5.1/6 (318 opinii)
3.5/6
Ciekawy program, fajne widoki. Choć można kilka pozycji dołożyć. Szkoda, że po przylocie pilot wycieczki zakomunikował - wycieczek fakultatywnych nie będzie!
3.0/6
Zacznijmy od pozytywów tej wycieczki. Piekne miejsca - wate zobaczenia, wspaniałe widoki, historyczne miejsca, duża wiedza pilotki, pomoc z jej strony i uczynność - to niewątpliwe pozytywne aspekty wycieczki. Jednak idealny obraz tej wycieczki zakłócają rzeczy, o ktorych wspominamy ponizej. Odbyliśmy z Rainbow już kilka wycieczek objazdowych do różnych krajów - i jest to pierwsza negatywna opinia, którą musimy wystawić. 1. Wybór miejsca na zgrupowanie wszystkich uczestników wycieczki. Widomym jest, że w taki miejscu zbierają się ludzie w całej Polski z różnych godzin przylotu. Jednak z reguły - wybiera się na takie miejsce hotele, które mają w swojej ofercie: basen, możliwość zwiedzenie lub zobaczenia czegoś dodatkowego poza programem wycieczki, dostęp do lokalnych środków transportu. Niestety ten hotel to zupełne przeciwienstwo tych założeń. Z tego hotelu można było dojechać gdzieś tylko taksówką - co wiązało się z dodatkowymi, niemałymi kosztami. Hotel ten nie miał nawet lodówki w pokoju - zresztą jak żaden hotel na trasie wycieczki - co przy temperaturze 40 stopni w słońcu - jest dość istotne, tym bardziej, że sklepy spożywcze też rezygnują z przetrzymywania napojów w lodówkach ze względu na oszczędności. Jedynym Plusem położenia tego Hotelu jest położenie przy centrum handlowych, gdzie można było zrobić sobie zakupy. Ale ile czasu można spędzić na zakupach tym bardziej, że wszystko droższe jak w Polsce. Jak na złość - pobyt w tym hotelu był zaplanowany na początku jak i na koniec wycieczki. 2. Organizacja czasu wolnego . Podczas wycieczki cały czas powtarzano nam, że we Francji jak i w Hiszpanii celebruje się spożywanie posiłków, że nikt się nie spieszy - ani w spożywaniu posiłków ani w ich serwowaniu. W rzeczywistości - czas wolny na: spożycie posiłku, zrobienie zakupów, pamiątek, kupienie czegoś zimnego do picia, zrobienie sobie zdjęć i dojście do miejsca zbiórki - miało się odbyć w czasie wolnym nie przekraczającym 50 min. 3. Najwieksza atrakcja Barcelony Sagrada Familia. Jesteśmy zniesmaczeni tempem zwiedzania największej atrakcji turystycznej Barcelony a być może główną atrakcją wycieczki - Sagrady Famili. Wyjazd do Barcelony nastąpił dopiero o godz. 10.30, a nie tak jak to miało miejsce w poprzednich dniach o 7.00. Po zwiedzaniu innych turystycznych atrakcji Barcelony - dotarliśmy do Sagrady Famili. Tutaj oblecieliśmy z zewnatrz - w towarzystwie lokalnego przewodnika - Katedrę w 40 min. - po czym przewodnik przejrzakazał nas naszemu pilotowi, który zabrał nas do autokaru. Kto nie zrobił sobie zdjęcia wcześniej- nie miał już szans. 4. Flamenco w Barcelonie Po całym dniu zwiedzania w 40 stopniowym upale zabrano nas na występy Flamenco. Żadnej możliwości przebrania się i odświeżenia, spoceni, wymęczeni - za dodatkową opłatą mielismy delektować się widokami tancerzy Flamenco. Mierna atrakcja....mino niewątpliwych umiejętności tancerzy. Jesteśmy bardzo zawiedzeni samą organizacją wyjazdu. Rozumiemy, że biuro Rainbow musi się kierować w swoim postepowaniu aspektem finansowym. Naprawdę nie oczekujemy zbyt wiele od organizatora - jednak po raz pierwszy spotkaliśmy się z pokojami bez lodówek i bez możliwości schłodzenia sobie napojów na upalny dzień. Apelujemy do organizatora wycieczki o przemyślenie wyboru hotelu wybranego na zebranie się grupy turystycznej. Tym bardziej, że spędza się na jego terenie 3 noce.
3.0/6
Wycieczka była by udana gdyby nie przewodniczka .Kraje warte odwiedzenia .
3.0/6
Na wstępie jestem zmuszony stwierdzić, że nazwa „Uroki morza śródziemnego” użyta jest na wyrost. Nie warto liczyć na to, że hotele będą na Costa Brava lub Maresme w okolicy morza. Hotele w Hiszpani zlokalizowane są w odległości 15-25 km od morza – niektóre zupełnie na pustkowiu lub w sąsiedztwie jedynie autostrady. Powoduje to, że możliwość cieszenia się wieczorami tymi wspaniałymi miejscami jest drastycznie ograniczona. Gdyby nie własne zdeterminowanie i prywatne wynajmowanie taksówek nie byłoby możliwości dotknąć nogą wody. Należy to wziąć pod uwagę przy wyborze tejże oferty. Ponadto w naszym wypadku lekceważąca była postawa pilota Grzegorza względem uczestników wycieczki, ich pytań i potrzeb. Arogancki ton w rozmowie z uczestnikami. Jeżeli chodzi o program to był tylko jeden punkt fatalnie zorganizowany tj. bardzo długi pobyt w perfumerii kosztem reszty programu dnia. Oprowadzanie po perfumerii to raptem parę minut, reszta czasu została zmarnowana na chodzenie bez ograniczeń czasowych po sklepie perfumeryjnym. Ucierpiała na tym realizacja dalszych punktów programu na ten dzień, które były kluczowe tj. Monako czy Eze. Uczestnicy mieliby więcej czasu na podziwianie miejsc wartych ich uwagi. Tymczasem musieli robić to pobieżnie ze względu na złe gospodarowanie czasem przez pilota. Bardzo odległy nocleg pierwszego dnia odbił się na uczestnikach dnia kolejnego. Pierwszy hotel położony był w taki sposób, że drugiego dnia trzeba było nadrabiać 120 km drogi. Powodem tego było położenie hotelu w przeciwnym kierunku niż trasa wycieczki. Finalnie zrobiliśmy tego dnia 470 km zamiast około 300, o których była mowa w programie wycieczki. Trasy przejazdów niemal codziennie były dłuższe niż te podawane uczestnikom w programie wycieczki przez biuro podróży. W dużym stopniu wpływ miał na to wybór hoteli wyznaczonych na noclegi. Tył autobusu nie był klimatyzowany i uczestnicy siedzący z tyłu wychodzili z niego mokrzy lub stali podczas podróży na środku autokaru, aby się schłodzić na tak długich trasach. Kierowca bardzo miły i profesjonalny. w przeciwieństwie do pilota. Pilot nie odpowiadał na pytania uczestników, nie tylko te merytoryczne, ale i organizacyjne. Trzeba było go wciąż ponaglać lub upraszać się o odpowiedź na pytania dotyczące kwestii organizacyjnych np. pory śniadania, godziny wyjazdu. W wielu miejscach, gdzie nie było przewodnika wykazywał postawę lekceważącą. Nie udzielał odpowiedzi lub złościł się, gdy ktoś zadawał jakieś pytania merytoryczne o oglądane miejsca i zabytki. Były to szybkie spacery w milczeniu. Pilot kazał fotografować wszystko, co mijamy i dawał do zrozumienia swą postawą, że jest tu za karę musząc w ogóle pracować. Kompromituje siebie i całe biuro podróży w oczach uczestników wycieczki. To któraś z kolei moja wycieczka z Rainbow, ale nigdy nie było takiego rozczarowania osobą reprezentującą Rainbow.