Na bałkańskim rożnie, czyli 5 atrakcji Bośni i Hercegowiny, które warto zobaczyć

Na Bałkany zawsze chętnie wracam. Tu, czuję się jak u siebie w domu. W końcu mieszkańcy okolicznych terenów też są Słowianami. W zaciszu Gór Dynarskich, okalających senne i spokojne miasteczka, mogłam wreszcie złapać ducha slow travel i uciec od zgiełku dużego miasta. Stara, drewniana i kamienna zabudowa to ostoja wieloletniej tradycji tych obszarów. Gdy wchodzę do skansenu, otacza mnie zapach suchego drzewa i poczucie – zawsze żywej – tradycji. Unikalny klimat to jednak nie wszystko - atrakcje w Bośni i Hercegowinie naprawdę potrafią robić wrażenie! Na miejscu można skosztować regionalnych serów, wytwarzanych z mleka owiec pasących się na okolicznych łąkach. Zapewniam Was, że wybierając się na wakacje do Bośni i Hercegowiny poznacie bałkański klimat i przypomnicie sobie, jak to jest, choć na chwilę zwolnić tempo życia.

Sarajewo – odrodzenie miasta doświadczonego wojną

Bez wątpienia, stolica Bośni i Hercegowiny wiele w swej historii przeszła. Szczególne piętno odcisnęła na niej wojna domowa w Jugosławii. Patrząc na wiele tutejszych budowli, wciąż widać elewacje zryte dziurami po kulach. Na szczęście, w ostatnich latach miasto przeszło duży lifting. Zwłaszcza Stare Miasto cieszy oko odnowionymi budynkami, pokrytymi charakterystyczną dachówką z kamiennego łupka.

W najstarszej historycznie części Sarajewa widać wpływy dwóch państw – Turcji na wschodzie i Austro-Węgier na zachodzie. Na pewno największe wrażenie zrobił na mnie duży ratusz, dobrze wyeksponowany w przestrzeni. Pięknie prezentuje się też Katedra Serca Jezusowego.

W Bośni i Hercegowinie atrakcją jest także synagoga oraz meczet. W poszukiwaniu autentycznych smaków i pamiątek wybrałam się na tutejszy bazar Brusa Bezistan i Grand Bazaar, na których możecie kupić miedziane tygielki do kawy, dywany, tkaniny. Na drewnianych stoiskach są pamiątki, stworzone przez lokalnych twórców. Nie martwcie się – nie znajdziecie tu żadnych chińskich podróbek, a jedynie autentyczne wyroby. Grzechem byłoby nie przywieźć do Polski tygielka do parzenia kawy (dżezvy).

Meczet Gazi Husrev-bega – miejsce obowiązkowe dla mieszkańców

Zwiedzanie Bośni i Hercegowiny nie może obyć się bez odwiedzenia meczetu. Jest to możliwe w określonych godzinach (9.00 – 12.00). Wiele słyszałam o tym, że to jeden z najładniejszych meczetów w całym Sarajewie, więc rzecz jasna – zapragnęłam go zobaczyć. Pamiętajcie, aby się stosownie ubrać i zakryć jak najwięcej ciała. Dotyczy to w zasadzie obydwu płci. Jeśli z jakichś powodów będziecie nieprzygotowani, nie martwcie się – i tak wpuszczą Was do środka, tylko uprzednio pożyczą chusty do zakrycia nóg oraz ramion. Wydadzą je w kasie biletowej. Cena wejściówki wynosi 3 marki. Tym, co najbardziej rzuca się w oczy w tym – mimo wszystko dość skromnym meczecie - jest pięknie zdobiony sufit, utrzymany w kolorze złota i granatu. Jasne ściany kontrastują z czerwonym dywanem, a balustrady balkonu wykonano z ciemnego drewna.

Kawa po bośniacku, czyli zwiedzanie Bośni i Hercegowiny rytmie slow

Jeszcze przed przyjazdem czytałam co nieco o atrakcjach Bośni i Hercegowiny, m.in. pod kątem tutejszej kuchni bałkańskiej. Przewodniki nie kłamią – ten rejon świata słynie ze świetnej kawy. Będąc już na miejscu, w Sarajewie, skosztowałam kawy po bośniacku, podawanej tu w naczyniach przypominających miedziane, tureckie tygielki. Obok, na tacy podano nam cukier w kostkach. W tutejszym zwyczaju jest popijanie kawy właśnie z cukrem. Dodatkowo zamówiliśmy po małej porcji baklawy w czterech rodzajach.

Jeżeli preferujecie inne napoje, też nie będziecie zawiedzeni – w tutejszych małych lokalach w stylu tureckich kawiarni dostaniecie też świetną lemoniadą z dużą ilością cytryny i limonki. Jest tak kwaśna, że chociaż na co dzień nie słodzę, tym razem złamałam swoją zasadę.

Zwiedzanie Bośni i Hercegowiny - Pocitelj, czyli ukochane miasteczku Kusturicy

Kamienne miasto nad Neretwą, jak zwą niektórzy Pocitelj, zasłynęło przede wszystkim jako miejsce nakręcenia wielu filmów Emira Kusturicy. Przechodząc kamiennymi uliczkami, ze zdumieniem stwierdzam, że absolutnie wszystko, zarówno ulica, jak i elewacje okolicznych domów, wyłożone są kamienną kostką – od ziemi aż po dachy. W życiu nie widziałam jeszcze czegoś takiego! Jak okiem sięgnąć, wszędzie znajduje się kamień. Kamienne łuki, mosty i przejścia.

Co zobaczyć w Bośni i Hercegowinie? Pocitejl, jak na miasto ulokowane w rejonie wojny domowej, jest nad wyraz czyste i dobrze zachowane. Zachwycił mnie szczególnie jeden zaułek. Aż ciężko uwierzyć, że fragment tej zabudowy jest efektem prac współczesnych scenografów, jednak na tyle dobrze przemyślanym i wykonanym, że jest w pełni funkcjonalny. Widzę tu prawdziwe budowle, do których mogę wejść i napić się kawy, a nie tekturowe scenografie. Ta niezwykła architektura przetrwa jeszcze przez wiele lat.

Na bałkańskim rożnie. Kuchnia Bośni i Hercegowiny atrakcją turystyczną

Zaglądając do tutejszej kuchni, bardzo miło się zaskoczyłam. Okazuje się, że w tych małych kamiennych miasteczkach zachował się zwyczaj tak zwanego żywego gotowania – czyli przygotowywania posiłków na oczach gości. Smakowite widoki dają poczucie obcowania z autentyczną, tradycyjną kuchnią. Niespotykanym elementem jest głębokie naczynie do duszenia, na którego pokrywce (zwanej sacz) znajdują się rozżarzone węgle. Jest tu też półmisek przekąsek – surowa dojrzewająca szynka, ser dojrzewający w oliwie, ser z miecha, cicvara (mamałyga gotowana z serem, z dodatkiem świńskiego tłuszczu, spożywana z miodem). Do tego lampka rodzimego wina – i jestem pełna!

To jednak tylko jedna z atrakcji w Bośni i Hercegowinie. Wśród lokalnych dań nie brakuje też miejscowej kukurydzy, zwanej stodanac, bo rośnie 100 dni oraz starych odmian grochu dodawanych do sałatek. Świetnym przysmakiem jest pstrąg z rodzimych, czystych rzek, podawany ze specyficznym sosem, bardzo aromatycznym, robionym na bazie białego wina i pieprzu, zagęszczonego śmietaną. W Bośni i Hercegowinie znajdziecie też wytrawne pieczywo przypominające pączki, lecz zupełnie niesłodkie oraz podawane na ciepło. Jak widać, jest w czym wybierać.

Co zobaczyć w Bośni i Hercegowinie? Medjugorje – góra objawień

Tutejsze zielone i ciche rejony sprzyjają rozwojowi duchowości. Nic więc dziwnego, że to właśnie w niewielkiej Medjugorie objawiła się gospa. To właśnie na jednym ze wzgórz tego niewielkiego miasteczka 24 czerwca 1981 roku trójka dzieci doznała objawienia. Choć od tych wydarzeń minęło już wiele lat, ich bohaterowie zapewniają, że każdego dnia otrzymują wskazówki od Matki Boskiej. Wierni porównują to zdarzenie do objawień fatimskich, lecz Kościół katolicki nie zajmuje jednoznacznego stanowiska w tej sprawie. Wydarzenia związane z objawieniami bez wątpienia przyczyniły się do rozwoju infrastruktury miasteczka. Ta atrakcja turystyczna w Bośni i Hercegowinie jest każdego roku odwiedzana przez tysiące wiernych, którzy otrzymują duchowe wsparcie, nawracają się, a niektórzy nawet zdrowieją. Wierzycie w to, czy też nie – zobaczyć Medjugorie nie zaszkodzi, choćby po to, aby zaspokoić ciekawość.

W Mostarze – stolicy Hercegowiny

Nad Neretwą rozciąga się jeszcze jedno miasto, do którego warto zajrzeć – Mostar. Najsłynniejszy jest w nim kamienny Stary Most z XVI wieku o łukowatym kształcie, gęsto oblegany przez turystów z całego świata. Rozpięty wysoko nad rzeką, służy co niektórym śmiałkom do wykonywania popisowych skoków do wody. Nie robią tego jednak za darmo – najpierw oczekują stosownej zrzutki od publiczności. Co ciekawe, gdy kwota nie będzie zadowalająca, zrezygnują z próby i odejdą.

Atrakcje w Bośni i Hercegowinie - na targu w Banja Luce

Dla Bośni i Hercegowiny charakterystyczny jest widok wielkich targów, na których dominują stragany z żywnością. Jeżeli chcecie kupić dobre lokalne produkty albo zrobić prezent najbliższym i przywieźć im dobry ser, wybierzcie się na targ w Banja Luce. Jest ogromnych rozmiarów i nawet w największych miastach Polski trudno uświadczyć tak wielkie bazary, bogate w dobre jakościowo produkty. Stanowiska ciągną się przez kilkaset metrów.

Co można wtedy zobaczyć w Bośni i Hercegowinie? Dominuje tu wyraźny podział tematyczny – po jednej stronie są warzywa i owoce, gdzie indziej nabiał, wędliny, a w zupełnie innym miejscu, tekstylia. Znajdziecie tu lokalne produkty, ale też gotowe potrawy, przyrządzone w domu, m.in. sery z miecha (czyli sprzedawane prosto ze skórzanego wora, w którym dojrzewa), wędzoną szynkę czy pieczone mięso. Ciekawostką jest to, że ser z miecha, w zależności od czasu dojrzewania, może mieć konsystencję zwartą lub sypko-grudkowatą (można go rozsmarować). Im starszy, tym bardziej zbity. Wyróżnia go niezwykle intensywny smak.

Park Narodowy Sutjeska – w mateczniku dzikich zwierząt

Rzeka Sutjeska, która wpada do Driny, stała się miejscem do życia dla licznych gatunków ryb. Wokół niej znajduje się urokliwy kanion oraz rośnie gęsta roślinność - dom dla dziko żyjących zwierząt. Park Narodowy Sutjeska to świetna okazja do aktywności na świeżym powietrzu, a zarazem jednak z najciekawszych atrakcji w Bośni i Hercegowinie. To teren idealny do wędrówek po górach. Prawdziwa atrakcja dla miłośników natury. Na obszarze chronionym znajduje się perucica – pierwotny las, dzika puszcza, w której człowiek ma zakaz jakiejkolwiek ingerencji w przyrodę. Na tych terenach rozegrała się niegdyś bitwa nad Sutjeską, o czym przypomina monument i partyzancki grób, upamiętniające te historyczne wydarzenia.

Bośnia i Hercegowina - atrakcyjny Rejs po rzece Drinie, czyli sposób na pobyt na łonie natury

Jeżeli chcecie pobyć dłużej na łonie natury, wybierzcie się koniecznie na rejs po rzece Drinie. Malowniczy kanion rzeki jest otoczony lasami i górami. Moją uwagę przyciągnęła interesująca, zielonkawa barwa wody, piękne pejzaże, bezpośrednia bliskość przyrody, cisza i spokój. Życie toczy się tu wolnym rytmem, a okoliczne lasy dostarczają świeżych składników do lokalnych potraw. Podobno można tu spróbować dość nietypowej potrawy – gulaszu z kozicy górskiej. Ja jednak zakończyłam degustację na smażonym pstrągu. Nie tylko dobra kuchnia, ale przede wszystkim niesamowita gościnność tutejszych gospodarzy sprawiają, że bardzo chce się tu wracać.

Data Publikacji: 08.11.2022
autor artykulu zdjecie

Artykuł autorstwa: Redakcja Rainbow

Eksperci z branży turystycznej – piloci wycieczek, animatorzy, rezydenci i przewodnicy i wielu innych specjalistów, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami i wiedzą zdobytą podczas niezliczonych podróży. W tekstach łączą praktyczne wskazówki z fascynującymi historiami i ciekawostkami z różnych zakątków świata. Ich opowieści to nie tylko przewodniki po popularnych kierunkach, ale przede wszystkim autentyczne relacje osób, które na co dzień pracują z turystami i poznają opisywane miejsca od podszewki.

Zobacz inne o:

Podobne artykuły

krajobraz kierunku
Dubrownik – atrakcje za murami obronnymi. Wszystko, co musisz zobaczyć w Perle AdriatykuMalowniczy Dubrownik to jeden z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych wojaży w Europie. Określany jako „Perła Adriatyku”, wabi turystów doskonale zachowanym średniowiecznym układem miejskim, licznymi zabytkami i zapierającymi dech w piersiach widokami na krystalicznie czyste wody, w których można odpocząć od zgiełku miasta. Za dnia opowiada wielowiekową historię sprawnego kupiectwa, w nocy kusi wąskimi uliczkami z setkami urokliwych knajpek. Co warto zobaczyć w Dubrowniku? Przygotowaliśmy listę atrakcji, których nie możesz pominąć.
krajobraz kierunku
Wielka Pagoda Dzikich Gęsi w Xi'an – jeden z najważniejszych zabytków buddyjskich ChinNie powstała z rozkazu władcy ani jako symbol siły imperium. A jednak przez stulecia górowała nad starożytnym Chang’anem, stając się punktem orientacyjnym, duchowym centrum i świadkiem historii. Jej początek nie wiąże się z pałacem, lecz z wędrówką – długą, samotną i zakazaną. Pewien mnich, wyruszając wbrew cesarzowi przez pustynię Gobi, górskie przełęcze i klasztory Indii, powrócił po 17 latach z największym skarbem: świętymi tekstami i ideami, które odmieniły duchowe życie Chin. Pagoda, którą ufundowano, by przechować te manuskrypty, do dziś stoi w sercu Xi’an. Przetrwała trzęsienia ziemi, wojny i rewolucje. Ale jej najtrwalszym fundamentem okazuje się nie cegła, lecz opowieść o odwadze, wiedzy i przekraczaniu granic – geograficznych i duchowych. Poznaj bliżej historię tego wyjątkowego miejsca, które łączy tradycje buddyjskie z chińską architekturą i odkryj, dlaczego wciąż przyciąga pielgrzymów z całego świata.
krajobraz kierunku
Kioto – atrakcje. Co zobaczyć w dawnej stolicy Japonii? Zabytki i ciekawe miejscaKioto to miasto, które wymaga cierpliwości – jak dobrze zaparzona herbata czy powoli odsłaniany zwój z kaligrafii. Japonia kusi nowoczesnością i przywiązaniem do tradycji, ale nigdzie indziej nie znajdziemy tyle dawnej Japonii wypełnionej stukotem drewnianych sandałów geta co właśnie tutaj. W mieście, w którym zza każdego rogu wołają nas duchy przeszłości, chcące opowiedzieć historie niemal wprost wyjęte z japońskiego drzeworytu. Przez tysiąc lat Kioto było politycznym i duchowym centrum Japonii. Cesarz Kammu wybrał to miejsce na swoją stolicę, projektując ją na wzór chińskiego Chang'an. Dziś, gdy Tokio przejęło funkcje stolicy, Kioto pozostało strażnikiem pamięci. Tutaj mieszczą się najważniejsze szkoły ceremonii herbaty, tutaj powstają najlepsze kimona, tutaj działa ponad dwa tysiące świątyń i sanktuariów. Kioto nie wystarczy zobaczyć – trzeba go doświadczyć. Czy to będzie spacer przez czerwone tunele torii w Fushimi Inari, medytacja w suchym ogrodzie Nanzen-ji, czy spotkanie z gejszą na wąskich uliczkach Gion – każde z tych doświadczeń to okno na Japonię, której większość świata już nie pamięta. Oto najważniejsze miejsca Kioto, które sprawią, że zrozumiesz, dlaczego nazywane jest duszą Japonii.
krajobraz kierunku
Góra Athos w Grecji – święta góra dostępna tylko dla mężczyznNa północno-wschodnim krańcu Grecji, tam gdzie wody Morza Egejskiego spotykają się ze zboczami porośniętymi lasem, wznosi się miejsce, gdzie funkcjonuje najbardziej tajemnicza autonomiczna wspólnota religijna na świecie – monastyczne państwo w państwie, gdzie żadna kobieta nie może postawić stopy od 1046 roku. Miejsce, gdzie 20 średniowiecznych klasztorów skrywa skarby sztuki bizantyjskiej, a ponad 1700 mnichów żyje według reguł starych jak samo chrześcijaństwo. Góra Athos to ostatni zakątek Europy, gdzie przepisy sprzed niemal tysiąca lat wciąż obowiązują z niewzruszoną konsekwencją. Czy można sobie wyobrazić miejsce bardziej owiane legendami? Góra, która według tradycji jest „ogrodem Matki Bożej”, a według mitologii greckiej – kamieniem rzuconym przez olbrzyma w boga Posejdona. Półwysep, gdzie przechowywane są relikwie tak cenne, że pielgrzymi pokonują tysiące kilometrów, by choć przez moment stanąć w ich obecności. Republika, która ma własną stolicę, własne prawa i własny kalendarz – opóźniony o 13 dni względem reszty świata. Odkryj tajemnice ostatniej republiki mnichów w Europie, poznaj legendy Góry Atos i dowiedz się, dlaczego to miejsce od ponad tysiąca lat pozostaje niedostępne dla kobiet.