Sri Lanka bywa nazywana „łzą na policzku Indii” – ze względu na kształt i bliskość do subkontynentu. Ta niewielka wyspa kryje w sobie zdumiewające bogactwo: starożytne ruiny dawnych stolic, klasztory wykute w skałach, parki narodowe pełne słoni i lampartów, górskie plantacje herbaty oraz szerokie plaże nad Oceanem Indyjskim. Przez wieki była areną spotkań kultur i religii – buddyzmu, hinduizmu, islamu i chrześcijaństwa – a kolonialna przeszłość pozostawiła ślad w architekturze i gospodarce. Dziś Sri Lanka to kraj, w którym historia i duchowość współistnieją z nowoczesnością, a podróż po wyspie staje się doświadczeniem wielowymiarowym: od zwiedzania zabytków, przez kontakt z dziką przyrodą, aż po spotkania z gościnnymi mieszkańcami. Przed Tobą podróż przez najciekawsze zakątki wyspy – od miast pełnych historii po dziką naturę i niezwykłe doświadczenia.
W tym artykule przeczytasz o:
Żeby dobrze zrozumieć Sri Lankę, warto przyjrzeć się jej dziejom – to właśnie one tłumaczą, dlaczego dziś zwiedzamy ruiny starożytnych miast, buddyjskie klasztory czy kolonialne forty.
Według tradycji początki państwowości na terenach dzisiejszej Sri Lanki wiążą się z przybyciem w VI w. p.n.e. księcia Vijayi z północnych Indii, który dał początek królestwu Syngalezów. Syngalezi rozwinęli zaawansowane systemy irygacyjne, które pozwoliły wykorzystać specyficzny klimat monsunowy i równikowy do stworzenia wysoko rozwiniętego rolnictwa – podstawy potęgi starożytnych królestw.
Przez wieki centrum władzy Sri Lanki przemieszczało się między różnymi miastami. Pierwszą wielką stolicą była Anuradhapura (III w. p.n.e. – XI w. n.e.), która przez ponad tysiąc lat była sercem politycznym i religijnym wyspy. Po jej upadku władzę przejęła Polonnaruwa (XI-XIII w.), która rozkwitła szczególnie za panowania króla Parakramabahu I. Ostatnią niezależną stolicą było Kandy, które jako jedyne oparło się europejskim kolonizatorom aż do początku XIX wieku.
Era kolonialna rozpoczęła się w XVI wieku, gdy na wyspę przybyli Portugalczycy, kontrolując głównie wybrzeże. W XVII wieku zastąpili ich Holendrzy, którzy umocnili forty i rozwinęli handel przyprawami. Największe zmiany przyniosła jednak dominacja brytyjska (od 1815 roku) – to wtedy powstały rozległe plantacje kawy, a później herbaty i kauczuku, które do dziś kształtują krajobraz górskich regionów. Brytyjczycy zbudowali także sieć kolejową i zmodernizowali porty. Ślady kolonialnej przeszłości widoczne są w architekturze – holenderski fort w Galle czy brytyjskie dzielnice Kolombo.
Sri Lanka odzyskała niepodległość w 1948 roku jako Cejlon, pozostając członkiem Commonwealthu. W 1972 roku przyjęła obecną nazwę – Demokratyczna Socjalistyczna Republika Sri Lanki. Druga połowa XX wieku była naznaczona konfliktem etnicznym między buddyjską większością syngaleską a hinduistyczną mniejszością tamilską, który zakończył się dopiero w 2009 roku. Dziś wyspa jest bezpiecznym miejscem dla podróżników, którzy mogą w spokoju odkrywać jej bogactwo – od starożytnych królestw i kolonialnych miast po nietknięte krajobrazy.
Historię Sri Lanki najwyraźniej widać jej miastach i dawnych stolicach. To właśnie one pozwalają zobaczyć, jak zmieniały się ośrodki władzy, religii i handlu – od starożytnych kompleksów świątynnych, przez królewskie pałace, po kolonialne dzielnice. Każde z nich opowiada inną część dziejów Sri Lanki i pokazuje, jak różnorodne wpływy kształtowały kulturę wyspy. Dlatego poznawanie Sri Lanki często zaczyna się od wizyty w tych miejscach – to one nadają kontekst dalszym odkryciom natury i codziennego życia.
Kolombo zostało w 1815 roku ustanowione stolicą Cejlonu i do dziś pozostaje największym miastem na całej Sri Lance. Miasto robi duże wrażenie – jesteśmy, zdaje się, w dżungli, a jednak zamiast drzew otaczają nas strzeliste wieżowce. Obecnie funkcje stołeczne dzieli z Kotte na przedmieściach, gdzie od ćwierć wieku przenoszą się instytucje rządowe, choć proces ten wciąż trwa.
Wieża Lotosu dominuje nad panoramą miasta jako jego orientacyjny punkt. Wznosząca się na 365 metrów wieża jest najwyższą w Azji Południowej. Jej szczyt ma przypominać kwiat lotosu – symbol głęboko zakorzeniony w kulturze Sri Lanki. Podobnie jak warszawski Pałac Kultury i Nauki, to więcej niż wieża widokowa – mieści hotel, muzeum telekomunikacji, restauracje, centrum handlowe i kongresowe. Z tarasu widokowego roztacza się spektakularny widok na miasto, gdzie tożsamość Sri Lanki łączy się z jej wielkomiejskimi ambicjami.
Ogrody Cynamonowe to ekskluzywna dzielnica rządowa i dyplomatyczna, gdzie pośród soczystej zieleni mieszczą się ambasady, ministerstwa i luksusowe rezydencje. Na Placu Niepodległości, gdzie w 1948 roku odbyły się pierwsze obrady parlamentu niepodległego Cejlonu, dziś stoi monumentalne muzeum. Plac tętni życiem – można tu spotkać zaklinaczy węży i trenerów makaków. W pobliżu wznosi się pomnik Don Stephena Senanayake, ojca niepodległości Sri Lanki, otoczonego kamiennymi lwami.
Niedaleko znajduje się Bandaranaike Memorial International Conference Hall – dar od Chin, zachwycający nietypową bryłą architektoniczną. To tętniące życiem centrum kongresowe z muzeum i ogromną biblioteką. W mieście zobaczymy też replikę słynnego posągu Buddy Aukana „zjadającego słońce” – fenomen polegający na tym, że o wschodzie słońca tarcza słoneczna wydaje się spoczywać w dłoni Buddy. Ułożenie rąk posągu w pozycji „nieustraszonego” ma głębokie znaczenie symboliczne w buddyzmie.
Świątynie buddyjskie stanowią istotną część krajobrazu Kolombo – w końcu 70% mieszkańców wyspy to buddyści. Najważniejsza Gangaramaya zachwyca eklektyczną architekturą łączącą style indyjskie, cejlońskie, tajskie i chińskie. Zbudowana w XIX wieku, jest pomostem między tradycją a nowoczesnością. Starożytna Kelaniya Raja Maha Vihara (VI w. p.n.e.) według legendy została poświęcona przez samego Buddę podczas jego wizyty na Cejlonie – jej piękne freski wprowadzają w atmosferę mistycyzmu.
Kolonialną przeszłość miasta przypomina Ratusz w Kolombo z 1928 roku, którego klasycystyczna bryła przywołuje skojarzenia z Białym Domem. Ciekawostką jest symetria budowli – wysokość mierzona do szczytu kopuły równa się dokładnie szerokości gmachu.
Kandy, założone w XV wieku, było ostatnim niezależnym królestwem Sri Lanki. Przez wieki skutecznie opierało się europejskim kolonizatorom, ukryte w górach centralnej części wyspy. Droga do miasta była pilnie strzeżoną tajemnicą, co pozwoliło mu zachować niezależność aż do 1815 roku, gdy ostatecznie upadło pod naporem Brytyjczyków. Dziś Kandy zachowuje swój wyjątkowy charakter jako duchowe serce Sri Lanki, położone malowniczo pośród zielonych wzgórz pokrytych plantacjami herbaty.
W Kandy ulokowana jest Świątynia Zęba Buddy (Sri Dalada Maligawa) to najświętsze miejsce buddyzmu na Sri Lance, wpisane na listę UNESCO. XVIII-wieczna świątynia przechowuje bezcenną relikwię – ząb Buddy, ukryty w bogato zdobionym relikwiarzu. Choć samego zęba zobaczyć można tylko podczas corocznej procesji Esala Perahera z udziałem przystrojonych słoni, codzienne wieczorne nabożeństwa przy dźwiękach bębnów i zapachu kadzideł robią niezapomniane wrażenie.
Jezioro Kandy tuż obok świątyni to sztuczny zbiornik utworzony w XIX wieku przez ostatniego króla. Na środkowej wysepce, gdzie podobno ukryto skarb przed Brytyjczykami, rosną ruiny pałacu – według legend połączone tajemnym tunelem z brzegiem. Choć kąpiel i wędkowanie są zabronione (to przestrzeń sakralna), spacer wokół jeziora pozwala obserwować ptactwo wodne i żółwie, które pielgrzymi chętnie dokarmiają.
Sri Lanka słynie z kamieni szlachetnych. Jej prastara nazwa – Ratna Dweepa – oznacza po polsku „wyspa klejnotów”. W Kandy znajdziemy Muzeum Kamieni Szlachetnych. Tu prezentowane są minerały, z których słynie Cejlon – błękitne szafiry, rubiny, kamień księżycowy. Wiele z nich trafiło przez lata kolonizacji do biżuterii europejskich władców – choćby Kate Middleton nosi pierścionek z szafirem z tej wyspy. Przez wieki tutejsze okazy trafiały na cały świat różnymi szlakami kupieckimi. Z tego powodu gospodarka kolonialna Cejlonu obejmowała też wydobycie minerałów. W muzeum obejrzymy kamienie prosto z kopalni, oszlifowane, wreszcie biżuterię tworzoną przez tutejszych jubilerów.
Królewskie Ogrody Botaniczne zostały utworzone w XV wieku i stanowiły część rezydencji królów Kandy. Brytyjczycy przekształcili je w oficjalny, państwowy ogród. Zajmuje aż 60 hektarów i skrywa ponad 5000 gatunków flory. Przestrzeń jest tak uporządkowana, by odwiedzający zapoznali się z różnymi odmianami obok siebie. Mamy więc obszary zarezerwowane dla palm, orchidei, bambusów i innych egzotycznych gatunków. Niektóre rośliny posadzili zagraniczni dygnitarze – na przykład car Mikołaj II czy Elżbieta II.
Anuradhapura to dziś niewielkie miasto z zaledwie 50 tysiącami mieszkańców, ale jego ruiny stanowią jedno z najważniejszych stanowisk archeologicznych Azji. Jako pierwsza stolica Sri Lanki (III w. p.n.e. – XI w. n.e.), przez ponad tysiąc lat była centrum politycznym i jednym z najważniejszych miejscu kultu religijnego. Po upadku została opuszczona i zapomniana, aż w XIX wieku brytyjska ekspedycja odkryła jej ruiny.
Święte drzewo Sri Maha Bodhi to najstarsze historycznie udokumentowane drzewo na świecie. Wyrósł z gałązki przywiezionej przez buddyjską mniszkę z Indii – pochodzącej od figowca, pod którym Budda osiągnął oświecenie. Oryginalne drzewo w Indiach już nie istnieje, więc egzemplarz na Sri Lance jest jego jedynym bezpośrednim potomkiem.
Wielka Stupa Ruwanveliseya dominuje nad miastem swoją białą, 91-metrową kopułą ze złotym szpicem. Zbudowana w I wieku p.n.e., symbolizuje triumf buddyzmu nad hinduizmem. Jej obwód wynosi 290 metrów, a wnętrze kompleksu wypełniają mniejsze świątynie, ołtarze i płaskorzeźby z życia Buddy. To cel pielgrzymek buddystów z całego świata i symbol Sri Lanki – widnieje nawet na banknotach.
Świątynia skalna Isurumuniya z V wieku n.e. łączy część wykutą w skale ze stupą. Choć niewielka, ma wielkie znaczenie historyczne – tu przechowywano Ząb Buddy zanim trafił do Kandy. Słynie z kunsztownych płaskorzeźb, w tym reliefu przedstawiającego parę królewską. W posągach Buddy można dostrzec ślady wcześniejszych wierzeń hinduistycznych.
Polonnaruwa została średniowieczną stolicą Sri Lanki po upadku Anuradhapury w XI wieku. Swój złoty wiek przeżyła za panowania króla Parakramabahu I Wielkiego (XII w.), który przekształcił ją w miasto-ogród z pałacami i świątyniami wkomponowanymi w bujną zieleń. Król zasłynął z reform religijnych, rozbudowy systemów irygacyjnych (używanych do dziś) oraz podbojów w Indiach i Birmie. Po jego śmierci miasto podupadło, ale zachowane ruiny pozwalają podziwiać rozmach jego wizji.
Ruiny Pałacu Królewskiego przetrwały jedynie w formie fundamentów i dolnych kondygnacji, ale nawet one robią wrażenie swoim ogromem. Kilkupiętrowy kompleks z cegły i kamienia był połączony z systemem nawadniającym, który zapewniał wodę przez cały rok.
Gal Vihara to perła lankijskiej sztuki – cztery posągi Buddy wykute w litej skale z niezwykłą precyzją. Największe wrażenie robi realizm wykonania, widoczny choćby w fałdach szat. Posągi przedstawiają Buddę w różnych pozach: siedzącego w medytacji, stojącego w geście błogosławieństwa, leżącego w nirwanie oraz mniejszego siedzącego, którego znaczenie pozostaje zagadką.
Dalada Maluwa („Wzgórze Zęba”) to kompleks 12 świątyń, gdzie przed wiekami przechowywano Ząb Buddy – według legendy ten, kto posiadał relikwię, miał prawo rządzić wyspą. Stąd święty ząb trafił później do Kandy. W zachowanych świątyniach podziwiać można wspaniałe freski i płaskorzeźby.
Galle znajdziemy w południowej części Sri Lanki. To nadmorskie miasto, które słynie z dobrze zachowanej kolonialnej architektury. Warto je zobaczyć – oferuje wspaniałe widoki. Składa się z dwóch części, z których jedna ulokowana jest na półwyspie.
Fort Holenderski wpisany na listę UNESCO to zespół umocnień, w XVI wieku utworzony przez Portugalczyków. W następnym stuleciu fortyfikacje zostały udoskonalone przez Holendrów. Choć minęło od tego czasu ponad 400 lat, obiekt zachowano w fantastycznym stanie – stale prowadzone są tu prace konserwacyjne. W 2004 roku w Sri Lance wiele miast zostało dotkniętych tragicznym tsunami. Fort przetrwał kataklizm, co świadczy o bardzo wysokim poziomie prac inżynierów holenderskiej kompanii kolonialnej.
Kolonialny urok zabudowy z XVII wieku wciąż przyciąga turystów. Miasto zbudowane zgodnie z europejskim zamysłem łączy wpływy zachodnie z orientalnymi. Kolonialne miasteczko prezentuje się pięknie – bielone kamienice, brukowane ulice i rezydencje handlowców sprzed wieków komponują się świetnie z egzotyczną roślinnością i elementami lankijskiego wzornictwa. Znajdziemy tu mnóstwo klimatycznych restauracji, meczety, zabytkowe kościoły i oczywiście buddyjskie świątynie. Tymczasem niewiele na północ rośnie las deszczowy – można o tym zapomnieć, gdy eksplorujemy miasto.
Kontrast starej i nowoczesnej części miasta to zresztą przykład rozwoju Cejlonu. Na południowym wybrzeżu Sri Lanki przez wieki rozwijał się handel zamorski. Po wyzwoleniu z brytyjskiego imperium nastąpił intensywny rozwój regionu. Tuż za starą dzielnicą znajduje się nowoczesne miasto, pełne targów i bazarów.
