Opinie o Hrabia Drakula na wakacjach - dla wygodnych

5.0/6 (60 opinii)

5.0/6
60 opinii
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.3
Transport
5.3
Wyżywienie
4.5
Zakwaterowanie
4.6
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 4.5/6

    Gorąca Rumunia i Bułgaria w pigułce

    Wycieczka spełniła moje oczekiwania Zwiedziliśmy dużo ciekawych miejsc w Rumunii i co nieco w Bułgarii. Oczywiście sporo czasu spędziliśmy w autokarze ale wiadomo objazdówka. Atmosfera na wycieczce bardzo miła dzięki Pani Martynie pilotce która potrafiła ogarnąć cała grupę i wykazała się dużą wiedza na temat zwiedzanych okolic i zwyczajów oraz przemiłych uczynnych kierowców. Całość psuł zbyt ciasny autokar raczej nie nadający się na takie długie trasy . .Noclegi jak to na objazdówce różnie , standard turystyczny ale mogło by być troszkę lepiej , mało zadbane łazienki i często źle działająca klimatyzacja lub jej brak .Wyżywienie takie sobie ,trochę monotonne ale głodni nie chodziliśmy Lokalni przewodnicy - pierwsza Pani Jola spędziła z nami 3 dni ale często opowiadała nie na temat lub mówiła o czymś co mamy zobaczyć i potem tego nie widzieliśmy za to przewodniczka w Konstancy -duża wiedza i potrafiła ją przekazać .Wypoczynek ok , hotel niezły z dala od centrum ale to plus , cisza i spokój .Ogólnie wycieczka godna polecenia

    Grzegorz Włocławek 05-09-2019 - 05.09.2019

    7/7 uznało opinię za pomocną

  • 4.5/6

    Drakula, cerkwie, cerkwie i ... meczet

    Kolejna wycieczka z biurem Rainbow... Rumunia jest przepięknym i uroczym krajem, natomiast Bułgaria hmmm... kraj, który jest dość drogi w stosunku do proponowanych rozwiązań logistycznych i infrastruktury turystycznej. Oczywiście jak to na objazdówce wszędzie szybko i rzeczowo i o to w końcu chodzi, wprowadzeniem w każdy obszar który mieliśmy zwiedzać było to co widziało się z okna autokaru. Jednak same hotele w którym byliśmy pozostawiały sporo do życzenia najgorzej było w Journalist ( czekaliśmy z partnerem na pokój godzinę, ponieważ wymieniano zamek w drzwiach, choć pierwsza wersja pani w recepcji mówiła o niedokończonym pokoju i maksymalnym czasie 5 min., szkoda że zrobiła się godzina). Pokoje przerażające, łazienka to był tak na prawdę jeden wielki prysznic z rura pośrodku do którego spływała woda. Tam spędzaliśmy 3 noce, przez które nikt nam nie sprzątał pokoju, nie wymieniał ręczników, baaaa nawet nie zainteresował się papierem. Jednak najgorsze były śniadania, nie było prawie nic do jedzenia (chleb był mrożony bo zimny w środku, wędliny, sera czy czegokolwiek innego na kanapkę nie można było dostać. Nawet ilość szklanek i filiżanek była ograniczona, obsługa na nic nie zwracała uwagi. Siadało się przy brudnych stolikach. Gdy chcieliśmy się napić się chociaż ciepłej herbaty/ kawy okazało się że do jedenj filiżanek dostaliśmy zimną wodę, a do drugiej "lurę", która była zimna i w niczym nie przypominała kawy). Także dzięki temu "luksusowemu" hotelu wspieraliśmy okoliczne sklepiki i restaracje, żeby nie umrzeć z głodu. Hotel w Bukareszcie choć 4 * też pozostawiał wiele do życzenia, my akurat dostaliśmy pokój w którym woda wylewała się w łazience spod wanny, na całe szczęście zaoferowali zmianę pokoju dzięki interwencji pana Pilota. My wybraliśmy opcję bez obiadokolacji hotelowych, po ubiegłorocznych perypetiach. Nie kładliśmy się nigdy spać głodni, czas wolny wykorzystywaliśmy na jedzenie. W drugim dniu hotel jest położony niedaleko KFC. Jednak najwspanialsze jedzenie jedliśmy w 3 dniu wycieczki w hotelowej restauracji w Predal ( chyba Belvedere), wybraliśmy to zamiast jechać na wieczór rumuński. Niedaleko "Journalist" w Złotych Piaskach jest restauracja " Costa o'le" , gdzie też grają na żywo. Wszystkie zakupy pamiątkowe opłaca się kupić nieopodal zamku Drakuli (rumuńskie) oraz w Ruse (Bułgaria) najlepsze ceny i jakość produktów, miody i inne przetwory przy Monastyrze w ostatnim dniu. W Sybinie nie ma żadnych ciekawych sklepów, chyba że chcecie przywieźć pamiątki z Carrefour ;) Wycieczka niby Drakuli...Ale wg mnie powinna nosić nazwę " Cerkwie na wakacje", Przesyt tymi budynkami sprawia, że po kilku wejściach sami jesteśmy w stanie powiedzieć co przedstawiają i jak się w nich modlić.

    Paula - 10.08.2018

    18/20 uznało opinię za pomocną

  • 4.5/6

    Journalist

    Tragiczne warunki lokalowe w hoteli Journalist w Złotych Piaskach oraz wyżywienie. Przewodnik super. paskach w b ulgarii po=za rttytm wycieczka ok. super przewe

    Straszny hotel Journalist - 30.07.2018

    29/43 uznało opinię za pomocną

  • 4.5/6

    Rumunia jest piękna

    Rumunia to piękny kraj, a mieszkańcy są bardzo otwarci. Wycieczka zachęciła mnie do powrotu do Rumunii w przyszłym roku. Trafiliśmy na bardzo dobre hotele, z dobrym jedzeniem (wybraliśmy tylko śniadania). Program był dość napięty i nie zawsze udało się zjeść obiad w restauracji, więc dobrze zabrać trochę suchego prowiantu z Polski (jeśli ktoś nie wybiera opcji z obiado-kolacjami). Można też robić zakupy w lokalnych sklepach, których nie brakowało w miejscach, gdzie byliśmy. Jedzenie jest tanie i smaczne. Polecam małe piekarnie z pysznymi wypiekami. Warto wziąć do autokaru poduszke i kocyk, bo jednak dużo czasu spędza się w autokarze. Polecam zwiedzanie Nesybyru, piękne miejsce. To była moja pierwsza objazdówka i ogólnie jestem zadowolona.

    katarzyna, Łódź - 08.10.2017  | Termin pobytu: wrzesień 2017

    47/50 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem