Opinie o Zaginione miasta Majów (Meksyk, Gwatemala i Belize)

5.5/6 (207 opinii)

5.5/6
207 opinii
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.6
Program wycieczki
5.5
Transport
5.2
Wyżywienie
4.4
Zakwaterowanie
4.9
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 3.5/6

    Zaginione miasta Majów - styczeń 2023 - Piotr, 69 lat

    To mój 18 objazd z biurem podróży, dla którego zachowuję pełną lojalność za profesjonalizm, logistykę i pasję pilotów, którzy świetnie poszerzają naszą ciekawość do świata. W moim zegarze biologicznym zaplanowałem "raczej" jedyny już przelot przez Atlantyk - więc trzy kraje, a jako czynny jeszcze nauczyciel historii nie mogłem inaczej wybrać. Nie jestem łatwym uczestnikiem -dla pilota - bo chcąc dobrze udokumentować co zwiedzam nie mogę być stadnym, a jeszcze to opóźnione ADHD. Zaginione miasta... wymagały przemyślanego sposobu przekraczanych granic oraz skutecznych zachowań przy kontrolach wewnętrznych i to czyniono perfekcyjnie bo z doświadczeniem. Nie chcę oceniać wyżywienia choć potwierdzam skromniejsze w Cancun, a wspaniałym uczestnikom objazdu mówiłem, że nie interesują mnie te państwa i przyjechałem tylko dla jajecznicy. Hotele również standardowe dla 3 lub 4 * i każdy miał dla nie będącego malkontentem swoje uroki i niespodzianki- np. z balkonu obserwowałem mszę polskiej pielgrzymki. W detalach udokumentowałem miasta Majów - z dołu i szczytów piramid co wykorzystuję dydaktycznie i ciekawi moich dorosłych podopiecznych więc jest dodatkową inspiracją dla mnie. Zaletą "zaginionych" miast była oferta cenoty Dos Ojos w podstawowym pakiecie, a kąpiel w ciepłej, krystalicznie czystej wodzie w otoczeniu groty stanowiła dodatkową odmienność. Przyglądanie się dżungli i jej zwierzętom bądź ich nasłuchiwanie, a także- lianom, sekwoi, lasom namorzynowym, kapokowym, deszczowym czy życiu mennonitów znad rzeki New River było kolejną wartością dodaną. Podróżowanie różnymi autobusami czy ich oglądanie w Belize - Chicken Busy sprzed 60- 70 lat uzupełniło koloryt miejsc. Ciekawa w oglądzie była rajska wyspa Caye Caulkner - zabudowa i klimat życia miejscowych. Głaskanie rekinów, ocieranie się płaszczek, chwytanie jednych i drugich pod wodą przez naszych podopiecznych pod wodą - niesamowite. Pilotka Pani Ania mówiła o zwiedzanych wisienkach na torcie choć sama jedną z nich stanowiła. Wcześniej poznawanych pilotów przebiła empatią, wrażliwością, aktorska gestykulacją. Nie dało się nie zauważyć, że Majowie z trasy -z którymi musiała współpracować - do niej lgną bo lubi ludzi - i piszę to jako stary belfer. Podczas przejazdu Kochana Ania przedstawiła okoliczności tragizmu migrujących do USA i zmuszanych do powrotu tak ujmująco, że ...chapeau bas. Jeszcze ten Kapuściński w ocenach współczesnych dziejów Gwatemali - ukłony Aniu. No i targujcie się, ale pamiętajcie, że to często jedyne źródło dochodu Majów - cała Ania. Plusy wyjazdu: Organizacja i ciekawe ukazanie trzech państw. Nie korzystałem z mugowych i lokalnych mazideł i nie dosięgnął mnie żaden komar w wilgotnej dżungli, ale może ja tak mam. Nie spadła kropla deszcze podczas zwiedzania, a straszyli tutaj opiniujący i ostrzegała pilotka. Filmiki kompleksów miejskich Majów - z dołu i szczytów piramid, zdjęcia najciekawszych budowli i pochowanych piramid w dżungli. Dodatkowe informacje: Obowiązkowa przejściówka na inne napięcie, swobodne zakupy w dolarach ale jeżeli rzeczywiście ktoś chce zaszaleć zakupowo w Meksyku lepiej raczej w peso tak jak oczywiście spożywcze w Oxxo. Zabierajcie ze sobą uśmiech, życzliwość, dobre nastawienie. Ostrożność nie zaszkodzi, a jak nie szukamy guza to go nie znajdziemy, zresztą poruszaliśmy się po terenach i obiektach małej koncentracji ludności.

    Piotr, Czarne - 05.02.2023

    11/14 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    Wycieczka w biegu.

    Za krótki czas na realizacje tej wycieczki.

    Stanislaw Marian, PRUSZKÓW - 28.03.2014

    21/31 uznało opinię za pomocną

  • 2.5/6

    słodko gorzki Meksyk

    Meksyk był moim marzeniem, wrażenia pozostaną w moim sercu na zawsze. Kraj przecudny, kolorowy, gorący, meksykanie bardzo mili. Zakochałam się w tym kraju i języku hiszpańskim. Szkoda tylko, że była to wycieczka o smaku słodko-gorzkim. To była nasza pierwsza wycieczka z tym biurem podróży. Obsługa w biurze w Gorzowie Wlkp. bardzo miała, dziewczyny dbają o klienta na wysokim poziomie, o wszystko o co nie pytaliśmy, otrzymaliśmy odpowiedź. Szkoda, że na miejscu już tak się nie czuliśmy. Na lotnisku od momentu wyjścia z samolotu do wyjścia na zewnątrz zero obsługi z biura, żadnej pomocy przy wypełnianiu wiz meksykańskich (zero informacji w biurze, że każdy z osobna musi mieć wypełniony papierek wizowy, który otrzymał w samolocie). Osoby, które pierwszy raz jadą z biurem podróży nie koniecznie muszą wiedzieć, że dopiero na zewnątrz należy szukać swojego "opiekuna wycieczki" . Dobrze, że byli jeszcze życzliwi ludzie, którzy razem z nami lecieli w samolocie.

    Katarzyna Małgorzata, Gorzów Wielkopolski - 03.05.2020

    45/58 uznało opinię za pomocną

  • 2.5/6

    Wycieczka intensywna, fatalny pilot (pani Magda). Warto jechać, ale sprawdzić, kto jest pilotem

    Przez pierwsze dni pobytu pilot wycieczki (pani Magda) nie wyjaśniała, gdzie jesteśmy, zupełnie nie mówiła na główny temat, czyli o Majach. Wspomniała jedynie pierwsze akapity informacji dostępnych w Wikipedii o poszczególnych okresach rozwoju tej cywilizacji i niewiele więcej. Uczestnicy zaczęli nawet żądać jakichkolwiek wyjaśnień dotyczących zwiedzanych miejsc, na ich uwagi odpowiadała "potem" i "później". Podczas pobytu w Belize i Gwatemali praktycznie nic opowiadała, tłumacząc się np. zepsutym nagłośnieniem autokaru. Szczególnie niebezpieczna okazała się wyprawa rzeką New River w Belize, gdyż z nieznanych nam przyczyn łodzie za późno wypłynęły z powrotem (może organizatorzy zapomnieli, że są godziny wschodu i zachodu słońca, prawdopodobnie dodatkowo doszło do awarii silnika). W rezultacie na rzece zastała nas ciemność, przy czym łodzie były nieoświetlone w żaden sposób. Jedna z grup przeżyła horror, gdyż sternik łodzi zabłądził w meandrach rzeki i namorzynach w ciemnościach, kierując się odbitym od wody światłem księżyca. Przez kilkadziesiąt minut w ciemnościach błądziliśmy po rzece, w pewnym momencie wpadliśmy na drzewo, którym oberwała jedna z uczestniczek. Gdybyśmy wpadli na większy konar sytuacja mogłaby się skończyć bardzo źle. Przez moment naprawdę baliśmy się o własne życie. Właściwie sytuacja ta mogłaby być stać się przedmiotem pozwu względem biura podróży, gdyby trafiła się zdeterminowana osoba; prawdopodobnie jednak organizatorom ujdzie to na sucho. W tym samym czasie osoby z innej łódki czekali na nas w autokarze. Ani słowa wyjaśnienia czy przeprosin ze strony pilotki. Poza całkowitym brakiem informacji dotyczących tematu wycieczki (Majów, ich kultury) dodatkowo pilotka wycieczki niespecjalnie dba o to, by uczestnicy zdążyli cokolwiek sobie kupić do picia czy załatwić potrzeby fizjologicznie. Podczas pobytu w rezerwatach Majów aktywność pilotki ograniczała się do tłumaczenia lokalnego przewodnika. Hotele i jedzenie moim zdaniem są bardzo dobre. Być może program wycieczki jest zbyt intensywny i trudny do realizacji, może trzeba go przemyśleć. Na do widzenia bałagan na lotnisku w Cancun, gdyż rezydenci nie przewidzieli problemów z opłatą imigracyjną i razem z nami biegali z jednego na drugi koniec lotniska, prawdopodobnie bardziej zagubieni niż my sami. Podsumowując: Na wycieczce nie dowiedziałem się niczego na temat Majów, widoki były jednak ciekawe. I pomyśleć, że m.in. pojechałem na tę wycieczkę, bo rekomendowali mi znajomi panią Kasię, której niestety nie miałem okazji poznać.

    Uczestnik - 02.12.2023

    17/17 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem