Kategoria lokalna 4
3.5/6
W zasadzie tytuł oddaje całość oceny. Zacznijmy od minusów: kto właściwie przyznał temu hotelowi 4 gwiazdki?!! To kompletne nieporozumienie! To że hotel ma już swoje lata nie zwalnia od utrzymania go w stanie nie tylko podstawowej używalności - to jest zapewnione - ale w określonym standardzie. Oto parę szczegółów: wystrój jak z Domu Turysty w Zakopanem, lata 80-te ubiegłego wieku, obdrapane i poobijane szafki drewniane, łazieneczka wielkości pudełka zapałek z prysznicem 70x70 cm, brak np. czajnika w pokoju (standard w innych hotelach), okno nieotwierające się..., zaś podsumowaniem jest stojące przez cały tydzień wiaderko w korytarzu zbierające kapiącą z sufitu wodę. Ot- taki klimacik. Jedzenie - przecież to Włochy!!! ale baardzo kiepskie. Pierwszy raz od wielu lat "spotkałem" jajecznicę z proszku na śniadaniu. Teraz PLUSY: (a) hotel - miła i kompetentna obsługa recepcji i pań sprzątających pokoje. Narciarnia OK, choć nie ma możliwości suszenia butów narciarskich- standard w innych hotelach. Dobrze zaopatrzony sklepik w budynku hotelu, z normalnymi cenami. SUPERPLUS: hotel umiejscowiony GENIALNIE jeśli chodzi o teren narciarski, a ten jest FANTASTYCZNY !!!
Jerzy, Władysławów - 20.03.2024 | Termin pobytu: marzec 2024
2/3 uznało opinię za pomocną
3.0/6
Dla narciarzy, których nie interesuje nic poza zjazdami, hotel ma niewątpliwie doskonałą lokalizację. Dla nie-narciarzy bez samochodu - więzienie; niemal nigdzie nie można się ruszyć; budowla w stylu lat 60-70-tych, bez remontu od tamtej pory, z najwyżej poprawnym jedzeniem, niedużym płytkim (120 cm) basenem wypełnionym wrzaskiem muzyki z głośników, wszechobecnym kurzem itp.
Marek L. - 04.02.2020
5/6 uznało opinię za pomocną
3.0/6
Hotel rzeźnia jak akademik z lat 70-tych. Praca recepcji wolna i "na piechotkę". Bardzo długi czas oczekiwania na pokój. Ogólnie brudno, serwis sprzątający pozostawiał wiele do życzenia. Musieliśmy zmieniać pokój. Pierwszy to ciemna klitka jak w piwnicy; na powitanie w łazience brak deski klozetowej na WC! wanna przesłonięta brudną ceratą. Goście z małymi dziećmi dostają pokoje pomiędzy głośnymi hordami włoskich nastolatków z wyjazdów szkolnych, którzy non-stop drą się w niebogłosy. Ciężko zasnąć, bo choć hotel ma wygląd bunkra to ściany są bardzo cienkie. Śniadania codziennie takie same, monotonne, zero warzyw, kawa lura, herbata zresztą również. Na szczęście kolacje były lepsze i bardziej urozmaicone. Wieczorne animacje w barze hotelowym to jakaś kpina - osoby występujące sprawiały wrażenia jakby były całkiem przypadkowe np. wyrwane z kuchni hotelowej. Obsługa hotelowa miła. Dużym plusem hotelu jest fakt, że kolejka gondolowa i wyciąg znajdują 100 metrów od niego. W hotelu jest sklep spożywczy - dobrze zaopatrzony. Poza hotelem sklepy sportowe; wypożyczalnia sprzętu + serwis; 3x bar. Kilometr od hotelu są 2 fajne knajpy. Żeby skorzystać z basenu musisz zainstalować apkę w telefonie.... W pokojach są lodówki, warto zabrać mały czajnik elektryczny, bo w pokojach ich nie ma.
Maciej, Warszawa - 18.04.2025 | Termin pobytu: luty 2025
0/0 uznało opinię za pomocną
3.0/6
Region wspaniały. Niestety bardzo duża ilość narciarzy i nie tylko. Ciasno. Jeszcze dwa lata temu tak nie było.
Andrzej, --- - 19.03.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025
0/0 uznało opinię za pomocną