Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Udało nam się wziąć udział w wycieczce "Bałtyckim szlakiem", i jesteśmy bardzo zadowoleni. Nasi bałtyccy sąsiedzi to ciekawe kraje, które mają sporo do zaoferowania. Program był ciekawie skomponowany- odwiedziliśmy stolice, jak i mniejsze miejscowości, był czas na obcowanie z naturą i odpoczynek nad Bałtykiem. Sporo czasu w autokarze, ale przy objazdówkach trzeba się z tym liczyć, więc dobra książka pomaga przetrwać ;-) Odwiedzone miejsca bronią się same, do tego życzliwy i uczynny pilot pan Maciej (bardzo dziękujemy za wszystko!), lokalni przewodnicy (pan Jan na Litwie to największa perełka! proszę o niego dbać, bo to SKARB!), sympatyczna ekipa i niezła pogoda. Wyżywienie w porządku, polecamy dodatkowo chłodnik litewski, kibiny i cepeliny (uwaga- to solidne porcje!). No i zupę z łosia w Tallinie :-) Oczywiście, że czujemy niedosyt, bo w Tartu przydałoby się więcej czasu, czy też super byłoby udać się na jakąś estońską wyspę, ale w ciągu tygodnia nie da się wszystkiego. A już na pewno w czasach pandemii trzeba się cieszyć z każdej opcji podróży. Jeśli chodzi o COVIDa, to podczas naszego pobytu czuliśmy się bezpiecznie. W republikach bałtyckich nie notowano wiele przypadków. Na każdym kroku uważaliśmy i dezynfekowaliśmy ręce, i udało się wrócić w zdrowiu!
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Z pewnością warto się wybrać w tamte strony, bo właśnie jest tak, jak napisałam - blisko, ale daleko. Najwięcej wiemy o Litwinach, ale często tylko to co się nauczyliśmy na historii. Coś co jest bardzo pozytywne w każdym z 3 krajów - wszechobecna CZYSTOŚĆ, dbałość o zieleń i BRAK REKLAM. W miastach, we wsiach i przy drogach można po prostu podziwiać kraj, nie będąc rozproszonym natłokiem informacji itp. Tego powinniśmy się od nich nauczyć. Jest drogo, jak w Europie Zachodniej, a zarobki o wiele niższe. I także w wielu przypadkach cena nie była adekwatna do tego co się kupiło, zjadło itp. Cały program wycieczki został zrealizowany, lokalni przewodnicy bez zarzutów (wielki plus dla przewodnika w Tallinie i pana Jana w Kownie i Wilnie). Ostatni dzień w Wilnie jest BARDZO męczący. Zaczyna się rano, cały dzień jest się na nogach, potem dostaje się dużo czasu wolnego (a sił na cokolwiek brak) a następnie wraca się do Polski. Nie ma jak się odświeżyć, wszyscy uważali że dzień powinien być inaczej zorganizowany. Polecam wybrać się tam w czerwcu albo lipcu - długi dzień niesamowicie, w Estonii gdyby nie chmury doświadczylibyśmy białej nocy.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki intensywny, lecz do wytrzymania dla osób starszych. Pilot jeden z lepszych, których do tej pory miałem możność spotkać (a byłem już na kilkunastu w sumie wyjazdach objazdowych). Hotele trzymały dobry *** poziom, może poza Wilnem gdzie klimatyzacja utrudniała sen ( w recepcji oferowano zatyczkli do uszu). Generalnie wycieczka miała duże walory poznawcze, dlatego jesteśmy wraz z żoną i przyjaciółmi zadowoleni z wyjazdu.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jest to moja pierwsza wycieczka objazdowa w życiu, więc to co mogę powiedzieć to, że warto wybrać się w te strony Europy. Ciekawa historia, kultura i obyczaje tych trzech państw. Spacer urokliwymi uliczkami starego miasta w Tallinnie, ponoć bardziej urokliwe nocą, niestety nie niałem okazji się o tym przekonać. Sobór Aleksandra Newskiego który powala swoją wielkością i zdobieniem, oraz wzgórze Toompea z widokiem na dachy dolnego miasta i w zasadzie cały Tallinn najbardziej przypadły mi do gustu. Tartu - czyli europejska stolica kultury 2024, miasto uniwersyteckie z polskim akcentem. Turaida i Sigulda to wyjątkowe miejscowości nad rzeką Gaują i w otoczeniu lasu skąd rozpościera się piękny widok. Ryga i jej swobodny styl życia, bulwar Wolności, oraz katedra katolicka i luterańska, a także wąskie uliczki dodają klimatu temu miastu. Polecam spacer mostem nad Dźwiną w okolice biblioteki narodowej i w drugą stronę w okolice pomniku wolności. Postój przy tablicy upamiętniającej bitwę pod Kircholmem. Wieczorny spacer na zamek w Bausce po drodze mijając cerkiew ze złotymi kopułami świecącymi w blasku księżyca. Wzgórze Krzyży w Szawlach to miejsce refleksji, które robi ogromne wrażenie. Pałac Tyszkiewiczów w Kretyndze i muzeum bursztynu w Połądze warte zobaczenia, zwłaszcza ogród zimowy pałacu bogaty we wszelaką roślinność. Spacer plażą w Połądze od ogrodu botanicznego, aż do moloc z promenadą. Pokaz delfinów na Mierzeji Kurońskiej to coś niesamowitego, spacer po Górze Wiedźm, wydma Parnidisa z widokiem na Obwód Królewiecki i finalnie spacer po Nidzie. Kowno ze swoim ratuszem i ruinami zamku, osobiście polecam spacer deptakiem aż do kościoła św. Michała Archanioła. Troki z rejsem statkiem w okół zamku i tradycyjną kolacją karaimską. I oczywiście Wilno, miasto gdzie swobodnie można porozumieć się po polsku. Warte zobaczenia cmentarz na Rossie, Archikatedra Wileńska i Wzgórze Giedymina, oraz wiele wiele kościołów. Kto nie był to niech przyjedzie zobaczyć, a kto był to z przyjemnością wróci. Plusy: Bogaty program, atrakcyjne miejsca, z czasem wolnym różnie, raz 2 godziny raz 30 minut, przewodnicy lokalni raczej na plus, lokalne jedzenie i trunki bardzo dobre. Bezpieczny kierowca Pan Sylwester. Minusy: Przewodnik naszej wycieczki Pan Bogusław posiada ogromną wiedzę o państwach bałtyckich, a także o państwach Europy Wschodniej, gdzie także podróżował. Opowieści były bardzo ciekawe, natomiast organizacja na miejscu była nieco chaotyczna. Przewodnik na plus, jego organizacja na minus. Jak to bywa na wycieczce ludzie jadą różni. Nie polecam trafić na Panią, która prywatnie jest pilotem Rainbow i strofowała naszego pilota, a nawet wygłaszała przemówienie w autokarze na temat swojego niezadowolenia na kilka tematów, zresztą z dezaprobatą. Ogólnie: Wycieczka godna zobaczenia...