Opinie klientów o Rumunia - szlakiem hrabiego Drakuli nad Morze Czarne
5.0 /6
168
opinii
Intensywność programu
4.5
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.3
Transport
4.9
Wyżywienie
4.5
Zakwaterowanie
4.5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
4.0/6
Stanisława, NOWY TARG 16.06.2024 Termin pobytu: czerwiec 2024
Szlakiem Draculi nad Morze Czarne
Bardzo ciekawy program gwarantujacy niesamowite przeżycia. Doskonała obsługa przewodników oraz kierowców chociaż na tak długie przejazdy niewygodny autokar. Niestety nieprzyjemne wrażenia pozostały po aż 3 nocach w najgorszym hotelu z niebezpiecznym przejściem na plażę i z zupami nie do przełknięcia. Pozdrawiam.
4.0/6
Sandra 03.07.2016 Termin pobytu: wrzesień 2016
morze i góry w jednym
Większość zwiedzanych obiektów to obiekty sakralne różnych religii. Ciekawe krajobrazy i miejsca. Lokalny przewodnik pan Tomek Ogiński ma mega wiedzę i opowiada z wielką pasją. Pani Monika Mironowicz jako pilotka też spoko. Rumunia w dalszym ciągu to kraj nieodkryty. W wielu miejscowościach ludzie patrzyli na nas turystów jak na odmieńców. W czerwcu jest już na tyle gorąco, że ciężko się zwiedzało. Można się szybko spiec. W Predeal mieliśmy hotel z widokiem na góry, a w okolicach Bukaresztu mieliśmy hotel z basenem. Najgorszy hotel mieliśmy w Mamaia, gdzie spędziliśmy 3 noce i mieliśmy wypoczynek nad morzem; pościel śmiedziała stęchlizną i jedzenie wyglądało nieapetycznie i tak też smakowało. Poza tym naprawdę nie było się czego czepić.
4.0/6
Marek 28.07.2017 Termin pobytu: sierpień 2017
Nasza wycieczka
Wycieczka planowana od dawna i miała mieć ten dreszczyk emocji w związku z odwiedzinami miejsc związanych z Draculą... zabrakło odwiedzin w prawdziwym zamku Draculi, pokazanie go z okna autokaru to zdecydowanie za mało. Zbyt wiele czasu poświeconego na zwiedzanie Bukaresztu - ten program można by zrealizować w jeden dzień a rozbijanie go na dwa dni związane jest z mało wygodnym podróżowaniem. Sam Bukareszt jest średnio by nie powiedzieć mało ciekawy i czas wolny w tym mieście to nieporozumienie.
4.0/6
Wojciech, Julianów 25.07.2019
Rumunia
Wycieczka fajna, choć mam mam sporo uwag: dlaczego trasa DO Rumunii była dłuższa i gorsza niż powrotna( jazda przez góry słowackie, kręte drogi, serpentyny) gdzie droga powrotna dużo lepsza, szybsza przez autostrady itd. Autokar moim zdaniem z za małą ilością miejsca na nogi na taką długą podróż, mieliśmy porównanie wracając z Woszczyc do Warszawy- duży wygodny autokar Setra. Po trzecie logistyka, trasa nie do końca przemyślana, głównie chodzi o dzień kiedy jest powrót z nad morza Czarnego, przejeżdża się pół Rumunii, praktycznie cały dzień w autokarze, a jak później się okazało to i tak nie zdążyliśmy do Sinai. Kolejny ostatni dzień zamiast spokojnie zwiedzać żeby również wypocząć przed powrotem kolejnego dnia do Polski to zwiedzamy od rana do wieczora 4 miejsca. Paula przewodniczka lokalna zresztą z Częstochowy nota bene jak ja super kobietka stworzona do tej pracy z którą człowiek czuje się bezpiecznie. Jeśli chodzi o Panią Magdę to miła, uczynna bardzo się stara lecz pozostawia wiele do życzenia, niepotrzebne wtręty, mało ogarnięta, zamotana bym powiedział, a przede wszystkim nie potrafi zaciekawić i co najważniejsze nie potrafi zdyscyplinować grupy przez co wiecznie ktoś się spóźniał i przez to opóźnienia. Prośba zmieńcie hotel w Bukareszcie bo był najgorszy z całego wyjazdu, klaustrofobiczny z najgorszym wyżywieniem itd. Super kierowcy