4.3/6 (71 opinii)
3.5/6
Nasze subiektywne odczucie -logistycznie najgorsza wycieczka w jakiej braliśmy udział ( nie tylko w firmie Rainbow). Miasta warte zobaczenia np: Bukareszt czy Kiszyniów potraktowane po łebkach i tempo 22, może innym to odpowiadało ale my jesteśmy ukierunkowani na zwiedzanie z buta a nie z okna aukokaru. Nasze negatywne odczucie w stosunku do przedstawiciela Rainbow, który potwierdził informacje że w hotelach może być problem z kolacją był błędny (oszustwo?) i tylko dlatego zdecydowaliśmy się je wykupić za cenę 60 zł. co się równa ~60 lei a za tą kwotę mogliśmy się najeść lepiej od serwowanej kolacji w hotelu (2 x breja ryżowa z kurczakiem).
3.5/6
Wyjazd odbylam w sierpniu 2023 ze wzgledu na Moldawie w programie. Decydujac sie na ten obiazd liczylam sie z dlugimi przejazdami i to nie one byly problematyczne. Z pozytywow - wszystkie trzy kraje zaskakujace na plus. Wiele zobaczylam, wiele sie dowiedzialam. To bylo super. Z negatywow po pierwsze do hotele. Rozumiem ze nie beda one wybitnych standardow (jak to na objazdach) ale wszystko ma swoje granice. Hotel Adamo w Warnie jest po prostu straszny. Bardzo zle opinie o tym konkretnym hotelu pojawiaja sie od lat i widac ze biuro ignoruje zupelnie opinie swoich klientow (bo jak inaczej uzasadnic ze dalej kwateruje tam podozujacych). Inne hotele powinny byc albo lepszej jakosci albo blizej centrum. Najwieksze nieporozumieni to obiado-kolacje. Pisze to jako osoba ktora ich nie wykupila, Niemniej byly one serwowane w hotelach, wiec zamiast spedzac czas w odwiedzanych miastach i tam dostac czas wolny na obiado-kolacje, pedzilismy na zlamanie karku do hoteli (polozonych w srodku nigdzie) zeby osoby z wykupionymi posilkami mogly je zjesc przed 21:00. A wystarczylo zorganizowac posilki w porach obiadowych (obiado-kolacje maja takze obiad w nazwie) w miejscu gdzie akurat bylismy - wtedy moglismy wracac do hotelu na sam nocleg o dowolnej porze i zadne korki czy nieprzewidziane okolocznosci nie bylyby tak odczuwalne. Tylko i az tyle zeby wycieczka nie byla wyscigiem z czasem. Mozna byloby i zobaczyc wiecej i nie najadac sie na noc. Kolacja rumunska niby niezla, ale limitowanie napojow do jednego 250 ml napoju gazowanego (dla tych ktorzy nie pija alkoholu) pozostawia wielki niesmak i poczucie niegoscinnosci/taniosci (zeby nie powiedziec dziadowania). Pilotka sympatyczna, kompetentna ale nie przekazywala niewygodnych informacji (np. ze hotel jest w srodku nigdzie, bez dostepu do sklepow itd. co pozostawia osoby bez obiadokolacji w sytuacji bez wyjscia). Takie rzeczy powinny byc komunikowane otwarcie (bo nic w tym zlego jesli wie sie o tym zawczasu) - inaczej powoduja niepotrzebe frustracje. Wycieczka zyskalaby bardzo na jakosci gdyby byla (np. w osobnej opcji "dla glodnych wrazen") przedluzona o 2 dni: jeden w Ruminii na spokojne zwiedzanie Braszowa (przpepiekne miejsce) i zamku Peles; drugi dzien w Moldawii. Taka wycieczka, plus obiadokolacje w porze obiadowej w odwiedzanych miastach w ramach "czasu wolnego" - czyli bez niepotrzebego pospiechu - to bylaby petarda!! Tak niewiele potrzeba ze strony biura Rainbow.
3.0/6
Kraje ciekawe, a Rumunia dodatkowo piękna. Niestety bardzo długie godziny przejazdu, nieadekwatne do czasu poświęconego na zwiedzanie, psuły wrażenia. Wszystko zwiedzane w pośpiechu, praktycznie brak czasu wolnego. Pani pilot raczej nie była zainteresowana tym, abyśmy mogli spokojnie zjeść lunch. Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło na objazdówce, że musiałam wcinać suche bułki, bo nie było czasu na posiłek. Tak w ogóle to mieliśmy wrażenie, że pani pilot wykonuje swoją pracę za karę, momentami była wręcz opryskliwa. Nie można natomiast złego słowa powiedzieć na lokalnych przewodników, szczególnie na panią Julię, przesympatyczną osobę, która towarzyszyła nam w Rumunii. Kierowca super.
3.0/6
Wycieczka żle zaprogramowana. Zbyt duży teren do objazdu. Większość dnia spędzasz w autokarze.Postoje w niezbyt atrakcyjnych miejscach. Przez dwa dni przejeżdzasz przez przepiękne Karpaty, a nie masz możliwości zrobienia zdjęcia, wszystko podziwiasz z okna autokaru. Ciągły brak czasu i pośpiech w realizacji przeładowanego programu. Brak czasu na popołudniowy posiłek. Rumunia , Mołdawia warte zobaczenia, ale nie w takiej przeładowanej formie. Była to moja kolejna objazdówka, mam skalę porównawszą. Standard hoteli OK poza miastem Jassy. Sniadania OK. obiadokolację za dopłatą odradzam !!! Sumująć plusy i minusy - zdecydowanie odradzam.