5.1/6 (337 opinii)
6.0/6
Nasze pierwsze i na pewno nie ostatnie wakacje z tym biurem.Wróciliśmy z wycieczki bardzo zadowoleni i pod wielkim wrażeniem.Naszym przewodnikiem była pani Joanna .Wspaniała kobieta z dużą wiedzą,zawsze uśmiechnięta,zorganizowana,robiła wszystko żeby każdy był zadowolony i bezpieczny.Jeszcze raz pani Asiu dziękujemy.Wielka pochwała dla kierowców ,którzy szczęśliwie wszędzie dojechali.Jeśli chodzi o program to uważamy że jest bardzo ciekawy.Został zrealizowany w każdym detalu a nawet widzieliśmy i przeżyliśmy dużo więcej niż się spodziewaliśmy.Miedzy innymi płyniecie promem na wyspe Korćula ,degustacje regionalne,tańce,śpiewy, itd.Hotele bez zarzutów,czyste,śniadania i obiadokolacje typu szwedzki stół z dużym wyborem jedzenia i picia.Mieliśmy wielkie szczęście ponieważ uczestnicy naszej wycieczki to wspaniali ludzie z dobrym humorem. Bardzo życzliwi.Czuliśmy się jak wielka rodzina.Nie żałujemy jednej minuty pobytu na tej wycieczce.Chorwacja jest naprawdę piękna i warto ją zwiedzić.Skorzystaliśmy również z wycieczek fakultatywnych,które bardzo miło wspominamy.Sumując- wspaniałe widoki, ciekawe i interesujące miejsca które zwiedziliśmy(miasta,wodospady,jaskinie itd),wspaniała przewodniczka,rewelacyjni kierowcy,cudowni i zgrani uczestnicy,hotele bez zarzutów i czego więcej trzeba by przeżyć niezapomnianą i rewelacyjną wycieczkę.Dziękujemy i pozdrawiamy.Helena i Marian
6.0/6
W moim wydaniu to było totalne last minute. Wycieczkę wykupiłam 40h przed wyjazdem. Po ich upływie zaczęła się wyprawa na południe. Chociaż zwiedzanie Lubljany ciemnym świtem po długim nocnym przejeździe nie należało do najbardziej emocjonujących wrażeń, to kolejny punkt - Jaskinia Postojna bardzo miło mnie zaskoczyła. Wchodziłam bez oczekiwań, bo wiele podobnych już widziałam, a jednak - ta różnorodnością swych form okazała się bardzo osobliwa. Kolejny długi przejazd do hotelu - bardzo dobrego w porównaniu z docelowym i nocna eskapada z nowo poznanymi ludźmi do Zadaru. Tam też warto zebrać się w kilka osób i wybrać taksówką, oczywiście indywidualnie, bo program nie obejmuje zwiedzania tego miasta. Chociażby dla samych Morskich Organów warto. Kolejny dzień to kontynuacja przejazdu - po drodze zatrzymujemy się w Trogirze i Splicie. Lokalne przewodniczki opowiadają o miastach, ludziach, zwyczajach. W każdym mieście chwila czasu wolnego. Drugi hotel, w którym będziemy nocować, rozczarowuje mnie dosyć mocno. Pokoje takie sobie. Jedzenie na śniadania monotonne i bez warzyw - pytanie czy dodatek pomidora czy ogórka aż tak bardzo zwiększył by koszt tego posiłku, z mojej strony na pewno zmieniłby odbiór posiłków. Obiadokolacje - trzydaniowe - zupa bulionowa, drugie danie serwowane do wyboru z listy z surówką - trzeba przyznać, że w miarę ok, deser w postaci owoców i raz lody. Dwa razy zdarzyło się wino, ale nie zawsze starczyło dla wszystkich - gdyby też było serwowane może byłoby bardziej fair. W kamiennym Dubrowniku wspaniała pani przewodniczka - z dystansem do siebie i miasta, z humorem opowiadała o tym, co przeszło miasto i jego mieszkańcy podczas swojej historii i wojennej zawieruchy. Kolejnego dnia wyjazd o rezerwatu Krka. Ponieważ lubię miejsca związane z przyrodą to park ten mnie urzekł. Ubolewam tylko, że wizyta w sąsiednim Szybeniku była fakultetem i będąc tak blisko nie wstąpiliśmy do tego miasta - może skoro generuje to takie koszty że trzeba z tego robić fakultet należy zmienić podejście i rozważyć to miasteczko jako punkt o charakterze: zatrzymujemy się i spacerujemy we własnym zakresie - pilot może polecić miejsca do zwiedzenia i wskazać je palcem np. z punktu zbiórki, ubolewam, bo lokalni przewodnicy nawiązywali w swoich opowieściach do niego, a sądzę, że wiele osób tam nie wróci. Kolejne 3 dni to albo dni wolne albo fakultatywne: Mostar (warto) i Medjugorie - chociaż przez wietrzną pogodę obie panie przewodniczki nie były przez nas dostatecznie słyszane w aparatach nagłaśniających; spływ Cetiną - chwalony, ale nie brałam udziału; wjazd na sky line w Biokovo - sam wjazd na górę był atrakcją a co dopiero widoki z 1200 m i spoglądanie w dół przez szklany taras. W drodze powrotnej - rezerwat PN Jezior Plitwickich - też dla przyrodo-fila bajka. Cudny spacer w cudnej przyjemnej pogodzie, potęgowany jesienną odsłoną tamtejszego lasu - cudo. Przejazd powrotny w miarę sprawny, ubarwiony postojami na degustacje śliwowicy i serów. Miejsce przesiadkowe też w porządku - zaleta to możliwość zjedzenia i obiadu (7-8 pLN za 100g) i śniadania (25 PLN w formule "all you can eat"). Smaczne, zwłaszcza po monotonni posiłków hotelowych. Jesienią warto pojechać, aby doświadczyć lokalnego klimatu i wiejących tam wiatrów - nam bura dała się we znaki.
6.0/6
Dalmatyńska eskapada jest wycieczką, którą na długo zapamiętamy. Z tym biurem podróży jest to nasza druga wycieczka objazdowa i obie okazały się bardzo udane. Choć były obawy czy ten wyjazd się odbędzie ze względu na sytuację związaną z Covid-19, to dzięki zapewnieniom pracowników biura, że cały czas obserwują sytuację i w razie nagłych zmian będziemy informowani na bieżąco ( dzięki drodze mailowej i telefonicznej rzeczywiście miało to miejsce), udało nam się spokojnie przygotować i w pełni zrelaksować podczas wyjazdu. Odpowiednie przygotowanie pracowników podczas wyjazdu zapewniło nam pełną realizację planu. Chorawacja ma do zaoferowania wiele pięknych miejsc i wspaniałe morze, z którym Bałtyk nie może się równać. Wykupienie dodatkowych atrakcji było dobrym strzałem i dzięki nim mogliśmy poszerzyć wspomnienia o piękną wyspę Brać, czy choćby rafting. Plan wycieczki, który zawierał w sobie trzy dni odpoczynku, podczas których można było skorzystać z tych dodatkowych atrakcji, jest naprawdę wyczerpujący jeśli chodzi o możliwości zwiedzania i zapoznania się z kulturą. Przewodnicy oprowadzając po zabytkowych miastach, w fantastyczny sposób potrafią zainteresować słuchaczy. Pilot bez zarzutu organizował każdy dzień, tak żeby po oprowadzaniu każdy miał tez chwilę dla siebie. Naprawdę gorąco polecam tę wycieczkę. Warto uwzględnić te wolne dni, dzięki którym podczas odpoczynku można lepiej zapoznać się z tym wspaniałym krajem.
6.0/6
Z pełnym przekonaniem mogę polecić wyecieczkę pt Dalmatyńska Eskapada. Program niezbyt intensywny, co pozwala skupić się na walorach wycieczki a nie w pośpiechu odhaczać kolejne punkty programu. Dużym atutem jest sporo wolnego czasu w odwiedzanych miejscach. Samej Chrowacji szczególnie polecać nie muszę, bo jest piękna sama w sobie:) Hotele na odpowiednim poziomie, jedzenie wyśmienite, jedynym minusem, oczywiście niezaleznym od organizatora to betonowe plaże w miejscowości Karlobag, w której spędziliśmy 3 noce. Natomiast 3 noclegi pod rząd w jednym miejscu to w przypadku części objazdowej wycieczki duża wygoda: nie trzeba się codziennie pakować i wstawać o świcie, żeby wyjechać w nastepne miejsce. Pani przewodnik bardzo miła, uśmiechnięta, kompetentna, może trochę zanadto ulega uczestnikom, którzy niezorganizowani szukają kantoru żeby wymienić walutę, a pani przewodnik im ulega i szuka kantoru razem z nimi. To sprawiło, że na tę opieszałą grupkę trzeba było czekać całą godzinę. NIe opóźniło to realizacji założónego w tym dniu programu, lecz było denerwujące. Reasumując jednak, wycieczka jest godna polecenia!