5.3/6 (177 opinii)
4.0/6
Wycieczka ciekawa obejmująca kraje Beneluxu oraz Niemcy (Berlin). Trzeba jednak zaznaczyć ,że jest bardzo intensywna i trzeba się sporo nabiegać. Zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc chociaż przy tak ustawionym programie nie da się wszystkiego zobaczyć. Np. dla mnie zbyt krótko przebywaliśmy w Rotterdamie, bo program obejmował tylko wjazd na Euromaszt i podziwianie widoków z góry. Przydało by się więcej. Następna sprawa to wycieczka fakultatywna do Delft. Już kolejny raz spotykam się z sytuacją, że wycieczka może się odbyć na zasadzie "wszyscy albo nikt". Wiadomo, że przy dużej grupie osób (nas było 45) zawsze znajdzie się ktoś, kto nie będzie chciał. I tak też było tym razem (2 osoby nie chciały). Grupa zaproponowała, że zrobimy "zrzutkę" na te osoby ,żeby wycieczka się odbyła. Na szczęście, osoby te jednak się zdecydowały. Moim zdaniem jest to kuriozalna sytuacja bo np. w zeszłym roku, na imprezie pt. Wokół Alp -europejskie cuda natury była podobna sytuacja i z w/w powodów nie odbyła się wycieczka do Salzburga, czego do dzisiaj żałuję. Jest to dziwna polityka biura, bo można przecież koszty wycieczki dodać do pakietu który wpłacaliśmy pilotce (tym bardziej że był to niewielki koszt 7 euro od osoby). Trafiliśmy natomiast z pogodą. Było ciepło i świeciło słońce chociaż raz leciutko popadał deszcz. Na końcu objazdu był cały dzień pobytu w Amsterdamie z ponad 3-godzinnym tzw. czasem wolnym co chyba zadowoliło wszystkich. Minusem imprezy było to, że grupa nie była zbyt zdyscyplinowana i wyjazdy z miejsc zbiórek nie odbywały się o wyznaczonym czasie, co przy napiętym programie rzutowało na przebieg wycieczki. Ogólnie rzecz biorąc wycieczka godna polecenia.
4.0/6
Wycieczka do krajów Beneluksu można uznać za udaną. Program wycieczki jest trochę rozłożony nierówno. Pierwszy dzień - Berlin. Spokojny spacer. Lokalny przewodnik w porządku. Potem hotel Campanile w Lipsku. Obok kilka knajpek. Drugi dzień Luksemburg. Również spokojny spacer. I hotel Ibis w Wevre w Belgii (dwa noclegii). Trzeci dzień i kolejne bardzo intensywne zwiedzanie. Ale warto zobaczyć te piękne miasta. Przewodniczka w Belgii super. W Holandii zupełna pomyłka to Rotterdam. Zwiedzanie miasta z poziomu autokaru i stanie w korkach to absurd. Nie powinno zostać wpisane w program. Podobnie jak szlifiernia diamentów. Nastawiona na handel i niezbyt miła prowadząca (momentami bezczelna). Wejścia do płatnych miejsc tylko w Holandii, reszta zwiedzania tylko z zewnątrz. Za mało czasu wolnego, chociaż jak nie brało się kolacji miało się go więcej. A posiłki można było znaleźć w niższej cenie w lokalnych restauracjach. Pilot spokojny i z poczuciem humoru, ale nie panował nad grupą, chociaż była bardzo podporządkowana. Grupa często na niego czekała, miał problemy z jej przeliczeniem oraz przekazywaniem najważniejszych informacji. Pilot źle korzystał z tour guide (zbyt nisko trzymał mikrofon) i nie było go słychać. Pomimo próśb nie poprawił sposobu korzystania z mikrofonu. Hotele budżetowe, ale fajne. Koszmar, który zapamiętam do końca życia to wsiadanie z grupą 40 osobową do tramwaju. Autobus wygodny, kierowcy super. Śniadania w hotelach dobre. Zwłaszcza w Amsterdamie. Wycieczka pomimo paru wad udana.
4.0/6
Cała wycieczka jest wersją DEMO do zwiedzania wybranego kraju w dłuższym czasie. Rejon bardzo ciekawy - polecam.
4.0/6
Program wycieczki ciekawy , choć mógłby być lekko zmodyfikowany.