Opinie o Egipt, Jordania, Izrael – bliskowschodni tercet

5.2/6 (345 opinii)

5.2/6
345 opinii
Intensywność programu
5.3
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.5
Transport
4.9
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
4.5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 6.0/6

    Tercet czy Kwartet

    Po raz pierwszy uczestniczyłam w tego rodzaju wycieczce,i jestem zachwycona choć nieco zmęczona .Połączenie tyłu atrakcji w tak krótkim czasie z historią tych miejsc odwiedzanych,bardzo wzbogaca wiedzę wcześniej już znaną,szkoda że nie ma papierowych przewodników dla uczestników,bardziej by to zkonfrontowalo pobyt w danym miejscu. Rozumiem że, każdy uczestnik jest w mniejszym lub wiekszym stopniu zorientowany w przebiegu wyprawy,ale organizator ma swój plan przebiegu takiej wyprawy ,było by bardzo miło przygotowanie takich przewodników również papierowych dla każdego uczestnika z godnie z planem podróżowania i zwiedzania Bardzo jestem zadowolona i z pewnością będę polecać znajomym i nie tylko im ,Wasze usługi.

    Katarzyna, --- - 09.06.2022

    2/4 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    opinia o wyciczce - "Bliskowschodni Tercet"

    Wycieczka w pełni mnie usatysfakcjonowała. Zobaczyłem co chciałem zobaczyć , oprowadzony przez kompetentnych , a pilot wycieczki p. Agnieszka - może być wzorcem dla innych.

    BOGSAT - 07.06.2019

    8/9 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Bliskowschodni tercet - rzuca na kolana

    Z pełną świadomością polecam wszystkim tą wycieczkę. Miejsca, które zobaczyłam na długo zostaną w mojej pamięci. Wadi Rum - największa dolina w Jordani urzeka swoją kolorystyką. Przejażdżka dżipami to dodatkowa atrakcja. Herbatka u beduinów i bliskość wielbłądów to dodatkowy plus tej wyprawy. Petra - to trzeba zobaczyć. To historia, która zapiera dech w piersiach. Wyłaniający się z wąwozu Skarbiec Faraona zapiera dech. Warto się wybrać do klasztoru położonego 800 schodów w górę. Myśmy szli spokojnym krokiem około godziny podziwiając po drodze widoki. Nie jest to ciężka trasa, bo nie jest stromo. Góra Nebo; Amman, Jerash - piękne miejsca. Z góry Nebo cudowny widok na Morze Martwe. W Ammanie zwiedzamy muzeum archeologiczne skąd rozpościera się widok na Amman. Cytadela gdzie można zobaczyć ruiny świątyni Herkulesa a także piękny amfiteatr. Dla mnie to taka mała Grecja położona w Ammanie. Na końcu zwiedzamy Jerash, w którym urzeka owalne forum otoczone kilkunastoma kolumnami, świątynia Zeusa, Artemidy to miejsca, które trzeba zobaczyć. Jezioro Galilejskie i Kana Galilejska - płyniemy z samego rana, jest trochę chłodno tak na delikatny sweterek. Muzyka i tańce umilają rejs po jeziorze. Kana - wiadomo miejsce w którym Jezus przemienił wodę w wino. Następnie zwiedzamy Nazaret - Bazylika zwiastowania Pańskiego i Kościół Św. Józefa. Spacer po Cezarei Nadmorskiej. Piękne widoki i lekki wietrzyk od morza. Dzień kończym w Tel-awiwie zwidzając dzielnicę Jafa z której rozpościera się widok na miasto. Kolejny dzień zaczynamy od Jerozolimy i Bazyliki Grobu Pańskiego. Trzeba się przygotować na długie stanie w kolejce. Ale religia i wiedza rzuca na kolana. To miejsce święte, które nawet niewiernych wzrusza swoją historią. Potem Góra Oliwna i kolejne widoki na miasto Jerozolimę. Przechodząc via dolorosa kierujemy się do ściany płaczu. Kartki włożone i ostatnie spojrzenie na Jerozolimę aż do wieczora. Polecam tą nocną wyprawę do miasta. Można zobaczyć tłumy żydów na ulicach miasta. Następnego dnia udajemy się do Betlejem i Bazyliki Narodzenia Pańskiego. Trafiamy na ogromne tłumy i niestety naszej grupie nie udaje się wejść do groty. Mogę tylko podpowiedzieć, że można spróbować na własną rękę, mi się udało przejść niepostrzeżenie i wejść do groty ;) Następnie udajemy się nad rzekę Jordan, mamy trochę zmieniony plan i jesteśmy jakby po drugiej stronie ale w faktycznym miejscu chrztu. Jest tu spokojnie, kilka osób wchodzi do wody i zanurza się w całości. W sklepiku obok można kupić wodę z Jordanu. Przed nami Masada. Naprawdę ogromna gorączka. Warto się zaopatrzyć w nakrycie głowy i wodę. Można też mieć przy sobie jakieś okruszki dla ptaków, które tam podlatują do ludzi - czarnotek arabski - dusze bohaterskich obrońców. Pieknę widoki na Morze Martwe. I nareszcie kąpiel w Morzu Martwym. Rewelacja! Ta woda naprawdę tak unosi, że można czytać gazetę. Radzę Paniom i Panom jak mówił nasz pilot nie golić się dzień przed, nie oddawać moczu do wody, i nie wchodzić z ranami bo będzie bolało. Cały program wycieczki oceniam na 5+. To przygoda zarówno dla amatorów widoków jak i historyków czy chrześcijan. Z jedynych uciążliwości jakie mogę wymienić to przejścia graniczne, bo trzeba jeździć z tymi walizkami dosyć spory kawałek, więc warto mieć walizki na kółkach chociaż moje dostały swoje po tych wertepach. Hotele na objeździe świetne. Najlepszy w Hebronie. Podczas pobytu śniadania i kolacje w formie bufetu. Dużo warzyw i nabiału - opcja dla wegetarian jak najlepsza. Nasz przewodnik Khalid świetny facet. Jordania - kraj dla palaczy, jak to mówił Khalid tu nie wolno nie palić ;) Z całym sentymentem do przeowdnika po Jerozolimie to jako osoba bardzo sympatyczna gorzej z przekazaniem wiedzy, Na wypoczynek wybraliśmy hotel Helnan Marina Sharm. Z czystym sumieniem polecam. Pokoje może nie rewelacyjne ale cała otoczka wspaniała. Jedzenie każdego dnia inne. Duży wybór mięs i ryb, warzyw i past. Plaża czysta, blisko rozrywkowego centrum. Kto jeszcze nie był niech jedzie! To trzeba zobaczyć ;)

    Dorota i Krzysztof, Słupsk - 15.05.2018  | Termin pobytu: maj 2018

    29/31 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Super objazdowa przygoda

    Jordania, Izrael piękna wycieczka objazdowa. Dopięta niemal na ostatni guzik. Hotele fajne, czyste. Jedzenie dobre Jordania, nieco skromniej Izrael. Ale nikt głodny nie był. Program wypełniony po brzegi. Niemal każda wycieczka fakultatywna warta odbycia. Osobiście twierdzę że najgorszy punt to Jerozolima nocą. Również Izraelski przewodnik Zew nudny, złośliwy i niestety nie odpowiada na pytania.Naszym przewodnikiem był P. Maciek. Konkretny choć mało elastyczny. Grupa była super, pozdrawiam wszystkich serdecznie.

    Jolanta, Wolica - 01.06.2022

    13/14 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem