Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka z bardzo dobrze dobranym programem. W ciągu tygodnia można naprawdę zobaczyć najeażniejsze atrakcje regionu. Progaram intensywny, ale bez przesady - tempo do wytrzymania. Koniecznie trzeba wykupić wszystkie wycieczki fakultatywne, bo wszystkie sa atrakcyjne. W nocnej Jerozolimie zamieniłbym tylko przechadzkę po wspołczesnym deptaku na wjazd na Górę Oliwną - gdzie jest się co prawda w dzień, ale zobaczenie nocnej panoramy Jerozolimy byłoby bardziej interesujące niż przejście pasażem handlowo - gastronomicznym. Hotele jak na objazdówke dobre, wyżywienie może nie luksusowe ale przyzwoite i wystarczające. Jedyny mankament to niezbyt wygodne autokary - mało miejsca na nogi - nawet kobiety narzekały, a trochę czasu w autokarach się spędza :-). Uciążliwe przekraczanie granic, ale to niezalezne od organizatorów i ze strony biura - trzeba przyznać perfekcyjnie zorganizowane. Wielki plus pilot pan Krzysiek. Mimo, że jedna z najmłodszych osób na wyjeździe to zachowywał się jak nasz tatuś. Dbał o wszystkich, liczył, sprawdzał czy nikt nie zginął, a poza tym świetnie, głośno i wyraźnie opowiadał. Bardzo sympatyczny ale słabo mówiący po polsku przewodnik w Jordanii (niestety imienia nie pamiętam) oraz może niezbyt sympatyczny ale o ogromnej wiedzy przewodnik w Izraaelu - pan Andrzej. Podsumowując polecam goraco ta wycieczkę!
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo udana. Program intensywny, aczkolwiek ułożony w optymalny sposób, raczej dla osób aktywnych. Pomimo stosunkowo krótkiego czasu udało nam się w pełni zrealizować program, zobaczyć wiele interesujących i pięknych miejsc. Warto zainwestować w jedyne w swoim rodzaju wycieczki fakultatywne, które oddają niepowtarzalny klimat: zwłaszcza Wadi Ramm w głąb pustyni, Jerozolima nocą oraz mała Perta z najpiękniejszym widokiem na świecie :) Warto również skorzystać z możliwości samodzielnego włóczenia się po miastach wieczorem, do czego zachęcała nas przewodniczka wskazując najciekawsze miejsca. Przewodniczka Paulina z wielką pasją i zaangażowaniem przekazywała nam wiedzę o kulturze, religii, historii i nie tylko. Pani Paulina jest bardzo cierpliwą, ciepłą osobą potrafiącą zainteresować i oddać klimat odwiedzanych miejsc. Również lokalni przewodnicy byli świetni. W Jordanii Khaled, który poświęcając swój czas wieczorem pokazał nam zakątki Akaby; w Izraelu Aviva - świetnie mówiąca po polsku i dzieląca się swoją ogromną wiedzą i doświadczeniami. Jedzenie było bardzo dobre, pomijając śniadania w Sharm El Sheikh. Hotele również ok, może z lekkim wyjątkiem zimnego hotelu w Ammanie. Jedynym minusem był brak pokoju na ostatnią dobę dla osób wylatujących w ostatnim locie nocnym. Organizatorzy jednak zadbali o zorganizowanie czasu również w tym dniu dając do wyboru kilka wycieczek fakultatywnych po Sharm El Sheikh. Mieliśmy to szczęście, że trafiliśmy na ciekawych ludzi i stworzyliśmy zgraną paczkę co tylko uwypukliło walory wycieczki :) Także jedźcie i korzystajcie bo cytując lokalnego klasyka: "masz spokój, masz wakacje, masz wszystko" :)
