Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Termin wyjazdu przełom lutego i marca. Pogoda idealna, rano nie było już tak zimno, a w ciągu dnia bez ekstremalnych upałów. Tak w skrócie wycieczka na pewno do polecenia ale niestety z wieloma problemami. Większość punktów wycieczki warta zobaczenia. Hotele bardzo skromne, w miarę czyste, gdzieniegdzie brak ciepłej wody. Wyżywienie monotonne, w przewadze wegetariańskie i ostre ale da się bez problemu najeść. Trzeba się przyzwyczaić do ciągłego hałasu, brudu, korków na drogach, krów na autostradach i czerpać przyjemność z pięknych zabytków. Zdecydowany niedosyt przyrody. Przewodnik Andrzej to najgorszy punkt wycieczki. Polecam zabrać skarpetki do założenia na zmianę i do wyrzucenia po zwiedzaniu.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Fajna oferta
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki bardzo interesujący, obejmujący najbardziej interesujące miejsca w tej częsci Indii. Moim zdaniem zbyt dużo czasu spędzilismy w sklepach, a nie na zwiedzaniu. Mielismy np. 30 min czasu wolnego na zwiedzanie kompleksu swiątyń w Khajuraho, a potem spędzilismy ponad 2 godz w sklepie. Powinno to być bardziej wyważone. To nie jest tylko moja opinia. Pojechalismy na wycieczkę objazdową aby zwiedzać, a nie robić zakupy. Przejazd pociągiem do Varanasi trwał ok. 12 godz i nie był wielką atrakcją. Uważam, że przejazd autobusem byłby krótszy i mniej męczący.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Piękne zabytki oraz ciekawy program wycieczki. Niestety przewodniczka Pani Ania nie spełniła oczekiwań. Mało zostało poruszonych wątków dotyczących obecnego życia w Indiach, więcej było czytania z książek niż opowiadania. Wiele razy trzeba było się upominać, aby Pani Ania opowiedziała o danej rzeczy. Czasem udało się uzyskać odpowiedź, a czasem nie.