Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo udana , spełniła nasze oczekiwania.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniale spędzony czas na wycieczce Sabaudia -Zamożna Helwecja przeszedł nasze oczekiwania.Cudowne majestatyczne Alpy zrobiły swoje .Niesamowity lodowiec Jungfrau a także widok na Mont Blanc to coś czego długo nie da się zapomnieć.Maleńkie miasteczka zagubione w zieleni czy większe miasta skąpane w jeziorach na zawsze pozostaną w naszej pamięci.Pilot Pan Jacek z ogromną pasją i niesamowitą wiedzą dopełnił obraz Szwajcarii która to na zawsze zapadła w naszej pamięci i sercach
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To niesłychane- marzenia jednak się spełniają... Wybrałam tą wycieczkę, jako jedną z pozycji na liście moich marzeń...i nie zawiodłam się! Zawsze byłam przekonana, że zdjęcia zamieszczane w folderach biur podróży muszą być retuszowane, bo niemożliwym jest, aby trawa była tak zielona, a woda przejrzysta i lazurowa... A jednak!!! Program wycieczki jest bardzo bogaty, i kiedy wydaje Ci się, że dziś zobaczyłeś tak piękne miejsca, że lepiej już być nie może...to następnego dnia musisz zmienić zdanie! Program wycieczki zapewnia prawdziwą ucztę dla wszystkich zmysłów! Oczy - chłoną niesłychane piękno przyrody: widowiskowe Wodospady Renu, ogrom szczytów i dolin w czasie podróży pociągiem na przełęcz Jungfraujoch, przepastną gardziel rzeki Frier czy uczący pokory szczyt Aiguille du Midi u podnóża Mont Balnc, ale także piękne zabytki Berna - (choć prawdziwą ucztą dla mnie - matematyka- była wizyta w domu Alberta Einsteina!!!) Nasze oczy zachwycił także niesłychany urok Alpejskiej Wenecji - Francuskiego miasteczka Annecy oraz urocza promenada w mieście Montre (połączona z wizytą w studio na grań Frediego Mercury!!!). Nie można oczywiście zapomnieć o nietypowej, niezwykle urokliwej wiosce Gruyeres, która okazała się nie tylko ucztą dla oczu (poprzez swoja nietypową architekturę-otoczenie murami niczym twierdza), lecz także dla naszych podniebień, bo właśnie tam mieliśmy okazję posmakować lokalnego posiłku - foundee z lokalnego sera serwowanego w uroczej lokalnej restauracji z lampką wina. I tu dołączył kolejny ze zmysłów - słuch - wciąż w uszach brzmi nam dźwięk dzwonków pasących się tam krów, dochodzących z łąki przy murach Gruyeres - bydło pasące się na niewiarygodnie zielonych (!!!) soczystych trawach to nieodłączny element krajobrazu Szwajcarii. Co zrobiło na mnie największe wrażenie? Chyba trudno wybrać... jednak przyznam, że Dach Europy - szczyt Aiguille du Midi wycisnął moje łzy wzruszenia... Choć to krępujące, bo dość osobiste wzruszenie, przyznam, że poczułam się jak zdobywca na prawdziwym Szczycie Świata...Dla mnie to miejsce naprawdę uczące pokory... do Boga, Świata ale i ludzi, którzy o własnych siłach zdobywają szczyty... Dotarło do mnie jak maleńcy jesteśmy w porównaniu z ogromem tego Świata... Chyba każdy powinien posmakować takiej chwili w swoim życiu... Wyjazd był doskonale - jak w Szwajcarskim zegarku- zgrany: wszędzie dotarliśmy na czas, udało nam się odwiedzić wszystko, co zakładał harmonogram wycieczki - grupa była niezwykle zdyscyplinowana, a do tej dyscypliny stale motywowała nas Pani Pilot. Hotele zawsze były czyste, pierwszy z nich - Alpenkoennig Tirol zachwycił nie tylko stylowym wnętrzem i niezwykle przestronnymi pokojami, ale także widokami, które powitały nas o poranku. Ostatni - Hotel Belmont (równie urokliwy) dał szansę na pożegnanie wspaniałych widoków przy pysznym śniadaniu na tarasie otoczonym pięknym, zadbanym ogrodem, i oczywiście w towarzystwie górskich szczytów. Pozostałe hotele to sieciowe B&B - absolutnie bez zarzutu pod katem czystości, ale i oferowanego śniadania. Przed wyjazdem przeczytałam wiele komentarzy, aby jak najlepiej przygotować się do wyjazdu. Bardzo pomógł mi komentarz, mówiący o tym, że nie należy przesadzić z zimową odzieżą myśląc o szczytach - rzeczywiście ubranie "na cebulkę" w zupełności wystarczyło, a obuwie powinno być po prostu stabilne - nie wspinamy się po szczytach, a jedynie mamy możliwość wyjścia na ośnieżone platformy widokowe, zatem nie ma co zbyt wiele dźwigać... Podróż autokarem z naszego miejsca zamieszkania do pierwszego hotelu trwała 24 godziny, i początkowo nieco mnie to przerażało, jednak z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że jeśli nie siedzi się leniwie w autokarze podczas postojów na stacji, to naprawdę nie jest to uciążliwe - postoje są krótkie, lecz na tyle częste, że w zupełności wystarczają, by czuć się komfortowo podczas podróży. Dłuższe postoje są planowane w takich miejscach, gdzie grupa bez problemu może skorzystać z posiłku w jednym czasie. Cóż powiedzieć... jeśli marzy Ci się wyjazd do miejsc, gdzie nakarmisz wszystkie swoje zmysły, a wspomnienia chętnie przelejesz na tapetę swojego służbowego ;) komputera, by każdy dzień od nich rozpocząć - to na ten wyjazd nie żałuj ani grosza... SZCZERZE polecam!!!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie można powiedzieć że z wyjazdu jesteśmy bardzo zadowoleni
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niesamowite widoki,duża różnorodność krajobrazu, góry,doliny, jeziora wszystkiego mogliśmy zasmakować. Przedewszystkim dookoła czysto,przyjemnie,piękne miasta i miasteczka naprawdę to wszystko robi wrażenie, warto pojechać, zwłaszcza z biurem Rainbov.Sympatycznie i miło.Wspaniali ludzie.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo udana wycieczka i to pod każdym względem. Dobry, chociaż napięty, program, znakomita praca pilota, zasługująca na nagrodę, bardzo dobrzy kierowcy, dobry autokar, dobra baza hotelowa.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cudne widoki, dużo spacerów, mało nudnych zabytków. Nawet zagubienie (lub kradzież) portfela z pieniędzmi, kartą i dokumentami w I dzień w Stein am Rhein nie przesłoniło radości z otaczającego piękna.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Rewelacyjne doznania, cudowne krajobrazy i wisienka na torcie przewodnik - Konrad. Nie jechać na tą wycieczkę to grzech.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Fantastycznie dobrany i świetnie zrealizowany program . Przewodnik z doskonałym podejsciem do ludzi, opowiadał interesująco dokładnie tyle ile było trzeba. Wszystko na najwyższym poziomie.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Szwajcaria to kraj w którym współistnieją szwajcarska i niemiecka precyzja, francuski szyk i włoski luz. Co przeważa? To zależy od kantonu który zwiedzamy. Ogólnie Szwajcaria zachwyca przede wszystkim pięknem krajobrazów. Malownicze jeziora otoczone są mniej lub bardzej stromymi pasmami Alp, w niższych partiach zielonymi a w wyższych srogimi i pokrytymi śniegiem. Wśród sielskich krajobrazów ze szwajcarską precycją funkcjonują miasta, każde zachowując swój niepowtarzalny charakter. Szwajcarię polecam turystom którzy cenią sobie styl, porządek oraz spokój i kochają przyrodę. Ten kraj to raj dla estetów. Gorąco polecam!