4.3/6 (48 opinii)
Kategoria lokalna 3
6.0/6
Hotel bardzo dobre położony przy plaży i kilka kroków od głównej ulicy z knajpkami i sklepami. Hotel dla mniej wymagających turystów, nie szukających luksusów, najważniejsze że jest czysto i bez robaków, pokój sprzątany codziennie. Moskitiery w oknach ale w listopadzie komarów nie było prawie wcale. Piękny ogród hotelowy do którego codziennie przychodziły małpki z pobliskiego Monkey Parku. Rano budził śpiew ptaków. Klimatyzacja i lodówka dodatkowo płatne ale w nocy jest ok.20 st.więc można spać przy otwartym oknie. Mieliśmy wykupione tylko śniadania, wybór nie za duży /jajko, parówki, fasolka, pieczywo, jakiś ser i wędlina, dżem, nutella i owoce arbuz i banan/ ale nikt głodny nie chodził. Taka opcja wyżywienia jest w/g mnie najlepsza, gdyż w pobliskich knajpkach można bardzo smacznie i niedrogo zjeść. Polecam afrykańskie potrawy yassa, domoda i ,, benedżi'' najlepiej z rybą. U Pani na plaży można zjeść pyszne, świeże owoce w cenie 200-350 dalasi w zależności od wielkości talerza. Duże pływy oceanu, woda ciepła, duże fale ale kąpać się można, ratownik zawsze obecny gdy ktoś wchodzi do wody. Polecam safari w Senegalu i wycieczki po bliższej okolicy: krokodyle, targ w Tanij, wyprawa kajakami wśród namorzynów, Monkey Park, karmienie sępów w hotelu Senegambia codziennie o 11:30. Rezydentki Ola i Paulina super, przekazały wiele przydatnych informacji o Gambii. Spokojnie można korzystać z ich busików dala dala i taksówek. Ludzie biedni ale zawsze uśmiechnięci i służący pomocą. Gambia nas oczarował, myślę że jeszcze kiedyś tam wrócimy, bo choć to jest najmniejszy kraj w Afryce, to w ciągu tygodnia nie wszystko udało się nam odkryć.
6.0/6
Cichy, spokojny Hotel. Uczynny i uprzejmy personel. Miła i rodzinna atmosfera. Dużo zieleni i duża ilość ptaków i milusińskich małpek. Jedyna wada to brak zakazu palenia na terenie Hotelu: basen, plaża, balkony... Byłem już drugi raz i zamierzam być kolejny.
6.0/6
Jest ok POLECAM, jak na Afrykę warunki ok. Nie oczekiwałem "bajerów", ogólnie byłem miło zaskoczony. Śniadania niezłe, w barze zaprzyjażniłem się z takimi małymi białymi ptakami, uwielbiaja żółty ser ;-) Basem jest super, codziennie czyszczony, leżaki wporzo. Do plaży bliziutko przejście przez zadbany ogród, mieszka w nim duuuuży waran, szukaj dziury w trawniku średnica około 10 cm. Jest niegrozny, boi się ludzi, wrazenie jest super... Małpy to jest dopiero wypas, moja córka tak je karmiła orzechami i mandarynkami (uwielbiają je) że stado odprowadziło ją do autobusu !!! Jak by mogły pojechać na lotnisko to pomachałyby jej na dowidzenia :-))) Plaża szeroka i czysta, proponuję spacer ze schodów w prawo popołudniami wychodzą miejscowi, ćwiczą, grają w piłkę warto popatrzeć bo Gambijczycy są bardzo wysportowani... Naprzeciw hotelu małe knajpki, codziennie muza na żywo piwo tanie i zimne, warto posiedzieć i posłuchać...podziękowanie co łaska do kapelusza. Wszyscy na ulicy są mili, pozdrawiają czasami w barach od kelnerów można usłyszeć że u nich jet tanio jak w Bieronce !!! Obowiązkowo do zaliczenia krokodyle, kunta kinte, wioska rybacka, karmienie sępów w hotelu Senegambia. Warto pojechać na Lwy do Senegalu, przeprawa promem to niezapomniane wrażenie !!! Polecam ja wrócę !!! A jeszcze jedno jak masz kaca nie patrz w niebo, bo latają sępy i ma się wrażenie że one czują naszą NIEMOC i że czekają cierpliwie ..... ;-) na płocie hotelowym też siedziały ...
6.0/6
Kameralny hotel położony w przepięknym, zadbanym ogrodzie. Podobno w sezonie 2020 hotel przeszedł przemianę, ponieważ zmienił się właściciel. Mnóstwo ptaków oraz małp, odwiedzały nas dwa różne stada z odmiennych gatunków. Trzeba rzeczywiście uważać z karmieniem małp, po pierwsze jest to zakazane kara wynosi 1000 talasi, ale raczej chyba rzadko jest egzekwowana, ponieważ pewnie płaciłby co drugi człowiek.