6.0/6
5/6
Dorota, Toruń - 02.12.2015
11/14 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wycieczka dobrze zorganizowana. Zrozumiałem to co się dzieje na Bliskim Wschodzie i teraz dopiero wieM, że Izrael musi być( nie jestem żydem). Kto jeżdzi na wycieczki objazdowe to małe błedy organizacyjne zawsze muszą się zdarzyć. Jestem bardzo zadowolony. Do lipca wycieczka do Włoch była moją najlepszą, obecnie Izrael Jordania jest najlepsza, później Włochy.
Wiesław Kowalczyk - 05.07.2016
34/36 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Cudowna wycieczka. Dość intensywna, większość dni rozpoczynaliśmy o 7 rano i kończyliśmy o 7 wieczorem. Ale nie sposób byłoby zobaczyć tyle pięknych miejsc i dowiedzieć się tylu ciekawych rzeczy w wolniejszym tempie. Polecam każdemu, ale trzeba się liczyć z trasą do 10 km dziennie (wliczając wycieczki fakultatywne). Z istotnych rzeczy, których nie wyczytałam z poprzednich komentarzy zaznaczę, że po przylocie do Tel Avivu odprawę odbywa się samodzielnie. Pracownik biura czeka już przed lotniskiem. Ale lotnisko trzeba przejść samodzielnie. Po pierwsze należy samodzielnie zeskanować paszport, wiele takich urządzeń znajduje się maszerując przez lotnisko. Proszę pilnować kartki ze skanu, bo tylko z nią przechodzi się przez kolejne bramki. Następnie ustawiamy się w tej części lotniska dla pasażerów z obcymi paszportami i czekamy w swojej kolejce. Nas z kolejki wyciągnął pracownik lotniska, dopytał o kilka podstawowych informacji, typu do kogo przyjechaliśmy, na jak długo itp, W końcu wręczył nam kolejną kartkę i skierował do kolejnych pracowników lotniska, którzy odebrali od nas tą kartkę, którą przed chwilą otrzymaliśmy. Dopiero wtedy dostaliśmy się do pomieszczenia, w którym są pasy z walizkami. Na naszym pasie krążyły walizki z trzech różnych lotów. Po odebraniu swojej walizki wyszliśmy do kolejnej hali, gdzie oczekiwał pracownik biura i skierował nas do autokaru, który zawiózł nas do hotelu w Betlejem. Cały program został zrealizowany. Cały czas towarzyszył nam przewodnik z Polski - p. Kamil, który nie tylko dbał o stronę organizacyjną wycieczki, ale dysponował ogromną wiedzą o całym regionie i chętnie udzielał nam dodatkowych informacji. W Izraelu mieliśmy przewodnika, który był młodość spędził w Polsce i od 50 mieszka w Izraelu - świetnie mówił po polsku. Natomiast w Jordanii przewodnik strasznie kaleczył język polski, ale swoim optymizmem i bezpośredniością zjednał sobie sympatię uczestników wycieczki. Standard hoteli i autokaru w Izraelu znacznie lepsze niż w Jordanii, natomiast ceny zdecydowanie wyższe niż w Jordanii. Posiłki smaczne i wystarczających ilościach, choć niestety obiadokolacje wiele traciły przez to że nieraz były już chłodne. Czasami śniadania były z lekkim opóźnieniem, tzn. schodziliśmy na jadalnie na wyznaczoną godzinę i czekaliśmy parę minut w holu na otwarcie stołówki. Zakwaterowanie zgodne z ofertą trzy gwiazdki. Przenocować się da, ale cudów nie ma. Wszystko wszędzie można kupić za dolary , poza miejscowością Tyberiada, gdzie zakupy robiliśmy w szeklach. W Jordanii przydała nam się przejściówka na kontakt aby podładować telefony, chociaż brak takiej przejściówki nie powinien stanowić problemu, bo w autokarze są wejścia na telefony. Jeżeli ktoś zastanawia się czy wybrać sam Izrael czy Izrael z Jordanią, szczerze polecam tą drugą wersję. Dżerasz i Petra zapiera dech, będąc tak blisko na prawdę warto tam pojechać. My wracaliśmy do Polski do Katowic i mieliśmy to szczęście że nasz lot był w godzinach wieczornych. Spędziliśmy dodatkowe kilka godzin w Jerozolimie na samodzielne eksplorowanie i chłonięcie atmosfery tego miejsca. Ostatnia informacja, to zaskoczenie, jakie spotkało nas na lotnisku w drodze powrotnej do Polski. Można mieć wodę/wino w dużych butelkach w bagażu podręcznym. Nikt niczego nie musiał wylewać. Nawet parasol przeciwdeszczowy duży przeszedł bez problemu przez odprawę, co dla mnie było zaskoczeniem.
Joanna P. - 24.02.2023
11/11 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Zawsze marzyliśmy o odwiedzeniu Ziemi Świętej jednak nasza wiedza o Izraelu i Jordanii w zderzeniu z rzeczywistością była mizerna. Przyjazd do Izraela i zwiedzanie kolejnych miast i regionów bezpośredni kontakt z egzotyką, różnorodnością kultur wyostrzył nasze zmysły. Codziennie pomimo trudów podróży chłonęliśmy każdy zabytek, każde miejsce podziwiając wieki historii wspaniałe budowle. Nuda-gdzie w Ziemi Świętej nie ma takiej możliwości. Zderzenie z atmosferą Izraela, Palestyny, Jordanii odcisnęło na nas miłe wspomnienia na całe życie dlatego że, oprócz profanum było dużo sacrum co wzbudziło w nas dużo pokory. Oglądając te wszystkie wspaniałe miejsca nasza wiedza była by ograniczona, gdyby nie piloci wycieczki pani Kasia oraz pan Dawid z Izraela. Byliśmy pełni podziwu dla ich wiedzy zarówno historycznej jak i społecznej. Można mieć wiedzę, ale najważniejsze jest umieć ją przekazać-w tym wypadku przekaz był na wesołą szóstkę! Całość organizacyjnie perfekcyjna jak zawsze -a co się dziwić przecież to RAINBOW-TOURS!
Edward Lędziny - 20.04.2014
4/6 uznało opinię za pomocną