Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka dobrze zorganizowana, fachowi piloci i przewodnicy, interesujący program. Noclegi na objeżdzie zgodne z ofertą, z wyjątkiem SKANDALICZNEGO ostatniego noclegu w "hotelu"" Komodor w Orjebiciu. Dostaliśmy pokój z gnijącym parapetem, rozbitą szybą okienną, wyrwaną kratką wentylacyjną , lepiącą się z brudu wykładziną i lampką nocną. Kolacja i śniadanie w tym "hotelu" nie nadają się do jedzenia ( do śniadania podano kawę zbożową!!!).
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeżeli chodzi o program wycieczki objazdowej to widzieliśmy wiele ciekawych miejsc z wyjątkiem Tirany. Ciekawsze byłoby zobaczenie którejś z miejscowości nadmorskich Albanii - tak ostatnio popularnych wśród Polskich turystów. Polecam dopłatę do wyboru miejsc w autokarze - widok z pierwszych rzędów jest wyraźnie ciekawszy niż z końca autobusu. Niestety do końca wycieczki objazdowej grupa (dosyć duża bo 46 osób) nie dała rady się zintegrować nawet w minimalnym stopniu, co w dużej mierze zawdzięczać można postawie pilota (Filipa) który przeważnie stał na uboczu i unikał kontaktu. Zakwaterowanie w krajach, poza Chorwacją, rozczarowało większość uczestników. Raz nocowaliśmy w pensjonacie dla pielgrzymów, w większości miejsc 2 gwiazdki to raczej ocena na wyrost. Również wyżywienie mogłoby być lepsze - brakowało ryb i owoców morza. Natomiast pobyt w hotelu Osmine zaliczamy do bardzo udanych. Dzięki uprzejmości obsługi hotelowej (Dubravka i Emanuel) mogliśmy się cieszyć pięknym pokojem z widokiem na morze i ładnym balkonem. Jedzenie bardzo urozmaicone i smaczne. Również leżaki i parasole dostępne dla wszystkich chętnych, oraz rowery wodne i kajaki
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam ta wycieczkę ludziom ,którzy chcą zwiedzić kawałek Balkanów, bez liczenia na komfort hoteli i jedzenia. Po wylądowaniu w Dubrowniku około 9.30 czeka was długi przejazd do Czarnogóry do miejscowości Dobra Voda (hotel S Hotel Mujanović - MS Hotel Group).Hotel ten to totalny syf, śniadania równiez,ale z braku możliwości zjedzenia wczesnie rano w restauracji bedziecie zmuszeni cokolwiek tam zjeść,trzy dni spędzicie w tym hostelu.Obiadokolacje choć wykupione(nie było innego wyboru) to sobie darujcie ,jeśli nie chcecie mieć problemów żołądkowych, jest dużo przy plaży kamienistej dobrych restauracji z rybkami i owocami morza.Po przyjeździe do Dobrej Vody około 16.00 ,to jedyny czas na kapiel w morzu(od 17.00 dużo wolnych leżaków).Na drugi dzień zwiedzacie Albanię(stolica Tirana i miejscowość Kruje), drogi fatalne,miejscowości ładne. Trzeci dzień to zwiedzanie Czarnogóry- Budva, itp-bardzo ładne miejscowości.Czwarty dzień Bośnia i Hercegowina(Mostar-piekny i Sarajewo-w życiu nie przypuszczałem ze to takie nowoczesne miasto),drogi w Bośni i Hercegowinie lepsze niż w Polsce.Piąty dzień to zwiedzanie Parku Krka w Chorwacji,szósty dzień to Kotor i Dubrownik-oba regiony rewelacyjne,polecam rejs łodzią wokół Dubrownika-warto! Siódmy dzień to zwiedzanie regiony Dalmacji w Chorwacji tj miasta Split i Trogir. Wszystkie hotele ,oprócz jednego w Chorwacji to straszny syf, sniadania i obiadokolacje ledwo co zjadliwe, brak warzyw na sniadaniach,brak coś na słodko itp, już nie wspomnę o owocach). Polecam zamiast obiadokolacji w hotelu zywić sie w restauracjach,jest ich pełno przy kazdym hotelu(Dorada z pieca, ośmiornica z pieca , czarne risotto z owocami morza itp.). Przewodniczka p.Elżbieta bardzo słaba,nie przekazywała zbyt wiele informacji praktycznych i niewiele mówiła na temat danego regionu- poprostu jej się nie chciało. Polecam ta wycieczkę,będziecie zadowoleni jeśli będziecie przygotowani na syfiaste hotele i paskudne jedzenie w tych hotelach(będąc nad morzem ,aż grzech nie spróbować świeżych ryb i owoców morza w restauracjach).Trasa zwiedzania dobrze ułożona,nie kręciliśmy się wkółko(sprawdzałem na mapie), dużo czasu spędza się w autokarze,ale inaczej się nie da jeśli chcecie zwiedzić cztery kraje.Plaże kamieniste-zabrać klapki do wody.