5.3/6 (69 opinii)
6.0/6
Argentyna i Chile ... Stepy Patagonii i Krainy Lodowców... Wiatr i Bryza ... Woda miękka jak puch ... Język Tanga i Relaxu ... Pilot Łukasz Przewodnik Przyjaciel ... Młody Człowiek Urzeka zaangażowaniem, czyniąc ze swojej pracy wakacyjną przygodę Innym ... Edukuje ... Sugeruje ... Zachęca ... Doradza ... Pasjonat podróży, piękna przyrody ... Świetnie komunikuje i prowadzi Drogą ... Troskliwy i Zapobiegliwy ... Uczestnik czuje komfort, bezpieczeństwo, zadbanie .... a przede wszystkim Odkrywa Kolejne Cele Podróży ... Podziękowania dla Kierowców Oso Peloso i Pablo oraz Przewodnika Miguela, który odkrył najpiękniejszą Księgarnię Świata ... w Buenos Aires Rainbow ma moje Uznanie ... i Podziękowanie Maria Sygitowicz
5.5/6
Wycieczka intensywna, setki kilometrów przejechanych drogą szutrową może wydawać się nużące, ale działa uspokajająco i oglądanie bezgranicznych ogromnych przestrzeni daje pełny obraz patagońskich krajobrazów. Wycieczka na lodowce wspaniała, również Fitz Roy w pięknej pogodzie w całej krasie. Ushuaia w śniegu, w środku lata, też zaskakująca w swojej odrębności.
5.5/6
Zdecydowanie warto jechać. :)
5.5/6
Impreza super! Przyroda zaskakująca i niezapomniana! Decydując się na ten kierunek należy jednak pamietać, że to wyjazd na kraniec świata, a Argentyna jest 9 razy wieksza od PL. Oznacza to długie przejazdy (busikami, więc niekoniecznie mega wygodnie), dużą zależność od pogody (liczne przejazdy na trasach szutrowych) oraz czasochłonne przeprawy przez granice, czyli łatwo nie jest! Niedogodności te jednak rekompensuje cudna przyroda (dla mnie szczególnie piekny fakultet po lodowcach!), świetni kierowcy lokalni i megakompetentny, pilot (Pan Krzysztof w naszym przypadku, pasjonat Am Południowej). Hotele i hostele czyste, śniadania "lokalne", za to kolacje, chociaż późne, zwykle wyśmienite! Serdecznie polecam, szczególnie tym, którzy zostawili już kawałek siebie w Ameryce Południowej!