5.2/6 (79 opinii)
2.0/6
Jedna z najgorszych wycieczek z około 40-tu jakie odbyłam, a najgorsza z wycieczek (kilkunastu) z Rainbow. Stanowczo odradzam.
2.0/6
Jak najbardziej polecam odwiedzić Ekwador pod warunkiem, że zmieniony będzie lokalny touroperator a jednocześnie pilot, który skutecznie zepsuł całą wycieczkę. od zawsze jezdzimy z rodziną z rainbow, a nigdy wcześniej ani nigdy później nie zdarzyła się taka wycieczka, więc jak najbardziej polecamy wyprawy z tym biurem, ale nie tą konkretną.
0.5/6
Chcielibyśmy podzielić się opinią, i wspomnieć kilka cennych uwag na temat wycieczki ,,Galapagos-gala zwierząt,, w której uczestniczyliśmy oraz wyrazić nasze rozczarowanie pewnymi kwestiami i niedogodnościami jakie nas spotkały podczas tej wyprawy. Po dłuższym na myśle, chcemy to zrobić dlatego, że nie które problemy mogły być rozwiązane na miejscu a nie zostały, a lekceważące podejście nas rozczarowało. Korzystamy z Rainbow, kilka razy w roku i cenimy sobie profesjonalne podejście do klienta, bogate programy, czy konkurencyjne cenny wycieczek w porównaniu z innym biurami dlatego wracamy. Mam nadzieję, że mój żal zostanie potraktowany, poważnie i wyrozumiale i zwrócicie uwagę na to gdy znajdziecie czas. Moja obiektywna opinia, na temat tej imprezy zostanie także opublikowana na waszej stronie jak i w portalach społecznościowych by pomóc bardziej w polepszeniu waszych usług, oraz by takie błędy nie zdarzyły się w przyszłości. Zacznę może od środku transportu w Ekwadorze. Pierwszy autobus, którym się poruszaliśmy był nie komfortowy, gniazdka do ładowania, wentylatory były zepsute. Drugi autobus, który został nam zamieniony był mniejszy z zepsutymi drzwiami, które posiadały szpary przez, które dostawało się powietrze i były na bierząco uszczelniane przez osoby z grupy. Kierowcy, prowadzili autobus w sposób bezpieczny, ale czasem powinien wiązać się z tym, ze jadą z ludźmi nie ze zwierzętami . Oprócz prowadzenia autobusu, mógł pomyśleć także o jego czystości w środku i chociaż zebraniu śmieci. Ale napiwki, w pakiecie startowym dla tego pracownika były wliczone. Śmieszne. Lot z Warszawy z przesiadką w Amsterdamie, liniami KLM był na wysokim poziomie, duży plus za to że mogliśmy zrobić sobie także przeniesienie do wyższej klasy. Lot z Ekwadoru do Polski z 7h przesiadką w Amsterdamie. Porażka ! Jeśli lot nie jest czarterowy i cały wasz, powinniście dać opcję nawet drożej ale szybciej jak w przypadku waszej oferty Japonii. Pakiet startowy: uważam, że jesteśmy oszukani, czy to kradzież ? Zapłacić $900 dolarów pytam się za co ? Na napiwki dla bagażowych, gdzie walizki musiałem nosić sam ? Na napiwki dla kierowców, lokalnych przewodników, którzy nie robią nic ? Na napiwki w hotelach? Dla kogo? Na pań sprzątających, które nie sprzątały w pokojach? Doliczenie za wizytę w wiosce, gdzie jest to wizyta porażka? (Dlaczego? Napiszemy poniżej) Bilety wstępu do czego ? Jak obiekty zwiedzane, w połowie były darmowe, lub miejsce działało charytatywnie? Dlaczego nie widzieliśmy, rozliczeniach tych funduszy? Moje pytanie, gdzie są te pieniądze? Pilot wycieczki, lokalny: kolejna osoba, która za dużo nie włożyła wysiłku byśmy mogli poznać jego kraj od jak najlepszej strony. Oprócz tego, że pokazywał drogę, która musimy iść nie robił nic. Lenistwo, czy takie obyczaje nie sądzę ponieważ nie jest to moja pierwsza wycieczka w Ameryce Południowej, i z jego strony była totalna olewka. Jak można, liczyć napiwki dla takiego braku zainteresowania ? Wystarczyło urozmaicić naszą wyprawę, po przez proste czasem, udogodnienia… Pilot wycieczki Polski Rainbow: Organizacja postojów, rozwiązywanie problemów, planowanie czasu, praca ponad program, urozmaicenia (nie przewidziane w programie), elastyczność, przywódcze usposobienie oceniany na wielkie 0. Program zrealizowany w 100%, lecz zmiany jako osoby na miejscu mogły zajść i zdecydowanie powinien być bardziej elastyczny. Oceniamy w skali 1-10 na 6 Wiedza: posiadał wiedzę, ocena w skali 1-5 na 4. Hotele: w hotelach, a raczej hostelach w których się zatrzymywaliśmy były jedną wielką porażką. I odrazu tłumaczenie, że jest to Ameryka Południowa a nie Europa darujcie sobie, bo jak wspomniałem podróżuje dużo, i takiego syfu dawno nie widziałem. Pokoje otrzymywaliśmy, z brudną pościelą, z widocznymi plamami krwi,spermy, pluskwami. Łazienki w opłakanym stanie, z pleśnią, zepsute spłuczki, brak ciepłej wody. Po alarmie, nie zostało nic zrobione, aż w końcu sami musiliśmy ingerować. *zdjęcia możemy wysłać, w razie prośby. Niektóre zostaną, dodane także w mediach społecznościowych w raz z naszą opinią, którą dodamy po waszej odpowiedzi na tego e-mail. Jak można, pozwolić ludziom zatrzymywać się w takich warunkach? Jedzenie: śniadania bardzo skromne, biedne. Obiadokolację- przepyszne, smaczne, świeże dużym plusem jest to, ze możesz wybrać sobie co lubisz i na co masz ochotę! Program wycieczki: Zdecydowanie, jeden z najgorszych z jakich byliśmy z waszego biura! Od strony organizacyjnej, i realizacji. Warty do przeanalizowania, dni w niektórych miejscach powinny być natychmiast zmienione, skrócone a w niektórych przedłużone. Dwa dni w dżungli by w jeden, odwiedzić wioskę z kakałem, który widzieliśmy dzień wcześniej i przepłynąć się na oponach? Porażka! Stracony dzień! Spacery w miastach, które zajmują pół dnia czy postoje w tarasach widokowych ponad 30 minut. Zdecydowanie można, było zobaczyć więcej gdy by obowiązywała jakaś dyscyplina. Ten program jest mało intensywny, i zdecydowanie do poprawy. Moje pytanie brzmi, po co tyle kakao ? Czy nie warto było by to zastąpić, czymś innym ? Naprawdę lokalnym ? Wizyta w wiosce Indian by poszczelać sobie ze strzałek? I zobaczyć, znowu kako ? Gdzie to było w programie ? Śmiech na sali? Brak śledzenia, ptaków, zwierząt- przecież to było celem mojej wyprawy-gala zwierząt nie Kakao! W czasie naszego pobytu, dowiedzenie 3 targów z owocami i warzywami ? Zamiast wykorzystać, ten czas na eksplorację miasta lub integracji z lokalnymi ludźmi nawet w parku. To pokazuje, jak był zorganizowany i zaplanowany nasz wyjazd. Jeśli pilot, wspomniana ze już jeździł tutaj tymi trasami, powinien być lepiej ogarnięty. Wyspa Galápagos kompletna klapa, agresywni lokalni przewodnicy zero profesjonalizmu, oraz organizacji.