Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka "Czarnogóra bez pośpiechu" rzeczywiście pozwoliła na relaksacyjne poznanie bałkańskiego kraju Montenegro. Jednak hotel o tej pięknej nazwie pozwolił na poznanie Czarnogórców - i to nie było już przyjemne. W hotelu odbywaly się do 2 nocy spędy sportowców, złoty działaczy i innych nacji, co nie dawało szans na normalny sen. Do tego mała, żwirowa plaża, brak leżaków dla gości hotelowych i przestrzeni na spacery dyskwalifikują ten hotel do wypoczynku. Polecam zatem objazd, ale koniecznie z wyborem innego hotelu. Dla poprawy opinii przyznam, że jedzenie i obsługa było wyśmienite. A najlepsza była Pani pilot Karolina, swoją wiedzą i zaangażowaniem potrafiła od rana poprawić humor!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt ze znajomymi ogólnie OK, okolica piękna chociaż dobre wrażenie psują wszechobecne śmieci. Hotel składa się z kilku budynków,my mieszkaliśmy w jednym z tych gorszych , przy samej ulicy z której dobiegały głośne odgłosy do późnej nocy.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Widoki piękne.Malo czasu wolnego,za szybkie tempo.Brak zamiennika za kaniony. Przewodnik mało zaangażowany w potrzeby grupy,mało widoczny w tłumie bez znacznika biura.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jesteśmy bardzo zadowolone z pobytu. Hotel po remoncie . Wyposażenie pokoi wystarczające na krótkotrwałe pobyty.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Czarnogóra, piękny jeszcze tani kraj. Ludzie typowi południowcy.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Czarnogóra to piękny i bardzo urozmaicony przyrodniczo kraj. Pani Joanna, nasza przewodniczka i opiekunka świetnie wypełniała swoje obowiązki. Z dużą wiedzą o Bałkanach, przekazywala ją nam, wypełniając czas w autokarze. Szczególne słowa wdzięczności kierujemy, dziękując p.Joasi za wszelką pomoc w sytuacji gdy mój mąż uległ drobnemu wypadkowi i wymagał pomocy medycznej. Towarzyszyła nam do lekarza w Barze i w powrocie do hotelu. Mimo tego przykrego incydentu z zadowoleniem wspominamy tydzień w Czarnogórze Ewa
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Z żoną i dwu letnim synkiem odwiedziliśmy hotel we wrześniu. Spędziliśmy tam 2 tygodnie. Na moja opinia w nie małym stopniu, ma też sam kraj. Nie nalży tu oczekiwać europejskich standardów czy miłej obsługi, ciężko znaleźć kogoś kto mówiłby w miare dobrze po angielsku - ale prawie zawsze można się "dogadać" po polsku i zrozumieć co mówią po serbsku. W drugiej połowie naszego pobytu skończył się sezon i Canj stało się miastem widmo - nie było nawet gdzie kupić owoców. Hotel składa się z kilku budynków z czego jeden jest całkowicie nowy i spełnia standardy europejskie (wszystkie pokoje z widokiem na morze), kolejny położony najbardziej z tyłu posiada wyremontowane pokoje na 2,3 i 4 pięterze (3 i 4 piętro mają widok na morze). Z informacji od rezydenta klienci Rainbow powinni byc kwaterowani tylko w wyremontowanych pokojach. Tutaj UWAGA! poniewaz na naszym turnusie jedna pare zakwaterowano w apartamencie nieopodal hotelu, ktory nie spelnial absolutnie zadnych standardow - nastepnego dnia zostali przeniesieni - ale juz jedna noc i kawalek dnia zmarnowane - wiec lepiej reagowac od razu po zobaczeniu pokoju. Jedzenie w hotelu pozostawia wiele do zyczenia - przede wszystkim nigdy nie bylo gorące a czasami jedynie ciepłe. Menu jest dość monotonne i mało zróżnicowane - jakość produktów w szczególności pieczywa jest bardzo niska - ale to sie chyba tyczy całego kraju (pod koniec udało nam sie kupić chleb razowy i śniadania smakowały zupełnie inaczej ;-) ) Przed wyjazdem za oferowaną cenę oczekiwaliśmy podrzędnego hotelu z podrzędnym jedzeniem. Spełniło się hotel: podrzędny+, jedzenie: podrzędne-
