Opinie klientów o Indianie, dżungla, wodospady.

5.5 /6
86 
opinii
Intensywność programu
5.1
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.4
Transport
5.1
Wyżywienie
4.9
Zakwaterowanie
5.0
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

Maciej, Będzin 02.01.2024
Termin pobytu: grudzień 2023

Wspaniała wyprawa w doborowym towarzystwie

Wycieczka jest po prostu świetna - mała grupa fajnych ludzi plus przewodniczka Anna starająca sie aby wyjazd był zapięty na ostatni guzik. Polecamy Wszystkim - hotele bardzo dobre, program ciekawy a organizacja na wysokim poziomie. Spędziliśmy bardzo miło czas w gronie pozytywnych podróżników :)

6.0/6

Rafal Marcin, Zawiercie 08.12.2023
Termin pobytu: listopad 2023

Indianie, dżungla, wodospady.

Wycieczka w pełni odzwierciedla tytuł. Spotkanie z Indianami Warao, odwiedziny na ziemi Indian Pemon. Krótki spacer po dżungli ,łowienie pirani .Możliwość skosztowania żywych mrówek lub sosu z termitów. Spektakularne wodospady z wodospadem Salto Angel na czele .W jednym dniu wycieczka ma samolot do dyspozycji. W Caracas grupą opiekuje się policja turystyczna. Kto chce przeżyć przygodę życia niech schowa swe uprzedzenia głęboko na dnie szuflady i niech uda się do Wenezueli póki jeszcze można. GORĄCO POLECAM .

6.0/6

EWA, Toruń 29.11.2023

Niesamowite wrażenia z Wenezueli

Wycieczka dla turystów spragnionych kontaktu z pięknem przyrody. Wodospady w Wenezueli robią ogromne wrażenie, uświadamiają małość istoty ludzkiej wobec potęgi natury. Do niezapomnianych wrażeń zaliczam pobyt na terenie delty Orinoko: wizytę w wiosce indiańskiej oraz nocleg w dżungli w domkach na palach., kiedy mogliśmy usłyszeć odgłosy życia nocnego w dżungli. Także wizyta w Caracas stolicy gdzie wieżowce sąsiadują z dzielnicami biedy nazywanymi "barrio" skłaniała do refleksji: żyjąc w Europie często nie doceniamy naszego dostatku i wygody życia. Wycieczka była bardzo udana dzięki wspaniałej pracy pani przewodniczki Pauliny, jak również przewodnika lokalnego Arrona, za co serdecznie dziękuję. Poza wszystkim miałam szczęście być członkiem grupy turystów o dużym poczuciu humoru, zawsze życzliwych i chętnych do pomocy. Zawsze spotykaliśmy się z ogromną życzliwością i sympatią ze strony Weneuzelczyków. Nasz samolot na lotnisku w Porlamar był chrzczony szampanem po przylocie, witali nas reporterzy, dziennikarze i władze miasta- jako pierwszą grupę zorganizowaną z Polski, po 7 latach przerwy. W małych miejscowościach często nasz przyjazd wzbudzał sensację i nigdy nie zapomnę dziewczynki indiańskiej, która nieśmiało podeszła i z lękiem dotknęła moich jasnych włosów-bo nigdy wcześniej nie widziała "białego człowieka". Oprócz tych zachwytów od. realizacji programu muszę napisać o niedociągnięciach. Podróż z liniami Ultra Plus była dla nas powodem wielkiego stresu! Problemy z systemem informatyczym przy starcie, opóznienie lotu powrotnego -dym w kokpicie na lotnisku Okęcie w samolocie który po przylocie z kolejną grupą turystów miał nas zabrać do kraju, to spowodowało, że moje wrażenia z pobytu w tym pięknym kraju zostały zdominowane przez poczucie zagrożenia. Rada dla wszystkich wybierających się do Wenezueli dopóki Rainbow lata z Plus Ultra: kochani spiszcie testament , bo nie wiadomo czy wrócicie? Mi się udało! Dla tych co będą na pobycie: nie liczcie na pomoc rezydenta! Panią rezydent widziałam na oczy raz, kiedy sprzedawała wycieczki. W hotelu Costa Caribe nie raczyła się stawić na dyżury! O opóznieniu naszego wylotu z powodu awarii na Okęciu dowiadywaliśmy się od przejętych rodzin w Polsce, nie od rezydentów . Byliśmy bardzo zdezorientowani i nikt nas nie informował! Mam nadzieję, że biuro poprawi te wszystkie niedociągnięcia, bo Wenezuela jest przepiękna i warto lecieć 12 godzin, żeby to zobaczyć!

6.0/6

Dariusz S. Kraków 06.01.2024
Termin pobytu: grudzień 2023

Strzał w dzisiątkę. Bardzo dobry pomysł na wycieczkę objazdową. Piszę z pozycji osoby która widziała nie jedne cuda na świecie, a takie osoby zwykle decydują się na tego typu objazdy.

Gdyby nie kilka drobiazgów wyjazd byłby fantastyczny. Jednodniowy pobyt w dżungli w delcie Orinoko oraz nocleg w niej przebija wyjazdy do Amazonii w Brazylii według mnie. Szkoda że wstajemy tam po 3 rano, żeby w pośpiechu zdążyć na lot do Canaimy i jeszcze tego samego dnia z powrotem do Peurto Ordaz. To szalony pomysł, jak przypomnę sobie dwa dni nudów programu objazdu na wyspie Margarita i oglądanie sklepów, przedstawianych nam jako wytwórnie czegoś tam. Drugi hit tego objazdu to Canaima w której jesteśmy raptem pół dnia, oglądając i spacerując pod jednym z wodospadów znajdujących się tam w okolicy. To przeżycie, które na długo zapadnie Wam w pamięć. Uwaga, nie bierzcie z sobą na ten objazd wartościowych rzeczy ani za dużo pieniędzy, bo musicie ja tam zostawić bez żadnej ochrony w niezamykanych szafkach w toaletach, do których mają dostęp kolejne grupy oglądające wodospad oraz babcie klozetowe i dowolne osoby z obsługi. Aż dziw bierze, że nikogo tam nie okradli, a tak straszyli nas kradzieżami w Wenezueli. Okazuje się to nie prawdą. Nigdzie w Europie bym tak pieniędzy, kart i paszportów nie zostawił bez opieki, a tam zostawiała masa ludzi i nic nie zginęło Drugi wodospad, największy hit tej okolicy, najwyższy wodospad Świata, do którego jest organizowany stamtąd kilkugodzinny rejs jest niedostępny, gdyż nie ma w Canajmie noclegu w tym programie. Jedyna możliwość, aby go obejrzeć, możesz wykupić za 700 USD lot śmigłowcem. Nie daj się zwieść, że obejrzysz go lecąc za 300 USD awionetką, gdyż czegoś takiego w programie nie ma. Te 300 USD, które płacisz, to płacisz właśnie za ten lot do Canaimy i z powrotem oraz za obiad w pięknym ośrodku w Canaimie, co inni mają za free. Wieczór w Caracas jest przyjemny, byle nas nie ciągnięto w ciągu dnia na obowiązkowe punkty programu patriotycznych wycieczek szkolnych Wenezuelczyków. Te punkty programu są mniej zabawne niż w Hawanie na Kubie i naprawdę dużo mniej interesujące, reszta jest bardzo ciekawa. Mnie najbardziej podobały się widoki na dzielnice przypominające favele w Brazylii i to, że były one tutaj dla nas dostępne od środka.
111121322
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem