Jakie czynniki miały największy wpływ na ukształtowanie się kuchni Mykonos?
Ludzie doceniają naszą kuchnię przede wszystkim dzięki jej różnorodności, jednak tak naprawdę to, na czym opiera się w największym stopniu to prostota. Składniki dostępne w regionie wyspy wykorzystywano już w III w. p. n. e. – dzikie zboża, zioła i oczywiście oliwki. Z upływem czasu coraz większą rolę zaczęły odgrywać przyprawy takie jak kumin czy szafran. Nie sposób nie wspomnieć o owocach morza i rybach, na których przecież bazuje wiele greckich potraw. Ze względu na wpływ
Egipski pojawiło się też dużo suszonych owoców oraz ciecierzyca i soczewica. Dzięki „asymilacji latynoamerykańskiej” na talerzach
Mykonos na stałe zagościł pomidor, który stał się jednym z podstawowych składników tutejszych dań. W obecnym kształcie lokalnych potraw najłatwiej jest się doszukać wpływów włoskich. Jednak kuchnia Mykonos jest na tyle oryginalna, że każdy, kto wychodzi z założenia, że jedzenie smakuje tutaj tak samo jak na pozostałych wyspach greckich, musi koniecznie nas odwiedzić i zmienić zdanie!
Co powinnam zamówić w restauracji na Mykonos, żeby spróbować najbardziej charakterystycznych dla wyspy smaków?
Przysmak, którego nie można ominąć to ser kopanisti, miękki, aromatyczny, mocno przyprawiony pieprzem. Najlepiej smakuje w towarzystwie pomidorów z grilla. Palce lizać! Jedną z bardziej charakterystycznych (i smakowitych) przekąsek znanych na Mykonos jest „mostra”, czyli jęczmienny suchar podawany z cebulą i pomidorami, oprószony ziołami. Nie należy zapomnieć o plackach - pita - wypełnionych warzywami, najczęściej szpinakiem, cukinią, cebulą i czosnkiem. Moim ulubionym przysmakiem jest intensywna w smaku Taramasalata, czyli pasta z rybiej ikry. W kuchni Mykonos istotną rolę odgrywają również dania i przekąski mięsne. Nie sposób nie wspomnieć o Louzie - przepysznej szynce wieprzowej, która najpierw marynowana w soli, następnie gotowana, w końcu odbywa kąpiel w greckim słońcu i tam suszy się przez dobrych kilka dni. Po osiągnięciu idealnej konsystencji krojona jest na idealnie cienkie płaty.
Czy to prawda, że w potrawach kuchni Mykońskiej bardzo często pojawia się nabiał?
Jak najbardziej. Cała kuchnia grecka w dużej mierze oparta jest na produktach nabiałowych. Na wyspie Mykonos w każdym domu minimum raz dziennie znajdziemy potrawę z serem kozim, jogurtem lub wspomnianym serem kopanisti, w dowolnej jego odsłonie. Właściwie wszystkie tradycyjne desery na Mykonos bazują na nabiale - gęsty jogurt z owocami i miodem, mleczny pudding ryżowy z dodatkiem przypraw korzennych.
Jakie alkohole najczęściej piją grecy z Mykonos?
Zdecydowanie wino. Głównie czerwone. Co prawda nasza wyspa nie jest wiodącym wśród wysp greckich producentem tego trunku, ale jest tu kilka winnic, które amatorzy zdecydowanie powinni odwiedzić. Pewnie dla większości osób nie będzie to wielka niespodzianka, ale lubimy na Mykonos ouzo. Wcale nie mamy go dosyć! Należy się delektować jego niesamowicie intensywnym, anyżowym smakiem. I koniecznie popić dużą ilością wody!
Może mógłby Pan się podzielić przepisem na proste danie, które dobrze odda klimat jedzenia na Mykonos?
Oczywiście! Oto prosty przepis na spaghetti z czosnkiem i mieloną mostrą:
Składniki:
1/2 szklanki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia;
6 ząbków czosnku, pokrojonych w cieniutkie plasterki;
8 dużych pomidorów, sparzonych, drylowanych, posiekanych;
350g makaronu typu spaghetti;
1 duża mostra, pokruszona;
1 łyżka stołowa posiekanej natki pietruszki;
sól i pieprz do smaku.
Przygotowanie: W dużym garnku, na małym ogniu podgrzać połowę oliwy, dodać czosnek. Gotować mieszając drewnianą łyżką do momentu zmiękczenia czosnku. Należy robić to bardzo ostrożnie, żeby czosnek się nie spalił - wtedy byłby gorzki. Do garnka dodać pomidory i podkręcić ogień do średniego. Gotować do wyparowania soku z pomidorów (ok. 10-12 minut). Całość posolić i popieprzyć. W między czasie zagotować wodę na makaron i ugotować go metodą al dente. Dodać makaron do sosu i energicznie mieszając i pilnując, by danie nie przywarło do dna, przez minutę gotować. Po nałożeniu na talerze posypać mieloną mostrą i pietruszką.