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Właśnie wróciłem z wyjazdu! Ogólnie to najlepsza objazdówka do tej pory, jedzenie jak dla mnie słabe( ale każdy ma inaczej) tak samo pokoje, program wycieczki ma dużo przejazdów be zwiedzania co jest słabe :/ Przewodnik Marek, no nie wiem jak to określić najlepszy na świecie, co do lokalnych przewodników i w Izraelu i Jordanii to wszyscy mówią po polsku w tym jak w Jordanii głównie Marek opowiadał to w Izraelu On był "dodatkiem" do opowidań przewodniczki, co było straszne np. w Jerozolimie czyli najważniejszym punkcie programu ona cały czas opowiadała, brak logiki i trudne do zrozumienia było co ona mówiła więc na boku jego musieliśy sie pytać o tłumaczenie itp. ogólnie polecam bardzo wycieczkę a Rainbow żeby coś zrobił z tymi rzeczami co pisze ;)
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Spośród wycieczek, które już odbyłem zaliczam ją do „normalnych” czyli większych problemów nie było, ale i specjalnych wrażeń turystycznych również brak. Czas był sensownie wypełniony – zwiedzanie i zakupy (już się przyzwyczajałem, że piloci oprowadzają po „zaprzyjaźnionych” sklepach i wytwórniach) były w rozsądnej proporcji. Atrakcyjność zwiedzanych miejsc duża.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam mocno tą wycieczkę. Wycieczka mimo dużej intensywności bardzo udana. Bardzo dobry pilot p. Michał, świetni lokalni przewodnicy, szczególnie p. Stanisław w Izraelu, ogromna wiedza i poczucie humoru. Wiele ciekawych miejsc. Warto się wybrać. Jak narazie nasze najlepsze wakacje. Jedyny duży minus to hotel Coral Hills w Egipcie.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka ma doskonały program, świetnie wyważony, choć przydałaby się chwila na "posmakowanie" zwiedzanych krajów, jakiś nieśpieszny spacer, kawa na deptaku a nie w zajeździe itp. Szczególnie brak było tej chwili w Jerozolimie. Niedosyt u mnie wywołało zwiedzanie Bazyliki Grobu Pańskiego - zamiast stać w koszmarnej kolejce można było spokojnie napawać się ogólną atmosferą tej niezwykłej świątyni, bez nerwów i w pogodzie ducha. Może na przyszłość przydałoby się przekazać taką propozycję grupie otwarcie i dać wyraźny wybór chętnym. Pilot- Pan Jarek i przewodniczka Nurit bardzo kompetentni i z dużą życzliwością. Kiepsko została zorganizowana sprawa wycieczki fakultatywnej do Jerycha, alternatywą jest oczekiwanie w zajeździe. Lepiej podnieść cenę wycieczki o 40zł i wysłać tam całą grupę a nie irytować ludzi. Przygnębiający jest sam Izrael, a przekraczanie jego granic to prawdziwa próba chrześcijańskiej pokory, ale na to wpływu nie mamy. Nabrałam natomiast prawdziwej sympatii do Jordanii i Palestyńczyków. Oba objęte programem kraje mają mnóstwo do zaoferowania, wspaniałą historię, niezwykłą przyrodę, ciekawą kulturę i wielu życzliwych ludzi. Byliśmy cały czas zajęci i zaciekawieni , ale bez uczucia przemęczenia, choć dobra kondycja jest mile widziana, zwłaszcza w Jerozolimie i Petrze.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie chce sie powtarzac bo faktycznie wszystkie punty programo warto zobaczyc. Urok miejsc nie jest uzalezniony od organizatora i to warto podkreslic. Nasza Pilotke ocenic mozna nijak, neutralnie, bez zachwytu.Podkreslic nalezy mikroskopija ilosc czasu na lunch.Ale mimo tego nikt z glodu nie umarl. W calym objezdzie holele OK, czyli przespac sie jedna noc i wyjechac. Najlepszy standard byl w hotelach w Akabie-Jordania,Tyberiadzie- Izraelu i Betlejem-Zachodnim Brzegu. POlecam objazd bo warto zobaczyc Wadi Rum, Petre Jerozolime czy wjechac kolejka na Masade.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka przygotowana profesjonalnie, atrakcyjna programowo, bardzo kompetentny i pomocny pilot (Krzysztof).
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ciekawa możliwość spędzenia czasu podążając szlakiem wędrówki narodu wybranego. Co prawda Morze Czerwone się nie rozstąpiło a biuro wybrało przeprawę lądem a nie promem do Akaby ale finalnie dociera się do bajecznej Jordanii. Czerwone piaski pustyni Wadi Rum, Petra, Aman czy Jerasch dostarczają bogactwo doznań ale to dopiero połowa wycieczki. "Tułaczka" trwa nadal poprzez tereny Izraela i Autonomi Palestyńskiej. Bez większej wyobraźni cofamy się ponad 2000 tysiące lat w historyczne czasy. Uświadamiamy sobie, że Chrześcijanie, Muzumanie i wyznawcy Judaizmu mają wspólną historię i razem tworzą bogactwo kulturowe. Finalnie dla ochłody można zrelaksować się nad morzem Martwym leżac na powierzchni i podziwiając okoliczne góry.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłam uczestniczką wraz z koleżanką tej bardzo interesującej wycieczki ,która miała miejsce w dn.10-17 marca 2015.Wycieczkę tą i termin zaplanowałyśmy już w zeszłym roku. Pilotem i jednocześnie przewodnikiem był Pan Maciej Czapski .Na wstępie moje ”recenzji „ muszę powiedzieć wszystkim zainteresowanym, że wycieczka nie ma charakteru pielgrzymkowego tylko turystyczny. Uważam ,że jest to ważna informacja, gdyż pomimo odwiedzenia Grobu Pańskiego, Nazaretu i Betlejem i wszystkich miejsc związanych z chrześcijaństwem wycieczka ma charakter poznawczy. Program wycieczki jest bardzo napięty i intensywny gdyż przez siedem dni trzeba zobaczyć wszystko od pustyni WADI RUM , piękną starożytną JORDANIĘ i PETRĘ, a potem śladami króla Heroda Wielkiego i chrześcijaństwa zobaczyć dosłownie wszystko. I to na tej wycieczce właśnie miało miejsce. Nie będę pisać o urodzie widzianych miejsc, bo już inni uczestnicy tej wycieczki to zrobili, a ja do tych opisów się przyłączam, a dla osób które mają zamiar się wybrać dam kilka rad. Na wycieczkę należy się przygotować tzn .troszkę poczytać o miejscach zwiedzanych, bo nie jest ona obsługiwana w systemie Tour Guide i chodząc w miejscach zwiedzanych nie zawsze słychać co mówi pilot-przewodnik. Osoby,które były w Sudanie i krajach objętych tzw.rewolucją Państwa Islamskiego mogą mieć trudności przy przekraczaniu granicy izraelsko-jordańskiej. Nie znaczy to ,że nie zostaną do Izraela wpuszczeni, ale muszą liczyć się z dużą liczbą pytań dotyczących ich pobytu w tych krajach. Doświadczył tego nasz pilot Pan Maciej. Do bagażu podręcznego lub do oddzielnej torby włóżcie Państwo wszelki sprzęt elektroniczny włącznie z tel.komórkowym, ciśnieniomierze książki ,druki a nawet krzyżówki. Unikniecie wtedy dokładnego grzebania w waszych walizkach .Przekroczenie granicy Izraelskiej trwa długo i jest też w pewnym sensie „atrakcją” wycieczki. Należy zaopatrzyć się w sporą ilość wody do picia.W autokarach izraelskich , bardzo wygodnych, działa z dobrą lub bardzo dobrą jakością sygnału WiFi !Pan Maciej powiedział nam o tym dopiero w drugim dniu zwiedzania Izraela , a ja mówię Państwu już teraz. Osobom młodym ,ale nie tylko, które są bardzo zainteresowane MASADĄ proponuję wjechać na Masadę kolejką, a zejść pieszo , bo warto ! Zejście jest łagodne ,ale wtedy naprawdę widać potęgę twierdzy. Czuję trochę niedosyt tego punktu wycieczki ,można byłoby wydłużyć zwiedzanie o 1,5 godz. kosztem skrócenia kąpieli w Morzu Martwym w marcu .Ale cóż, dla urody coś na każdej wycieczce musi być. Jeżeli w drodze do Betlejem zatrzymacie się Państwo przed sklepem z dewocjonaliami, a po przeciwnej stronie będzie brama z napisem „Gloria in Excelsis Deo” to będziecie w Bejt Sahur , zamiast do sklepu warto tam szybko pobiec i zobaczyć to starotestamentowe miejsce ,o którym mówią prawie wszystkie ,z resztą najpiękniejsze na świecie, polskie kolędy i zaliczycie dodatkowy punkt w programie. Tylko ja tam pobiegłam i widziałam kościół i Grotę Pasterzy ,oczywiście dzięki autokarowemu WiFi. Jeżeli chce Państwo kupować w Izraelu ,to musicie nastawić się na wysokie ceny.Smakoszom polecam pyszną wołowinę w hotelach jordańskich- pychotka ,zwłaszcza w Ammanie. Najlepiej zrobić zakupy w Jordanii. Ostatnia noc i dzień ma miejsce w Egipcie.Osobom wylatującym w nocy polecam skorzystanie z hotelowych restauracji otwieranych o 15(lunch serwowany) i 19 –tej. O godz.19 –tej w formie bufetu jest dostępna za całe 5 dolarów obiadokolacja! Warto coś zjeść ciepłego i całkiem smacznego przed drogą powrotną . Ogólnie wycieczka była niezwykle ciekawa i godna polecenia. Oceniam ją na 5 z wielkim” plusem dodatnim”! A o „minusie ujemnym”- to niżej.