2.0/6
Miałam wykupioną wycieczkę objazdową. Powiedziano mi, że wycieczka została odwołana i zaproponowano mi wypoczynek. Zgodziłam się. Moje wrażenia: Pokój - w dniu przyjazdu i do popołudnia następnego dnia miałam zepsute WC (luzik - nikt się nie spieszył, żeby naprawić). Woda w kranach letnia, mały strumień. Bywało, że nie było prądu. Autokary - różne. Był z tyloma upchanymi siedzeniami, że trudno było usiąść, a jeszcze trudniej wstać, trzeba było siedzieć bokiem lub w rozkroku. Wyżywienie - szwedzki stół, stanowiska tematyczne, np. "owoce morza", ,,włoskie". Ja trafiałam na potrawy chłodne i al dente. Plaża - brak parasoli. Reasumując: miejscówka dla osób pływających i opalających się, nieprzywiązujących wagi do tego, jak mieszkają i co jedzą.
Jolanta, Warszawa - 20.03.2025 | Termin pobytu: marzec 2025
0/0 uznało opinię za pomocną
1.0/6
Nie była to prawdziwa wycieczka objazdowa, a jedynie wyjazdy co któryś dzień w różne miejsca. Same odwiedzane miejsca były ładne, ale niewiele miało to wspólnego z wycieczką objazdową. Na trasie nie było żadnego dodatkowego zakwaterowania. Na miejscu można było te same wycieczki dostać dużo taniej i nie dopłacać 1000 USD, więc to, że wyświetla Wam się całkowita wartość umowy przy zapłacie online NIE jest prawdą. Dochodzą dodatkowe dopłaty na miejscu. I byłoby to jeszcze do zaakceptowania, gdyby nie to, że osoby, które kupiły te same wycieczki na miejscu nie musiały ponosić tych dodatkowych kosztów. Czuliśmy się bardzo oszukani, a po reklamacji firma nie widziała z tym problemu, że zostaliśmy potraktowani niesprawiedliwie. NIE POLECAM!
Grzegorz - 10.01.2025 | Termin pobytu: styczeń 2024
0/0 uznało opinię za pomocną
1.0/6
wycieczka bez sensu Rainbow sprzedaje dzien wypoczynku na przemian z dniem wycieczki i to by miało sens... Na miejscu okazuje sie ze zaczynamy 3 dni wypoczynku, a 3 wycieczki skumulowane sa w 2giej czesci urlopu. Nie tylko na naszej wycieczce tak było, stały schemat, pytałam przewodniczki Każdą wycieczke prowadzi inny przewodnik, przekazywane informacje są powtarzane wycieczka do stolicy polega na 8h spedzonych w autokarze, my zrezygnowalismy, sąsiedzi b krytykowali poziom P przewodnik. Pozostałe 2 wycieczki program ok, ale łączenie z innymi turystami, którzy po prostu wykupuja wycieczkę fakultatywną sprawia ze zwiedza sie w 50 osobowej grupie... Lepiej jechac po prostu na wypoczynek i wykupic sobie wybrane wycieczki na miejscu
Paulina, --- - 29.01.2024 | Termin pobytu: styczeń 2024
1/1 uznało opinię za pomocną
1.0/6
Koordynator Jakub zmienił totalnie program wycieczek. Zamiast przerw między nimi wszystkie były w kolejnych ostatnich dniach pobytu. Trzy dni w autokarze, a następnego dnia wylot do kraju i kolejne kilkanaście godzin w podróży… Dodatkowo najdłuższa z wycieczek (480 km) była druga w kolejności, wyjazd o 6.00 rano, gdzie poprzedniego dnia wróciliśmy ok. 22.00. Na dodatek autokar w którym jechaliśmy (jeden z dwóch) miał bardzo twarde i niewygodne fotele, z mniejszą ilością na nogi niż w samolocie (drugi autokar był ok). Autokary powinny być weryfikowane przez rezydenta. Pan Jakub wyjaśnił, iż zmienił program gdyż ludzie mieli pretensje, że nie mogli skorzystać z wycieczek fakultatywnych i mieli zmarnowany czas. Takie osoby nie powinny kupować egzotyki light tylko zwykły objazd, wtedy nie marnowałyby czasu. Rezydent nie powinien samowolnie zmieniać programu wg własnego widzimisię, bo ktoś-coś, tylko powinien trzymać się oferty. Dla osób starszych taki maraton był zbyt męczący i gdyby było wiadomo przy rezerwacji jaki będzie program, to w życiu nie zdecydowałabym się na taką wycieczkę. Co do samych wycieczek, to pilotka Klaudia z Rainbow na w pierwszej wycieczce na rajskie plaże była młodziutka i źle przygotowana. Całą wiedzę miała na kartkach, z których czytała i nic poza tym!!!! Ponadto pogoda nie dopisała, prawie cały dzień lalo, więc było fatalnie ale to akurat niczyja wina. Na wycieczce do Santo Domingo byliśmy mocno zmęczeni po poprzednim dniu, a dodatkowo z powodu wypadku w autokarze oraz koszmarnych korków w drodze powrotnej i koszmarnie twardych foteli było słabo. Pan Jakub kiepsko sobie radził w sprawie pomocy poszkodowanej i gdyby nie miejscowy przewodnik, który zorganizował pomoc byłoby kiepsko. Najlepsza wycieczka była ostatniego dnia z Weroniką Ogrom wiedzy pani Weroniki i inny miejscowy organizator wycieczki sprawiły, że wycieczka była super. Na koniec wielki bałagan. Wracający do Polski mieli zbiórkę w dalej położonej, nieczynnej recepcji, a zmieniający hotele w recepcji głównej. Z tego było nieźle zamieszanie. Zmieniając hotel czekałam ponad pół godziny na swój bagaż, aż w końcu okazało się, że bagażowy zawiózł go nie tak gdzie trzeba. Co do hotelu Playa Bachata – obowiązkowego na objeździe, to był istny koszmar. Ogromne robale w pokojach, długaśne kolejki na stołówce (bo trudno to było nazwać restauracją). O poliestrowej pościeli pod którą można się było ugotować nie wspomnę. Jedynie sam teren ładnie utrzymany, czysto i cudowna roślinność na plaży. Niestety zbyt mało leżaków, a te co były w większości połamane. Obsługa hotelu wiecznie nadąsana, jakby pracowali za karę. A jak się dało dolarka, to stroili fochy... Nie żebym żądała jakiejś wdzięczności i pokłonów do ziemi wiem, że zarabiają grosze i chcę pomóc, ale jakąkolwiek reakcja, a tu nic, zero, null... Na dodatek wieczorami tak głośna muzyka, że nie można było spać, co było szczególnie uciążliwe jak trzeba było wstać o 4.00 na wycieczkę…
Beata, Warszawa - 05.01.2025 | Termin pobytu: grudzień 2024
2/2 uznało opinię za pomocną