5.5/6
Objazd zaczął sie od czterogodzinnego opóźnienia wylotu (Enterair), a wspominam o tym dlatego, że przełożyło się to na przyjazd do hotelu w Mombasie około godziny 1 już, 6.02. br. Wyjazd na safari z hotelu 3.30 nastapił w terminie, ale widok Kilimandzaro- bez chmur i mgły- niezapomniany. Potem Tanzania i parki zwłaszcza Ngorongoro, ale tez Lake Manyara i Serengetii. Wszystki "obiecane" zwierzeta widzielismy. Sam objazd, mogę powiedziec tradycyjnie, ponieważ to już nawet nie pamiętam, który wyjazd z Rainbow, bez zastrzeżeń. Moim zdaniem organizacja wycieczki była bdb, także gdy chodzi o kontrahentów miejscowych - dobre samochody terenowe (toyoty), dobre noclegi, także te w sawannie np. Serengeti (czysto, wygodnie z miła obsługą i b dobryym jedzeniem). Ogólnie jestem b. zadowolony i nie tracę nadziei , że jeszcze tam wrocę, bo naprawdę warto. Objazd Kenii to tylko Masaimara, trochę za krótka wizyta w Nairobii i znowu opóźniony wylot do Mombasy, ale wszystko to zwłaszcza z perspektywy juz jednak trzech tygodni od powrotu, blednie, wobec piekna natury i po prostu Afryki, zupełnie innej niż ta którą znałem (Maroko, Tunezja czy Egipt). Piękny i niezapomniany wyjazd. Na koniec jeszcze jedno - komarów nie widziałem, poza noclegiem nad Jeziorem Wiktorii, ale i te raczej nas oszcędziły..
Jerzy Zdzisław, Rzeszów - 21.02.2019
54/57 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Bardzo ciekawa podróż, pełna wrażeń i pozytywnych emocji. Fenomenalna przyroda, krajobrazy, mnóstwo zwierząt we wszystkich odwiedzanych parkach. Zasadniczo wycieczka jest dobrze zaplanowana. Duży pozytyw w kierunku pilota Jakuba. Jeśli chodzi o noclegi to genialnym pomysłem było zakwaterowanie grupy w loggach na terenie Serengeti National Park, Niezwykłe okoliczności otaczającej natury, bardzo klimatyczne i komfortowe miejsce. Pozostałe noclegi spełniały moim zdaniem oczekiwania i wymogi przyjęte na wyjazdach objazdowych. Wyżywienie na ogół dobre. Zastrzeżenia grupy budziły lunch box-y w zakresie zarówno jakości składników jak i ich ilości. Wyjątkiem był lunch box, który każdy komponował sobie sam według swoich upodobań. W Tanzanii grupa poruszała się w pojazdach terenowych Toyota Land Cruiser, po 6 osób na jeden samochód. Każdy miał swoje miejsce przy oknie, a podczas safari otwierany był również dach. W Kenii samochody zostały podmienione na mniej wygodne busy, ale w dalszym ciągu było to 6 osób na pojazd, również był podnoszony dach w trakcie safari. Podsumowując, polecam ten program wycieczki.
Piotr, Warszawa - 14.01.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025
8/8 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Wyjazd mogę zaliczyć do jednych z chwil których na pewno nie zapomnę. Tydzień w świecie który wydaje się nie istnieć - zwierzęta, cisza, spokój. Dla niektórych dość wycieńczajace może być wstawanie rano - 5 czy 6, ale ma to także swój urok w postaci budzącej się natury, leniwie spacerujących zwierząt. Dużym minusem zdecydowanie są lunch boxy - za małe jak na tak intensywny dzień. Warto zabrać folię spożywczą i samemu dopakować jedzenie. Dla mnie osobiście dużym przeżyciem były latajace owady, są wielkie i wszędzie. Repelent za komary jest konieczny. Moskitiery w pokojach/lodgach są zawsze. Jak to poza Europą, nie radzę pić wody z kranu. Mimo, że na objeździe woda jest w miarę normalna, tak w hotelach na wybrzeżu woda z kranu jest po prostu z oceanu - słona. Jeżeli ktoś jest nastawiony na oglądanie Kilimandżaro może być rozczarowany - rzadko zdarza się zobaczyć, ale nam sie udało. To samo tyczy się zwierząt - nie każda grupa zobaczy nosorożca czy geparda. Lodge - nie warto się zniechęcać, że jest to gdzieś w dziczy. Standard prawie tak wysoki jak w hotelach, a zdarzył się nawet basen. Na hasło "lodge namiotowe" warto uruchomić wyobraźnię w dobrą stronę, bo będzie zaskoczenie. :) Dla osób z chorymi stawami lub kręgosłupem jazda jeepem będzie cieżka - drogi przez większość wycieczki są nie utwardzone, bardzo mocno trzęsie przez cały dzień.
Aleksandra - 15.08.2017 | Termin pobytu: grudzień 2017
104/119 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Doskonała organizacja dzięki doświadczonemu Pilotowi Panu Kamilowi, bardzo intensywny program, ale warto, jeżeli ktoś lubi obserwację zwierząt, zobaczyliśmy dużo zwierząt, zwłaszcza żyraf i lwów...Jedna uwaga warto wrócić do dobrych standardów organizacji porannego safari przed śniadaniem i wieczornego, będąc do zachodu słońca na sawannie
Jn - 15.09.2024
0/0 uznało opinię za pomocną