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka pod wieloma względami udana, Czarnogóra przepiękna, dzięki objazdówce zobaczyliśmy najbardziej znane i najciekawsze miasta. Przewodnicy bardzo sympatyczni, choć byli z nami krótko (ok 30-40 min w każdym mieście), to potrafili opowiedzieć wiele ciekawostek, na luzie i z żartem. Organizacja ze strony Rainbow na plus - po wyjściu z lotniska ktoś już czekał aby pokierować nas do autobusu, wszystkie informacje jasno udzielane, w razie zmian dobry kontakt z pilotem, bezproblemowo. Sam program troszkę nierówny - 3 większe miasta wybrzeża (Kotor, Budva, Perast) w jeden dzień to niezbyt dobry pomysł - długi czas dojazdu i powrotu a na miejscu tylko 40 min czasu wolnego, co wydawało nam się niewystarczające - nie było czasu pobłądzić po urokliwych uliczkach bo już trzeba było wracać do autokaru, za to w Starym Barze 1.5h czasu, gdzie poza 1 główną uliczką nie było co robić. Zachwyciła nas Albania i uważamy Zwiedzanie Szkodry za jeden z jaśniejszych punktów wycieczki, przewodnik zaciekawił nas tym krajem, chcielibyśmy tu wrócić w przyszłości. Co do zakwaterowania - raczej na minus. Przebywaliśmy w hotelu Pharos w Barze - pokoje czyste i z niezbednym wyposażeniem, ale lekko przestarzałe. Słoneczny balkon na plus, choć widok z niego nieciekawy (na ferme ptactwa I owiec. Woda pod prysznicem gorąca i z dobrym ciśnieniem, ręczniki wymieniane codziennie (trochę marnotrawstwo wody, nie mielibyśmy problemu używać tych samych przez dłuższy czas). Okna nieszczelne - nad ranem i w nocy budziły mnie wrzaski pawii za oknem, mimo, że było zamknięte.. A teraz najgorsze - restauracja. Choć przepiękna, tonąca w zieleni (drzewka pomarańczowe między stolikami) i sprawiająca, że chce się tam przebywać, to jedzenie zepsuło nam w dużym stopniu odbiór całej wycieczki. Uważam, że sprzedawanie wyżywienia w tym hotelu jako "all inclusive" jest dużym przełamaniem. Był to typowy full board z opcją napoi - śniadanie, obiad, kolacja. W niczym nie przypominało to all inclusive jakie znamy z np. Turcji. Ponadto jedzenie mało smaczne, albo przesolone albo zupełnie bez smaku. Cały tydzień powtarzające się menu i bardzo mały wybór dań, dosłownie 6-7 propozycji przez cały tydzień, aż odechciewało się schodzić na posiłek. Śniadania mimo powtarzalności wypadały najlepiej. Żadnych tradycyjnych dla regionu dań. deserów praktycznie brak (chyba, że liczymy arbuza podawanego codziennie do każdego posiłku..). Jedzenie po prostu szpitalne. Woleliśmy jeść na mieście, mimo opłaconego wyżywienia. Naprawdę popsuło nam to odbiór wycieczki, kosztowanie to też podróżowanie. Mimo wszystko wyjazd uważamy za udany, zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc i dowidzieliśmy się wielu rzeczy, które uszlyby naszej uwadze przy samodzielnym zwiedzaniu. Czujemy się zachęceni do powrotu. Organizacja ze strony Rainbow bez zarzutu.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Rainbow (za pośrednictwem "portalu wakacje.pl" reklamuje wyjazd "Czarnogóra bez pośpiechu" jako imprezę 7x7 (7 dni zwiedzania i 7 dni wypoczynku) z wyżywieniem HB+, przelotem samolotem i transferem z lotniska i podaje określoną cenę z tę usługę. Czytając taką zapowiedź rozumie się, że w tej cenie jest 7dni objazdu obligatoryjnego (wycieczek) i 7 dni wypoczynku (w hotelu). W opisie oferty w części "Świadczenia" zawarta jest informacja (pisana małym drukiem) o wycieczkach fakultatywnych - lokalnych (czyli nieobowiązkowych) z podanymi ich cenami. To z kolei rozumie się to w ten sposób, że są to wycieczki oferowane poza programem 7 dni objazdu, i że są one do wykorzystania w czasie wypoczynku lub nie wg uznania klienta i dodatkowo płatne. W praktyce okazuje się, że: 7 dni objazdu obligatoryjnie wypełnione są w ilości 4 dni (pierwsze) wycieczkami z listy wycieczek fakultatywnych i za to trzeba dodatkowo i obligatoryjnie zapłacić dodatkowo na miejscu 105 EUR/os. Następnie na dwa kolejne dni objazdu można, ale nie jest już to obligiem, wykupić następne dwie wycieczki fakultatywne. Sumując (w zależności od wybranej opcji) wychodzi 4 lub 6 dni wycieczkowych (objazdu). Na 7 dzień objazdu nie było już żadnej propozycji i był to już "dodatkowy" dzień wypoczynkowy. Podsumowując: impreza 7x7 okazała 4 lub 6 x 7, a za objazd trzeba było dopłacić od 105 -do ok. 200 EUR/os. Czy tak powinno być? Czy nie jest to nabieranie klientów? Czy takie reklamowanie i opisywanie imprezy jest ze strony Rainbow uczciwe? Oceniając całość imprezy: miejscowość Canj to dziura, ale to nam odpowiadało i nie było to zaskoczeniem. Jakość wycieczek, pilotów i przewodników - OK. Jakość transportu podczas wycieczek: pierwsze 4 dni - autobus OK, kierowca SUPER !!!, następne 2 dni już znacznie gorzej (autobusy i kierowcy). Hotel - pokój standard, z loggią z widokiem na morze - OK. Wyposażenie pokoju: foteliki w loggii rozpadające się, grożące upadkiem na podłogę, niesprawny telewizor. Te niedogodności usunięto dopiero po 3 dniach od zgłoszenia i dopiero po prośbie o interwencję zgłoszoną do opiekuna z ramienia portalu " wakacje.pl". Pozostałe wyposażenie OK i wystarczające nam. Wyżywienie: w ilości i różnorodności satysfakcjonującej; smak - taki sobie; notoryczne braki w ciągłości dostępu w asortymencie serwowanych owoców (arbuz, melon) i ciast. Kto chciał z nich skorzystać musiał szybko je pobrać, bo starczało na krótki czas, albo zmuszony był czekać cierpliwie na następną "dostawę", która miewała miejsce po bardzo długim czasie, a czasami jej już nie było. W naszej ocenie (ja i żona) czas dostępności obiadokolacji wyznaczony na od 19:00 był zbyt późny. Wskazane by było od 18:00, zwłaszcza w okresie pobytowym imprezy. Dokuczliwe były też występujące długie kolejki do stanowiska z jedzeniem obiadokolacji. Brak drugiego dystrybutora herbaty, kawy, gorącego mleka. Było to powodem występowania niepotrzebnych kolejek. Wyjazd był w dniach 25.07 - 08.08.2019 r.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W hotelu brak sprzątania w pokoju, na balkonie ,i zmiany pościeli .Dokładany tylko papier toaletowy . Telewizor nie działał,i nikt go nie mógł uruchomić z recepcji .Jedzenie było dobre ,zwłaszcza kapusta surowa zakwaszania super 👍 Wycieczki fakultatywne były dobrze zorganizowane Tour Montenegro i kaniony 👍