Dambulla w samym sercu Sri Lanki to strategiczny punkt na skrzyżowaniu dróg łączących trzy historyczne stolice – Anuradhapurę, Kandy i Polonnaruwę. Miasto zasłynęło dzięki skalnemu wzgórzu, w którym w I wieku p.n.e. król Valagamba znalazł schronienie przed najeźdźcami z południowych Indii. W podzięce za pomoc miejscowych mnichów ufundował im skalne świątynie, które stały się jednym z najważniejszych ośrodków buddyzmu na wyspie.
Pięć świątyń jaskiniowych wykutych w skale (UNESCO) to arcydzieło lankijskiej sztuki sakralnej rozwijane przez niemal 2000 lat – od I wieku p.n.e. do XVIII wieku. Ściany pokrywają tysiące metrów kwadratowych malowideł przedstawiających sceny z życia Buddy i jego poprzednich wcieleń, uzupełnione bogatymi ornamentami roślinnymi i geometrycznymi. W grotach znajduje się ponad 150 posągów Buddy, w tym imponująca 14-metrowa rzeźba leżącego Buddy.
Współczesna Dambulla to ważne centrum handlu płodami rolnymi. Na lokalnych targach warto spróbować egzotycznych owoców i warzyw niedostępnych w Polsce – świeżych rambutanów, mangostanów czy durianów.
Sigiriya, znana jako Lwia Skała, to 200-metrowa bryła wygasłej magmy wulkanicznej, na której szczycie w V wieku n.e. powstała jedna z najbardziej niezwykłych fortec świata. Za jej budową kryje się mroczna historia rodzinnej zdrady – książę Kassapa zamordował swojego ojca, króla Dhatusena, by przejąć tron, zmuszając prawego następcę Mogallana do ucieczki do Indii.
Przez 18 lat swojego panowania Kassapa przekształcił skałę w niezdobytą twierdzę. Skalna forteca miała chronić go przed zemstą brata – wyposażono ją w zbiorniki wody, magazyny żywności i system obronny pozwalający przetrwać wielomiesięczne oblężenie. Jedyne wejście prowadziło przez wąskie schody wykute w skale. Gdy Mogallan w końcu powrócił z armią, Kassapa przegrał bitwę i popełnił samobójstwo. Forteca została opuszczona – nowy król uznał ją za zbyt kosztowną w utrzymaniu.
Dziś po wspinaczce 1200 schodami (męczącej, ale wartej wysiłku!) docieramy do ruin pałaców – zachowały się głównie fundamenty, ale ich rozmiar pozwala wyobrazić sobie dawną świetność. Po drodze mijamy freski niebiańskich dziewic – jedyne zachowane malowidła przedstawiające damy dworu, malowane z niezwykłą finezją na skalnej ścianie.
U podnóża znajdują się monumentalne łapy lwa – pozostałość po bramie, przez którą pysk prowadziły schody na szczyt. Niżej rozciągają się ogrody pałacowe z basenami i fontannami, uznawane za jedne z najstarszych zaprojektowanych ogrodów na świecie. Zaawansowany system hydrauliczny pompował wodę na szczyt skały, skąd spływała kaskadami do kolejnych basenów – cud inżynierii sprzed 1500 lat.
Do czołowych atrakcji Sri Lanki należy jej dzika, nieokiełznana przyroda w otoczeniu soczystej zieleni. To wymarzony kierunek podróży dla miłośników dzikiej przyrody spragnionych obserwowania przedstawicieli gatunków dzikich zwierząt na wolności, ale nie tylko. Zobaczyć plantacje herbaty o wschodzie słońca na Sri Lance, to również niesamowite przeżycie i prawdziwa uczta dla oczu.
Cejlon zachwyca różnorodnością krajobrazów – od nizinnych dżungli po góry sięgające niemal 2500 metrów (wysokość Rysów), od turkusowych lagun po dzikie lasy monsunowe. Na stosunkowo niewielkiej powierzchni wyspy funkcjonuje aż 26 parków narodowych i rezerwatów przyrody, chroniących unikalne ekosystemy z endemicznymi gatunkami roślin i zwierząt. To raj dla miłośników natury – słonie, lamparty, krokodyle i setki gatunków ptaków można obserwować w ich naturalnym środowisku.
Park Narodowy Yala na południowo-wschodnim wybrzeżu to park z największą gęstością lampartów na świecie. Jeśli mamy czas na tylko jeden park narodowy, warto wybrać właśnie ten. Safari jeepami prowadzi przez zróżnicowane ekosystemy – od suchych lasów monsunowych przez sawanny po laguny. Oprócz lampartów, które najaktywniejsze są o świcie, spotkamy tu słonie, krokodyle i bawoły wodne.
Te dwa sąsiadujące parki w północnej części wyspy słyną z niezwykłego zjawiska zwanego „The Gathering”. Między czerwcem a październikiem, w porze suchej, przy starożytnym zbiorniku wodnym z III wieku n.e. gromadzi się nawet 200-300 słoni. To największe takie zgromadzenie dzikich słoni w Azji – oszałamiający widok, gdy całe rodziny słoni schodzą się do wodopoju.
Podczas gdy Park Narodowy Yala pokryty jest gęstą roślinnością, Udawalawe to głównie otwarte, trawiaste sawanny, co zapewnia doskonałą widoczność zwierząt. Park jest domem dla ponad 600 słoni – największej stabilnej populacji na wyspie. Oprócz nich żyją tu krokodyle błotne, szakale, makaki, warany i bawoły wodne. Raj dla miłośników ptaków – można zobaczyć orły, zimorodki, papugi i pawie w naturalnym środowisku.
Założony w 1975 roku ośrodek rehabilituje osierocone, porzucone i ranne słonie. Z jednej strony to centrum rehabilitacji, z drugiej prowadzona jest tu hodowla i program reintrodukcji. Największą atrakcją jest codzienna kąpiel słoni w rzece – można obserwować ich naturalne zachowania społeczne, zabawy młodych i interakcje w stadzie. Te inteligentne, towarzyskie zwierzęta mimo swoich rozmiarów są zaskakująco delikatne i skore do zabawy.
W rejonie Ella znajduje się spektakularny 25-metrowy wodospad Ravana, jeden z najszerszych na Sri Lance. Nazwa pochodzi od legendarnego króla Ravany z hinduskiego eposu Ramayana – potężnego władcy Lanki (starożytnej nazwy Sri Lanki), który według legendy porwał piękną Sitę, żonę księcia Ramy. Ravana był uczonym królem-demonem o dziesięciu głowach, władającym latającym rydwanem. Według lokalnych podań, w jaskiniach za wodospadem ukrywał porwaną księżniczkę.
Woda spada kaskadami po skałach, tworząc u podnóża naturalne baseny. Można wspinać się po skałach aż do szczytu wodospadu lub kąpać się w dolnych basenach otoczonych bujną tropikalną roślinnością.
Ta dramatyczna przełęcz oferuje jeden z najbardziej zapierających dech widoków na Sri Lance. Rozpadlina otwiera się na szeroką dolinę, która ciągnie się aż do oceanu – w pogodny dzień widać błękitną linię morza na horyzoncie. Malowniczy krajobraz uzupełniają zielone plantacje herbaty pokrywające zbocza. Stąd prowadzi popularna trasa na Little Adam's Peak, szczyt z zagadkowym podłużnym zagłębieniem – hinduiści wierzą, że to odcisk stopy Śiwy, buddyści zaś uznają go za ślad Buddy.
Sri Lanka, choć pięciokrotnie mniejsza od Polski, zajmuje czwarte miejsce wśród światowych producentów herbaty. Tarasowe plantacje pokrywające górskie zbocza centralnej części wyspy tworzą jeden z najbardziej ikonicznych krajobrazów kraju. Można zwiedzać fabryki herbaty i obserwować cały proces produkcji – od ręcznego zbioru najdelikatniejszych listków, przez więdnięcie, zwijanie, fermentację, aż po suszenie i pakowanie słynnej cejlońskiej herbaty.
Matale to żywe muzeum przypraw, które przez wieki przyciągały europejskich odkrywców na Sri Lankę. W ogrodach przypraw można zobaczyć, jak w naturalnym środowisku rosną goździki, cynamon (pozyskiwany z kory drzewa), kardamon, wanilia, pieprz i gałka muszkatołowa. Wielkim zaskoczeniem jest odkrycie, że wiele przypraw to właściwie drzewa, krzewy lub pnącza. Poznamy też ich zastosowanie w tradycyjnej medycynie ajurwedyjskiej i możemy nabyć świeże przyprawy oraz naturalne kosmetyki niedostępne w Europie.
Ten 91-metrowy wiadukt kolejowy z 1921 roku to cud inżynierii kolonialnej epoki. Zbudowany wyłącznie z kamienia i cegły, bez użycia stali, przypomina rzymski akwedukt. Jego dziewięć łuków o wysokości około 9 metrów każdy elegancko wpisuje się w krajobraz – w dole płynie strumień, a most otaczają plantacje herbaty i gęsta dżungla. To jedna z najczęściej fotografowanych budowli Sri Lanki, szczególnie gdy przejeżdża po nim charakterystyczny niebieski pociąg.
Linia kolejowa z Kandy do Badulli przez Ellę uznawana jest za jedną z najpiękniejszych tras kolejowych świata. Pociąg wije się przez szmaragdowe plantacje herbaty, przecina głębokie doliny po wysokich wiaduktach, przejeżdża przez tunele wykute w skałach i mija wodospady. Stare wagony z drewnianymi ławkami i otwieranymi oknami pozwalają w pełni doświadczyć otaczających krajobrazów. Na zakrętach pociąg zwalnia, oferując niesamowite widoki i okazje do zdjęć, które stały się ikonami Sri Lanki w mediach społecznościowych.
Wiemy już, co ma do zaoferowania Sri Lanka. Atrakcje historyczne i przyrodnicze to jednak nie koniec naszej wyprawy. Podczas pobytu na Cejlonie bezwzględnie trzeba spróbować tutejszych doświadczeń, pozwalających odkryć niematerialne dziedzictwo kulturowe. Pośród urzekających, zapierających dech w piersiach krajobrazów swoje barwne życie prowadzą liczne narody i mniejszości. Lankijczycy są niezwykle gościnni i hojni. Chętnie też demonstrują swoje tradycje, o których opowiadamy poniżej.
Ayurweda to prastara tradycyjna medycyna indyjska (nie chińska), licząca ponad 5000 lat. Łączy wiedzę o ziołach z filozofią hinduizmu, traktując zdrowie holistycznie – jako harmonię ciała, umysłu i ducha. Na Sri Lance ayurweda jest wciąż żywą praktyką, a masaż ayurwedyjski stanowi jedno z najbardziej relaksujących doświadczeń dla turystów. Wykorzystuje się w nim ciepłe oleje nasycone lokalnymi ziołami, a masażysta pracuje nad całym ciałem, stymulując punkty energetyczne zwane marmami. Efekty są namacalne – poprawa krążenia, rozluźnienie mięśni, nawilżenie skóry i głęboki relaks psychiczny.
Rybacy balansujący na wbitych w dno morskie palach to jeden z najbardziej rozpoznawalnych obrazów Sri Lanki. Ta unikalna technika połowu rozwinęła się po II wojnie światowej, gdy brakowało łodzi i materiałów na sieci. Rybacy siedzą na prymitywnych drewnianych konstrukcjach nazywanych „petta”, wbitych w płytkie wody przybrzeżne, i łowią na wędkę drobne ryby jak sardynki i makrele. Wymaga to niezwykłej cierpliwości i umiejętności utrzymania równowagi. Dziś tradycja ta zanika, ale wciąż można ją zobaczyć szczególnie w okolicach Galle i Weligamy na południowym wybrzeżu.
Batik to tradycyjna technika zdobienia tkanin, która na Sri Lance osiągnęła mistrzowski poziom. Proces polega na pokrywaniu gorącym woskiem tych części materiału, które mają zachować pierwotny kolor, a następnie barwieniu tkaniny. Po usunięciu wosku powstają charakterystyczne wzory. Procedurę można powtarzać wielokrotnie, uzyskując skomplikowane, wielobarwne kompozycje – od tradycyjnych motywów słoni i pawi po abstrakcyjne wzory geometryczne. W pracowniach można obserwować artystów przy pracy, spróbować samemu tej techniki i zakupić ręcznie wykonane tkaniny – od chust po całe sari.
Sri Lanka z jej licznymi klasztorami oferuje możliwość doświadczenia autentycznej buddyjskiej medytacji. Mnisi prowadzą sesje dla wszystkich zainteresowanych, niezależnie od wyznania. Typowa sesja zaczyna się od nauki prawidłowej pozycji siedzącej i technik oddychania, następnie przechodzi do medytacji uważności (vipassana) lub koncentracji (samatha). W klasztornej ciszy, często o świcie lub zmierzchu, łatwiej osiągnąć stan wewnętrznego spokoju. To doświadczenie dające wgląd w duchową stronę kultury Sri Lanki.
Wody wokół półwyspu Kalpitiya na zachodnim wybrzeżu to dom dla dużych stad delfinów – butlonosych, czy długopyskich. Najlepszy czas na obserwacje to wczesny ranek, gdyi delfiny podpływają blisko brzegu w poszukiwaniu pożywienia. Wyprawy łodziami pozwalają zobaczyć ich naturalne zachowania – spektakularne skoki i akrobacje powietrzne. Delfiny często podpływają do łodzi z ciekawości, demonstrując swoją inteligencję i towarzyską naturę. Region jest też popularny wśród kitesurferów dzięki stałym wiatrom.
Rzeka Kelani oferuje jedne z najpiękniejszych tras raftingowych w Azji, szczególnie w okolicach Kitulgala. Spływ wiedzie przez bujną dżunglę – to te same miejsca, gdzie kręcono „Most na rzece Kwai”. Trasa ma różne stopnie trudności, od spokojnych odcinków idealnych dla rodzin po wzburzone bystrza dla doświadczonych. Po drodze mijamy wodospady, skalne formacje i rajskie plaże, gdzie można zatrzymać się na kąpiel. W krystalicznie czystej wodzie widać tropikalne ryby, a na brzegach można dostrzec małpy, warany i egzotyczne ptaki.
Sri Lanka to niezwykle urokliwa wyspa, w której przeplatają się różne tradycje kultur napływających tu przez wieki. Wyraźne są także wpływy kolonializmu. Całość tworzy wyjątkowo specyficzny, pełen uroku mariaż.
Mnogość atrakcji Sri Lanki z pewnością docenią przede wszystkim miłośnicy historii – od Świątyni Zęba Buddy i prastarych skalnych klasztorów po holenderskie fortyfikacje. Jeszcze intensywniej doświadczyć można tutejszej kulturowej spuścizny, planując podróż w terminie procesji lub świąt. Lankijczycy naprawdę chętnie prezentują swoje dziedzictwo turystom i warto korzystać z tego, póki podobna gościnność trwa.
Z drugiej strony wyspa obfituje we wspaniałe tereny przyrodnicze i możliwości, by spotkać dzikie zwierzęta w ich naturalnym środowisku. Park Narodowy Yala z lampartami, Park Narodowy Udawalawe słynący ze słoni, czy zachwycające soczystą zielenią tarasowe uprawy znane z cejlońskich pocztówek to ledwie ułamek zachwycających widoków. Szczególne wrażenia robią miejsca zderzenia flory i fauny z ludzką działalnością – dżungla wdzierająca się do miast, kolej osaczona przez dziką roślinność. Zdecydowanie trzeba to zobaczyć na własne oczy.
W Rainbow proponujemy liczne wycieczki objazdowe po Sri Lance, umożliwiając głębokie poznanie i zrozumienie wyspy. Choć jest niewielka – naprawdę znajduje się tu mnóstwo miejsc, które po prostu trzeba zobaczyć. Zabierzemy Cię do największych atrakcji turystycznych oraz cichych zakątków z dala od głównego ruchu. W ofercie mamy również wczasy na Sri Lance nastawione na odpoczynek na tutejszych bajecznych plażach i uprawianie sportów wodnych. Dla każdego coś wyjątkowego.
Sri Lanka czeka! To jak? Kiedy ruszasz odkrywać jej tajemnice?
Zobacz inne o: