Opinie klientów o Zaginione miasta Majów (Meksyk, Gwatemala i Belize)

5.5 /6
202 
opinie
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.6
Program wycieczki
5.5
Transport
5.3
Wyżywienie
4.4
Zakwaterowanie
5.0
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

Majamil, Kraków 15.03.2020

Podróż do Nowego Świata

Wspaniała przygoda w Nowym Świecie. Stanowiska archeologiczne zdumiewające rozmachem: wysokość piramid w Tikal (w Gwatemali) przewyższała 60 m (wysokość ca 20 piętrowego wieżowca); przy czym możliwość wejścia dla turystów na poziom ok. 50 m stwarzała możliwość obejrzenia fantastycznej perspektywy miasta "zatopionego" w dżungli . Każde ze stanowisk odmienne stylem od pozostałych: Tulum położone na klifie szmaragdowego Morza Karaibskiego, fantastyczne glify w Palenque, reliefy w Uxmal i Chichen-Itza . Dotarcie do Lamanai (Belize) rzeką New River (prędkość łodzi sięgała 60 km/h) było ekscytującym wydarzeniem.

6.0/6

Krzysztof, Gorzów Wlkp. 31.01.2016

Podróż 60-lecia.

Ważny dla mnie jubileusz postanowiłem uczcić w dalekiej podróży. Po analizie ofert, wybór padł na Meksyk, Belize i Gwatemalę. Zaciekawił mnie program Biura Podróży Rainbow zapewniający zwiedzanie „Zaginionych miast Majów”. Odprawa na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie oraz sam przelot przebiegały sprawnie i zgodnie z planem. Lecieliśmy samolotem „dreamlinerem” PLL LOT, pilotowanym przez kpt. Tadeusza Wronę i jego zespół. Przy dobrej przejrzystości powietrza mogliśmy podziwiać zaśnieżoną Grenlandię oraz wschodnie wybrzeże Kanady i Stanów Zjednoczonych. Lecąc na zachód uciekaliśmy ciągle przed nocą. W Cancun wylądowaliśmy ok. godz. 16.00 czasu lokalnego, który jest opóźniony w stosunku do czasu polskiego o 6 godzin. Po odprawie na lotnisku, przywitali nas pracownicy B.P. Rainbow. Naszym pilotem był pan Kamil . Po wstępnych formalnościach, Kamil - bo tak prosił do siebie mówić nasz pilot – przedstawił sprawy organizacyjne i zawiózł nas do hotelu. Po sprawnym przydzieleniu pokoi, odświeżeniu się po podróży i po kolacji, Kamil zaproponował wieczorny spacer po Cancun. Była to niezwykle pożyteczna przechadzka, ponieważ oprócz zwiedzenia sporej części miasta, wymieniliśmy pieniądze, kupiliśmy niezbędne wtyczki do zasilania elektrycznego oraz skuteczne środki na komary, których obecności, tak naprawdę, przez całą wycieczkę nie doświadczyłem. Nazajutrz rozpoczęliśmy realizację naszego wycieczkowego programu. Podczas autokarowego przejazdu do Tulum, Kamil wprowadził nas w otaczający świat, zapoznając ze zwyczajami miejscowej ludności oraz historią poznawanego obszaru turystycznego. Czynił to bardzo metodycznie i interesująco, w myśl zasady przekazywania wiedzy niezbędnej na dany etap podróżowania i zwiedzania. W Tulum po raz pierwszy zetknęliśmy się z wielką kulturą Majów. Weszliśmy na teren ruin miasta, stanowiącego w prekolumbijskich czasach centrum życia społeczno-kulturalnego i religijnego mieszkańców. Niezapomniane wrażenie wywarł na mnie cudowny widok brzegu Morza Karaibskiego z turkusowym kolorem wody, niespotykaną plażą i pięknie wkomponowanymi w ten krajobraz pozostałościami budowli Majów. Następnym, osobliwym, niezwykle urokliwym i tajemniczym miejscem w tym regionie były słynne cenoty. Woda w nich czysta jak kryształ i głębokie dno. Raj do snurkowania i dla zwykłych pływaków. Po zrobieniu pięknych fotografii oraz kupieniu pierwszych pamiątek wyruszyliśmy nad granicę z Belize. Pobyt w Chetumal (nocleg i śniadanie) nie stanowił coś szczególnego, co zasługiwało by na utrwalenie w pamięci poza tym, że odprawa graniczna oraz zmiana autobusu przebiegły bardzo sprawnie. Belize było drugim państwem na naszej mapie wycieczki. Jednym co od razu przyciąga wzrok turysty jest egzotyczna natura. Roślinne skupiska o charakterze dżungli, a budownictwo dostosowane jest do często nawiedzających powodzi i huraganów. Ludzie to potomkowie dawnych przybyszów zasymilowanych z miejscową nacją, skromni i przyjaźni.Pierwszym miejscem na którym skoncentrowaliśmy swój pobyt było Lamanai, miasto w środku dżungli, do którego dopłynęliśmy po około godzinnym, bardzo atrakcyjnym, z wiatrem we włosach rejsie po rzece New River. Głośno przywitały nas wyjce. Po smacznym lunchu zwiedziliśmy wszystkie dostępne świątynie Majów. Kolację i nocleg mieliśmy w dawnej, zniszczonej przez huragan, stolicy państwa – Belize City. Spaliśmy w jednym z najlepszych hoteli. Nazajutrz odbyła się kolejna wielka atrakcja, wyprawa łodzią na urokliwą wyspę Morza Karaibskiego - Caye Caulker. Na spotkanie wypłynęły nam delfiny, które towarzyszyły nam prawie to przystani. Część uczestników udała się na snurkowanie w okolice drugiej, największej rafy koralowej na świecie. Druga część zwiedzała wyspę i pływała w przybrzeżnych kąpieliskach. Po wielkich wrażeniach dnia, wieczorem udaliśmy się na granicę z Gwatemalą. Znowu sprawna odprawa graniczna i zmiana autobusu. Nocleg mieliśmy w gwatemalskiej miejscowości Flores. Po kolacji udaliśmy się na zakupy i wieczorne zwiedzanie miasta. Następnego dnia rano, bardzo wcześnie wyjechaliśmy do Tikal, gdzie zwiedziliśmy wykopaliska największego miasta Majów. Późnym popołudniem dotarliśmy na granicę Gwatemali z Meksykiem. Po bardzo szczegółowej odprawie granicznej, zmienionym autobusem udaliśmy się do Paelenque. Zwiedzanie tego ciekawego miasta rozpoczęliśmy po śniadaniu. Po drodze do Meridy zwiedziliśmy bardzo zadbane, kolorowe miasto San Francisco de Campeche i zabytki Uxmal. Po noclegu i przedpołudniowym spacerze po stolicy Jukatanu – Meridzie pojechaliśmy do Chichen Itza. Tam zwiedziliśmy m.in. jeden z najnowszych siedmiu cudów świata – piramidę Kukulkana. Na nocleg udaliśmy się do Cancun. Spaliśmy w tym samym hotelu co w pierwszą noc. Nazajutrz, osoby pozostające na wypoczynek odjechały do wybranych hoteli, natomiast biorący udział tylko w części objazdowej wycieczki, do czasu wyjazdu na lotnisko zwiedzały miasto i plażę. Przelot odbył się zgodnie z planem z tą samą załogą co do Meksyku. Podsumowując, z całą satysfakcją stwierdzam, że program wycieczki był bardzo dobrze przemyślany i bogaty w atrakcje. Wycieczka była bardzo dobrze zorganizowana i przeprowadzona, oprócz walorów poznawczych miała także wielkie znaczenie rekreacyjne. W tym innym, egzotycznym dla Polaków świecie, z dala od wrzaskliwej polityki można było odpocząć i poznać życie ludzi mieszkających tysiące kilometrów od nas, którzy kiedyś tworzyli swoją, jakże ciekawą cywilizację, którą niepotrzebnie ruinowali przybysze ze starego kontynentu. Poznałem tam ludzi z którymi przebywałem bardzo krótko, ale wystarczająco by można było się z nimi zaprzyjaźnić. Żal było się rozstawać. Ta siódma wycieczka z Biurem Podróży Rainbow była trafnym wyborem na uczczenie mojego 60-lecia. Myślę, że kolejny jubileusz także spędzę z BP Rainbow, na którym nigdy się nie zawiodłem. Dziękuję wszystkim uczestnikom i organizatorom! Z poważaniem Krzysztof T.

6.0/6

ŁUKASZ, Radom 01.09.2020

Najlepszy WYJAZD z Rainbow!

Jako stali klienci biura podróży RAINBOW - z całego serca polecamy ten wyjazd! Kochamy Was za profesjonalizm i ZAWSZE udane WAKACJE <3

6.0/6

Erwin, Tarnów 09.03.2019

Ciekawe miejsca godne polecenia

Wycieczka, bardzo dobrze zorganizowana. Jestem pod wrażeniem standardów hoteli na objeździe po złych doświadczeniach z ostatnich moich wycieczek. Tutaj jest super. Autokar klimatyzowany, wygodny i czysty. Przewodnik Michał Kwiatkowski bardzo profesjonalny,dobrze zorganizowany i posiada duża wiedzę na temat odwiedzanych obiektów. Na każde zadane pytanie, uzyskuje satysfakcjonujaca odpowiedz wielkie brawa i dziękuje. Jestem stałym klientem Rainbow i uważam ze wycieczka do Meksyku nie jest strata pieniędzy oraz czasu i każdemu polecam ! Wycieczki extra płatne, bardzo urozmaicone i każdy coś dla siebie znajdzie. Posiłki mogły by być lepsze, śniadania zimne, bary czy restauracje narzucone dla grupy moim zdaniem wielkie zero. Jedzenie Jest nie dobre, nie doprawione i zimne śmierdzące. Uważam ze powinny być one jak najszybciej zmienione.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem