Opinie o Bułgaria i Rumunia - Siedmiogród i Góry Bałkanów

5.0/6
(50 opinii)
Intensywność programu
4.9
Pilot
4.7
Program wycieczki
5.5
Transport
5.3
Wyżywienie
4.5
Zakwaterowanie
4.8

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Bułgaria i Rumunia - Siedmiogród i Góry Bałkanów

    Marian 13.06.2025 | Termin pobytu: maj 2025

    Wycieczka warta obejżenia. Cieszyliśmy się, że mogliśmy obejrzeć kolejne ciekawe kraje. Zachwyciliśmy się centrami poszczególnych miast, które były w programie. Okazałe budynki, pięknie odnowione - odrestaurowane. Dużo kolorowych restauracji i kawiarenek. Mniej podobały nam się stolice, może nie wszystko zostało nam pokazane; zawsze brakowało czasu; stale w biegu, także ze względu na późne wyjazdy z hotelu . A przecież przyjechaliśmy zwiedzać a nie spać. Na innych wycieczkach by wszystko zobaczyć na spokojnie wstawało się niekiedy już o 5- 6 rano, wyjazdy były o godzinie 7 . A tu o 9 tej i brakowało czasu na zwiększenie i przerwę na posiłek w południe. Większość turystów była w wieku emerytalnym, a nie było należytego czasu nawet na załatwianie potrzeb fizjologicznych! Pilotka mało opowiadała - raczej coś krótko przeczytała w trakcie jazdy autokarem. Na miejscu kolejnych miast byli przewodnicy; najlepsza Ludmiła w Bukareszcie i kolejna w Sofii. Inni ok, ale zbyt długo. Pilotka była raczej mało zorganizowana, myliła nawet autobusy do którego mamy wsiąść przy przesiadce. Kierowcy często mylili trasy. Jechał podobno właściciel autokaru z Gdańska, nic nie pomagał kobiecie - zmiennik kierowcy i sama biedna układała walizki. Autobus przyjechał nie umyty i tak było przez całą drogę. Nie można było zrobić zdjęć z autokaru z miejsca siedzącego ani z frontu- same smugi i kropki wody - plamy. Kierowca dyktował pilotce kiedy będziemy ruszać w drogę i jaki będzie czas postoju. Nie było przemieszczania się autokarem z punktu do punktu zwiedzania w dawnym mieście; nie było przemieszczania się komunikacją miejską po Belgradzie czy Sofii, a było to podane w programie. Brak było postoju na zakup picia, a temperatury były wysokie - do 36 st C. Reasumując organizacja wycieczki na 2+, wrażenie mało pozytywne; kierowca i pilotka traktowali nas jak zło koniecznie. Uważamy, że organizatorzy powinni być dla nas, a nie odwrotnie. Często prosiliśmy o czas wolny bo byliśmy zmęczeni i nie reagowano. A przecież można było wcześniej wyjechać i później przyjechać. A kolacje powinny być też ustalane na godzinę pod nas, a nie jak wygodnie hotelarzom! Na innych wycieczkach to pilotka dzwoniła i mówiła o której to godzinie przyjdziemy do hotelu i na którą ma być posiłek, tak byśmy wszystko zdążyli obejrzeć i mieć też czas wolny. A dla tych co nie wykupili kolacji zbiorowej - bo jest taka opcja, nie ma przecież przymusu ; to powinien być czas w porze obiadowej na posiłek ( a w tym wieku przy różnych schorzeniach jest to nieodzowne).

