Opinie klientów o Klasyczna Hellada

5.1 /6
295 
opinii
Intensywność programu
4.9
Pilot
5.2
Program wycieczki
5.5
Transport
5.1
Wyżywienie
4.4
Zakwaterowanie
4.5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

3.0/6

Barbara S. 27.09.2014

A miałobyć tak pięknie!

Witam Państwa. To już był nasz piąty wyjazd z Państwa Biurem. Mieliśmy nadzieję, że będzie prawie tak dobrze jak w poprzednich wyjazdach (byliśmy z Państwem w Maroku, Turcji, Norwegii i na Bałkanach). Program wycieczki był bardzo interesujący, poza rejsem po Dunaju. Pani Weronika Myszka, jako pilot wycieczki spisała się na medal(złoty). Opiekę medyczną mają Państwo bardzo dobrze zorganizowaną. Te atuty zaważyły, iż rozreklamowaliśmy Państwa Biuro wszystkim osobom, wiele osób przekonaliśmy o Waszym wysokim standardzie w organizowaniu wyjazdów. Tymczasem pobytem na tej wycieczce jesteśmy rozczarowani. Autokar-bardzo ciasno rozmieszczone fotele, brak podnóżków pod stopy, klimatyzacja włączana była z chwilą odjazdu, w tak wysokich temperaturach trudno było oddychać, bardzo się pociliśmy, mało tego nie wiemy kiedy klimatyzacja była czyszczona-wróciłam z zapaleniem płuc. Właśnie wczoraj wróciłam ze szpitala. Leczenie kontynuuję w domu, mam skierowanie do szpitalnego sanatorium. Zakwaterowanie-hotele o bardzo niskim standardzie, brak windy, w niektórych brak wody, prześcieradła do przykrycia z tkaniny syntetycznej- nie dało się spać, łazienki maleńkie, urządzenia sanitarne zepsute, woda z tych urządzeń przeciekała, nie można było nawet wejść, aby nie zamoczyć butów, z kabin prysznicowych w trakcie mycia wyciekała woda, suszarki do włosów zepsute. Na domiar tego niektóre hotele oddalone od centrów miast itd. Wyżywienie-w trakcie 4-dniowego wypoczynku, jedzenie każdego dnia niezmienne. Plaże brudne, nie było nawet promenady, po której można było pospacerować. Bardzo żałujemy, nie wiemy co będzie na innych wycieczkach, bo mieliśmy w planach następne wyjazdy. Pozdrawiam Barbara S. Zakopane.

3.0/6

Jerzy, Brodnica 25.07.2014

Pomyłka

Kiedy decydowaliśmy się na wykup tej wycieczki zachęciła nas przystępna cena. Niestety rosła ona z każdym ruchem. Na początek o prawie 500 zł na obiadokolacje nie warte nawet połowy tej kwoty. Monotonne, tłuste i pełne cholesterolu, zwłaszcza na wypoczynku w Aghii Apostololi. Ale najciekawsze nadeszło już pierwszego dnia w Grecji w Delfach. Zajechaliśmy do najdroższej chyba tawerny, gdzie byle co kosztowało ok. 13 euro. Bez żadnej informacji, gdzie można zjeść coś taniej, bo biuro ma tu swoje układy i basta. I tak razy 10. Czary goryczy dopełnił zakaz wstępu do toalety w zaprzyjaźnionej z biurem tawernie w Olimpii, dla tych co nie chcieli korzystać z jej usług. Na noclegu w Serbii trzeba było dopłacić 8 euro za obiadokolację w hotelu, choć co sprytniejsi poszli 100m dalej do niezaprzyjaźnionej z biurem restauracji i zjedli obiadek + piwo za połowę tej stawki. Osobliwą atrakcją wycieczki była pani Asia - pilot. Raczyła nas banałami, a na większość pytań miała taką samą odpowiedź cyt.: "nie wiem", co było zgodne z prawdą. Wycieczkę ratowali miejscowi przewodnicy, często polskojęzyczni, no i oczywiście uroki Grecji, choć i tu można mieć zastrzeżenia do wszędobylskiego brudu i gór śmieci. Konkluzja na koniec. Jeśli pojadę szukać słońca na południu Europy, to bez pomocy biura i zdecydowanie do Chorwacji.

3.0/6

Mateusz Błażków 27.08.2016
Termin pobytu: wrzesień 2016

Nie czarujmy się...

Klasyczna Hellada? Brzmi obiecująco... ale tylko brzmi. Grecja jako kraj sam w sobie jest piękna. Można tu poczuć życie starożytnych. To znaczy można by było gdybyśmy mieli na to czas, bo przecież trzeba w autokar i na lunch do knajpy z którą biuro ewidentnie ma umowę. Nader nie korzystną dla kilentów... Wcale nie dramatyzuję, nie dostaniecie tu państwo więcej czasu wolnego niż 30 minut. Dodam że na samym wzgórzu Akropolu w atenach tego czasu mieliśmy zaledwie 15 minut. Później biegiem na kolejne ruiny i tak przez 14 dni. Czas wolny zbliżony do 2 godziny dostaliśmy 2 razy. Na zakup pamiątek, a nie na nacieszenie się tym po co tu przyjechaliśmy. Co zabawne nie mogliśmy nawet uzyskać informacji gdzie jest sklep w trakcie zakwaterowania, bądź jakiś luźniejszych chwil. Od pilota otrzymywaliśmy odpowiedźi wymijające, a gdy zapytaliśmy się pani która pracowała w wytwórni ceramiki (jeden z punktów programu) usłyszeliśmy malownicze "You have to fallow the program". Tak drodzy państwo, w grecji kupicie coś tylko tam gdzie biuro sobie życzy i tylko tam gdzie biuro będzie coś z tego miało. Niewiele przykładów? W trakcie zwiedzania już nawet nie Grecjii a Belgraadu przwodnik napomknął nam o "najlepszej knajpie, w której w dodatku jest menu po polsku". Pani kelner podeszła do naszych znajomych którzy podeszli do knajpy chwilę później niż reszta i aby napewno wiedzieć na jak bardzo może sobie pozwolić z wyciąganiem od nich kasy oraz wiedzieć ile ma później odliczyć dla biuro zapytała ich "Are you from this polish group?". W jakiej profesjonalnej restauracji kelnerzy zadają takie pytania? Szczytem wszystkiego był lunch w "Makedonii" gdzie talerze do klientów były rzucane jak psu a ceny jak za obiad dla 4 osób. Na domiar złego wszystkie te lunche są rozłożone w takich godzinach że siłą rzeczy musisz z nich skorzystać. Jak obudzisz się o 6 rano i zjesz śniadanie, a później aż do 14-15 nie masz nawet chwili by zjeść kanapkę, a autokar wywozi Cię w sam środek niczego z jedną jedyną knajpą to i tak zjesz. Taki subtelny przymus głodem. Warto napomknąć też że na naszej trasie każdy hotel był 3 gwiazdkowy, jedne były lepsze drugie gorszę. Z tym że w pierwszym hotelu można było poskarżyć się na mrówki. Gdy pada hasło "twin" czyli pokój z dwoma łóżkami, dostajemy pokój z jednym łóżkiem z wyrwą na środku który praktycznie i tak jest jednym łóżkiem. Był też hotel 4 gwiazdkowy, zabawne, bo 4 gwiazdki były tylko przy recepcjii, same pokoje były pokroju 2 gwiadek. Nadmieniam że nie było to wina pilota pod żadnym pozorem, on wykonywał swoją pracę i robił to perfekcyjnie. Wina leży u jego szefów których ambitnym celem jest wyciągnąć z naszego portfela absolutnie wszystko. Rada ode mnie: Grecja jest piękna i warto odwiedzenia. Akropol, Meteory i Delfy powalają na kolana. Żeby zapamiętać ten kraj lepiej jedźcie sami, albo do hotelu bo "Klasyczna Hellada" nie da wam nacieszyć się w żadnym stopniu tym po co tam jedźiecie.

3.0/6

Andrzej, Wola 20.07.2014

grecja czerwiec/liiec

Program ogolnie zrealizowano ale autokar piętrowy na objazdówke to pomyłka,czas zaladuku i rozładunku bagazy oraz postoje WC.Zakwaterowanie w A,Apostoli niezgodny z oferta do plazy 500m a nie 100 jak podawano,hotel z klimą która nie chlodzi-a pani pilot Renata tylko przekazuje uwagi a nie stara się je załatwic. Pilot nie moze byc tylo przekaznikiem spraw. Awaria autokaru w Serbi 4,5h postoju zadnej rekompensaty dla uczestnikow wycieczki, niewspominajac o 3h postoju w Belgradzie.
170717274
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem