Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Piękne krajobrazy zapierające dech w piersiach… to był największy plus tej wycieczki. Niestety były tez minusy: przede wszystkim jakość hoteli i posiłki (monotonne i niesmaczne). Podziw dla Pani Marty za wiedzę, humor i opanowanie.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zaskoczyła nas ilość godzin spędzonych w autokarze, czasem zupełnie niepotrzebnych. Stan techniczny autokarów pozostawiał wiele do życzenia. Czterokrotnie wymieniano autokar w czasie jednej, tygodniowej wycieczki. Program źle ułożony. Jednego dnia przekraczaliśmy 3 razy granicę, co zabrało nam parę godzin. Innego dnia był tylko monastyr prawosławny, gdzie w kolejce z wiernymi staliśmy bardzo długo. Zaznaczę, że nikt z całej wycieczki nie był tego wyznania i nikt nie był świadomy wagi tego miejsca. Jednak uroki Bałkanów wynagrodziły nam powyżej opisane sytuacje. Cudne krajobrazy.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kraje piękne, widoki warte zobaczenia, ale program wycieczki niedopracowany. Lepiej byłoby zobaczyć mniej, a faktycznie "zobaczyć", przeżyć i poczuć. Realnie mnóstwo czasu spędzonego w autokarze po to żeby z niego wyjść i dostać godzinę czasu wolnego na samodzielną eksplorację. W tym czasie trzeba było zwiedzić, zrobić zdjęcia, skorzystać z toalety, kupić pamiątki czy cokolwiek człowiek w tym czasie potrzebował. W efekcie zamiast nacieszenia się danym punktem programu trzeba było skupić się na tym, żeby zdążyć ze wszystkim na czas i dobiec jeszcze na parking , gdzie czekał autokar! Godzina czasu wolnego w Kotorze to jakiś ponury żart. Bywaliśmy na wycieczkach objazdowych i wiemy, czym one się charakteryzują, ale myślę że można czas wycieczki rozplanować dużo dużo lepiej. W pamięci zostało nam głównie gonienie po punktach programu. Za to zaskakująco często zatrzymywaliśmy się w restauracjach na obiad lub też w punktach, gdzie można było kupić lokalne wyroby. Mieliśmy nieprzyjemność jeść w jednej restauracji i to, co zostało nam zaserwowane było zdecydowanie jednym z najgorszych dań, jakie jadłam w życiu. Dziwi mnie jak można zabierać ludzi w takie miejsca i polecać im tam obiad. Hotele czyste i całkiem przyjemne. Jedzenie smaczne, choć dość monotonne z małą ilością warzyw i owoców ale to chyba specyfika tamtejszej kuchni. Autokar sprawny, ale z bardzo niewygodnymi fotelami, co przy tylu godzinach w podróży miało znaczenie. Kierowca fenomenalny - uśmiechnięty i pełen profesjonalizmu. Pani Pilot profesjonalna i rzeczowa, ale średnio miła. Ogólnie poziom rozczarowania po wycieczce jest dość wysoki to była zdecydowanie najgorsza wycieczka z Rainbow, na jakiej byłam, a byłam już na kilku.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Słabe przygotowanie wycieczki pod względem merytorycznym. Np. wyjazd do miasteczka Kustoricy: byliśmy tam o 8.30, na miejscu okazało się, że zwiedzanie jest od godz. 10.00. W trakcie tygodniowego objazdu, czterokrotnie wymieniane były autokary, niesprawna klimatyzacja, pęknięty przewód paliwowy, itp. Wyjątkowo uciążliwe i długotrwałe oczekiwanie na przejścia przez granice Serbii, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry. Brak informacji o posiłku, po śniadaniu o 7.30 następny posiłek miał miejsce dopiero ok. 20.30. Wystarczy wcześniej poinformować o takim harmonogramie i każdy może przygotować się do posiłku na własną rękę.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłem, wraz z osobą towarzyszącą na tym wyjeździe 28.07 - 4.08 2022. Jeżeli chodzi o podstawowy szczegół, nie była to pierwsza objazdówka z tym biurem podróży. Jeżeli ktoś się nad tą wycieczką zastanawia, to z całego serca mogę ją polecić - piękne widoki! Warte tej ceny. Ale jeżeli chodzi o wyżywienie, zakwaterowanie i organizację to już.... trochę gorzej. W sprawie organizacji, problematyczna był raczej pilot - pani J. Niestety na tej objazdówce czułem się jakbym spotkał Filipa do proszku do prania. Wszystkie atrakcje, gdzie nie dało się zachęcić do zakupu u zaprzyjaźnionego sprzedawcy, były traktowane po macoszemu. Przykład spacer przez park (jeżeli dobrze pamiętam ok 3km pieszo) - 45 min na przejście. Jeżeli można było spędzić turystów to... więcej czasu wolnego. Na innych objazdówkach pilot informował gdzie można tanio zjeść i co może polecić, a nie przyjmował zamówienia i naganiał do konkretnego miejsca (mimo, że po drugiej stronie ulicy, było smaczniej i taniej). Oczywiście te zachowanie było motywowane "czasem obsługi, który w tych krajach jest wyjątkowo długi", ale... nie zauważyłem, aby nagle było szybciej. Tak samo pilotka zapominała poinformować o drobnych szczegółach, które mogłyby być istotne dla podróżnych. Ale o dodatkowej sprzedaży zawsze pamiętała :) Jeżeli chodzi o zakwaterowanie to najgorsze jakie dotychczas miałem szansę widzieć. Oczywiście spodziewam się, że na objazdówkach nie będzie hoteli 5*, ale pokoje, które W ŚRODKU są zanieczyszczone przez gołębie, to chyba lekkie przegięcie. W innym hotelu (Grand) balkon cały w odchodach, a pokój bez wentylacji, więc duchota wielka, a okna nie otworzysz, bo robaki i smród nie do wytrzymania. Na reklamację nie ma co liczyć, bo "Rainbow zapewnia, że hotelarz robił wszystko co w jego mocy, aby zapewnić jak najlepsze warunki". więc w całości odrzucona. W sumie można stwierdzić, że do momentu zapłaty R.pl się Tobą interesuje, a potem "nie marudź". Śniadania w formie, kto pierwszy ten lepszy. Bardzo mało i słaby wybór. Osoby, które były szczęśliwcami i zostały zakwaterowane w lokalizacjach dalszych niż stołówka, albo spały o 20 min za długo, mogły pooglądać jak reszta je i spróbować coś zebrać z resztek.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To nie jest wycieczka pociągami tylko autobusem. Wiele konkretów przemilcza opis na stronie. Było tak: przylot po godz.22, podróż 2h autobusem, o północy rozdane zimne buły w papierze bez picia. WYJAZD o 4:00 rano bez śniadania, nocy przejazd autobusem do pociągu (atrakcji tytułowej), aby w CIEMNOŚCIACH oglądać krajobraz. Wszyscy próbujemy odespać. Zero możliwości wypicia czegoś ciepłego, wszystko zamknięte, jest noc i wczesny poranek. Cały dzień zmagania się z nieprzespaną nocą, druga doba na zimnych kanapkach (to wjazd z dwoma posiłkami). Inny fakt, który nie jest jednoznacznie opisany - przejazdy pociągiem są DWA (w tym ten w nocy), reszta to przejazdy AUTOBUSAMI, przez cały dzień, najczęściej powrót wprost na kolacje o 19:30. HOTELE: pierwsze 4 noce - każdy hotel inny. Ostatnie 4 noce - hotel ten sam w miejscowości Ulcinj. Pokoje są brudne (lepią się stoliki, blaty, meble), w łazience nie było zasłonki pod prysznicem, woda zalewa całość, ręczniki wyprane ale ze śladami kosmetyków. Wszystko o zapachu papierosów. Dwie gwiazdki za fajnych ludzi na wakacjach, Panią Przewodniczkę i dobrego kierowcę ale to nie ma nic wspólnego z jej organizacją.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Objazd jak każdy wie wymaga nieco wysiłku. jednak w tym przypadku trochę to mało powiedziane. Przejechane 1250 km i spędzone w autokarze 28 godzin w ciągu 6 dni objazdu czyni z nas autokarowymi wymiataczami. to ciekawe tym bardziej,że sama Czarnogóra to malutki kraj a w najszerszym miejscu ma niecałe 155 km. mimo to wijąc się wąskimi i zatłoczonymi drogami pokonaliśmy 10 krotność tego dystansu. nie trudno policzyć że w autokarze spędziliśmy średnio ok 5 godzin dziennie. dlatego jeżeli liczysz na chwilę relaksu, poznanie lokalnego klimatu, to tutaj jest to niemożliwe. wróciliśmy z wyjazdu bardziej zmęczeni niż tam przyjechaliśmy. napakowany plan spowodował że na poszczególne atrakcje przeznaczono niewielki ułamek czasu gdyż resztę pochłaniało przemieszczanie się. Poza tym wiele do życzenia pozostawiały hotele, na co można było przymykać oczy za sprawą wyczerpania na koniec dnia. to była nasza końcowa stacja jeżeli chodzi o objazdy na pewno na jakiś czas.
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyrażam współczucie tym, którzy wybiorą tę wycieczkę... śmierdzące wagony, ciasne pokoje i niespełniające standardów hotele... Powodzenia
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Plan wycieczki super jak również widoki, natomiast baza hotelowa oraz posiłki tragedia. W hotelach karaluchy ,pokoje malutkie w jednym hotelu nie było możliwości rozłożenia walizki tylko w jednym miejscu była klima (żenada). Jedzenie totalna porażka pani przewodnik mówi , że śniadanie jest w czasie 7:45 -8:45 przyszliśmy o 8:10 talerze puste, zostały 2 plasterki wędliny oraz jajka gotowane ,gdy poprosiłem o uzupełnienie jedzenia (jajecznicy, wędliny, warzyw) kelner wskazał jajka gotowane stuknął jajkiem w stół i powiedział żeby se jajka jeść, oczywiście do posiłków nigdy nie było soku ani choćby wody (nawet płatnej). Nie oczekiwałem all inclusive, ale jakieś podstawy godnego posiłku ,a jeszcze słowo o zupach codziennie rosół jak dostało się 2 kluski to był sukces a wywar jak woda. Podsumowując widoki bajka naprawdę polecam MNE,SRB,BIH natomiast reszta totalna porażka.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie polecam Panstwu wyjazdu z biurem Rainbow na wycieczke objazdowa Stacja Balkany (Czarnogora, Serbia, Bosnia-Hercegowina). Wycieczka 8 dniowa, ale tak na prawde 6 dni, dzien pierwszy to przylot a ostatni osmy dla osob ktore przylecialy z Katowic oznaczal wykwaterowanie do 10 i czekanie z walizkami do 19.30 na transwer na lotnisko(wylot o 22.40). Biuro nie zadbalo aby wynajac choc jeden pokoj dla ponad 20 osib czekajacych.