5.4/6 (368 opinii)
6.0/6
Wróciłam dziś do Polski, niesamowite widoki, plaza przy plaży piaszczysta we wodzie, delikatny żwiro-piach momentami. Morze tak łagodne przy plaży przy hotelu, że kilkanaście metrów lub więcej w głąb od brzegu, nadal czułam dno. Jeśli chodzi o obsługę, przemiła, dostaliśmy pokój z pięknym widokiem na morze, lecz tam nie ma innych, jednie są takie ktore maja w dodatku widok na basen, jedynie te pokoje odradzalabym. Zajęcia wodne fajne. Jeśli chodzi o all inclusive to posilki full wypas. z napojów przy all inclusive była kawa, tonik/spirte/cola i mysle ze jakies napoje tez, lecz moge sie domyślać bo to jeden jedyny minus, że nic nie było jasne co mozna zamówić i nie każda kelnerka mówiła po angielsku, reszta takim mocno łamanym. Mimo to wiekszosc była sympatyczna. Jedna starsza Pani wygladała jedynie jakby ją tam trzymali na siłę i tak się też zachowywała. Ale jedna osoba nie popsuje przesympatycznych kelnerów, - szczególnie z restauracji - Pozdrowienia dla wszytskich kochanych kelnerów z Polski! Ponadto z drinków whisky z cola, kilka do wyboru whisky, tj. gin z tonikiem również zawarty w all. ponadto wodka, rowniez kilka do wyboru, piwo, takze spory wybor, oraz oczywiscie pyszne wina, biale i czerwone, ja wybieralam zwykle white Rioja przepyszne, dosc mocne, ale pyszne i choc wytrwane to nie gorzkie! drinkow sporo do wyboru, i przy all inclusive jest zniżka, nawet o 3/4 w porównaniu do standardu HB wyżywienia. Np. Mohito barmanka urywa prawiwzda miętę z krzaczka, cukier brązowy i limonkę i miażdży to moździerzem, przepyszny drink. Bardzo orzezwiajacy, w wrzesniu 2023 kosztował dla All inclusive 2.35 e wiec przyzwoicie naprawdę. Duży sok ze świeżo wyciskanych pomarańczy - 1.25e wiec ceny naprawdę są bardzo przystępne. Warto wspomnieć że okolica to głownie tubylcy lub Hiszpanie wpadający na plażę przejazdem. Jest wiec bezpiecznie, nie ma alkolizowania się na plaży położonej pod hotelem, na ktora trzeba zejść samemu, przyjemnym spacerkiem . Odradzam jednak chodzenie na plażę osobom niepełnosprawnym lub starszym, bo zejście to pol biedy jednak wejście 4min zajmuje ale intensywne 4 min. Jednak baseny są tam świetne, ze nie ma konieczności chodzenia na plaże w przypadku osób specjalnych. Ok 20min piechotą są sklepy spozywcze małe przy plaży tej długiej widocznej z hotelu. spacerkiem wystarczy zejść na pierwsza plażę i wbić odrazu na scieżce która poprowadzi az do końca promenady, ciągnącej się wzdłuż wybrzeża. ok 5km w jedna stronę. Promenada wymagająca na początku trochę wysiłku:) ale warto. autobusy jezdzą jak chcą spod hotelu do centrum wiec jesli ktos ma ochotę może sie wybrać wgłąb Almuniecar:-) pokoje sa bardzo przestronne z duzymi szafami przesuwnymi. nalezy też wspomniec, na wypad z. ukochanym, lub mamą, kolezanką, by się wyleczyć z depresji, świetne miejsce.. klimatyczne. Bardzo czysty hotel j zadbany. Należy jednak wspomnieć, że jest to hotel stary. Baseny wyglądają swietnie mimo wszystko. Jednak czesc kezakiw jest juz stara zuzyta, sam hotel tez jest stary w stylu arabskim z elementami Hiszpanii, lecz jest to hotel stary, są wentylatory przysufitowe, brak klimatyzacji, nie było to problemem we wrześniu, nie wiem jak to wyglada w bardziej upalne dni, np gdy temp wyższa jest niż te 32 stopnie, myślę, do 32 stopniu Celsjusza bez problemu w porządku jest w pokoju, gdyz maja zabudowane balkony wiec one przejmują największy gorąc. Nie jest to wiec hotel nowoczesny, nie ma innowacyjnych upiększeń wnętrz, typowo stary styl Marokański z ogromem zadbanej roślinności. Jesli jednak ktos szuka hotelu żeby się bardziej pokazać lub jedzie z taką ekipą, która wolałaby by hotel był bardziej w nowoczesnym stylu, glamour, to próżno tu szukać takiej elegancji. Jednak caly hotel jest tak urokliwy jak i ta promenada i klimatyczne bezpieczne plaze w okol, ze polecam calej reszcie go z całego serca. Dodatkowo, przylecieliśmy o 5 nad ranem i otrzymaliśmy pokoje! można było się rozpakować, wykapać, i wyspać przede wszystkim, ponadto zaproszenie na śniadanie dostaliśmy, wiec super sprawa, mimo, że doba hotelowa jest od 14:00. Malo tego ostatniego dnia zdać pokój musieliśmy o 12:00, lecz za 35e za pokój można przedluzyc sobie do 18:00 jesli wylot ma się nocny, tj my mieliśmy. Jednak nawet jesli byśmy nie przedluzyli to należał się wszystkim gościom od hotelu jeszcze obiad i kolacja !! nigdy się z takim cudownym podejściem do gościa hotelowego nie spotkałam. Ogromny plus za to, że nie musieliśmy czekać głodować na walizkach. Także podeście i obsługa świetna, choć być może to tez zasługa też Rainbow i ich wewnętrznej umowy. Jesli chodzi o jedzenie to każdy coś dla siebie znalazł ale ja byłam tam na diecie głównej śródziemnomorskiej i warzywnej, ziemniaków i kotletów ani chleba starałam się nie tykać, bo było tyle alternatyw, pyszne desery lekkie. Byly także hamburgery, frytki, czy kraby(w weekend). Jesli jeszcze miałabym wspomnieć o wodzie to nieograniczone ilosci trzeba sobie brac butelkowana z baru do pokoju, ile sie chce, mozna tez poprosic o czajnik w recepcji, i gotowac sobie herbaty w pokoju:) stardardowo nie ma go na wyposażeniu. Bar przy basenie nie robi drinków płatnych, głównie te proste, bo nie maja choćby mięty w doniczce jak w barze na przeciw recepcji:) także nie ma co się obrażać o to w razie czego:) jedyny minus podejścia do roznic klas społecznych, jest wydzielona strefa dla super vipów przy basenie głównym, gdzie kelnerki same donoszą drinki i te płatne również, strefa by sie polozyc na „lepszych” leżakach jest dodatkowo platna.
6.0/6
Hotel piękny i każdemu go polecam. Same plusy! Wyżywienie przepyszne. Okolica pełna sklepów i tawern. To był raj. Hotel czysty, obsługa miła. Basen ogromny i czysty. Pełno zieleni. Ten Hotel jest piękny i na pewno tam wrócę :)
6.0/6
Jeden z lepszych hoteli w jakim byliśmy :) Super architektura przywodząca na myśl pałac maurów w Alhambrze :) Dużo zieleni, super baseny i ten bezkresny błękit widoczny z basenu infinity :) Wszystko było super od posiłków, pokoju i atrakcji po okolicę i widoki :) Z hotelu wybraliśmy się na 2 wycieczki dodatkowo- Gibraltar i Caminito del Rey-ścieżka króla :) Na Gibraltar nie zapomnijcie zabrać dokumentów tożsamości-inaczej was nie wpuszczą. Co się tyczy Ścieżki króla- jeśli masz lęk wysokości..to sobie odpuść albo zaaplikuj sobie porządną dawkę Stoperanu :P :D
6.0/6
Byliśmy w hotelu Playacalida koniec maja/początek czerwca. Hotel jest pięknie położony - widok na morze chyba z każdego pokoju. My byliśmy w pokojach z bocznym widokiem na 4p. Teren wokół hotelu (a także w hotelu - specyficzna budowa sprawia, ze w środku hotelu można znaleźc palmy i inne egzotyczne rośliny) doskonale zagospodarowany i bardzo dobrze utrzymany. Nie ma się do czego przyczepić. Pokoje - przestronne (dwa łóżka małżeńskie), codziennie sprzatane. Jedzenie - świeże, smaczne - zazwyczaj nie jem nic w hotelach a tutaj naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Opcja HB jest idealna, gdyż można sobie wybrać obiad lub kolację. Pozwala to na wyjście z hotelu wtedy, kiedy się chce a nie pilnowanie czasu żeby wrócić na posiłek. Almunecar (centrum) pewnie ok 50-60mins pieszo, ale prawie całą trasę idzie się promenadą, więc bardzo przyjemny spacer. Leniwi mogą skorzystać z komunikacji miejskiej (przystanek zaraz obok hotelu).Miasteczko jeszcze wydaje się autentyczne, hiszpańskie. nie jest to typowy kurort nastawiony na turystów spoza Hiszpanii. Wydaje mi się, że przyjeżdżają tam głównie Hiszpanie, co dla mnie było plusem. Podsumowując: polecam w 100%. p.s Osoby lubiące narzekać zawsze znajdą minusy :)