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka obfitowała w piękne widoki w poszczególnych krajach: roślinność, zabytki, krajobrazy, lazurowe morze itd. Niedosyt wynikał z malej ilości miejsc, które odwiedziliśmy, a które można byłoby zmieścić w programie. Wszystko szybko pobieżnie i dalej wg. programu nie dokońca logistycznie zorganizowanego np. Świętego Stefana widzieliśmy ok 6 razy - a dlaczego wyjąśnię niżej:)
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka spełniła moje oczekiwania. Bardzo intensywna . Hotele jak na 2 i 3 gwiazdkowe w normie, wszędzie czyste ręczniki zestawy kosmetyczne. Jedzenie zależy od hotelu njgorsze w Villa Matić gdzie nie było miejsca na bagaże po przylocie, kazano nam walizki pozostawić przed hotelem na ulicy. Przewodnik pan Marek super, ogromną wiedza, wspaniały organizator , bardzo pomocny. Najgorzej oceniam kierowcę i autokar. Popsute siedzenia brak w części autokaru podnóżków bardzo nieprzyjemny porywczy. Dało się zauważyć że przewodnik miał z nim spore problemy. Wycieczkę polecam dobrze zorganizowana piękne widoki.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program ciekawy choć kolejność zwiedzania poszczególnych miast podporządkowana miejscu zakwaterowania dlatego jeździliśmy po 200km tam i z powrotem. Zakwaterowanie- hotel Zenit w Neum nie do zaakceptowania nawet na objeździe. W łazienkach grzyb woda pod prysznicem nie schodzi-koszmar na 3 doby. Pilot Pan Michał - wystarczy jedno słowo "profesjonalista". Transport- autokar podobnie jak kierowca bez zarzutu. Wyżywienie dobre.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Plusy : - Przewodniczka w Splicie i Trogirze z dużymi wiadomościami i umiejętności ich przekazywania. Zaangażowana w to co robi. - Ciekawa trasa wycieczki umożliwiająca poznanie w zarysie 4 państw. - zmiana trasy wycieczki odwrotnie do planowanej dla pobytu w hotelu Otrant w Czarnogórze Minusy : - bardzo krótkie zwiedzanie miast. Np w Dubrowniku czy też Budwie nie było możliwości zwiedzenie zabytkowych murów-zbyt mało czasu. Można ująć te elementy w programie i pilot je wówczas uwzględni.Gdy nie ma ich w programie pilot przeznacza więcej czasu na posiłki(lunch) czy też kawę niż na zwiedzanie . W Parku Narodowym Krk jest ciekawe muzea i młyn o którym wspomniała pilotka ale grupy nie zaprowadziła tam. Uważam że nie ma przeszkód żeby z grupą tam iść podczas oprowadzania po Parku. Zwiedzając muzeum spotkałam grupy z innych państw oprowadzanych przez pilotów. Cetnije - krótkie zwiedzanie historycznej stolicy i czas wolny..,Sami próbowaliśmy odszukać pałacyk podarowany przez króla dla córki - o którym wspominała pani pilot- ale niestety nie mieliśmy szczęścia, nie znaleźliśmy. Weszliśmy natomiast bez problemu do cerkwi gdzie według pani pilot miały być wielkie problemy z wejściem. Medugorje - miejscowość niemalże na trasie wycieczki a traktowana jest jako wycieczka dodatkowa i płatna 5 euro. Jeżeli tak to zostało potraktowane przez Biuro, to dlaczego nie mieliśmy możliwości zwiedzania miejsca kultu łącznie ze wzgórzem objawienia? Uważam że takie zwiedzania powinno być w programie i wtedy kto nie chce zwiedzać miejsca kultu ma możliwośc przebywania w miasteczku a nie na stacji benzynowej...Przydałby się taki gest ze strony Biura.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka w miarę udana.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Plan wycieczki ambitny, który udało się zorganizować dużym kosztem. Dołączamy się do komentarzy uczestników wcześniej zorganizowanych wycieczek, którzy, w znaczącej większości, krytykowali bezsensowne przejazdy tą samą trasą. Jedynym wytłumaczeniem takiego miotania wydaje się aspekt ekonomiczny - wybór najtańszego hotelu, i niezależnie od programu kwaterowanie się tam na nocleg. Dużym minusem i nierzetelnością organizatora jest zatajenie informacji o tym, że w większości hoteli nie ma windy - podstawowego przecież udogodnienia. Wymagało to szukania i proszenia o pomoc obsługi hotelu, a jeżeli to było niemożliwe taszczenia bagaży. Bardzo to było męczące i denerwujące. gdybyśmy wiedzieli, że nie będzie wind, całkiem inaczej byśmy się spakowali. Zakwaterowanie było dobre, wyjątkowo słabe jedynie w hotelu Neum do nawet 4** w Albanii. Jedzenie dobre i w wystarczającej ilości. Autokar nowy MAN, kierowca świetny i miły. We wszystkich zwiedzanych miejscach dane nam było poznać miejscowych pilotów, którzy bardzo interesująco i z pasją opowiadali o zwiedzanych miejscach. Osobne podziękowania należą się naszej pilotce oraz kierowcy Josifowi, ten duet był niezawodny! Szczególnie skuteczni byli na granicach, które pokonywaliśmy w rekordowym tempie. Pani pilotka dokładała wszelkich starań, aby wycieczka była wyjątkowa. Na każdym kroku udowadniała swój profesjonalizm, troskę o komfort i wygodę uczestników i starania o jak najlepszą realizację programu. Pogodny charakter, poczucie humoru, okazywana na każdym kroku życzliwość, sprawiała, że czuliśmy, że jesteśmy w najlepszych rękach. Dla pani pilotki nie było prośby czy pytania, na które nie odpowiedziała. Jesteśmy ogromnie Jej za to wszystko wdzięczni. Jej praca i starania, pomimo oczywistych mankamentów wycieczki zachęciły nas do dalszych wycieczek objazdowych, w których do tej pory nie braliśmy udziału.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Po raz pierszy wybraliśmy się w podróż objazdową z biurem podróży, ponieważ chcieliśmy spróbować wakacji zorganizowanych przez profesjonalistów. Do tej pory podróżowaliśly i zwiedzaliśmy świat we własnym zakresie i własnymi środkami transportu. Chcieliśmy sprawdzić czy powierzenie organizacji naszych wakacji komus innemu - spodoba nam się bardziej i trochę nas odciąży. Byliśmy już w Chorwacji dwukrotnie , ale w innych częściach tego pięknego kraju ), dlatego wybraliśmy objazd po Dalmacji oraz 3 innych graniczących krajach bałkańskich. Opinie , kóre czytałam - były różne ( a to o tym,że tydzień spędzony na wycieczce wymaga sporego wysiłku fizycznego i psychicznego przez wzgląd na tempo podróży i zwiedzania) - no nie wiem? jakoś specjalnie się nie zmęczyliśmy, ponieważ można pospać w autokarze, zmęczyć szczególnie też się nie można podczas zwiedzania, ponieważ jest to tylko zazwyczaj 1-1,5 godziny z przewodnikiem , a później godzinka lub dwie czasu wolnego w da nym mieście Nie jest to jakoś szczególnie męczące. Program wycieczki zrezalizowany został w stu procentach, chociaż program został zmieniony i mieliśmy odwróconą kolejność wycieczki. Wcześniej córka, która była na takich objazdówkach mówiła ,że trzeba wstawać o 5 rano aby dojechać do kolejnych miejsc, ale tu okazało się że nie nie było takiej potrzeby. Ja wstawałam o 6 rano, aby pobiegać, o 7 byliśmy na śniadanku, a o 8 zazwyczaj wyjazd . Hotele różne, ale zdawałam sobie sprawę z tego jak wyglądają hotele na Bałkanach. I tak : 1 dzień : przylot do Dubrownika - transfer do hotelu; spaliśmy Bośni i Hercegowinie w Neum - Hotel Sunce *** trzy gwiazdki lokalne, dobry , ręczniki, mydełka, dobre jedzenie; basen w hotelu; ładna promenada przy hotelu, bezpośrednio przy plaży, widok na morze. 2 dzień po śniadaniu przejazd do SPLITU i TROGIRU, ale najpierw spływ rzeką Cetiną, a później spanie w Chorwacji w Podgoricy w hotelu Aurora - dla nas to jak określiła córka " ciemna nora", rzeczywiście ciemno w pokojach, łazienka do remontu, kurz na abażurach i zasłonach; mydeła i ręczkiki były, widok niby na morze ( ale mieliśmy przed sobą drzewa i jakiś dach więc morza nie widzieliśmy ); bardzo miła i wesoła obsługa w hotelu i restauracji hotelowej; jedzenie dobre; 3 dzień przejazd i zwiedzanie Parku Krka i kąpiel przy wodospadach, i przejazd dosyć długi do hotelu na przedmieściach Sarajewa (Bośnia i Hercegowina), hotel ****gwiazdki, ale dosyć dziwny, niby nowy ale trącił myszką; mydło , ręczniki, wygodne łóżka; widok na stację CPN i jakieś magazyny;dobre jedzenie w restauracji, WIFI tylko w korytarzu i lobby hotelowym. 4 dzień - zwiedzanie Sarajewa plus zwiedzanie pięknego MOSTARU - przejazd i nocleg do hotelu w Neum ;hotel Zenit, który pamkięta jeszcze czasy Tito, ale wg nas ciekawy, odnawiany sukcesywnie; ręczniki, mydełka,wifi w pokoju; dobre,urozmaicone jedzenie; wino do kolacji, piękny widok na morze, bezpośrednio przy plaży i promenadzie 5 dzień - zwiedzanie Dubrownika + zwiedzanie KOTORU (Czarnogóra ) przejazd do hotelu w Czarnogórze w miejscowości Ulcinij; dostaliśmy najgorszy hotel z możliwych, a właściciel na tej samej ulicy ma 4 hotele i pensjonaty ; w naszym pokoju było duże okno balkonowe , które wychodzilo na korytarz ( po prostu cud budownictwa ), standard pokoju dla kolonistów; sporo schodów i to jest kłopot dla starszych osób z ciężkimi walizami;po dosyć ostrej wymianie zdań z właścicielem obiektu, otrzymaliśmy piękny dwupokojwy apartament ( właściciel bardzo miły,uczynny i pomocny, bardzo mu zależy na turystach z Polski ); jedzenie dobre; 6 dzień - zwiedzanie BUDWY, a następnie przejazd Nieguszy , gdzie mieliśmy poczęstunek winem i chlebem z lokalnymi serami i szynkami, a później kolej na przejazd do wioski Kotorskimi serpentymani - widoki przepiękne, ale przejazd dla ludzi o stalowych nerwach. WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA NASZEGO KIEROWCY - VEDRANA !!!! po prostu mistrz kierownicy i na tych serpentynach o zmroku pomagaliśmy niemieckim turystom, którzy zawiśli swoim samochodem na zboczu - wyciągaliśmy ich naszym autokarem !!! Dobrze że przed tą podróżą Pilotka poczęstowała nas lokalnymi specjałami alkoholowymi, dla rozluźnienia. Następnie przejazd do Albanii do Tirany i nocleg w bardzo ładnym hotelu Blue Dream z basenem i siłownią; ładny pokój; wifi w pokoju, ręczniki, mydełka; dobre jedzonko; 7 dzień - zwiezdanie Tirany i zwiadzanie KRUJI, później przejazd do hotelu w Czarnogórze w miejscowości Ulcynij hotel BLUE MOON- nowoczesny, piękny, ale daleko do plaży; jednak nie miało to znaczenia, gdyż nawet nie spaliśmy w tym hotelu , ponieważ o 1.30 był wyjazd na lotnisko dla osób które kończyły swój pobyt, lub tak jak my kontynuowały pobyt na 7 dniowym wypoczynku. Na wypoczynek wybraliśmy hotel Grand Aminess w Orebić **** gwiazdki ,na Półwyspie Peljesac i tu mój mąż dopiero powiedział ,że czuje wakacje: może pospać odpocząć , popływać w ciepłym morzu, ponurkować, skakać ze skał. 15 minut promem lub stateczkiem do wyspy Korcula z piękną starówką, polecam wyprawę na górę ŚV. ILIA - , na którą najlepiej przeznaczyć cały dzień. Z Korculi przynęliśmy dodakowo do Dubrownika, gdyż 3 godziny zwiedzania podczas wycieczki objazdowej - na Dubrownik - to stanowczo za mało. My popłynęliśmy do Dubrownika i wybraliśmy się na spacer murami obronnymi wokół miasta oraz wybraliśmy przejazd nowoczesną kolejką na wzgórze Srd, gdzie mogliśmy podziwiać piękną panoramę miasta. Podsumowując, na organizowanej wyciecze objazdowej trzeba liczyć się z tym, że nie ma czasu na niespieszną kawkę w restauracji, przeglądanie witryn sklepowych i dogłębne zwiedzanie i zachycanie się otaczającym nas pięknem. Pobyt w miejscowościach, to z regułu około 2-3 godzin, z czego połowę czasu zwiedza się z lokalnymi przewodnikami ( i to bardzo mi sie podobało, ponieważ przewodnicy byli wspaniali, z werwą i zapałem opowiadali i swoim kraju czy też mieście i zabytkach )(każdy ma do dyspozycji urządzenie tour guide ; Autokar nowoczesny, czysty, a kierowca VEDRAN- REWELACYJNY; zawodowiec; a do tego bardzo miły i pomocny. Wycieczka do polecenia dla osób zorganizowanychi wytrwałych .