5.1/6 (146 opinii)
4.5/6
Piękne krajobrazy i zabytki.
4.5/6
Wspanialy Przewodnik. Pan Marek ma wiedze I pasje I przekazuje ta wiedze w sposob bardo ciekawy. Pan Marek rowniez reagowal natychmiast na rozne mniejsze I wieksze sprawy/problemy co z pewnoscia przyczynilo sie do pozytywnej oceny wycieczki. W wiekszosci hoteli obsluga byla fantastyczna, przyjmujaca komentarze I pomocna. Widac bylo starania o poprawe np. jedzenia czy wyboru opcji wege. Autobus powinien miec dzialajaca toalete na wypadek naglej potrzeby. Mi zdarzylo sie musiec zalatwic przy autokarze, na drodze. Program wycieczki chyba nie do konca przemyslany - krazylismy po tych samych autostradach. Niektore atrakcje mogly byc udoskonalone prezentacja strojow narodowych czy produkcji win, raki czy innych. Nie bylo zadnego kulturalnego wieczora czy to z muzyka czy strojami regionalnymi co pozostawia niedosyt. Warto odwiedzic Balkany i z pewnoscia wroce w tamte strony,
4.5/6
Pomimo pewnych niedociągnięć wycieczkę oceniam pozytywnie. A) plusy - ciekawy program umożliwiający poznanie wielu miejscach w różnych krajach w krótkim czasie - bardzo profesjonalny pilot w isobie pani Martyny, bardzo sprawny kierowca, porządny autobus - bardzo profesjonalni przewidnicy lokalni zwłaszcza pan Ernest z Czarnogóry, pani Karolina z Dubrownika, czy też Cimi z Albanii - poprawne warunki mieszkaniowe w hotelach w Neum i Medjugorie (czysto, sympatycznie) B) minusy - zbyt krótki pobyt w Sarajewie - fatalne warunki mieszkaniowe i wyżywieniew hotelu w Sarajewie (jeden nocleg) - fatalne warunki mieszkaniowe i wyżywienie w hotelu Mujanović w Czarnogórze, miejscowość Dobra Voda (trzy noclegi), fatalna obsługa w tej placówce, pokoje w suterenie, klienci Rainbow traktowani gorzej niż inni, wydzielanie jedzenia np zupy, jednym słowem najsłabszy punkt programu. Moim zdaniem to nieporozumienie, że Rainbow współpracuje z tym hotelem, bo psujr to cały obraz wycieczki.
4.0/6
Od kilku lat planowałam wyjazd do Czarnogóry , chciałam na własne oczy zobaczyć góry, morze, rzeki - wszystkie te cuda przyrody. I tutaj nie było rozczarowania, krajobrazy zachwycały. Niestety wiele rozczarowania przyniosła sama wycieczka. RAINBOW tym razem się nie popisał. Już pierwszego dnia nocleg w Dobrej Wodzie - pokoje usytuowane w willi usytuowanej przy bardzo wąskiej, bardzo ruchliwej i prawie pionowej uliczce o trzech kondygnacjach bez windy i bez pomocy obsługi. Wąziutkie schody po których bardzo trudno było wejść z walizką, a za oknem samochody które hałasowały z wysiłku do późnych godzin nocnych i od świtu. Obiadokolacja w głównym budynku - żenada. Rezydentka- przewodnik (pani Marta) to wiecznie zmęczona i mało zainteresowana uczestnikami wycieczki kobieta. Nie wykazywała żadnej inicjatywy w zakresie przybliżenia nam , uczestnikom : zwyczajów, tradycji, ciekawostek, tylko suche informacje jak wyczytane z informatora.