Opinie o Sycylia i Malta

5.5/6

Dwie wyspy, dwa światy

Wylot z Katowic o czasie, sprawny transfer z lotniska w Katanii do hotelu gdzie czekała na nas przewodniczka - p. Klaudia. Program zrealizowany w pełni. Najbardziej polecam teatr w Taorminie (jak i samo miasto), z którego są super widoki na masyw Etny i Morze Jońskie/Śródziemne przy dobrej widoczności. Ponadto park archeologiczny w Syrakuzach (z Uchem Dionizjusza), Mdina oraz Valetta na Malcie, Erice, Monreale oraz Palermo. Sporo historycznych miejsc, ciekawej architektury będącej miksem wpływów europejskich, arabskich i afrykańskich. Jednocześnie Sycylia nie odbiega od kontynentalnych Włoch - jest głośno na ulicach, strasznie brudno, poruszanie się autem/autokarem jest problematyczne (zwłaszcza w Palermo) ale też ta wyspa ma swój niepowtarzalny klimat, całkowicie inny i niespotykany w innych miejscach we Włoszech. Liczne miejscowości otoczone są wieloma wzgórzami z gajami oliwnymi, drzewkami migdałowymi. Tu krajobraz rolniczy przeplata się z wdzierającymi się w głąb wyspy zatokami, lazurowym morzem, nad którym góruje sam wulkan. Sama Malta, na ile ją widziałem jest dużym przeciwieństwem do Sycylii - tu jest bardzo czysto, jakoś spokojniej (no może prócz faktu ruchu lewostronnego :) ). To również miejsce, gdzie były nakręcane liczne filmy i seriale. Na Etnie bywa loteria z pogodą, jak i samą aktywnością stożka, dlatego warto rozważyć, czy jest sens dodatkowo płacić za wjazd na wyższe partie wulkanu jeśli może się okazać, że w wyższych partiach jest mgła lub warstwa chmur i nic nie widać. Niedziela transferowa bywa najnudniejsza - można albo podjechać do Katanii i na własną rękę zwiedzać lub iść na plażę, albo czekać w hotelu kilka godzin aż odbierze autokar jadący na lotnisko.