5.0/6 (182 opinie)
6.0/6
Wycieczka bardzo udana, godna polecenia.
6.0/6
Wycieczka wspaniała,obalająca stereotypy na temat Rumunii.Nam Rumunia kojarzy się z Cyganami rumuńskimi,a to fałszywy obraz Rumunii.To piękny kraj,ludzie dobrzy,mający wiele do zaoferowania.Program wycieczki bardzo ciekawy,dobra organizacja.Pani pilot Marysia Czub,fajna babka,posiadająca dużą wiedzę i umiejąca ją przekazać.Profesjonalizm w każdym calu.Hotele bardzo dobre,No może ten w Neptunie trochę słabszy,ale bez większych zastrzeżeń.Jedzenie wspaniałe,śniadania to taki wypas,że człowiek nie jest w stanie wszystkiego spróbować!Polecam wycieczkę każdemu kto jest ciekawy świata i chciałby zmienić zdanie na temat Rumunii.
6.0/6
Góry, morze, zamki, pałace, kościoły, urokliwe miasta. Nie spodziewałam się, że Rumunia jest aż tak różnorodna i niezwykła. Szosa transfogaraska z niedźwiedziami, delta Dunaju i kościoły warowne - rewelacja. A przy tym dobra organizacja i oczywiście wspaniała pilotka.
6.0/6
Rumunia, lipiec 2018, szlakiem Drakuli aż do morza Czarnego...Cały czas myślę, jak daleko od prawdy byłam patrząc na Rumunię z mojej polskiej perspektywy. Oczywiscie nie chcę powiedziec, że już wiem wszystko, ale pogląd na temat Rumunii zmienił mi się o 180 stopni i jest mi z tym bardzo dobrze. Pewnie gdybym pojechała tam na własną rękę to zobaczyłabym ją inaczej, ale pewne jest że i tak jestem bardzo zaskoczona tym co zobaczyłam, co usłyszałam i co zjadłam. W pierwszej kolejności kiedy myślę o wycieczce bardzo doceniam silną osobowość, wiedzę i umiejętności przekazywania jej przez P.Monikę, panią pilot wycieczki. Kopalnia wiedzy na różne tematy zwiazane z historią i nowoczesną Rumunia. Wiedza nie z kartki, ale z publikacji którymi P.Monika podpiera się w swoich opowieściach. Różne narzędzia przekazu które P.Monika stosuje, zdjęcia, filmy fabularne, dokumentalne oraz muzyka tworzą pewnego rodzaju spektakl. Aby nic mi nie umknęło nie przeczytałam ani jednego zdania z książki któraą wzięłam ze sobą na podróż. Orientacja i organizacja, opanowanie wszystkich małych i większych problemików które zawsze my podróżujący stwarzamy było na najwyższym poziomie. Czułam sie doinformowana i zaopiekowana. Dziekuję Drugą osobą która mi w głowie zostanie na długo jest P. Eugenia. Z pochodzenia rumunka, urocza, dowcipna z dystansem do siebie oraz do tego co przeżyła w swoim ojczystym kraju no i naprawdę biegle mówiąca po polsku. W tym właśnie języku dowiedziałam się bardzo interesujących historii o ludziach. Za to bardzo jej dziękuję :-) Sama Rumunia jest przepiękna, zielona, poprzecinana pasmami wysokich Karpat, bardzo skrzywdzona w przeszłości i nadal krzywdzona, ale mnie już nigdy nie będzie sie kojarzyć z Cyganami, chyba że z klanem Gaborów. Jeśli chodzi o moje kulinarne doznania to doświadczyłam, że czarną herbatę Rumunii piją tylko gdy się żle czują, używają bardzo dużo śmietany (polecam świetny deser Papanasi właśnie ze śmietaną), produkują świetne sery ( bardzo polubiłam bryndzę de burduf) no i te wysokiej jakości wina. Własne szczepy winorosli Feteasca Alba i Feteasca Negra. Oczywiście przywiozłam, piję sobie i myślę o rejsie po delcie Dunaju i trzymam za nich kciuki żeby im się wreszcie wiodło...Powodzenia Rumunio!