Opinie o Rumunia - szlakiem hrabiego Drakuli nad Morze Czarne

5.1/6
(197 opinii)
Intensywność programu
4.6
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.3
Transport
4.9
Wyżywienie
4.5
Zakwaterowanie
4.5
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Kraj bardzo ciekawy

    Konrad 06.06.2025 | Termin pobytu: maj 2025 | Tagi: 46-55 lat, samemu

    Pierwszy kontakt z Rumunią bardzo udany. Program był zróżnicowany, podobnie jak miejsca, które udało się odwiedzić. Największy plus wycieczki to szybkie zmiany krajobrazu i otoczenia : jednego dnia w mieście, kolejnego - nad morzem, wreszcie - w górach. Największym minusem był hotel nad morzem. traktowanie turystów jak pracowników sezonowych : zimno w pokojach, jedzenia posiłków na zewnątrz, pokoje nie sprzątane pomimo zostawienia informacji. Zwiedzanie większości obiektów, jak to na takich wycieczkach : w zawrotnym tempie, ale za to było wystarczająco czasu wolnego żeby „dozwiedzac” samemu. Bardzo duży plus to druga przewodnik, Rumunka. Jedna z najlepszych, jakie spotkałem podczas wycieczek. Bardzo mocna merytoryka, do tego nuta sarkazmu i wiele nawiązań do obecnej sytuacji politycznej w Polsce i Rumunii. Polecam tę wersję wycieczki, chociaż nad morze dobrze jest jednak pojechać w sezonie, my byliśmy w maju, aby w pełni skorzystać z kąpieli i plażowania.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Warte polecenia

    Piotr, Gliwice 19.08.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024 | Tagi: 46-55 lat, z rodziną

    Świetna okazja, aby skonfrontować się ze stereotypami na temat Rumunii i Rumunów. Nie przeszkadzają nawet architektoniczne blizny po komunizmie, a nawet sprawiają, że Polak czuje się dość swojsko. Przyroda, starówki miast siedmiogrodzkich i 300 metrowa, czysta plaża Mamai, sprawiają, że imprezę warto polecić. Przez przypadkową konieczność zmiany planów wycieczki, trafiła nam się Droga Transfogarska. Niezapomniane wrażenia. Warto zastanowić się, czy nie wprowadzić tego jako stałego punktu wycieczki. Liczba monastyrów i kościołów jest i tak wystarczająca. Gorąco polecam.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Fajniejsza niż myślimy

    Witold 02.08.2018 | Termin pobytu: sierpień 2018 | Tagi: 56-65 lat, z rodziną

    Pierwszy raz byłem w Rumunii i zostałem mile zaskoczony.To ładny kraj i mili ludzie.Nasza pani pilot również świetna.Zakwaterowanie dobre.Jedzenie również dało sie przeżyć.Zobaczyliśmy kawał Rumunii.Przepiękne miasteczka Sybin i Shigishoara a także Braszów.Ciekawe twierdze chłopskie.Polecam wycieczkę wszystkim,którzy nie byli w tym kraju.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Rumunia - piękna Transylwania i smaczna lemoniada

    Melba 14.09.2015 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Wycieczka godna polecenia, chociaż jej tytuł jest trochę mylący. Ale zacznę od początku. Przed wyjazdem czytaliśmy opinie o tym programie, no to zrozumiałe, że natrafiliśmy też na ocenę pilota P. Romana. Dosyć szybko zorientowaliśmy się, że będziemy mogli przekonać się sami, jak jest na prawdę. Prawda jest taka, że wszystkim się nie dogodzi, ale P. Roman jest w porządku. Ma swój temperament, ale wydaje mi się, że przy tak napiętym programie wycieczki jego spokojny, czasem trochę flegmatyczny sposób bycia stanowił doskonałą przeciwwagę. Odrębny temat to lokalna przewodniczka - P. Dorotka, z jednej strony merytoryczny profesjonalizm, chociaż niektórzy twierdzili, że wiedza z Wikipedii, z drugiej - absolutny brak empatii, buta i ogólny tumiwisizm. Autokar wygodny, chociaż zapełniony do ostatniego miejsca. Kierowcy - pełen profesjonalizm. Program wycieczki ciekawy, zmylił trochę jej tytuł, bo zamków i śladów Drakuli było trochę za mało, ale za to cerkwi - a i owszem. Piękne, ale trochę za dużo. Absolutną porażką okazał się Bukareszt, a zwłaszcza zwiedzanie budynku Parlamentu. Według mnie ten punkt programu powinien być dla chętnych jako program fakultatywny. Radzę zastanowić się nad wykupowaniem dodatkowych obiadokolacji, z racji późnych przyjazdów do hoteli były serwowane dosyć późno, chociaż były stosunkowo smaczne. Ale z racji dużej ilości czasu wolnego zawsze można było w okolicach godz. 18.00 zjeść coś smacznego lokalnego i niedrogo. Polecam zupy - ciorby, zwłaszcza pomidorową i warzywną - rewelacja. Ale absolutnym hitem w każdej kawiarni, restauracji i barze jest lemoniada - podawana w półlitrowych dzbankach w cenie ok. 7-11 Lei. Idealne połączenie smaku słodkiego i kwaśnego oraz duża ilość pokruszonego lodu, czasem mięta. Proste i idealne. Hotele w porządku. Najgorzej wypadł ten w Mamai, ale i tak nie było źle. Kolacji Rumuńskiej nie polecam, zwłaszcza za te cenę. Za to poczęstunek Transylwański we wsi Viscri - doskonały, a czas tam spędzony - cudowny. Niestety nie mieliśmy okazji spotkać księcia Karola, który ma tam swoją posiadłość i podobno czasem przechadza się po okolicach. Wcale się nie dziwię, że wybrał to pełne swojego uroku miejsce. Ale za to w miejscowości Predial mieliśmy okazję obserwować niedźwiedzicę z małym, która żerowała w przyhotelowym śmietniku. Ślady niedźwiedzich łapek były widoczne kilka kroków od zaparkowanego nieopodal autokaru. Podsumowując - Rumunia zaskakuje na każdym kroku, na prawdę warto się tam wybrać, ale trzeba się spieszyć bo jak za kilka lat wprowadzą € to już nie będzie tak tanio.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    34

    Rumunia krajem pozytywnie zaskakującym

    Agnieszka 05.07.2016 | Termin pobytu: wrzesień 2016 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Wycieczka z całą pewnością godna polecenia. Wyjątkowy przewodnik lokalny pan Tomasz z mega wiedzą i niesamowitym poczuciem humoru. Pilotka pani Monika bardzo zaangażowana, bardzo dokładnie odpowiadała na pytania, urozmaiacała nam czas w autokarze czytaniem książki o Rumunii co było fajnym pomysłem. Największym minusem wycieczki wg mnie jest brak noclegu tranzytowego w hotelu oraz dzień z Targoviste gdzie jest zbyt mało czasu by je zwiedzić. Hotel w Mamai rzeczywiście niski standard ale idzie przeżyć i co najważniejsze blisko morza. W końcu nie jeździmy na wycieczki po to żeby siedzieć w hotelach.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    polecam

    anka, kalisz 08.04.2014 | Tagi: 36-45 lat, z rodziną

    Ciekawy kraj

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Rumunia szlakiem Drakuli nad Morze Czarne

    Kasia 20.08.2019 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Pokazano Nam ciekawy kraj o wielu twarzach-polubiłam ten kraj i z pewnością wrócę

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Rumunia pełna rozmaitości

    turystka, Warszawa 09.09.2015 | Tagi: 46-55 lat, samemu

    Rumunia zaintrygowała mnie po 3-ech służbowych i krótkich wizytach w Bukareszcie. Jeszcze bardziej po przeczytaniu kilku książek w ramach przygotowania do wycieczki, kiedy już zdecydowałam się na objazd. Nie zawiodłam się, choć oczywiście, jak każda, objazdówka miała swoje ograniczenia. Program został ułożony i zrealizowany na miarę możliwości 8 dni (2 dni podróży nie liczę) i trasy do przejechania. - raczej w sposób tradycyjny, więc pasjonaci horrorów czy disneylandowskich atrakcji z Drakulą w tle, do których się nie zaliczam, mogli być zawiedzeni, jednak oceniam go jako ciekawy, dający szansę dotknąć historii i współczesności oraz wspaniałej przyrody Rumunii. Polecam.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Rumuńska przygoda

    Leszek 11.08.2022 | Tagi: 46-55 lat, samemu

    Wybrałem Rumunię z czystej ciekawości a Rainbow ponieważ mieli chyba największy wybór. Wycieczka nie tylko spełniła wszystkie moje oczekiwania , ale nawet uzyskałem więcej niż oczekiwałem. Program bardzo intensywny , ale też przemyślany. Pokazujący przekrój całościowy Rumunii pełen sprzeczności . Od biedy i zaniedbania do przepychu i bogactwa. Z jednej strony piękne górskie widoki z drugiej morze Czarne i Delta Dunaju. Zawsze można było znaleźć czas dla siebie. Ceny krajowe więc warto zagubić się w lokalnych kawiarniach i restauracjach. Noclegi adekwatne do opisu. Nie są to luksusowe Resorty , ale każdy oferował coś fajnego . Pierwszy wysoki standard, drugi bliskie położenie do kafejek, trzeci piękne widoki na góry i niedzwiedzie. Tak - spotkanie z misiem macie prawie pewne. Ciekawy był hotel nad morzem. Pierwsze wrażenie odpychające, ale dbałość o klienta i bogaty program animacyjny wynagradza pewne braki. No i parę kroków do morza. Oczywiście można szukać słabych punktów i wszystko negować - tylko po co? w końcu jesteśmy na wczasach. Na szczęście większość uczestników wycieczki myślała podobnie. Zabawa i pobyt wspaniały. Nie pamiętam kiedy ostatni raz żałowałem że to już koniec......nie tylko ja. Nawet wielogodzinny przejazd autobusem jakoś tak szybko przeleciał. A jeszcze na koniec specjalne podziękowania dla kierowców i pani Klaudii którzy dbali o nasze bezpieczeństwo i dobre samopoczucie.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    13

    Rumunia - kraj niesłusznie pomijany na turystycznej mapie Europy

    Podróżniczki 23.08.2015 | Tagi: do 25 lat, z rodziną

    Zwiedzając Rumunię można łatwo zauważyć, że nie jest to kraj oblegany przez turystów. Nawet na początku lipca i przy pięknej pogodzie, wiele atrakcyjnych miejsc i zabytków wiało pustkami, a obłożenie plaży w popularnym kurorcie wynosiło około 1/3. Rzadkością było też spotkanie zagranicznych gości, nie wspominając już o całych wycieczkach, a Rumuni w większości zdawali się nie być przygotowani na wizyty podróżnych z innych krajów, przez co i my niemal za każdym razem byłyśmy brane za Rumunki ;) Jest to dosyć niesamowite, a wręcz niezrozumiałe, biorąc pod uwagę wszystko to, co Rumunia ma do zaoferowania. Znajdziemy tam bowiem zarówno piękne widoki i krajobrazy, niepowtarzalne zabytki, elegancką poniemiecką zabudowę, jak i liczne pozostałości po ustroju komunistycznym i rządach Czauczesków. Dopełnieniem obrazu tego kraju są licznie występujące na jego obszarze elementy orientalne, widoczne nie tylko w architekturze, ale również dające się odnaleźć w tamtejszej muzyce i kuchni. Ponadto obszar Rumunii zamieszkuje wiele różnych narodów i grup etnicznych, z których każda coś wnosi do jej ogólnego obrazu i kultury. Pomimo tak wspaniałego potencjału, w Rumunii sieć turystyczna nie jest jednak rozwinięta na szeroką skalę i jest to kraj raczej pomijany przy podróżniczych planach. Tamtejsza ludność nie jest również na tyle przedsiębiorcza lub nie przykłada do tego aż tak wielkiej wagi, aby wykorzystać zalety swojego kraju do jego promocji. Najlepszym tego przykładem jest bardzo popularna na Zachodzie legenda o Hrabim Drakuli, którego sylwetka nie służy jednak reklamie tego państwa, a jest w nim wręcz postacią drugoplanową. Dużo bardziej żywe są tam wspomnienia dotyczące rządów Czauczesków, a wcześniej rodzin królewskich i hospodarów, którzy pozostawili po sobie znacznie większy ślad w historii i krajobrazie tego kraju. Podróż do Rumunii udowadnia również, że funkcjonujące w obiegowej opinii stereotypy o tym państwie i jego mieszkańcach, są w większości nieprawdziwe, a nawet krzywdzące. Bazując na tych przekonaniach, niesłusznie omijamy tak piękny kraj, nie próbując go nawet poznać i osobiście przekonać się, ile prawdy jest w tym, co o nim słyszymy. Jednak bardzo miło wspominamy wycieczkę do Rumunii, ponieważ miałyśmy szansę przekonać się o rzeczywistym obrazie tego kraju, poznać jego historię, kulturę i styl życia jego mieszkańców. Była to nieszablonowa, przełamująca stereotypy przygoda, dzięki której mogłyśmy potwierdzić prawdziwość tezy, że "podróże kształcą".

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem