Opinie o Barcelo Concorde Green Park Palace

Nie wiem jakim cudem ten hotel ma 5*. Dałabym mu max 2* i to biorąc pod uwagę lokalne standardy.

Na plus: + Hotel ładnie wygląda z zewnątrz + Poza recepcją i niektórymi barmanami obsługa miła i pomocna + Ogród i teren basenowy ładnie utrzymany - to w sumie największy plus tego miejsca + Jedzenie zjadliwe i duży wybór + Woda i napoje zimne nalewane są bezpośrednio ze świeżo otwieranych butelek + Czytałam komantarze że brudna plaża, według mnie całkiem ok. Na minus: - Wi-fi jest ale nie działa. Tzn czasem działa przy recepcji ale nie w pokojach, nie w restauracji, nie w ogrodzie. Ogólnie jakby go nie było to niewielka różnica - Zamek do drzwi jest ale nie działa. W moim pokoju codziennie psuł się zamek - więc tak chodziłam kilka razy do recepcji, najpierw bo myslalam ze karta nie dziala, potem bo myslalam że moze źle pokój zakodowali, potem zgłosić usterkę, potem czekałam na naprawę. Dzień w dzień godzina stracona bo zamek się psuł. Tak, problem zgłoszony w recepcji, nikt z tym nic nie zrobił. A już hitem było jak spałam w pokoju, miałąm zamknięte drzwi, zamkniete też na ten dodatkowy zamek a ktoś z obsługi sobie go otworzył z zewnątrz. Po co komu prywatność. - Leżaki są ale nie działają. 90% leżaków na plaży jest połamanych a materacy brudnych, bardzo brudnych. Leżaki przy basenie są w lepszym stanie a materace mniej brudne ale nadal brudne. - Recepcja jest ale nie działa - tzn ktoś obsługuje ale na check-in czekałam ponad godzinę, na rozwiązanie problemów z zamkiem codziennie godzinę, nie wiedzą gdzie iść i co zobaczyć, nie mają mapy, nic ich nie interesuje. - Brudno - brudna wykłądzina (jak czytałam opinie to zastanawiałąm się kto normalny zwraca uwagę na brudną wykłądzinę, teraz już wiem, że nie da się nie zwrócić na to uwagi), brudne sztućce, brudne szklanki, brudne leżaki i materace, brudne windy i kanapy w holu. Tak, wiem to Afryka ale byłam w 3* hotelu w Egipcie i tam aż takiego brudu nie było. - Hotel jest wielki i ładny z zewnątrz ale wewnątrz nie ma w ogóle charakteru - ot wielkie pomieszczenia z brudnymi ścianami, brudną wykładziną i przepalającymi się swietlówkami. - Śniadania - ogólnie spoko, bo jest z czego wybrać ale dzień w dzień brakowało kubków na kawę/herbatę. Serio, stałam w kolejce 10 min po to żeby napić się kawy. No chyba że dostałam brudny kubek to dłużej. W niskim sezonie, wolę nie wiedziec jak to w wysokim działa. - Kawa fujka... - Czajnik w pokoju zardzewiały... Woda w barach na kawe czy herbate tylko podgrzana. Wrzątku nie uświadczysz. - Pokój ładny i duży ale: odpływy z obu umywalek nie działają a prysznic tak uszkodzony że zalewał łazienkę. Poza tym pokój na plus. No poza zamkiem w drzwiach bo ten nie działał. - Animacje - do samych nie mam zastrzeżeń, bo nie korzystałam ale do 10 rano nic się nie dzieje a potem trzy na raz. I wszystkie 3 różna muzyka i oczywiście na maxa. I powodzenia w odpoczywaniu ja z prawej leci "bombaaa" z lewej " pum it up" a z tyłu "jesteś szalona"... Myślę że nie polecam. Jeżeli chcecie relaksu w 5* hotelu to tu nie znajdziecie.