Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W piątkowy poranek Agadir powitał nas bielą budynków i błękitem oceanu. Całodzienny pobyt w tym mieście umożliwił nam odpoczynek po nocnym locie oraz poznanie tego tętniącego życiem nadmorskiego kurortu. Następnego dnia wyruszyliśmy w trasę wiodącą przez miasta i miasteczka południowego Maroka. Spacerując ulicami można było odnieść wrażenie, że czas zatrzymał się tam kilka wieków temu. Podziwialiśmy nie tylko architekturę, ale także wyroby miejscowych rzemieślników. W miarę przemieszczania się na zachód od wybrzeża, krajobraz stawał się coraz bardziej skalisty, pustynny. Tym bardziej cieszył nas widok kipiących zielenią oaz.Odległości pomiędzy miastami były spore, nie nudziliśmy się jednak, pokonując dziennie dystans kilkuset kilometrów. Podczas podróży podziwialiśmy niesamowite widoki. Pilot przekazał nam wiele praktycznych porad, informacji na temat miejscowych obyczajów ( czytaj: jak nie wpakować się w kłopoty, na co zwracać uwagę, czego nie należy się obawiać ) oraz na temat historii kraju i rodziny królewskiej. Bardzo miłym zaskoczeniem było przyjazne nastawienie Marokańczyków i bynajmniej nie dotyczyło ono tylko obsługi hotelowej. Do głównych atrakcji objazdu po południowym Maroku należałoby zaliczyć wąwóz Todry, Ksar Ait Benhaddou, wyprawę na Saharę oraz kozy pasące się na arganiowych drzewach. Kulminacja wrażeń miała miejsce w Marrakeszu – metropolii tętniącej życiem przez całą dobę. Zwiedzanie medyny, wizyta w medresie ben Youssef, zakupy na suku, chwila wytchnienia w cieniu Jardin Majorelle, wieczorny spacer po Dżamaa al-Fina to wiele jak na jeden dzień, ale zbyt mało by poznać to miasto. Tym bardziej było żal wracać do Agadiru, gdzie czekał na nas powrotny samolot do Polski.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo ciekawa, dobrze zorganizowana, świetna pilotka i przewodniczka pani Bożenka- duża wiedza, doskonały organizator, zawsze ze swoimi klientami w różnych sytuacjach. Długie przejazdy (średnio 300 km dziennie) możliwe były dzięki wygodnemu autokarowi, kierowcy i jego asystentowi. Maroko poznawaliśmy z daleka- niezmierzone przestrzenie i krajobrazy przez okno autokaru i z bliska- zwiedzając miasteczka, plantacje i targi . Jedzenie w tym kraju tradycyjne, hotele średniej jakości ( że zawsze coś nie działa to standard ), upał w sierpniu od 40 stopni w górę. Należy wymieniać pieniądze na dirhamy, terminali płatniczych mało, uwaga na internet- koniecznie trzeba kupić kartę w Maroku, by nie płacić znacznych rachunków w kraju. Kraj zachwyca przyrodą, widokami, klimatem dawnych czasów, ale brak wody i bezdomne psy i koty to widok powszedni. Polecam wycieczkę tym co chcą poznać kraj i część Afryki.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pięć gwiazdek, bo zawsze może być jeszcze lepiej..Ciekawa wycieczka. Gdyby nie odległości do przejechania nie byłaby chwilami nużąca i męcząca, ale cóż, jeśli się chce tak wiele zobaczyć, to trzeba to okupić długą jazdą autokarem. Byłoby szybciej i sprawniej gdyby było mniej uczestników.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo ciekawa, intensywna, ale nie za bardzo (nasz pierwsza objazdówka, inne osoby mówiły, że nie była intensywna). Pani Sonia opowiadała bardzo ciekawie, odniosłyśmy wrażenie, że ma dużą wiedzę, także w związku z własnymi doświadczeniami w Maroku. Jej spokojny głos i ciekawe historie będziemy pamiętać :)