Opinie o Śladami Wikingów - Norweskie Fiordy

5.4/6
(221 opinii)
Intensywność programu
5.1
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.4
Transport
5.2
Wyżywienie
5.4
Zakwaterowanie
5.5
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Norwegia zwiedzana w pędzie

    Anna 26.07.2025 | Termin pobytu: lipiec 2025 | Tagi: 46-55 lat, z rodziną

    Wycieczka spełniĺa moje oczekiwania tylko w 50%. Pani pilotka i przewodnicy sympatyczni , przekazali nam wiele interesujących informacji o Norwegii. Oczywiście jestem zachwycona miejscami, które zobaczyłam. Komfort hoteli i wyżywienie dobre. Natomiast plan wycieczki beznadziejny. Ktoś za biurkiem ustala taki plan, że spędza się w autokarze 3/4 czasu. Czas na zobaczenie atrakcji max 30 min po 5 godzinnej podróży. Pomimo pięknych fiordów, to bardzo źle oceniam wycieczkę. Zwiedzanie w biegu, jedzenie w biegu, codziennie jazda autokarem po kilkaset kilometrów do innego hotelu, nie można było przystanąć na dłużej bo czas i "szybko szybko" bo czas kierowców. itd..

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Rozczarowanie

    Uczestniczka 15.08.2025 | Termin pobytu: sierpień 2025 | Tagi: 46-55 lat, z rodziną

    Bardzo duża ilość kilometrów spędzonych w autokarze powoduje, że w ogóle nie poznaje się Norwegii. Brakuje drugiego kierowcy, żeby można było sensownie zaplanować dzień, a tak wszystko jest zaplanowane pod czas pracy kierowcy. Brak miejsc, w których można zjeść ciępły obiad lub obiadolację, byliśmy wożeni do McDonalda lub sklepów typu Netto. Zwiedzanie, jeśli już się trafiło, było w biegu i powierzchowne. Pilot sympatyczny, ale bez wiedzy na temat historii, polityki, zwyczajów Norwegów lub też bardzo się nią nie chciał nią podzielić (pomimo kilkukrotnych próśb). Opowiadał jedynie o trollach i wierzeniach Wikingów. Jedyny plus to lokalne przewodniczki w Oslo i Bergen, od których można się było coś dowiedzieć.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    63

    Śladami wikingów

    izolda, bydgoszcz 05.08.2014 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Wycieczka super od względem wyżywienia, chociaż były bardzo długie przerwy miedzy posiłkami, bardzo dobre hotele (jeden średni wyjątek), przepiękne widoki, rejsy promami. Niestety pilot fatalny, gadał tylko o sowich podbojach na Nordkapp, nie dowiedzieliśmy się niczego o wikingach, trollach, Norwegii, tradycji, mitologii, nic ani słowa o ludności i tradycjach. W pewnym momencie pan pilot na nas sie chyba obraził, bo nie odzywał się do grupy, nie odpowiadał na pytania, nie poinformował o godzinach odjazdu juz do domu. Gdyby nie jedna uczestniczka wycieczki, która kraje skandynawskie zna na wylot, łącznie z językami, sagami, współczesnością, to byśmy niczego ciekawego się nie dowiedzieli. Przewodniczka w Oslo też zostawiła nas samych sobie w Muzeum Wikingów, na zasadzie "zobaczcie sobie sami", tylko odpowiadała na indywidualne pytania. Zamiast zatrzymywać się w uroczych miejscach, pilot dawał czas wolny 5 minut, w miejscach zapchanych turystami, wycieczka nie zobaczyła ważnych miejsc w Oslo, no chyba że w czasie wolnym ktoś poszedł do Muzeum, do opery i in. Czasu wolnego było mało. Proponuje zmienić nazwę wycieczki, bo o śladach wikingów to tam tylko kropla była, czyli wizyta w Muzeum Wikingów i kościół słupowy, wiedzy przekazanej na ten temat zero. Ta wycieczka ma wielki potencjał, szkoda, że pilot go nie wykorzystał.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    22

    Nie było żadnych śladów Wikingów

    Jolanta 28.07.2022 | Tagi: 56-65 lat, z rodziną

    Kiedy dojechaliśmy do Norwegii, przesiedliśmy się do kompletnie nieprzygotowanego autokaru: brudny, a potem nie sprzątany przez cały przejazd, toaleta cały czas zamknięta, bo także niesprzątana, brak napojów. Kierowca był tylko jeden przez cały czas, co powodowało, że ciągle się spieszyliśmy, bo miał ograniczony czas pracy. W razie jakiejś awarii lub niedyspozycji nie miał żadnej pomocy. Poza tym był sfrustrowany tym, że w ogóle musi pracować, bo jak wspominał miał inne plany. Na szczęście świetnie radził sobie na trudnych i długich trasach i w sytuacjach kryzysowych. Pan Rafał przewodnik wycieczki bardzo zaangażowany w sprawy organizacyjne i pomocny we wszystkich innych sprawach, dobrze przygotowany, jeśli chodzi o informacje na temat życia w Norwegii. Jeśli jednak ktoś spodziewał się, że będzie to spotkanie z historią Wikingów, to się bardzo rozczarował. O Wikingach były może dwa zdania, żadnych pamiątek, zabytków, dosłownie nic. Wspaniała przyroda i cudowne widoki, jeśli jest pogoda i coś widać, ale często była mgła i deszcz. Wygodne i czyste pokoje w hotelach, smaczne posiłki, ale po bardzo długich trasach, 10-12 godzin w autokarze, byliśmy tak zmęczeni, że trudno było się tym cieszyć. Jest to wycieczka dla amatorów krajów północnych, których nie zrażą żadne trudności.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    17

    Piękne pejzaże

    Katarzyna, Jerzmanowa 15.08.2022 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Widoki i przeżycia wizualne to coś na co nastawiłam się wybierając tą wycieczkę i to było wspaniałe Długie monotonne przejazdy nie urozmaicone atrakcjami stanowiły nie lada wyzwanie, szczególnie w mało wygodnym autokarze. Norwegia jest tak ciekawym krajem, że na pewno znalazłyby się miejsca na postój i zapoznanie się z regionem , a zatrzymanie się przy sprzedawcy skór na płaskowyżu za taką nie uważam. Obejrzenie skansenu przy drodze, to dostępna dla wszystkich tankujących paliwo przerwa, a od biura podróży wymagam większego zaangażowania niż pokazanie tego co jest przerwą na WC. Pani pilot i kierowcy świetna robota i znajomość swojego fachu. Dobrze zorganizowane połączenia promowe , kierowcy doskonale poradzili sobie na ekstremalnie trudnych drogach, krętych i wąskich jak mało gdzie. Przy zwiedzaniu Oslo brakowało mi obejrzenia opery i okolicy. Komfort hoteli bardzo dobry, jedzenie bardzo zróżnicowane i bogate w asortyment, łóżka wygodne a pokoje wyciszone. Powrót do kraju przez noc absurdalnie ciężki dla zmęczonego tygodniową jazdą turysty. Myślę, że spokojnie można wzbogacić tą wycieczkę o powrót promem z Ystad do Świnoujścia a wypoczęci klienci biura chętni polecaliby tą wycieczkę innym. Dla mnie było to zbyt męczące i dużo czasu musi minąć, żeby znów wybrać wycieczkę autokarową.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    35

    Śladami Wikingów - 31 maj - 7 czerwiec 2015

    Ewa 07.06.2015 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Pilot - Pan Marek - cudowny - zdyscyplinował grupę (punktualność opłaciła się bo zrealizowaliśmy cały program wycieczki) , merytorycznie bardzo dobrze przygotowany, profesjonalizm na całego. Dbał o nas. Program intensywny i interesujący. Kierowcy to mistrzowie kierownicy. Widoki niepowtarzalne. Polecam tą wycieczkę - sprawdzić warto tylko jaki autokar podstawi biuro - Volvo jest bardzo niewygodne tzn. ciasne i z zamkniętą toaletą.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    fajny program i zdzieranie kasy

    BERNARD, RYDULTOWY 15.06.2025 | Termin pobytu: czerwiec 2025 | Tagi: 56-65 lat, ze znajomymi

    Fajna wycieczka , ale rainbow schodzi na psy, bo liczy się tylko kasa. Najpierw ubezpieczą cię od rezygnacji, człowiek się ubezpieczy, bo wszystko może się zdarzyć, jak kupujesz pół roku do przodu, ale spróbuj zrezygnować to dowiesz się ile stracisz. No to podmieniamy uczestnika i 290 zł kosztów manipulacyjnych. Koszty manipulacyjne to koszty na liście wejściowej do autobusu. W hotelach dalej jest osoba podmieniana. Dobrze ,że samolot jak w Indiach nie spadł na hotel, bo wtedy zginął by podmieniany. Zmiana trasy powrotu spowodowała, że autobus jechał w pobliżu miejsca zamieszkania bratowej i jej koleżanki. Ale nie było możliwości wysiadki ani koło Radomska , ani w Częstochowie a tu kierowca wysiadał w Częstochowie( otwierał luki bagażowe a kierowca jeszcze pół godziny stał na przerwie) a 2 km przed Radomskiem korzystano z WC-busa. Bratowa wysiadła w Poznaniu i kupiła bilety na pociąg oszczędzając 6 godz. Za tę czynność pilotka zarządziła 50 karnej opłaty od osoby. Ja wysiadłem w Gliwicach zamiast w Katowicach 50 zł od osoby( 1 godz szybciej w domu). Oczywiście wszystko bez żadnego pokwitowania. Pilotka „tragedia”- ilość literek eeee, yyyyyy, mmmm większa niż pozostałych wyrazów. Przewodnik w Kopenchadze seksista i dobrze ,że nie dostał w pysk od mojej partnerki( blondynki ulubiona osoba żartów przewodnika)..Niech rainbow dalej trzepie kasiorę i dalej spieprzy nawet najfajniejszą wycieczkę.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Śladami wikingów.

    HENRYK, Nowy Dwór Mazowiecki 04.08.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Transprt z Warszawy do Świnoujścia, a raczej do Poznania, ponieważ przez tą miejscowości zaplanowano trasę to jakieś nieporozumienie (powrot do Warszawy też przez Poznań). W busie gdzie z Warszawy przeworzono nas do Poznania było bardzo ciasno i nie można było rozprostować nóg. Zwiedzanie trochę nas zaskoczyło. Zwłaszcza przewodnicy, którzy najchętniej pokazaliby wszystko z jednego miejsca bo przecież widać, a czas na zwiedzanie miasta zbyt krótki. Wycieczki fakultatywne to dość ciekawe punkty. Pilot wycieczki nie dokońca był zorientowany w historii pewnych obiektów, a nie dopuszczał do wypowiedzi wolontariusza opowiadającego o tym miejscu. W trakcie podróży wyświetlane byly ciekawe filmy, które zacinały się. Wczesne śniadanie na promie o 5.30 w dniach kolejnych pożniej 6.30 - 8.00, obiadokolacje były wieczorową po 19.00. Jedna kolacja w ramach programu bardzo skromna. Obiadokolacje powinny być wcześniej na trasie przejazdu.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    16

    Śladami wikinķów bez wikingów

    Tomasz, Luboń 24.07.2022 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Sam program ok ale tematyka wikingów prawie nie istnieje. Na wycieczce pojawil sie problem z organizacja autokaru (jeden kierowca przy ogromnych trasach)

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    59

    Odradzamy stanowczo

    Robert, Lubin 01.09.2023 | Termin pobytu: sierpień 2023 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    To nie jest wycieczka, podczas której można doświadczyć uroków Norwegii. Nie da się pokazać wszystkiego i jednocześnie nic! Zdecydowaną większość czasu spędziliśmy w autobusie. Oglądanie atrakcji Norwegii przez szybę autokaru za tak duże pieniądze? To delikatnie mówiąc jest bardzo nie w porządku wobec klientów drogi (dosłownie i w przenośni) Rainbow. Na ewentualnych przystankach mieliśmy po kilkanaście minut do około godziny na toaletę i szybkie foto. Skandaliczna, bo całkiem wyczerpująca była np. podróż około 700 km tylko po to, aby zatrzymać się na 15 minut przy Drodze Trolli. Wtedy usłyszeliśmy huczne ogłoszenie: "Zrealizowaliśmy program!" Inny przykład dramatu: około 45 minut w Muzeum Statku Framm (w tym tzw. czas na toaletę). Na każdym postoju to samo: szybko i byle jak. A filmy norweskie czy duńskie to możemy sobie obejrzeć w domu, a nie na wycieczce w autokarze. Pojechaliśmy tam oglądać i podziwiać piękno norweskiej przyrody, a nie do kina. Niestety, nie możemy również niczego dobrego napisać o Pani Pilot. Sama zwróciła uwagę na to, że nie jest przewodnikiem, a pilotem właśnie. Zapamiętamy ciągłe zwracanie uwagi, że w autobusie ma być czysto, że znalazła jakiegoś tam kabanosa na podłodze, z ograniczonym do minimum opowiadaniem o Norwegii - a to wszystko w grupie kulturalnych, zadbanych i spragnionych wrażeń turystów. Pani Pilot robiła wszystko, aby unikać kontaktu z uczestnikami ponad krytyczne minimum. Chyba Rainbow musicie zainwestować w jakieś kursy dla pracowników. Zapłaciliśmy niemało za tę wycieczkę, a nie za kolonię dla rozwydrzonych dzieciaków. Co do noclegów i wyżywienia: tak, tu raczej wszystko dobrze, a nawet bardzo dobrze. Dobre słowo należy się też kierowcom: prowadzili pojazd pewnie i mieliśmy do nich zaufanie. Powyższe wrażenia mieli również inni uczestnicy tej fatalnej wyprawy, która była raczej wyścigiem od hotelu do hotelu. Podsumowując: niezbyt wiele tej Norwegii doświadczyliśmy, wróciliśmy okropnie zmęczeni podróżowaniem w niewygodnym autokarze. Szczególnie odradzamy tę wycieczkę każdemu, kto cierpi np. na schorzenia związane z układem krążenia, nerwowym lub moczowym. Dla takich osób spędzanie wielu godzin każdego dnia w ciasnym autobusie to udręka, która nie zostanie należycie wynagrodzona.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem