Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Podobało mi się
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo obfity program, realizowany przez P. Wojtka, którego wiedza, zaangażowanie i sposob organizacji jest nie do opisania na PLUS!!! Może trochę krótko w Baku. Wybrane hotele i posiłki bez zastrzeżeń, zawsze dzień wcześniej podawany plan na jutro. Wspaniały przewodnik gruziński Dima, pomocny, podobnie jak nasz P. Wojciech mega cierpliwy. Program zrealizowany z nadmiarem, jak ktoś miał ochotę na dodatkowe wyjścia z hotelu to P. Wojtek zawsze służył czasem, wiedzą i pomocą.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
to bardzo udana wycieczka. Kaukaz zachwycił. piękna przyroda, ładne miasta, ciekawa historia z Polską w tyle.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd " Czas na Kaukaz" do Gruzji, Azerbejdżanu i Armenii, to niezapomniana przygoda, pełna niezwykłych widoków, bogatej historii i autentycznych, lokalnych smaków. Trasa została świetnie zaplanowana - każdy dzień oferował coś nowego i wyjątkowego, od majestatycznych górskich krajobrazów po klimatyczne miasta z duszą. Ogromnym atutem wycieczki był nasz pilot Pan Wojtek. To człowiek z ogromną wiedzą, pasją i doświadczeniem. Potrafi w intersujący i przystępny sposób przekazać informacje o odwiedzonych miejscach, a do tego był zawsze pomocny, życzliwy i zaangażowany. Dzięki niemu podróż przebiegała sprawnie i bezstresowo, a my mogliśmy w pełni cieszyć się urokami Kaukazu. Zdecydowanie polecam tę wycieczkę każdemu, kto marzy o poznaniu tego fascynującego regionu! Pozdrawiam Paulina
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspomnienia z malowniczej I urozmaiconej wycieczki Polecam te panstwa Zroznicowane krajobrazy Malownicze osniezone I oblodzone gory kalkazu zapierajace tech w piersiach Przez trzy panstwa spotykalismy bardzo wspanialych ludzi zamieszkujacych te rejony Zapraszali do swoich domow na poczestunek Zwiedzalismy na trasie olbrzymia ilosc zabytkow Wszystkie 3 panstwa to inne kontrasty Azerbejdzan stolica Baku nowoczesnosc drugi Dubai I bardzo czysto Wszedzie jest bezpiecznie I nie ma sie czego obawiac Rainbow ma wspanialego przewodnika z duza wiedza Polecam bo warto to zobaczyc Zaliczylam 18 wycieczke z tym biurem I jestem zachwycona pod kazdym wzgledem jednym slowem Profesjonalisci Zycze wszystkim milych udanych obiazdowych wycieczek I do zobaczenia na trasie
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd z całą pewnością jest wart swej ceny. Każdy kraj jest inny i to też jest pewna wartość. Szkoda, że te trzy kraje nie potrafią porozumieć się i stworzyć coś w rodzaju Federacji Kaukaskiej, choćby po to, aby łatwiej wejść do Unii Europejskiej, o której marzą, zwłaszcza Gruzja i Armenia. W Gruzji obok prawie każdej flagi gruzińskiej (a jest ich niezliczona ilość) flaga Unii Europejskiej. Aż żal ściska Polaków, że wiele osób w Polsce tę ostatnią przestało doceniać bez racjonalnego powodu. Przewodnik Pan Kamil jest absolutnie rewelacyjny - wiedza i pełny profesjonalizm. Warunki hotelowe znakomite, a że na trasie toalety nie zawsze są na miarę naszych oczekiwań, to dobrze byłoby przypomnieć sobie nasz kraj sprzed wejścia do Unii Europejskiej. To samo można powiedzieć o bałaganie przy wielu domach, azbestowym eternicie na dachach, dziurawych drogach, czy braku udogodnień dla niepełnosprawnych. A dążenie do Europy i konkretnie do Unii Europejskiej (jawne w przypadku Gruzji i zdecydowanie skrywane ale silne w przypadku Armenii) jest wzuszające, niezapomniane i poruszające każdego.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie sposób opisać w paru zdaniach tego, co pozostanie w głowie do końca życia. Cudowne dwa tygodnie, pełne radości z odkrywania innego świata, odmiennej kultury, przyrody, zwyczajów, obfitujące w niezwykłe spotkania ze zwykłymi ludźmi. Jeżeli ktoś szuka życzliwości, bezinteresownej uczynności i uśmiechu - niech jedzie na Kaukaz! Krajobrazy zapierające dech w piersiach, tysiącletnie monastyry, ślady prehistorii, nawoływanie muezinów w górskiej wiosce w Azerbejdżanie, ale też zgiełk wielkich miast, feeria klaksonów w Tbilisi, eksplozja zapachów i kolorów na targowisku w Kutaisi. Tętniące życiem nocne Baku i cisza cmentarza chaczkarów. Tańczące fontanny w Erywaniu i nieprawdopodobny labirynt skalnych uliczek w Wardzi. Badawcze spojrzenie Heydara Aliyeva z przydrożnego plakatu i skupiona twarz mnicha z prastarej Mcchety. Obłędne chaczapuri i niejadalna owocowa guma, śnieg na szczycie Araratu i nieznośny upał w Gobustabnie. Mnogość kontrastów, układająca się powoli w jedną, nieprzeciętną całość. Taki jest Kaukaz. Gruzini, Ormianie i Azerowie dopiero uczą się turystyki. Jeszcze ich cieszą goście z dalekich krajów. Chcą pokazać jak najwięcej i czuć się dumni, że ktoś pragnie podziwiać ich kraj. Niedomagania logistyczne nadrabiają uśmiechem od ucha do ucha i torebką moreli. Aż grzech czepiać się za słonej zupy i podartej firanki pod prysznicem ;-)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka objazdowa zorganizowana i zrealizowana SUPER!!!
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Po raz kolejny okazało się, że wskazania dotyczące zabrania kurtki przeciwdeszczowej nie sprawdziły się. Ale to nie dlatego, że wskazania były błędne, tylko że pogoda dopisała. Tylko w Baku było dość upalnie. Później stosowanie kremów z filtrem nie było potrzebne (poza pobytem na plaży w Batumi). Okazuje się, że całą wycieczkę można spędzić, w odróżnieniu od wielu wycieczek po Azji, w krótkich spodenkach. W miejscach gdzie należało zakryć nogi wystarczyło założyć na chwilę okrycie i nadal można się było cieszyć komfortem letniego ubrania. W opinii wielu osób to naprawdę ciekawy wyjazd. Oczywiście trzeba się nastawić na dużo czasu spędzonego w autokarze tak jak podaje program. Ale rekompensują to punkty zwiedzania. Niestety w mojej grupie ludzie notorycznie spóźniali się na umówione godziny (to rzadkość na moich dotychczasowych wycieczkach). Jak zwykle, co muszę stwierdzić z przykrością, znalazły się osoby niezadowolone z długości czasu wolnego. Pan Marcin to świetny profesjonalista, który dba o to, aby turyści jak najwięcej się dowiedzieli o regionie i zobaczyli jak najwięcej. Przekazywał też wielokrotnie powtarzane komunikaty dotyczące codziennego funkcjonowania w nowych miejscach. To naprawdę świetna wycieczka. Atrakcje same się bronią! Szkoda tylko, że przez późny wylot z Tbilisi nie mogliśmy zwiedzić muzeum Stalina w Gori, choć była okazja rozejrzeć się po jego otoczeniu i sfotografować zarówno budynki jak i wagon, którym podróżował.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka interesująca - szczególnie Armenia. Warto jechać ale wracać - szczególnie do Azerbejdżanu - niekoniecznie.