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    51

    Przepłacona impreza

    az 23.09.2019

    Niedawno wróciłem z wycieczki objazdowe Siedmiogród i Góry Bałkanów i dzielę się z Państwem kilkoma uwagami: program wycieczki byłby o wiele ciekawszy gdyby zamiast tracić czas na wizytę w klasztorze Cozia, czy w zrujnowanej miejscowości Baile Herculane(uwaga na jedyną atrakcje czyli watahy szwędających się bezdomnych psów) czy nawet w kościele Calnic, można byłoby czas ten wykorzystać na zwiedzenie zamku Drakuli oraz miejscowości Brasov. Nieporozumieniem było zwiedzanie Ruse - wystarczyłby w zupełności objazd mieście). Plan przejazdów był nie najlepiej zorganizowany czasem czas był bardzo napięty, a innym razem było po prostu nudno. Środek transportu w postaci wynajętego autokaru byłby bardzo przyzwoity na trasie P{uck - Wladysławowo ale nie na trasie wiodącej przez znaczna część Bałkanów (naprawdę kilka powiatowych połączeń w Polsce obsługują właśnie tego typu autobusy bo nie autokary). Swoja drogą tak renomowane biuro podróży mogłoby rozszerzyć własną flotę transportwą, a nie posługiwać się przestarzałymi pojazdami. Czas spełniony na tej imprezie podzieliłbym na cztery główne segmenty w kolejności ich czasochłonność: 1 .co zrozumiałe -przejazdy, 2. niekończące się postoje przy ubikacjach (ich częstotliwość była grubo przesadzona). 3. czas wolny, który przeważnie był dłuższy niż czas na zwiedzanie. 4. i najkrótszy segment czyli czas przeznaczony na zwiedzanie. Na początku imprezy myśleliśmy bo nie tylko ja , że zamiast pilota jedziemy z milczącą jak grób mumią, w drugiej części wycieczki sytuacja sie już poprawiła i p. pilot uaktywniła sie. Nie zmienia to wrażenia że p.pilot znalazła się na tej imprezie w zastępstwie lub zupełnie przypadkowo (chodzi o przygotowanie merytoryczne). Byłem uczestnikiem dwóch imprez fakultatywnych czyli wieczór rumuński i bułgarski i za obie te imprezy skasowano nas po 30 euro od osoby. W zamian otrzymaliśmy poczęstunek, który w postaci mini przekąsek i zupy- w nie najgorszej knajpce w Rumunii zaplacilibyśmy za to ze sporym napiwkiem 25 lei czyli 6 euro, do tego gospodarz częstował nas pędzonym przez siebie bimbrem i (zwanym przez niego rakiją) oraz do tej paskudnej wódy przygrywała nam część rodziny gospodarza przebrana w miejscowe stroje. Cała impreza nie była warta niż 15 euro. Nieco lepiej było na wieczorze bułgarskim, gdzie obfitość jedzenia była już powiedzmy dosyć przyzwoita oraz przygrywający i tańczący zespół folklorystyczny był na przynajmniej poziomie tutejszego domu kultury. Całość kosztów znając bułgarskie ceny oceniam na 36 lewów czyli 19 euro. Za dodatkowe opłaty na bilety wstępu do zwiedzanych obiektów oraz miejscowych przewodników i inne wydatki pobrano kwotę 115 euro. Same bilety wstępu nie przekroczyły kwoty 30 euro (przeliczając leie, i lewy na euro) pozostała kwota czyli 85 euro która miała służyć wymienionym wydatkom wydaje się być bardzo wygórowana i służy raczej do sfinansowania rzeczywistych wydatków do z pozoru atrakcyjnej ceny katalogowej. Jakość hoteli jak to na wycieczce objazdowej nie była porywająca , ale też nie można mieć jakiś szczególnych uwag. To samo dotyczy wyżywienia, a że w niektórych hotelach śniadania były wydzielane to już wina samych turystów z naszego kraju, którzy przez swoje walnie się do tego przyczynili (na tej imprezie stałym elementem było wynoszenie jedzenia do autobusu). Brałem udział już w paru imprezach z tym biurem podróży i niestety z przykrością muszę stwierdzić ,że zauważalny jest nieznaczny ale stały spadek jakości oferowanych usług, chociaż w porównaniu z innymi operatorami i tak wygląda to nie najgorzej.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem