4.8/6 (247 opinii)
5.5/6
Co tu wiele mówić. Wycieczka fajna, pilot Marcin wporządku. Polecam wycieczki z biurem Rainbow. Nie pierwsza i napewno nie ostatnia podróż z tym biurem, zawsze zadowolony.
5.5/6
Jako miłośnniczka wycieczek objazdowych polecam Gruzję! Fakt, kraj bardzo zróżnicowany, trasy do pokonania autokarem są dość znaczne, ale jeśli decydujemy się na wycieczkę objadową musimy się z tym liczyć. Różnorodność natury, architektury i optymizm Gruzinów to coś, czego warto doświadczyć. Lot do Batumi o godz. 11.00, przylot do Warszawy o godz. 18.00 co jest juz dużym plusem. Na trasie hotele o różnym standardzie ale spokojnie można było się wykąpać i przespać w przyzwoitych warunkach. Jedzenie inne (ale po to tam pojechałam) ale nikt nie chodził godny. Osobom z problemami żoładkowymi polecam zabrać odpowiednie medykamenty gdyż zmiana pożywienia i klimatu u nieliczych wywołała sensacje żołądkowe. Lokalny przewodnik Irakli godny polecenia- zorganizowany, pomocny, zaangażowany.
5.5/6
Niesamowita wycieczka. Pomimo rosnącej popularności kierunku, Gruzja ciągle nie jest krajem masowej turystyki. Najpiękniejsze są w niej widoki, wszędzie góry, raz monumentalne, skaliste, innym razem pełne barw, a zwłaszcza kipiącej zieleni. Miasta są mieszanką postsowieckich klimatów z domieszką orientu, ale także silnych wpływów europejskich. Są w nich eleganckie dzielnice, rozpadające się bloki z lat 70. i 80. i osiedla wyglądające jak fawele. Trudno opisać w kilku zdaniach jaka jest Gruzja. My na pewno chcemy wrócić w te strony. Byliśmy w lipcu z przewodnikiem Łukaszem. Byli z nami także gruziński pilot Irakli i dbający o nasze bezpieczeństwo i wygodę - Giorgi. Polecam tę ekipę bo jest przesympatyczna, potrafią opowiadać o Gruzji tak, by intrygowała, zadziwiała, by ją pokochać. Przewodnik Łukasz to osoba, na której pomoc zawsze można liczyć i z którą ciągle ma ochotę się rozmawiać. Podobnie Irakli i Giorgi, których często odmienne spojrzenia na współczesną politykę i historię Gruzji, pomagają lepiej rozumieć społeczeństwo Gruzińskie. Generalnie program wycieczki to głównie architektura sakralna, twierdze i skalne miasta, no i jeszcze Muzeum Stalina - najbardziej kontrowersyjny punkt wycieczki. Jest ciekawy i dość różnorodny. Gruzja nie jest dużym Państwem, więc odległości do pokonania nie są duże (nienajlepsze drogi trochę wydłużają czas podróży). W lipcu też jest bardzo gorąco (a w niektórych regionach, jak Adżaria, Tbilisi, jest niezwykle parno). Program zwiedzania zwykle kończył się około 18.00. Tak więc po kolacji pozostawało dużo czasu na samodzielne poznawanie kraju, polecamy zwłaszcza wieczorne spacery po Tibilisi, do którego określenie tygiel kulturowy pasuje jak ulał. Koniecznie trzeba się tam przejechać metrem, koleją linową, pójść do knajpki "Warszawa" i pozwolić sobie na błądzenie w labiryncie ulic i uliczek. Hotele na trasie objazdu były w większości zadawalające, czyste, z miłą obsługą, w Batumi z basenem olimpijskim:) Ich standard był bardzo zróżnicowany ale nigdy nie było tragedii. Wyżywienie, szczególnie kolacje, było bardzo dobre. To, co mnie osobiście bardzo odpowiadało, to fakt, iż opierało się na kuchni gruzińskiej tj. na pysznym gruzińskim chlebie, chebureki, bakłażanach, pomidorach, grillowanych mięsach i lokalnych serach. Oczywiście nie do przechwalenia są gruzińskie wina. Jednak Gruzja to przede wszystkim ludzie. Gruzini to ludzie otwarci, towarzyscy, o południowych temperamentach i góralskim uporze i pracowitości; ludzie niezwykli naznaczeni wojną, komunizmem, biedą a jednocześnie dumni i pełni radości. No i wartość dodana to fakt, iż naprawdę kochają Polaków i często traktują ich w sposób szczególny. Polecamy gorąco! Ola
5.5/6
Wycieczka bardzo udana, Pan Kamil przewodnik ma ogromną wiedzę i super ją przekazuje, program dostosowany dla każdego, czas na odpoczynek również był. Szkoda że tak mało czasu było w Batumi.