5.1/6 (303 opinie)
3.5/6
Wyjazd byłby przyzwoity, gdyby nie hotele. Rezerwowałam wyjazd na początku oferty, więc zapłaciłam ponad 4000,00 zł (osoby które zgłosiły się w końcowej fazie płaciły 2600,00 zł). W powyższej cenie spodziewałam się lepszych warunków zakwaterowania, a w Olimpii innego przewodnika (pani opowieści były zbyt długie, nużące, nikt z nich niczego nie zapamiętał, bo zamiast ciekawostek i rzeczy najważniejszych podawała daty i wielkości). Pierwszy nocleg przed Meteorami - zapleśniały prysznic, ale to nic w porównaniu z ostatnim zakwaterowaniem w najstarszym Hotelu Continental w Macedonii (ponoć za 66 Euro - jest taki standard - nie wiem ile na ten cel biuro pobrało od nas). Wszystko było nie tyle stare i brzydkie co niesamowicie brudne, jak by od czasów powstania w 1973 roku nic nie było myte ani zmieniane - dysponuję zdjęciami, bo pani na recepcji twierdziła , że nie wie jak wyglądają pokoje. We wpłaconej kwocie uważam, że należy się inny standard, nie wspominając o windzie, która się psuła. Wycieczka zakwaterowana na 7 i 11 piętrze, walizki windą towarową dotarły tylko na 7 piętro, ludzie musieli wyjść i schodzić pieszo, do tego gdy był za duży ciężar winda psuła się podczas jazdy blokując wyjście. Program ogólnie ok, choć trzy wyspy w jeden dzień były podobne i nużące. Jedzenie w miarę choć monotonne, do tego soki z kartonów (a granaty i pomarańcze opadały im na ziemię), kawa o smaku rozpuszczalnej...
3.0/6
Wycieczka dość ciekawa, można w krótkim czasie zwiedzić kilka ważnych zabytków, program przemyślany, jednak dla mnie było trochę męczące po kilku dniach ciągłe oglądanie ruin po świątyniach i muzeów archeologicznych. Wypoczynek w Agii Apostoli- super sprawa. Woda czysta jak łza, roślinność przepiękna, pianie koguta od 4tej rano bezcenne ( po drugim dniu już się nie zwraca uwagi ) :) Pilot- Magda, zorganizowana, chętna do pomocy. Niestety organizacja wycieczki leżąca po stronie Rainbow Tours mnie zawiodła, że na następną wycieczkę pojadę z innym biurem podróży.
3.0/6
Na początku chcę dodać, że nie jest to moja pierwsza wycieczka objazdowa ( ale pierwsza w tym biurze podróży ), lecz z pewnością miło jej nie będę wspominał, gdyż porównuję ją z innymi które sobie bardzo chwalę. Nie będę się rozpisywała nad widokami i architektura antyczną gdyż jest to oczywiste i wpisane w program wycieczki. Program wycieczki, pilot i transport na najwyższym poziomie, ale co do zakwaterowania, a wszczególności wyżywienia grecy winni zwiedzać inne kraje europy i uczyć się hotelarstwa, i jak wyglądają standardy europejskie. Ktoś może powiedzieć, że się czepiam, ale z drugiej strony zwiedzanie " kamyków " z przed 3000 tysięcy lat za takie pieniądze to trochę przesada. Polak ma to do siebie, że "skuli uszy pomarudzi pod nosem i nic nie powie", a Niemiec, Francuz, Anglik itd. zrobią awanturę zagrożą procesem i latają koło niego jak "mucha w latarce " ( tak jak w hotelu Tolo kelnerzy w okół Niemców i Francuzów ).
3.0/6
W lipcu udalismy sie na wydawalo nam sie fantastyczna podroz. Dobry program,wczesniejsze doswiadczenia z Reibow wydawaly nam sie fantastyczna przygoda. Niestety zaczelo sie od wrazenia z fatalnego autokaru. Bardzo niewygodny, fatalna klima.Autokar mysle dobry ale na krotkie wypady a nie na 14 dni podrozy do greckiego piekla..Kierowcy super ale coz pracuja na tym co dostaja od firmy.No to ruszylimy pierwszy dzien Meteory...szybko, szybko haotycznie i dalej Kazdy czul dyskomfort.Potem katastrofa wioza nas do resteuracji gdzie niby mozemy zjesc za 10 euro od osoby ala szwedzki stol. Obluga bardzo nieuprzejma, jedzenie srednie i niestety po nalozeniu w moim przypaku warzyw talerz zostal mi brutalnie wyrwany z reki przez kelnera ,dostalam sygnal finisz,plac i zero dyskusji.Poposzona o pomoc nasza przewodniczka probowala zwrocic uwage temu ala kelnerowi, ale on zenil Greka ona w koncu tez. No coz glupiego Polaka mozna tak potraktowac.Gdy zostala jej zwrocona oficjalna uwaga w autokarze odnosnie sytuacji to tylko glupio wymienila spojrzenia z lokalna flegma przewodniczka...No coz znowu pretensjonalni Polacy...Placic i nie dyskutowac.Potem no coz juz jestesmy zawiezieni do Tolo..Hm..nawet odwrocenie programu tego nie przewidywalo..Haos przypadkowe rozlokowanie uczestnikow w trzech roznych budynkach..Sniadanie wymaga przejscia wszystkich do jednego.Sniadania bardzo skromne..niby do 10, ale niestety po 9 to nic nie zastaniecie. Obiadokolacje serwowane tylko dla uczestnikow Reinbow..Reszta hotelu szwedzki stol. Jak my sie czulismy..Jak bydlo ktore musi miec nad soba kontrole z jedzeniem..a napewno nie zjedlibysmy wiecej niz bylismy zmuszeni jesc..Zapomnijcie ze zaserwuja wam owce i warzywa.Najlepiej nie wykupowac posilkow i zjesc za mniejsze pieniadze w Tolo i o godzinie o ktorej chcecie a nie musicie.A sa to godziny wieczorne ok 20.Tak wiec i tak w dzien musicie isc do miasta. Tolo ,piekne ,klimatyczne, super morze, pogoda.To troche ukoilo nerwy po pierwszych dniach. Potem haos.Nic wg planu .Na polwyspie polopenezkim bylismy jak wariaci az 3 razy, tracac czas w autokarze.W planie byla Patra ale niestety brak planu, haos ..braklo nam czasu. Ateny..pierwszy dzien idiotyczny..Zwiedzamy do 12.30 i ..czas wolny..40 st z nieba ..nic ciekawego do zobaczenia w tym czasie bo wszyscy musza w upale czekac do 16 na zmiane warty, ktora nota bene zmienia sie co godzine i mozna ja zobaczyc wieczorkiem. Dzien w takim haosie zafundowanym przez biuro mozna wykorzystac na kapielisku.15 minut jazdy autokarem. Marzenie uczestnikow.. Potem zwiedzanie...z historia sie nie dyskutuje tak wiec ...zwiedzamy... Hotele znosnie po drodze jak na swoj standart. Czego wymagac og pobytu na kilka godzin..prysznica, czystego lozka..Sniadania raz skromniejsze ,raz lepsze..do przezycia. Posilki w sensie obiadokolacje..NIE POLECAM!!!! Moze i zle nie byly ale jedzenie o 12 w nocy nie jest obiadokolacja. Wszyscy sa tak zmeczeni ze nawet nie maja ochoty na jedzenie. A po drodze staje sie na obiad.Tak wiec placimy podwojnie i w dodatku jemy mimo z nie mamy ochoty.Postoje dosc czeste i jest czas na posilek. Przewodniczka.Traktowala nas jak glupich niedojrzalych uczniakow.Ciagle naburmuszona, malo pomocna, obrazona na swiat ze uczestnicy niezadowoleni.Ale biuro przygotowuje plan na ktory sie decydujemy i mamy prawo protestowac gdy trafiamy na balagan i rolowanie nas na kazdym kroku.zamknety uysl, malo elastyczny .No coz do tej pracy potrzeba ludzi z pasja.Widze szkolna ma, ale zero empatii...Troch bylo lepiej na koniec, ale to poprostu dla ocieplnia wizerunku jej i firmy.. Malo skutecznie. Fajnie mialo byc cala wycieczke nie tylko na koniec. Uczestnicy... Super grupa, bardzo zdyscyplinowana, wzajemnie sie w niedoli wspierajaca, rozczarowana postepowaniem biura.Pozdrawiamy!!! Grecy...nic nie lubia..NIE !!! kochaja nasze pieniadze nie nas !!! Fajnie zorganizowany wjazd i wyjazd do Grecji, mysle tu o zwiedzaniu w Serbii i Budapeszcie. Zmeczeni ale dalismy rade. Zakupy..wg mnie trzeba zrobic w Tolo albo w Salonikach. Ateny i rzekomy tani targ porazka.Polecamy Retzine-zywiczne wino Greckie.Ale wiecej o nim juz uslyszycie od przewodnika..Hi hi.. Pozdrawiam. Mam nadzieje ze moja opinia zostanie opublikowana..da wam przyszli zwiedzacze Grecji troche wskazowek i przegladu rzeczywistego wycieczki. A do biura.Klijent nie wynosi zadnych korzysci z tego ze wykupuje wczesniej wycieczke, co jest zorganizowane w innych biurach.Dokladnie nam juz to wytlumaczono. Ale haos i rezerwowanie hotelow w ostatniej chwili nic nie moze zagwarantowac..czyz nie ????? Niestety rozczarowani uczestnicy..Pozdrawiamy..Jolanta