Opinie o Wiedeń i dolina Wachau - potęga cesarstwa Habsburgów i naddunajskie pejzaże - dla wygodnych

5.2/6 (127 opinii)

5.2/6
127 opinii
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.2
Program wycieczki
5.4
Transport
5.2
Wyżywienie
4.6
Zakwaterowanie
4.7
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 3.5/6

    Wiedeń i dolina Wachau - wycieczka na 3+

    Wycieczka miła, mało intensywna, jak dla starszych ludzi odpowiednia. Mało atrakcji zaoferowanych przez biuro podróży, a przecież w Wiedniu jest tyle muzeów. Program w Wiedniu można by było zrobić w jeden dzień, za to mógłby być bogatszy o np. Salzburg. Dolina Wachau ładna. Warto wybrać się na rejs statkiem pod warunkiem, że jest ładna pogoda. ;)

    Agnieszka, Warszawa - 29.10.2015

    27/29 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    Pilot za karę?

    Byłam na wycieczce Wiedeń i Dolina Wachau w maju 2024 roku. Z biurem podróży Rainbow jeżdżę od wielu lat. Pierwszy raz jednak tak bardzo się zawiodłam. JEDZENIE Pierwsze i trzecie śniadanie w hotelu Kyriad we Wiedniu były zadowalające - duży wybór produktów, szwedzki stół - naleśniki, jajka, bułki, croissanty, płatki śniadaniowe, kiełbaski, bekon, jogurty warzywa, owoce oraz kawa i herbata. Podczas drugiego śniadania wydarzyło się coś dziwnego, mianowicie obsługa hotelowa nie dokładała prawie w ogóle produktów. Stół świecił pustkami! Nie było w ogóle pieczywa, jajek, kiełbasek, NICZEGO. Ci co zaczęli śniadanie równo w czas, jeszcze mieli szczęście znaleźć ostatki pieczywa. My, którzy zaczęli posiłek 20 minut później, już tego szczęścia nie mieliśmy. Obsługa hotelowa leniwie dokładała produkty, w za małej ilości na liczbę osób. Opiekun wycieczki również nie zareagowała. Korzystałam również z fakultatywnych posiłków w restauracjach. Tutaj już niestety nie było kolorowo. Porcje jak dla dziecka, mało atrakcyjne posiłki. Cena jednego posiłku oscylowała w granicach 30-kilku euro. Będąc w Pradze, Włoszech czy Grecji z Rainbow, często posiłków nie można było przejeść, a na pewno wychodziło się najedzonym i zadowolonym. Podczas obiadu w drugi dzień na stół mieszczący 8 osób podali talerzyk sałatek. Każdy się patrzył po sobie, jak rozdzielić mały talerzyk na 8 osób. Zapytaliśmy się obsługi czy to wszystko, to odpowiedzieli, że tak. Na trzeci dzień jako przystawkę otrzymaliśmy "sałatkę", na którą składał się mix sałat pokropiony octem. Każdy uczestnik wycieczki ponownie patrzył się na siebie w szoku, na co lokalna przewodniczka Pani Ewa powiedziała, żebyśmy się tak nie patrzyli, bo to jest przystawka i nic innego nie będzie. PILOT Miałam niestety tą nieprzyjemność, że naszym przewodnikiem z Polski była Pani Anita. Nie można Pani odmówić posiadania wiedzy, jednak wiedza na takich wycieczkach to nie wszystko. Tutaj ponownie pierwszy raz zdarza mi się taka sytuacja, gdyż na innych wycieczkach przewodnicy byli cudowni. Pani Anita była na wycieczce chyba za karę. Zero żartów, uśmiechu, zero zagadywania czy takiej "pozytywnej energii". Najbardziej w szoku byłam, gdy kończyliśmy wycieczkę. Wsiedliśmy do autokaru w miasteczku Krems, w celu udania się do Polski. Zwykle wtedy pilot mówi kilka słów od siebie, podsumowuje wycieczkę czy nawiązuje rozmowy z uczestnikami. Pani Anita nie powiedziała ani słowa, milczała przez całą podróż. W autokarze panowała grobowa atmosfera. W Woszczycach, w nocy, gdy były przesiadki, wydukała formułkę "Dziękuję za wybranie Rainbow". Byłam w szoku! Z tego co słyszałam, to osoby siedzące w autokarze obok mnie, również były zszokowane. Następnym zastrzeżeniem będzie to, gdy mieliśmy czas wolny, zawsze kilka osób się pytało, "Gdzie wypić dobrą kawę?", "Gdzie pamiątki?". Pani Anita odpowiadała, że to się trzeba przejść i zobaczyć. Zawsze na takich wycieczkach pilot podsuwał nam najlepsze miejscówki, gdzie chodzą lokalni ludzie lub tańsze czy ciekawe opcje. Całkowitym przegięciem okazał się ostatni dzień. Ostatniego dnia byliśmy w dolinie Wachau, która słynie z wyrobów morelowych - win, nalewek, dżemów itd. Od początku było mówione, że będziemy mieli wolny czas na zakup tych pamiątek, więc każdy czekał na ten czas. Okazało się, że Pani Anita wraz z przewodniczką lokalną Ewą namawiali nas do kupna pamiątek w sklepiku podlegającym restauracji, w której zjedliśmy obiad. Na kupno pamiątek było jakieś 20 minut (40 osób na wycieczce), w jednym, ciasnym sklepiku. Sklepik ten nie należał również najtańszych. Zauważyliśmy, że wino, które kupiliśmy w markecie za 8 euro, w tym sklepiku kosztowało 20 euro! A na pójście do innego sklepiku już nie było czasu, bo odjeżdżaliśmy. Pierwszy raz na takiej wycieczce czułam się naciągnięta przez pilota! Pilot powinien podsuwać najbardziej opłacalne sklepy albo chociaż dać możliwość wyboru. Gdyż ten wielki CZAS na zakupy okazał się 20 minutami w JEDNYM sklepiku. PRZEWODNICZKA LOKALNA Pani Ewa posiada ogromną wiedzę, jednak uprzejmość czy chociażby szacunek do drugiej osoby też by się przydał. Wieczne narzekania, że grupa potrzebuje przerwę na toaletę. Napomnę, że średnia wiekowa grupy to było 60+ lat, a wielu uczestników było nawet po 70 roku życia. Co ok. 2 godziny grupa potrzebowała przerwy na toaletę, np. przed wejściem do obiektu, który wiemy, że będziemy długo zwiedzać. Prośby o toaletę kończyły się nieuprzejmym komentowaniem Pani Ewy. Raz nawet nie wyłączyła mikrofonu, więc było słychać jej chamskie komentarze w toalecie. Komentowała, że ktoś za długo korzysta z toalety, gdy dla zwykłej osoby to chyba oczywistość, że żeńskie toalety zawsze mają kolejki. Nikt nie chce słuchać takich komentarzy podczas swojego urlopu. Rozumiem, że przewodnik musi mieć wszystko poukładane czasowo, ale jeśli nie starcza czasu na 10 minut toalety co 2 godziny to może wycieczka jest źle zaprojektowana?

    Kinga, Bydgoszcz - 24.05.2024  | Termin pobytu: maj 2024

    15/16 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    Średnio zadowolony

    Wyjazd treściwy, ale męczący. Pilotka i kierowca bez zarzutu. Jednak poważne błędy organizacyjne. Zamieszanie podczas przesiadek w miejscowości nadgranicznej. W zajeździe u Szczepańskich, przy którym następowały zbiórki Rainbow, ceny wyśrubowane, a ponadto opłata 2 zł za korzystanie z toalety. To już SKANDAL !!! Goście lokalu w ogóle nie powinni płacić za toaletę, a w dodatku klienci biura Rainbow, z którym placówka Szczepańskich przecież współpracuje ! Ponadto: podczas wycieczki na terenie Austrii wyśrubowane ceny obiado-kolacji - 30 lub 33 Euro to już gruba przesada. Za 20 Euro można było zjeść porządny posiłek z napojem w sąsiedniej restauracji. Z kolei 69 Euro za koncert w Wiedniu ( w zwykłej sali koncertowej) to również gruba przesada. Poza tym - OK.

    Piotr, Warszawa - 18.08.2023  | Termin pobytu: lipiec 2023

    10/10 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    Wiedeń i dolina Wachau

    Właśnie wróciłam z kolejnego wyjazdu z tego biura podróży (przedtem Bułgaria, Chorwacja, Włochy,Paryż) i pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją. Mam bardzo mieszane uczucia. Pozostał duży niesmak to mało powiedziane. Podróżowałam z dzieckiem 8 lat. Bardzo grzeczna ułożona dziewczynka. Wiedziałam że dziecko sobie poradzi. Na początku imprezy pilotka zbierała kasę na wstępy i fakultety. Z racji ze podróżowałam z dzieckiem to zrezygnowałam z obiadokolacji z biura, zakupowałam indywidualnie dostosowane posiłki dla dziecka. Dostałyśmy przydzielone końcowe miejsca w autokarze (dla mnie to nie problem), za nami byli jeszcze jedni Państwo. Jak pilotka doszła do nas po kasę okazało się, że nie ma już dla nas (4 osób - my i państwo za nami) miejsca na fakultet klejnoty Habsburgów, bo już nie ma wolnych miejsc. Uważam, że to nie fair. Tak samo płaciłam jak inni uczestnicy za wycieczkę. Chciałam wykupić główna atrakcję jednego z dni wycieczki. Jeśli było więcej osób chętnych to należało zrobić drugą grupę albo losowanie kto z chętnych pojedzie. Międzyczasie dwukrotnie dopytywałam się czy ktoś nie zrezygnował z tego fakultetu. Odpowiedz była negatywna. Ponadto zapytałam o wejście indywidualne za grupa, jeśli nie mogłam wejść jako cześć grupy. Odpowiedz była negatywna. Po czym okazało się potem ze Ci państwo za mną dostali te bilety. Jako jedna jedyna z grupy 40 osób z moim dzieckiem chciałam iść na wystawę, a nie miałam takiej możliwości. Potem zwróciłam uwagę, że jednak dla innych co nie było biletów to się znalazły. Odpowiedzi nie było, tylko milczenie. I to nie dosyć atrakcji jak na jeden wieczór - tego wieczoru lało. Na końcu dnia udaliśmy się autokarem do małego miasteczka na tzw biesiadna kolację. Pilotka kazała wszystkim wyjść z autokaru (zaznaczam była ulewa) i tym co idą na kolację to zaprasza do gospody, a reszta niech robi co chce. Wieczór, leje, mała wioska z otwartymi może dwoma gospodami (Pytałam się wcześniej pilotki czy można tam z karty zamawiać - odpowiedz była negatywna). Jeden Pan się zbuntował (chyba 10 osób nie szło na tą kolację) i nie wyszedł z autokaru, wynikła nieprzyjemna sytuacja i gdyby nie ten Pan to z 8 letnim dzieckiem w ulewie stałabym półtorej godziny na przystanku autobusowym bez wiaty przystankowej, bo autokar by odjechał (razem w autokarze pozostało 6 osób). Zostałam zlekceważona dlatego, że pojechałam z dzieckiem, które nie sprawiało żadnych problemów, było ciekawe, nie opóźniało w żaden sposób grupy. Wczoraj okazało się, że podczas tej wystawy co mi odmówiono wstępu przewodniczka opowiadała fajne i ciekawe fakty. Podczas zwiedzania opactwa tylko wspominała że wczoraj na wystawie o tym opowiadała. Wczoraj podczas drogi powrotnej podeszła do mnie pilotka i chciała porozmawiać o tej sytuacji z autokarem, ale dla mnie nie było o czym rozmawiać. Skoro wykupuje wycieczkę w biurze to takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Ponadto po raz kolejny wspomniałam ze dziecko jest bardzo zawiedzione, że nie zobaczyło klejnotów.

    Magdalena - 19.08.2024

    8/9 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem