5.5/6 (131 opinii)
6.0/6
Jestem bardzo zadowolona z objazdu Indianie ,dżungla, wodospady. Miałam pewne obiekcje co do tej wycieczki , większości Wenezuela kojarzy się z niebezpieczeństwem . Praktycznie nie było znajomego ,który jak się dowiedział , gdzie się wybieram nie zadał pytanie. Czy tam jest bezpiecznie? Dlatego na wstępie obalę mit niebezpieczeństwa i powiem , że czułam się bardzo bezpiecznie. Uważam , że biuro, jako organizator dba o nasze bezpieczeństwo z pełną starannością . Po przylocie z lotniska jedziemy w eskorcie policji , przylatujemy w nocy i jesteśmy zabezpieczeni. Kolejny moment to zwiedzanie Caracas , też odbywa się w opiece policji zarówno ,w mundurach jak i "tajniakach", w pozostałych miejscach , gdzie nie ma zagrożenia jedziemy z pilotami. Uważam ,że program jest bardzo dobrze dobrany i pozwala na zobaczenie , zarówno najpiękniejszych miejsc jak parku Canaima czy Delta Orinoko jak również poczucie klimaciku kolonialnych miasteczek jak La Guaira i El Hatillo i oczywiście Caracas , który mnie się osobiście też bardzo spodobało. Mogą się zdażyć pewne niespodzianki jak popsuty autokar , czy pewne braki w hotelach , ale są to drobiazgi i nie zakłócają wyjazdu. Pilot lokalny rozwiązuje wszystko z dużym zaangażowaniem - Luis , wyrazy uznania dla niesamowitego człowieka , towarzyszył mu pilot Krzysztof , z którym stworzyli całkiem dobry team. Ważna uwaga ,że na tym obiedzie jest dużo wycieczek fakultatywnych , które niestety nie są tanie ja wzięłam wszystkie i nie żałuje , tylko w taki sposób ten program jest naprawdę kompletny. Helikopter drogi 690 dolarów , jak dla mnie wart , tych pieniędzy . Żeby nie być rozczarowanym objazdem to proponuje od razu zrobić kalkulacje wycieczki z fakultetami i myślę ,że to uznać za realny koszt objazdu. Hotele i wyżywienie bez zastrzeżeń . Płatność dolarami trzeba zabezpieczyć się w małe nominały .
Podróżniczka - 26.03.2025 | Termin pobytu: marzec 2025
1/2 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wycieczka bardzo ciekawa. Pozwala na zobaczenie zróżnicowanych atrakcji: przyrodniczych, krajobrazowych i historycznych. Zaletą oferty były przeloty wewnętrzne, które umożliwiły odwiedzenie oddalonych od siebie zakątków kraju w krótkim czasie. Największą atrakcją był przelot awionetką do Parku Narodowego Canaima. Lot w znacznej części odbywał się wśród pięknych krajobrazów, nad dżunglą, rzekami, górami stołowymi, a w końcu naszym oczom ukazał się najwyższy wodospad świata. Bardzo ciekawa była też wizyta w ośrodku nad laguną Canaima, gdzie można było obserwować dużo dzikich zwierząt, w tym tapira oraz rejs do położonych w pobliżu wodospadów i spacer pod nimi. Duże wrażenie robią także wodospady w Parku Narodowym Cachamay, pobyt w lodge nad Orinoko, widok rozgwieżdżonego nieba i nocne odgłosy dżungli. Ciekawym doświadczeniem była wizyta w barrios w Caracas. Miasto ma ciekawe miejsca, takie jak historyczne centrum, znajdujące się w nim budynki i ładnie utrzymane tereny zielone. Zbyt dużo czasu zajmuje jednak zwiedzanie mauzoleum Chaveza i dojazd do tego obiektu. Do rozważenia kwestia zbiórki przez pilota gotówki na obowiązkowe opłaty i wycieczki fakultatywne. Pieniądze były zbierane dopiero drugiego dnia wieczorem, po zakwaterowaniu w hotelu w Caracas. Pomimo ochrony ze strony organizatorów nie czuliśmy się komfortowo poruszając się po barrios w Caracas – najbardziej niebezpiecznym mieście świata – ze znaczną ilością gotówki.
Beata, Będzin - 03.03.2024 | Termin pobytu: styczeń 2024
71/78 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wenezuela to piękny kraj czaruje swoją przyrodą i niesamowicie życzliwymi ludźmi. Dżungla robi wrażenie piorunujące, jej mieszkańcy chwytają za serce. Wakacje te długo zostaną w mojej pamięci.Warto było to wszystko zobaczyć, przeżyć dotknąć i posmakować.
Sylwia, Mysłowice - 04.03.2024 | Termin pobytu: luty 2024
21/25 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Objazd porównując z pobytem to jak dzień i noc . Jeżeli przymkniemy oczy na hotele , drogi , jedzenie , bezpieczeństwo itp to przyrodniczo i widokowo cudownie ! Wodospady dżungla Orinoko warto , naprawdę warto zobaczyć . Lot z Katowic ok , bez poślizgu i zgodnie z opisem . Hotele , wyżywienie , transport na średnim ale do zaakceptowania poziomie . Komarów mało . Muszki jakieś tam ? Nie widziałem . Bezpieczeństwo ? Cały czas byliśmy pilnowani . Wiadomo , państwo policyjne . Opieka pilota na najwyższym poziomie . Co warto zabrać : drobne dolary bo ludzie tam bardzo biedni , repelentów poza mugą elektryczną do kontaktu nie używaliśmy , zabawki itp dla dzieci w dżungli kupiliśmy u Chińczyków - pilot naprowadził . Ale leki dla nich warto zabrać . Co kupować ? Poza rumem i kawą niewiele tam jest . Pamiątek , rękodzieła bardzo mało bo turystów poza ruskimi i Nami nie ma . W wiosce indiańskiej kupowaliśmy na zasadzie „ nie targujemy się i bierzemy „ żeby tym ludziom pomóc , taka tam bida . Objazd udany ale Wenezuela długo turystycznie będzie podnosić się z kolan po Hugo Ch. A mają taki potencjał ….
JACEK, RYBNIK - 07.02.2024 | Termin pobytu: styczeń 2024
37/41 uznało opinię za pomocną