pobycie. Przez cały czas prowadzone były w nim prace remontowe do rana do późnych godzin wieczornych. Przez cały dzień słychać łomot młotów pneumatycznych. Pokoje są zaniedbane. Ze względu na brudne ręczniki, pościel, awarie instalacji hydraulicznych ( woda + kanalizacja ) zmienialiśmy podczas pobytu pokój aż cztery razy. Po powrocie z wycieczki z Argentyny przydzielono nam pokój z pobrudzoną od oleju pościelą, a ręczniki były brudne ( ze śladami butów i szminki ). Ściany pokoju nosiły ślady ostro zakrapianej imprezy. Brak komunikatywności pracowników recepcji hotelowej spowodował, że tego dnia wróciliśmy z wycieczki przed godz. 1:00 , a ostatecznie przydzielono nam pokój dopiero po 3:00 w nocy. Kolejna sprawa to kuchnia. Sztućce przypominały wczesne bary mleczne, a nawet z tego okresu te przyrządy były w lepszej jakości. Menu kuchni jest bardzo monotonne. Nie serwowano żadnych warzyw !!! Woda do herbaty i kawy okropna , przez co nie dało się jej pić !!! Jedynie lekko przesłodzony pitny jogurt spełniał jakiekolwiek standardy. Obsługa stołówki pilnowała by nie wynoszono z niej żadnych składników pożywienia. Próba zabrania ze sobą np. banana spotykała się z ostrą reakcją obsługi hotelowej. Klimatyzacja nie była czyszczona chyba od wieków! W niektórych pokojach piloty do klimatyzacja stanowią tzw. atrapę. Są niesprawne albo przystosowane do współpracy z innym typu urządzenia, co uniemożliwia korektę nastaw. Ten hotel to relikt lat 70-tych. W ostatni dzień wykwaterowani byliśmy do godz. 11:00. Wjazd zaplanowany był z hotelu na godz. 17. Nie było możliwości przedłużenia pobytu w pokoju nawet za dopłatą ze względu na duże obłożenie wycieczek. Natomiast w recepcji jak i w połączonym z nią holu jest bardzo mało miejsca. Wszyscy się tłoczyli. Przygotowano miejsc siedzących zaledwie siedem, co przy stanie osobowym chociażby naszej wycieczki wywoływało tłok . Pomijam problemy z możliwością korzystania z toalety. Pani Monika - nasza opiekunka wycieczki - był niezorganizowana. Niektóre wycieczki takie jak np. wyjazd dżipami były totalnym niewypałem !!! W ramach niej przejechaliśmy się do ogrodu botanicznego, podjechaliśmy na mały taras widokowy i przeszliśmy około 300 m wąską drogą by obejrzeć jako atrakcję mural tramwaju. Wszystko to zajęło nieco ponad trzy godziny. To porażka - zmarnowany dzień i pieniądze. Pominięto zamienną możliwość zwiedzenia chociażby muzeum przyszłości , Cytadeli czy odwiedzenia stadionu MARACANA. Natomiast bardzo pozytywnie odbieram wycieczki organizowane z panem Tomaszem ! To człowiek z dużą wiedzą, humorem i bardzo zaangażowany w to co robi ! Najważniejszy akcent pobytu tamtejszego stanowi wycieczka pod wodospady Iguacu po stronie argentyńskiej i brazylijskiej. To perełka w koronie. W Rio praktycznie nie ma zabytków. To architektura lat 70-tych, 80-tych. Ogólnie wrażenia są super, a widoki przyrody przepiękne. To coś czego nie zapomni się do końca życia Trzeba pod wodospadami uważać na wszechobecne ostronosy, bo kradną smakołyki. Żałuję, że odwiedziliśmy Brazylie po karnawale i nie można było poczuć ducha samby. Wieczór, który miał nam pokazać namiastkę tego klimatu również został odwołany. Widzieliśmy wyłącznie tory z trybunami, gdzie odbywa się ten festiwal. Niestety oglądaliśmy je z perspektywy szyb autobusu, bo nie ma się tam gdzie zatrzymać , no i jeszcze do tego na tym kompleksie realizowano roboty remontowe. Szkoda, że nie poświęcono więcej uwagi na tej wycieczce na atrakcje lokalne takie jak chociażby kawa.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    12

    Program wydmuszka

    MALWINA , SOPOT 12.05.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Ta wycieczka była jednym, wielkim rozczarowaniem i ostatecznym potwierdzeniem, że Biuro Podróży Rainbow znacząco obniżyło jakość swoich usług. Czytając program miałyśmy świadomość (nawet juz z uwagi na jego tytuł), że nie będzie on zbyt obciążający, nie mogłyśmy jednak przypuszczać, że większość punktów programu nie zostanie zrealizowana. Okazało się, że każda wycieczka fakultatywna potrzebuje co najmniej połowy chętnej grupy, żeby się odbyć, w naszym przypadku chętni nie znaleźli się, nic z resztą dziwnego, bo pilotce Monice zupełnie nie zależało, żeby ten program sprzedać. Jedynymi wycieczkami, które pilotka faktycznie reklamowało był wieczór latino i wycieczka do faweli. Wycieczka do Paragwaju odbyła się tylko ze względu na moją osobistą determinację i błaganie uczestników, by na tę wycieczkę zapisali. Pilotka zbywała nas, mówiła, że nic nie może zrobić, nie pomogła, mimo próśb w kontakcie z lokalnym biurem i załatwieniu wycieczek. W końcu udało nam się zorganizować samodzielnie wycieczkę do Petropolis (które zajmowało cały dzień programu i przedstawiane było jako jedna z większych atrakcji wyjazdu), ale kosztowało to nas dużo stresu, którego chciałyśmy uniknąć jadąc na wyjazd zorganizowany z Biurem. Na dodatek na wycieczce zakupionej w lokalnym biurze program realizowany był w języku angielskim. Najpewniej ryzykowałyśmy niepokryciem ewentualnej szkody, która mogła nam się zdarzyć podczas trwania wycieczki. Zwiedzanie samego Rio też pozostawiało wiele do życzenia. Wszystko oglądaliśmy tylko z zewnątrz i na szybko. Wjazd na Chrystusa był zorganizowany o takiej godzinie, że wiadomo było, że widoczności nie będzie, więc nie miał żadnego sensu. Centrum Rio i Niteroi także przewidziane było jako oddzielna wycieczka, która się nie odbyła. Do centrum wybrałyśmy się metrem i uważamy, że odwiedzenie Rio byłoby bez tego niekompletne. Większość uczestników jednak bała sama się poruszać po mieście i nie skorzystała z tej atrakcji. Zupełnym nieporozumieniem było przewidzenie atrakcji w postaci meczu na Maracanie jednego wieczoru razem z wizytą w szkole Samby i każąc tym samym wybierać pomiędzy dwoma atrakcjami, podczas gdy w inne dni nie było żadnych atrakcji. Uczestnicy, którzy zdecydowali się na wyjazd na mecz byli tam pozostawieni sami sobie, musieli na niego sami dojechać i wrócić. Z programu została zupełna wydmuszka, zapłaciliśmy ogromne pieniądze za spędzanie czasu na plaży. Pilotka nawet nie pochyliła się nad wskazaniem jakichkolwiek możliwości konstruktywnego spędzenia czasu w najbliższej okolicy. Pilotka Monika miała w teorii wiedzę na temat Brazylii, jednak jej zupełna nieumiejętność komunikacji z ludźmi uniemożliwiła skorzystanie z niej. Była zupełnie pozbawiona entuzjazmu koniecznego dla wykonywania takiej pracy. Pilotka ta jest przykładem najdoskonalszej antyreklamy Podróży do tej części świata. Boimy się wybierać inne wycieczki w tej rejon, żeby na nią nie trafić. Wiecznie znudzona, starała się codziennie skończyć pracę o 14.30. Organizacja od pierwszego dnia była tragiczna. Już na lotnisku część osób zgubiła się, co spotkało się tylko z krzykami pilotki, że grupa na nich czeka. Cały czas byliśmy zostawieni sami sobie w niebezpiecznym kraju. Uważam, że odpowiednią praktyką byłoby rozdanie pierwszego dnia uczestnikom mapki z zaznaczonymi najważniejszymi punktami (sklep, kantor wymiany walut, plaża), także z uwagi na to, że nie można było się do tego wcześniej przygotować, bo Rainbow do ostatniej chwili tai hotel, w którym ma się zatrzymać grupa (pewnie ma to swój cel, bo standard hotelu pozostawia wiele do życzenia), a WiFi hotelowe praktycznie nie działało. Tymczasem pilotka jedynie informowała uczestników na zasadzie: trzecia ulica w prawo, potem druga w lewo, potem czwarta w lewo i tak naprawdę nie sposób było tych wskazówek zrozumieć. Słowem jeszcze o standardzie hotelu w Rio, który był naprawdę uwłaczający, może i hotel miał dobrą lokalizację, ale było tam brudno, polowa sprzętów nie działała, a zgłaszanie tego faktu w recepcji nic nie dawało. Hotel byłby do zniesienia na jedną noc, ale z pewnością nie na dłuższy pobyt. Hotel w okolicy wodospadu miał nieco wyższy standard. Podsumowując tego rodzaju wyjazd nie ma żadnego sensu, skoro i tak wszystko trzeba zorganizować sobie samemu. Jedynym jasnym punktem programu jest zwiedzanie wodospadów, które naprawdę robią niesamowite wrażenie i tam czas jest odpowiednio zorganizowany. Brazylia jest wspaniała i naprawdę warta odkrycia, ale nie z tym programem.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    21

    Wyjazd ok poza zakwaterowaniem

    Wojciech Jacek, Kostrzyn 24.03.2025 | Termin pobytu: luty 2025 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Hotel skandaliczny, brudno, ręczniki w kolorze nieokreślonym, obsługa niekontaktowa, niedziałająca klima, okno małe i tak brudne że nie było widać ulicy. Nazwa hotelu Royalty. Z tej przyczyny zmuszeni byliśmy na własny koszt zmienić hotel. Nie polecamy.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    16

    Średnia wycieczka objazdowa

    Ula 06.02.2025 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Wszystkie punkty programu zostały spełnione. Jednak program był bardzo mało objazdowy, jak to ma miejsce w opisie. Raczej jest pół na pół. Połowa pobytu to zwiedzanie i druga połowa to czas wolny do samodzielnego zaplanowania. Warto by było, by organizatorzy pomyśleli nad tym, by jeśli już płaci się za to tak duże pieniądze, wjazd na Chrystusa był w dniu słonecznym. Nam akurat trafił się bardzo pochmurny dzień i ledwo odsłonił się Chrystus nie mówiąc już o widoku z góry, którego w ogóle nie było, bo byliśmy w chmurach. Bardzo fajna była wycieczka jeepami. Lokalni przewodnicy byli świetni, dużo opowiadali, byli zaangażowani. Jednak przewodniczka z Rainbow Pani Monika zrobiła co musiała i nic poza to. Mam wrażenie, że przewodnicy z Rainbow proponują tylko to, co można kupić u nich i poza tym, nie są chętni do odpowiadania na inne pytania. A szkoda. Zdarzało się, że po dwa razy opowiadała te same historie. Duże wrażenie zrobiły na nas wodospady! Tam było niesamowicie. Zwiedzanie Rio bez wodospadów nie ma sensu. Piękne widoki. Polecam wziąć ze sobą parasol od słońca na te dni z wodospadami. Pontony za dodatkową opłatą lepiej by były pierwszego dnia, bo w dzień wylotu jest to dużym utrudnieniem, by lecieć z mokrymi rzeczami. Jedynym minusem było to, że gdy przyjechaliśmy do Foz do Iguassu do hotelu było południe a w tym miasteczku za dużo się nie dzieje. Organizatorzy wycieczki mogliby pomyśleć nad zorganizowaniem tego dnia np. W Aqua parku lub w lokalnym zoo. Bo uważam ten dzień za dzień stracony. Warto wybrać się na wycieczkę dodatkowo płatną na fawele. Tam można zobaczyć ich prawdziwe życie i przeżyć dreszczyk emocji. Nie w każdym miejscu można robić zdjęcia, o czym lokalni przewodnicy informowali. Widać było, że znają się z tutejszymi mieszkańcami. Raczej nie wybrałabym się w to miejsce sama. Bardzo, bardzo mocno organizatorzy wycieczki muszą przemyśleć hotel, w którym się śpi w Rio. Tydzień przed wylotem dzwoniłam i pytałam, jaki to będzie hotel i powiedziano mi, że nie wiedzą jeszcze. Z opinii czytam, że bardzo często jest to hotel Royality Rio, który nam się też trafił. My akurat trafiliśmy na pokoje w miarem dobrej strony, ale ci którzy trafili od ulicy bardzo skrzyli się na hałas. Warto więc wybrać pokój z końcówką 5,6,7,8. Lub zastanawiać się, czy lepiej nie polecieć na inną wycieczkę, jeśli nadal w ofercie będzie ten hotel. Brak balkonów. Taras na 15 piętrze czynny do godziny 20. Co jest bardzo słabym pomysłem, kiedy jest się na wakacjach i fajnie posiedzieć sobie wieczorem w ciepłym miejscu. Basen to raczej rynna niż basen. Nawet do niego nie wchodziliśmy. Wymeldowanie ostatniego dnia o godzinie 11:00 a wyjazd na lotnisko o 16:30. Nie było możliwości wziąć nawet prysznica przed wylotem. Było tego dnia 34 stopnie. Oczywiście można sobie przedłużyć dobę hotelową za 200 złotych. W pokojach kapało z klimatyzacji, musieliśmy podkładać śmietnik by nie zalewało podłogi. Warto wybrać się na spacer przy jeziorze. Można tam spotkać kapibary. Nam się udało je zobaczyć :) lokalni ludzie rzadko mówią po angielsku. Warto przygotować sobie kilka ważnych zwrotów po portugalsku. Polecamy owoce z targu. Mango i arbuzy świetne !

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    23

    Zmęczenie i niezadowolenie

    Iwona 19.03.2025 | Termin pobytu: listopad 2024 | Tagi: 56-65 lat, ze znajomymi

    Wyjazd pod znakiem zmęczenia i niezadowolenia. Odwołany pierwotny wylot, kolejny termin wylotu przesunięty o 30 godzin.Do tego dzielone rezerwacje, ludzie w płaczu i przerażeniu. Zamiast być w Rio w pt.około godz.18, byliśmy w ndz o 7rano. Wycieczki fakultatywne obcięte na maksa, brak czasu i organizacji, z trzech musiałyśmy zrezygnować. Kolejny lot na Iquazy też grupa podzielona, znowu zostałyśmy na lotnisku w Rio, rezerwacje znowu dzielone, znowu płacz i przerażenie osób, które nigdy same nie latały. Znowu znacznie opóźnione przybycie na miejsce zamiast być w czw.o godz.13, byłyśmy w nocy o godz.2.Pobudka o 6, bo wyjazd o7. Generalnie jesteśmy w plecy na tej imprezie prawie 3 dni z 10. Reklamacja rozliczona na dziwnych zasadach, ponieważ każdy kto ją złożył dostał inne odszkodowanie/ rekompensatę, w kwotach żenujących. Może musicie Państwo przeliczyć wartość tych straconych prawie3dni plus nasze nerwy i stres na wakacjach marzeń. Ocena ogólna pobytu wynika jedynie z pięknych widoków, które za tyle kasy ujrzałyśmy. Realizacja programu imprezy odbyła się naszym kosztem, miałyśmy mniej wolnego czasu. W tej sytuacji uważam, że biuro powinno mieć "awaryjnych pracowników", którzy wspieraliby takie sytuacje na lotnisku. Rozumiem, że to linie lotnicze są winne całej sytuacji, jednak podpisuje się umowę na imprezę nie z liniami tylko z biurem, a potem biuro pisze, że nie odpowiada za taką sytuację.

    1.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Rio de Janeiro i wodospady

    Gosia 14.06.2025 | Termin pobytu: maj 2025 | Tagi: 46-55 lat, samemu

    Wycieczka "Brazylijskie Despacito" była bardzo udanym doświadczeniem. Program został zrealizowany – pierwsza część objazdowa pozwoliła zobaczyć ciekawe miejsca i poznać różnorodność Brazylii, a końcowe dni miały charakter typowo wypoczynkowy, co dało przestrzeń na relaks i samodzielne odkrywanie okolicy. Organizacja wyjazdu była na dobrym poziomie, wszystkie przejazdy i zakwaterowanie przebiegały sprawnie. Natomiast jeśli chodzi o opiekę pilota, można było odczuć niewielkie zaangażowanie – brakowało praktycznych informacji oraz ciekawostek, które mogłyby wzbogacić poznawanie odwiedzanych miejsc. W części pobytowej kontakt z pilotem praktycznie się urwał – był to czas całkowicie wolny, bez zorganizowanych aktywności i bez obecności przewodnika. Pomimo tych drobnych uwag, całość oceniam zdecydowanie pozytywnie. To była wspaniała przygoda w pięknym kraju, która zostawiła wiele niezapomnianych wspomnień.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem