Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo fajna wycieczka i wypoczynek ciekawy kolorowy kraj .Piękne światynie w Bangkoku ,ciekawa stolica Tajlandii. Fajny odpoczynek przy wodospadach Ewran w upalny dzień.Wygodny środek tarnsportu na objeżdzie
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka dobra,natomiast pilotka niestety musi zdobyć wiedzę na temat Tajlandii.Chaotyczna i mało konkretna.Podczas popytu w ogrodach Pattaya pilotował Pan Bartek.Osoba o dużej wiedzy i chęci jej przekazania.Z Panem Barkiem bylismy tez w Kenii.Chciało by się jeździć z biurem podróży RAINBOW i dobrymi pilotami.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie bardzo ciekawa wycieczka. Można było poznać środkową część Tajlandii. Dobra organizacja wycieczki, profesjonalny przewodnik (a w zasadzie przewodniczka). Pozytywne wrażenia popsuł jedynie siódmy dzień wycieczki, który był zupełnie bez sensu. Praktycznie zwiedzenie tylko jednej świątyni (ok. 1 godz.), krótki lunch, a poza tym cały dzień ( ok. 12 godz) w autobusie. Szkoda bo można było zamiast tego dodać jeden dzień na samodzielne zwiedzanie Bangkoku lub Pattayi.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki ciekawie skomponowany, Bangkok, zabytki, trochę przyrody - wodospady Erawan. W czasie wyjazdu zwiedzamy w zasadzie okolice Bangkoku, więc jeżeli ktoś chciałby wyrobić sobie opinię na temat całej Tajlandii - będzie trudno. Tajlandia to państwo nastawione na turystykę, ma to swoje dobre strony - dobra baza turystyczna, standard hoteli, ale większość tego co oglądamy, zwiedzamy to czysta komercja. Cóż, trudno wyjeżdżając na wycieczkę autokarową z biurem podróży być odkrywcą. Organizacja, logistyka wyjazdu dopracowana, przemawia na plus. Jednak trudno zrozumieć decyzję, że lunch w restauracji na barce i przejażdżka tzw. kolejką śmierci ( dzień 4) jest dodatkową opcją. Szczęśliwie cała grupa zdecydowała się dopłacić i ten punkt programu został zrealizowany. Był on dużo atrakcyjniejszy od będącego w programie Muzeum Budowniczych Mostu na rzece Kwai i położonego w pobliżu cmentarza. Szczęśliwie, w części, wycieczki wspólne zwiedzanie kończy się dość szybko i pozostaje trochę czasu na samodzielną aktywność, co dla jednych będzie plusem, a dla osób, które mają obawy przed samodzielnym zwiedzaniem niekoniecznie. Szczególnie w Bangkoku, gdzie po przylocie i zakwaterowaniu mamy praktycznie cały dzień na samodzielne eksplorowanie miasta. Szkoda, że wcześniej, w Polsce nie dostajemy informacji o hotelu w którym będziemy zakwaterowani. Pomogłoby to ustalić plan dla siebie na ten dzień i następny wieczór. Być może rozwiązaniem byłoby rozdanie planu z lokalizacją hotelu i atrakcjami będącymi w pobliżu. Informacja : wyjdą państwo z hotelu, skręcą w lewo i tam są sklepy to chyba trochę mało. Tak, że warto wcześniej się przygotować. Pilot, pan Karol, z doświadczeniem, dobrze wykonujący swoją pracę, ale nic poza tym. Być może kilka poprzednich wyjazdów i piloci z którymi mieliśmy przyjemność podróżować wysoko zawiesili poprzeczkę. Pan Karol jakoś nie potrafił nas zafascynować Tajlandią.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka godna polecenia. W ciągu 10 dni udało się poznać trochę zabytków, religii, kultury, kuchnii Tajlandii. To tylko minimum, ale warto.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
program wycieczki bardzo dobry, dużo cudownych wrażeń. Wrażenie zepsuł nieprofesjonalność pilota Polskiego. Brak informacji o historii i kulturze kraju
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Objazdówka mało męcząca - dzień 1 rano w Bangkoku i nic a dzień 7 już w Pattaya pozostawieni sobie samemu w hotelu niedocelowym na samym krańcu miasta z brudna plażą i morzem. Przewodniczka młoda i bez zapału, a słyszeliśmy obok inne grupy Rainbow jak starsi piloci potrafili opowiadać z zapałem. Informacje ogóle i mali ciekawostek. W świątyniach i pałacu pozostawieni samemu sobie- tylko ogóle info od tajskiej przewodniczki. Wypoczynek super bo samemu można dużo zwiedzić i tanio. Polecam wyspy promem (30 batów ) świątynia prawdy, targ rybny, rewię, bazar nocny i samo miasto wieczorem. Objazd z mocnymi i słabymi punktami- przewodnik i zmarnowane dwa dni w objeździe-1 i 7. Źle trafiliśmy z przewodnikiem. Pogoda i tajowie cudowni. Wziąć środki na biegunkę - inna flora, dużo owoców i dań , które trzeba spróbować. Masaże obowiązkowe (150batów) na mieście. Polecam choć jest trochę mankamentów. Jeden hotel tylko był słaby reszta super standard.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Tajlandia jest ciekawym krajem, wartym zwiedzenia. Ogólnie jednak wycieczka pozostawia niedosyt. Po prostu jest niedopracowana organizacyjnie. W przeznaczonym czasie 7 dni można więcej zwiedzić lub wygospodarować dodatkowy dzień pobytu w Pattaya.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo ciekawa czesc objazdowe i Pani przewodnik opowiadała nam o kulturze, zwyczajach .Intensywność wycieczki nie byla duża
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd zaliczam do udanych i wystawiam pozytywną ocenę, jednak uwag do Rainbow po tym wyjeździe również mi nie brakuje. Byłam już na wielu wyjazdach organizowanych przez Rainbow, jednak każdy kolejny wyjazd skłania mnie coraz bardziej do szukania innych, ciekawszych ofert na rynku. Przyznaję, że jak za każdym razem, tak i teraz program został zrealizowany, pozostałe świadczenia również nie odbiegały od tego, co zostało zawarte w ofercie, a pilotka (Pani Patrycja) rzetelnie wykonywała swoje obowiązki. Na tym, w mojej opinii kończą się plusy. Wyjazd był udany w większości dzięki temu, że praktycznie każdego dnia również na własną rękę (w grupce kilku świetnych, poznanych na wycieczce osób) zwiedzaliśmy miasta, w których byliśmy, smakowaliśmy potrawy z okolicznych garkuchni, jeździliśmy tuk-tukami. Gdyby nie to, czulibyśmy po tym wyjeździe bardzo duży niedosyt, zwłaszcza jeśli chodzi o Bangkok. Rozumiem, iż ma być to jedynie "esencja Tajlandii", jednak porównując cenę tej wycieczki do ceny "Baśniowej Tajlandii" nie bardzo rozumiem, dlaczego program "esencji" jest tak ubogi. Pierwszego dnia do Bangkoku przylatuje się z samego rana, w hotelu zostaliśmy zakwaterowani już o 11. Czemu nie można by było tego dnia zorganizować również zwiedzania miasta, po krótkim odpoczynku? Kilkugodzinne zwiedzanie Bangkoku drugiego dnia to zdecydowanie za mało, żeby choćby liznąć atmosferę tego miasta. My zrezygnowaliśmy z fakultatywnej "kolacji z pokazem artystycznym" w Bangkoku, aby mieć czas na samodzielne zwiedzanie miasta, co zdecydowanie polecam! Niestety, hotel w Bangkoku (Bangkok Royal Palace) jest na tyle daleko od większości ciekawych miejsc, że trzeba było jechać taksówką lub tuk-tukiem (koszt ok 300-400 THB w jedną stronę). Uważam, że w przypadku "Esencji Tajlandii" stosunek jakości oferty do ceny jest zdecydowanie negatywny. Po "Esencji Tajlandii" coraz bardziej przekonuję się, iż pierwszeństwo ma cięcie kosztów i maksymalizacja zysków ze strony Rainbow, a zadowolenie klienta jest sprawą drugorzędną. Na wycieczce objazdowej nie oczekuję luksusowych hoteli czy super jedzenia, jednak wszystkie drobne minusiki, które pojawiły się na tym wyjeździe, wpływają na to, iż przy planowaniu kolejnego wyjazdu rozważać będę raczej inne oferty. Przykładów mogę podać tu kilka - począwszy od przelotu (Podczas 11-godzinnego lotu serwowana jest 1 kanapka oraz drugi bardzo skromny "posiłek". Ludzie byli po prostu głodni, więc radzę zabrać ze sobą kanapki z domu, jak za starych, dobrych czasów.), poprzez hotele, które w większości (poza 1 dobrym) były bardzo zużyte i brudne, aż po ceny wycieczek fakultatywnych, które nijak się miały do cen w Tajlandii. Odradzam przejazd "koleją śmierci" - jest to przejazd zwykłym pociągiem, przez tajskie pola i wsie, podczas którego jedynie w jednym miejscu jest ładny widok. Przejazd jak przejazd, ale Rainbow za tę "wycieczkę" kasuje 1000 THB (przejazd tą koleją kosztuje normalnie 100 THB). Skąd aż 10-krotna różnica w cenie?!! Podobnie ma się sprawa z fakultatywnym wyjazdem na wyspę Ko Lan w Pattayi - cena Rainbow to 50 USD (!) - cena normalna to 60 THB w obie strony (+ koszt przejazdu tuk-tukiem z hotelu w obie strony to jakieś 500 THB, które można rozłożyć na kilka osób). Hotel w Pattyi (Cholchan) to według mnie największy minus - brudny, brzydki, daleko od centrum Pattayi. Plaża owszem, jest, ale brudna i z zakazem kąpieli. W okolicach hotelu nie ma nic ciekawego, a WIFI jest dodatkowo płatne (nawet w lobby). Skoro w programie jest 1 dzień przeznaczony na wypoczynek, plażowanie etc., to dobrze by było, aby hotel znajdował się bliżej centrum i bliżej plaży zdatnej do użytku. Rozważając tę wycieczkę, radzę także wziąć pod uwagę fakt, że Pattaya jest sporym miastem, głośnym, z dużym ruchem, nastawionym na seks-turystów. Osoby chcące przez ten 1 dzień odpocząć, mogą się zdziwić... Podsumowując - nie żałuję tej wycieczki, zwłaszcza, że nie mieliśmy czasu na samodzielne organizowanie wyjazdu i zdecydowaliśmy się na ostatnią chwilę. Jednak te minusy zepsuły nasze postrzeganie Rainbow.