5.3/6 (1854 opinie)
3.0/6
Maroko to przepiękna kraina, pełna historii, kolorów, życzliwych ludzi i ciekawych opowieści. To miejsce z jednej strony otwarte , a z drugiej strony pełne sztywnych zasad. Kraj kontrastów, który warto chociaż raz zobaczyć. Tak sobie wyobrażałam Maroko i te wyobrażenia zostały potwierdzone. Czy potrzebna mi była do tego ta wycieczka - niestety dla mnie wycieczka nie była warta swojej ceny. Program był bogaty, szkoda tylko, że nie poinformowano nas, że nastąpiła zmiana i jedziemy "na odwrót". Tak, wiem, ze organizator zastrzega sobie zmianę kolejności zwiedzania, jednak mało komfortowym jest to, że po podróży samolotem, która trwała 5 godzin, bez przygotowania (jedzenia, wody i odpowiedniego ubrania) wsadza się nas na kolejne 4 godziny jazdy autokarem. Plan był taki, że po przylocie mieliśmy jechać do hotelu w Agadirze, a jechaliśmy do Essaouirry. Po 1,5 h jazdy zrobiono postój na stacji, gdzie mogliśmy kupić wodę i słodycze (nie bardzo było co innego do jedzenia). Wiele osób było tego dnia w podróży od kilkunastu godzin, więc niestety komfort żaden, a wystarczyło dać nam znać, inaczej byśmy przygotowali się na lotnisku Warszawie. Po przylocie do hotelu zabrano nam paszporty, nie informując co się z nimi stanie, a Pilot był szalenie zdziwiony, że w ogóle to komuś przeszkadza. Dalej niestety nie było lepiej. Jeśli ktoś jest w miarę ogarnięty, to podobny wyjazd może zorganizować samemu za mniejsze pieniądze - i tak tu trzeba było liczyć na siebie. Podsumowując, Maroko warto zobaczyć, widoki są piękne, miejsca w programie ciekawe. Niestety nie mogę polecić tej konkretnej wycieczki - chociaż mam też wrażenie, że niestety "moja grupa" po prostu źle trafiła.
3.0/6
Wycieczka bardzo przeciętna, po raz kolejny potwierdza się fakt,że o jakości imprezy decyduje kompetentny ,zaangażowany pilot (gdyż suchą wiedzę o historii czy kulturze Maroka przczytam z książki), na naszej imprezie były suche fakty monotonia po 10 min wszyscy spali. Zwiedzania niewiele , zwiedzanie większości obiektów jest tylko z zewnątrz tzn. tylko widzi się bramę ( przepięknie zdobioną i kilkumetroej wysokości mur ot i całe zwiedzanie),po dwu dniach wszystkie bramy wydają się podobne. Spacery po sukach pośpieszne nic nie zobaczysz nie mówiąc o kupnie,w czasie wolnym z kolei strach,że się zgubisz jak się zagłębisz w te uliczki. Obraz całości dopełnia nieładny zapach,co krok stojący żebracy(cisi i spokojni) i niezwykle nahalni handlarze . Hotele jak to na objeździe, podobały mi się zwłaszcza te z tradycyjnym marokańskim wystrojem i meblami,urzekały mozajki.
3.0/6
Objazd był w miarę interesujący, chociaż pewne punkty programu nie były realizowane i nic nie oferowano w zamian. Na przykład, zwiedzanie Meknes ograniczyło się tylko do przejścia obok mauzoleum sułtana. Pozostałe atrakcje były w remoncie i niedostępne. Marrakesz jest przereklamowany ., a zwłaszcza plac Dżamaa el Fna gdzie tylko należy oganiać się od naganiaczy i pilnować plecaków i torebek. Przejście ulicami Mediny zakończyło się dla jednej z uczestniczek potrąceniem przez motocykl. Jakość hoteli na objeździe tragiczna. Pokoje brudne, małe , z uszkodzonymi sprzętami; hotele nie zasługują nawet na 2 gwiazdki, w szczególności hotel Omega w Agadirze, który ze względu na bardzo niską jakość nie powinien być w ogóle proponowany. W większości hoteli jakość WiFi bardzo niska. Wyżywianie generalnie bardzo kiepskie, mało urozmaicone (jajka na twardo na śniadanie i kurczak na obiad), często zimne, w bardzo niektórych hotelach (w szczególności Fes) w ograniczonej ilości.
3.0/6
Wycieczka ciekawa dużo zobaczyliśmy, hotele schludne w niektórych brakowało suszarki do włosów. W czasie Ramadanu między 17 a 19 zamknięte sklepy. Zbyt szybkie tempo podczas zwiedzania targów, brak możliwości zatrzymania się i zakupienia atrakcyjnych rzeczy. Podczas czasu wolnego nikt nie był już w stanie trafić do fajnych butików obok których przechodziliśmy z przewodnikiem. Uważam że zaciągnięcie grupy do sklepu z ziołami to wielka porażka. W tym czasie można zaplanować coś ciekawszego.