4.8/6 (358 opinii)
2.0/6
Z firmą Rainbow wyjeżdżam od około 20 lat. Ta wycieczka była najgorsza w całej naszej rodzinnej historii. Bardzo słabe hotele!!! Pierwszego dnia zostaliśmy przetransportowani 100 km od Dubrownika do słabiutkiego hotelu w miejscowości, gdzie niczego nie było z wyjątkiem rzeki. Całe zwiedzanie miasteczka trwało pól godziny, by resztę dnia przesiedzieć w maleńkim pokoju. Następnego dnia zabrano nas oczywiście do Dubrownika. Można by opisywać każdy dzień, który objazdowo był fajny, bo miejsca były ciekawe do zobaczenia, mimo, że we wszystkich z żoną już byliśmy. W hotelach obiadokolacje serwowane, bez owoców!!! Na Bałkanach obiadokolacje bez owoców!!! To jest sezon na całe mnóstwo owoców, a arbuzy są prawie za przysłowiowego centa za sztukę, nie za kilogram. Żeby zjeść owoce to trzeba było je kupić. W Medjugorie byliśmy po godz. 22-gej i spaliśmy w domu pielgrzyma. Oczywiście pokoje małe i nie przewietrzone. Średnia przyjemność spać w takim pokoju, bo klimatyzacja musi być włączona. Zrekompensowano nam obiadokolacją, gdzie były napoje, a nawet wino w karafkach i jedzenie na średnim poziomie. W ostatnim hotelu, gdzie spaliśmy 2 noce obiadokolacje były w formie bufetu, ale właściciele tak mocno obserwowali i stali tak blisko stołu z wydaniem posiłków, żeby chociaż za dużo nie włożyć na talerz. Opinia jest praktycznie taka sama całej wycieczki, bo ludzie rozmawiając oceniają i wydają opinię z takiej wycieczki na bieżąco. Myślę, że firma Rainbow obrała zły kierunek zaniżając standardy sprzed kilku lat. Mamy wykupioną wycieczkę w grudniu i jeśli będzie to wyglądać podobnie, a jest to Bliski Wschód to prawdopodobnie trzeba będzie zmienić Biuro Podróży.
2.0/6
Chaotycznie ustawiona trasa zwiedzania. Niepotrzebnie długie przejazdy autokarem. Np. po noclegu w Medjugorie -Mostar blisko-wyjazd do Splitu. Itp..itd
2.0/6
wycieczka zapowiadala się dobrze, skończyła fatalnie. zamiast ostatniego popołudnia w hotelu nad morzem zafundowano nam zmianę lotniska z dubrovnika na Podgoricę- wiadomość podana przez panią pilot 30 min przed faktem. Przejazd autokarem spod Splitu do Budvy w ostatnim dniu od 16 do pierwszej w nocy, brak cieplej kolacji w przyzwoitej porze bo trudno zaakceptować suchy prowiant - butelka wody mineralnej , zwiędła bułka i jabłko po północy - i nocleg całe 2 godziny od 1 do 3 w nocy , bo trzeba zdąrzyć na lotnisko.Gdyby było to wiadomo przed wycieczką na pewno bym się na nią nie wybrała. Jako ciekawostkę polecam widok z okna hotelowego w Tiranie na złomowisko wielkie urody - na prośbę mogę udostępnić zdjęcia. Niestety w/w minusy przewarzyly ewentualne plusy wycieczki. Ewa Kalisz
2.0/6
Organizacja tragiczna. 80% czasu spędzone w autobusie. Hotele daleko od zwiedzanych miejsc. Wyżywienie w większości słabe.