5.1/6 (89 opinii)
6.0/6
Największe zalety tej wycieczki intensywny program, który pozwolił poznać północne Indie oraz fenomentalny przewodnik Leszek K.
6.0/6
To nie była nasza pierwsza wizyta w Azji, jednak to właśnie po Indiach najdłuższej wracaliśmy do naszej europejskiej rzeczywistości. Niezwykłe połączenie sfery sacrum i profanum, zapachu rynsztoka i kadzideł, dźwięku klaksonów w mieście i ptaków w dżungli - zmusiło nas do wyjścia ze strefy komfortu - do zupełnie innego świata, wobec którego nie można pozostać obojętnym. Podobno Indie są krajem, który budzi skrajne uczucia, można je albo kochać albo nienawidzić - my zdecydowanie należymy do tych, którzy je pokochali. Na nasze wrażenia niewątpliwie wpłynął bardzo dobrze zaplanowany i zbalansowany program wycieczki, profesjonalni kierowcy i przewodnik z Indii, wspaniała grupa, a przede wszystkim pilot z Polski - Michał, który zasłużył na szczególną pochwałę. Jego niesamowita umiejętność odnajdywania się w chaosie panującym w indyjskich miastach, umiejętność słuchania grupy, profesjonalizm, poczucie humoru, zaangażowanie, dyspozycyjność, spowodowały, że przez cały wyjazd czuliśmy się bezpiecznie i komfortowo - był to zdecydowanie najlepszy pilot z jakim dotychczas podróżowaliśmy. Końcowo chcielibyśmy poruszyć kwestię wykorzystywania przez Rainbow riksz rowerowych w Waranasi -uważamy że jest to nieetyczne wykorzystywanie ludzi, w trakcie podróży nimi czuliśmy się zakłopotani i zniesmaczeni tą sytuacją. Wyrażamy nadzieję, że ta wątpliwa przyjemność zniknie z programu przyszłych wycieczek. Ps: Pozdrawiamy całą ekipę, jesteście super :)
6.0/6
Ogromna röżnorodność bieda i bezdomni na ulicy Delhi , żebrzące matki z małymi dziećmi na rękach chodzące między samochodami, straszny zgiełk, kakafonia dżwięków , wszyscy trąbią , mnóstwo śmieci ale też piękne zabytki , ogromne forty pałace państwa Mogołów,oczywiście historia miłości radży do żony i Tadż Mahal przepiękny grobowiec, majestatyczne świątynie hinduistyczne , dżiniści ubrani w niebo, no i Ganges wieczorem pożegnanie dnia rano powitanie obmywający się Hindusi i robiące ogromne wrażenie palące się stosy .Wszędobylskie święte krowy robione z odchodów i suszone placki na opał . Dobr jedzenie aż zastanawiam się czy nie zostać wegetarianką , kolorowe kobiety ubrane w świecące sari nawet do pracy w polu ale i tak dziękuję Bogu że urodziłam się w Polsce, kobiety nie mają tam łatwo .Generalnie trzeba pojechać i zobaczyć wszystko na własne oczy
6.0/6
Rewelacyjny program, w którym można dotknąć wiele z kolorytu, smaku i zapachu Indii.