5.2/6 (232 opinie)
6.0/6
To nieprawdopodobne jak wiele można zobaczyć w tak krótkim czasie. Program wycieczki wzbudził mój zachwyt przyrodą tych pięknych krajów, zawiłą historią bardzo bliską naszej, ale i życzliwością ludzi, którzy na wieść, że jesteśmy Polakami otwierali przed nami swoje ciepłe serca. Wszystko to spowodowało, że z pewnością powrócę w okolice Kaukazu, aby zgłębiać wiedzę na jego temat. Organizację wyjazdu oceniam bardzo dobrze. Przelot planowy, bez usterek. Pani Marta, pilot wycieczki, bardzo konkretna, zorganizowana, dbająca o realizację programu, z duża wiedzą na temat krajów i okolic, w których byliśmy. Bardzo ciekawie opowiadała na temat miejsc, które zwiedzaliśmy, jak i historii kraju, czy obyczajów i tradycji Gruzinów i Ormian. Polecała literaturę do uzupełnienia wiedzy, wzbogacała podróż o słuchowiska podkastów z Ośrodka Kultury Wschodniej. Hotele z różnymi atutami i o różnych standardach, ale zawsze przyzwoite. Jedne w pobliżu zwiedzanych miejsc, inne na trasie, ale z pięknymi widokami i okolicą. W pobliżu każdego był jakiś sklepik, by móc zaopatrzyć się w coś do zjedzenia na drogę lub na wieczór, w istocie Gruzja to kraina winem płynąca. Codziennie nocowaliśmy w innym hotelu i z każdego wychodziliśmy nieśpiesznie, a bagaże często pomagała nam przenosić hotelowa obsługa. Jedzenie lokalne, co dla odwiedzających Gruzję i Armenię powinno stanowić wyjątkowy atut. Zapachy przypraw, świeżych owoców, serów i wędlin rozpoczynały i kończyły każdy dzień. Program jest dość intensywny, więc dobre buty będą niezastąpione. Warto uszanować miejscową kulturę i zakrywać większość ciała i głowę chustą wchodząc do cerkwi czy innej świątyni. Jest to dobrze odbierane przez miejscowych a i o turystach dobrze świadczy. A klimat w świątyniach, które pamiętają początki chrześcijaństwa jest niesamowity. Duch modlitwy i kontemplacji unosi się w powietrzu, a mury świątyń przesiąknięte są ceremoniami i zdobione chaczkarami. Historia obydwu krajów jest nam niezwykle bliska i zapewne każdy wróci z innymi przemyśleniami, niemniej jednak uważam, że warto zobaczyć, przeżyć , cofnąć się troszkę w czasie i przemyśleć co by było, gdyby… Program ten, jako naprawdę stały bywalec imprez wycieczkowych, polecam, ponieważ można zaznać trochę miejskiego zgiełku np. w Tbilisi, odrobinę uzdrowiska w Borjomi, troszkę górskiego miasta w Wardzi, zabytków historii w Erywaniu czy Sewanawank i kurortu w Batumi, architekturą przypominającego Dubaj. Realizowaliśmy program zgodnie z planem: Od muzeum Stalina w Gori, zabytki Tbilisi, klasztory: Mcchetę, Dżwari, Sewanawank, urozmaicony Erywań, tajemniczy Eczmiadzyn, rzymski Garni, skalną Wardzię, uzdrowiskowe Borjomi, jaskinię Prometeusza po herbaciane pola Batumi. Mieliśmy zawsze czas dla siebie, więc każdy mógł zwiedzać we własnym tempie i zobaczyć co chciał. W Batumi mogliśmy odpocząć przed wylotem lub plażować, zwiedzać, zjeść lub zagłębić się w w gruzińską czasoprzestrzeń. Z wycieczki tej powstał ciekawy album z fotografiami jak gruziński syndrom, ubarwiony opowieściami w kształcie gruzińskich toastów, z bujnymi historiami Ormian, o których mało kto z nas ma pojęcie i planem na kolejną wizytę w rejonie Zakaukaziu
6.0/6
Wspaniała podróż na Kaukaz.Przepiekna przyroda ,Kaukaz ,zabytki,ludzie.Bardzo dobry przewodnik p.Marta która zasypywała nas wiedza.Codziennie w innym mieście ,podróże nie męczące .Można podpatrywać życie zwykłych ludzi i napawać się cudnymi widokami za oknem.Jedzenie fantastyczne ,dużo owoców.
6.0/6
Bardzo piękna i interesująca podróż , wspzniali przewodnicy i super opieka pilota, a Armenia piękna , Gruzja cudowna, wspaniali ludzie dobre hotele na przejeżdzie i ekstra jedzenie. polecam
6.0/6
Program objazdówki nie męczący . Tylko pierwszy dzień dość ciężki przez późny lot z Warszawy. Hotele bardzo fajne. Program zawiera może trochę za dużo miejsc świętych co później już nudzi a można by coś z widoków dorzucić. Fajne są jaskinie które robią wrażenie. Kierowca, autobus i obsługa lokalnych przewodników bez zarzutu. Polska przewodniczka przeciętna. Lepiej wiedze jej sprawdzać w google. Przykład kazała się obrócić o 360 stopni by coś zobaczyć. Mówi jak jechałam tą kolejką...nie chyba nie jechałam. Z tygodnia zebrał by więcej przykładów. Podsumowując polecam zobaczenie tych państw póki są w takiej a nie innej postaci. Grupa byłą mega zgrana i ludzie którzy naprawdę chcieli zobaczyć ten Ormiański Świat.