5.3/6 (481 opinii)
2.0/6
Wycieczka zbierała dobre opinie i szkoda, że moja taka nie będzie. Pilot - Pan Jarek, kompetentny, ale z wyraźnym zespołem wypalenia zawodowego, no i Józio - przewodnik, żyd z Polski, zasłużony, sympatyczny, dowcipkujący, ale merytorycznie baaaaaardzo kiepski. Wszystkie inne niedociągnięcia wycieczki można przełknąć, ale w rejonie tak bogatym historycznie tak niski poziom kompetencji przewodnika jest po prostu nie do zaakceptowania. Uczestnicy nastawieni na 'kontakt z historią' mieli poczucie straty czasu, dominowało rozczarowanie, a brak takich opinii w tym miejscu bardzo mnie dziwi. Jeśli ktoś zdecyduje się na 'Izrael nie tylko dla pielgrzymów', prosze upewnić się, że nie będzie to konfiguracja: pilot - Jarek, przewodnik - Józio. Dominik
2.0/6
Wycieczka zapowiadała się ciekawie. Niestety wrażenia z wycieczki byłyby lepsze, gdybyśmy trafili na lepszego przewodnika. Niestety nasza przewodniczka, pani Ewa, nie jest właściwą osobą na właściwym miejscu. Pani Ewa myli fakty i wydarzenia - mogłabym wybaczyć jej niedociągnięcia językowe, jednak naprawdę brakuje jej wiedzy. W czasie naszej wycieczki zdarzało się wiele sytuacji, w których mieliśmy wrażenie, że to nie ona jest odpowiedzialna za nasz program - np. zdarzało nam się odwiedzać meczety bez wcześniejszego poinformowania nas co Pani Ewa tłumaczyła zdaniem 'sama nie wiedziałam, że tu będziemy.' Przewodniczka jest chaotyczna, ciągle zmienia zdanie co do godzin wyjazdu/powrotu, na pytanie o to jak się ubrać odpowiada 'normalnie, nie półnago', co w kraju wielowyznaniowym jest problematyczne. Ciągle trzeba być przygotowanym na szybką zmianę stroju i okrycie się. Pani Ewa wypowiada się również z widoczną niższością o Palestyńczykach podkreślając, że to 'MY (Izraelczycy) to zbudowaliśmy, MY pilnujemy porządku, ONI nie potrafią posprzątać brudu na ulicach'. Pani Ewa obiecuje również zwiedzanie pewnych miejsc, jednak później tych obietnic nie dotrzymuje. Całą wycieczkę biegnie, nie dając uczestnikom czasu na kupienie wody. Nie dowiedzieliśmy się niczego o kraju, nie przybliżyła nam kultury i historii. Przewodniczka zapomina również o tym, że trzeba znaleźć czas na lunch - a gdy już ten czas jest znaleziony, restauracje, które są wybierane posiadają bardzo ubogie menu. Niektóre części programu są realizowane przez przewodniczkę z obowiązku, bo 'tego nie lubi, tego nie robi, tam nie wchodzi.' Dlaczego wybrano akurat Panią Ewę na przewodniczkę? Ponieważ w czasie naszej wycieczki odbywało się święto Jom Kippur i jak pani Ewa sama przyznała 'inni przewodnicy odmówili.' Czy wobec tego nie lepiej zrobić tygodniowej przerwy w wycieczkach? Czy naprawdę najważniejsze jest to, żeby interes się kręcił? Dodatkowo wycieczka nazywa się 'nie tylko dla pielgrzymów.' Niestety skupia się głównie na zwiedzaniu miejsc 'świętych', a na inne atrakcje zostaje mało czasu. Korzystaliśmy też z wycieczek fakultatywnych - Jerozolima nocą to przebiegnięcie przez miasto, wycieczka do Jerycha to zobaczenie głównie ruin pałacu Heroda i 'przejechanie się' przez miasto. Przejazd przez Tel Awiw to przejazd przez jedną ulicę, gdzie mieszczą się ambasady i hotele, trudno nazwać to poznaniem miasta. Była to nasza trzecia wycieczka z Rainbow, niestety zdecydowanie najgorsza. Po powrocie z Izraela nadal czujemy, że nie dowiedzieliśmy się nic o tym kraju - mimo tego że Izrael ma bardzo ciekawą historię.
2.0/6
Po przyjeździe do Izraelu, po dokończeniu procedury kontroli okazało się że rezydentka z grupa nie stała na nas oczekiwać, zamiast odpoczynku po podróży w sytuacji stresowej musiałem wyszukiwać sposób dojazdu do hotelu oraz oczywiście nie planowano straciłem 150 $
1.5/6
wycieczka kiepska skoncentrowana na kupowaniu pamiatek, wycieczek fakultatywnych i dodatkowych obszernych czasowo obiadow kiepski przewodnik moze zepsuc kazda wycieczke - ten lokalny w Izraelu mowil chaotycznie, palil legalnie lecznicza marihuane i radko trafial w kiepsko dzialajacy nadajnik, izrael to kawal historii, mix religii ale po co jest przewodnik? do hajfy przywieziono nas o godz 12.20 ( po godz 12 nie mozna wejsc do ogrodow - sprawdz na internecie) i zobaczylismy ogrody tylko zewnatrz hotele, wyzywienie, transport raczej kiepski ale to nie mialo dla mnie znaczenia warto wziac suszarke samemu pojechac do izraele trudno chociazby na ciagle przejscia palestyna-izrael przygotujcie sie lepiej wczesniej teoretycznie zwlaszcza ze miejsca sa raczej symboliczne wiec warto wiedziec co ogladacie a na przewodnika nie liczcie wycieczki fakultatywne konieczne chociazby na brak alternatywy prosze o odpowiedz merytoryczna :-)